Tom, Rozdzial
1 I,1 | do Poniewieża na hiberny szedł.~Byłbym i bez nich tu przyciągnął.~-
2 I,2 | powagą pijacką. Przed innymi szedł olbrzymi pan Jaromir Kokosiński,
3 I,2 | przehulał, leżały o miedzę. Szedł on tedy teraz trzymając
4 I,2 | dębniakiem wypełniony. Za nim szedł pan Ranicki, herbu Suche
5 I,2 | niezrównany. Trzeci z kolei szedł Rekuć - Leliwa, na którym
6 I,2 | Kmicicu się wieszał. Z nim szedł czwarty, pan Uhlik, także
7 I,4 | też pamiętać, że z wojny szedł, na której tyle trudów i
8 I,6 | tymczasem nieprzyjaciel szedł naprzód, gdzieniegdzie się
9 I,8 | on krzyknie, żeby za nim szedł, to jakby mu talarów w mieszek
10 I,8 | się i ja!"~Tak rozmyślając szedł pan Wołodyjowski drogą po
11 I,8 | niebo podnosił; to znów szedł dalej, aż nagle ujrzał lecące
12 I,11 | największy w świecie wojownik szedł za moją radą i zawsze na
13 I,12 | zastawione. Pan Zagłoba szedł na czele - pan Korf zaś
14 I,12 | tymczasem, rad z siebie, szedł do sal dolnych uroczystym
15 I,13 | gwieździste, od których szedł blask na całą postać, a
16 I,13 | Loewenhaupt, cały w koronkach, szedł naprzód pod rękę z księżną,
17 I,13 | panią Hlebowiczową, tuż szedł ksiądz biskup Parczewski
18 I,20 | rzuciwszy pachołkowi lejce szedł do ganku z gołą głową, trzymając
19 I,20 | Zagłoba - bo rezolutnie szedł na śmierć!~Na to Mirski:~-
20 I,20 | jakeś waćpan rezolutnie szedł na śmierć, myślałbym, że
21 I,21 | który Kmicicowi na odsiecz szedł bojąc się, by ten nie wpadł
22 I,24 | pierwszy i w największy ogień szedł. Pana Kalinowskiego też
23 I,24 | czynił tego, co chciał, nie szedł, gdzie zamierzył, jeno jakby
24 I,25 | zadumał się głęboko. Widocznie szedł tąż samą drogą, którą kilka
25 I,25 | niebezpieczne i zaciekłe, na które szedł zbrojny tylko oszczepem.
26 I,25 | milczeniu kroku, a Kmicic nie szedł, ale biegł prawie naprzód,
27 I,25 | wyszedł z sieni, a Soroka szedł za nim, otwierając szeroko
28 I,25 | Śledziona grała w nim, gdy szedł rysią, oczy wypukłe nabrały
29 I,25 | drugiej pistolet, a koń szedł wolno.~- Ba, a jeśli szereg
30 I,25 | pomknął i po pewnej chwili szedł jak wicher. Tuman kurzu
31 II,1 | Więc choć dawniej, bywało, szedł z zamkniętymi oczyma za
32 II,1 | chłopu iść naprzód, sam zaś szedł za nim z pistoletem w garści.~-
33 II,2 | człekiem wiekowym, drugi szedł prosto, jeno szyję wyciągał
34 II,2 | twarz miał jasną i spokojną; szedł prosto ku drzwiom i otworzywszy
35 II,4 | skruchy nie okaże. Ale nie! Szedł śmiele, nie bacząc, że przed
36 II,4 | kiedy pan Zagłoba, który szedł z nami, kazał go obszukać,
37 II,6 | do Chowańskiego, by sobie szedł do paralusa, a nie, to go
38 II,6 | obowiązek, aby każdy grosz tam szedł, dokąd jaśnie wielmożny
39 II,7 | drogi; gdyby zaś Radziwiłł szedł z wojskami szwedzkimi i
40 II,8 | wzdłuż całego kaftana, szedł aż do lewego biodra pendent
41 II,11 | podwoje..."~Pan Andrzej szedł tak rzeźwy, jakby skrzydła
42 II,13 | panu Czarnieckim, a z nim szedł ksiądz Dobrosz, który artylerią
43 II,14 | uśmiechał się jak zorza i szedł dalej, a koło niego, nad
44 II,14 | wracał, nie rozpraszał się - szedł dalej. Blaski od monstrancji
45 II,14 | Millera i skąd największy szedł ogień, odtrącił mniej wprawnego
46 II,15 | wachmistrza.~- Na własne oczy! Szedł od kopania studni, bo im
47 II,16 | ci sami ojcowie; przodem szedł ksiądz Maciej Błeszyński,
48 II,17 | sam, że Kmicic wyruszy, i szedł go pożegnać.~- Babinicz
49 II,17 | bestia, poszedł tak, jakby szedł pod wiechę gorzałki się
50 II,18 | ostrożności!" - pomyślał.~I szedł dalej bardzo już wolno.
51 II,18 | naraża się niebezpieczeństwo. Szedł tak, jak idzie żak do cudzego
52 II,18 | najmniejszej trudności i szedł za wracającymi żołnierzami
53 II,19 | prędzej kończył lub odstąpił i szedł do Prus.~- Co nam pozostaje?... -
54 II,24 | zbroczyła mu twarz, z oczu szedł ogień, wszystkie myśli w
55 II,24 | ze wszystkimi ludźmi.~Nie szedł on w pomoc Kmicicowi, poświęcił
56 II,25 | jednemu z masztalerzów, sam szedł piechotą na wzgórze, ku
57 II,25 | zasadziwszy ją na rękojeść szabli, szedł z gołą głową, podpierając
58 II,25 | pragnął korony i świadomie szedł do niej przez groby i ruinę
59 II,25 | aksamitach i klejnotach szedł przeciw królowi, duma jego
60 II,30 | który po zburzeniu Tykocina szedł z wojskiem swoim wielkimi
61 II,31 | który po zburzeniu Tykocina szedł z wojskiem swoim wielkimi
62 II,34 | komunikiem panu wojewodzie szedł w pomoc. A gdy i twojej
63 II,36 | jednej strony, z drugiej szedł, przerywany wsiami, aż do
64 II,37 | umrzeć nie może.~Kmicic szedł naprzód bez przeszkód, zbierając
65 II,38 | umrzeć nie może.~Kmicic szedł naprzód bez przeszkód, zbierając
66 II,39 | muszkietów i na grotach dzid.~I szedł regiment za regimentem,
67 II,39 | wojsk księcia Bogusławowych szedł i chciałem się większą kupą
68 II,40 | cofania się przymusił. Dalej szedł przed nim dzień i noc. Podjazdy
69 III,1 | płomienie pożaru się rzucił. Szedł więc do burzy podobny, gniewem,
70 III,1 | piechoty z prezydiów podnosił i szedł razem z wichrem, aż hen!
71 III,1 | lubił być porównywany, i szedł naprzód, goniąc pana Czarnieckiego;
72 III,1 | się zwrócić. Czasem też szedł przed Szwedami, czasem po
73 III,1 | jego gonią, a on właśnie szedł za nimi, wycinał opieszałych,
74 III,2 | Lublin tylko załogą umocnił i szedł dalej.~Najbliższym celem
75 III,4 | wszystkich Czarniecki i szedł tuż. Tylne straże szwedzkie,
76 III,4 | uciekali spod chorągwi.~Szedł więc Karol Gustaw na Narol,
77 III,4 | sprężystością jelenia i znów szedł truchtem, rzucając łbem
78 III,5 | nowe posiłki do króla i szedł w trop. Pierwszy nocleg
79 III,5 | prosił Lubomirskiego, by szedł z nim w parze. I wiesz,
80 III,6 | armii.~Bo nie tylko za armią szedł nieprzyjaciel; rozmaite
81 III,8 | pancerze, od których blask szedł okrutny. Gdzie indziej czyszczono
82 III,9 | Wąsowicz przeszedł most i szedł w bok nieprzyjaciela. Wówczas
83 III,9 | mu było o niej marzyć, bo szedł ku niej jak prawy żołnierz,
84 III,11| burzę, grzmoty i błyskawice.~Szedł pan Sapieha na Żelechów,
85 III,17| bo cię w proch zetrę!~I szedł ku niemu, by porwać zdumiałego
86 III,23| o Karolu Gustawie, jako szedł coraz w głąb Rzeczypospolitej
87 III,23| aby przez Prusy na Litwę szedł rebelię ekscytować, a po
88 III,24| zamiast umykać co duchu, szedł im na oczach aż do Narwi,
89 III,24| ślady tatarskiego pochodu i szedł tym samym szlakiem, zatem
90 III,24| żelazne blachy, lecz jenerał szedł naprzód, nie zważając na
91 III,24| Bogusław cofał się, a Babinicz szedł za nim.~Duglas zrozumiał,
92 III,24| Babinicz nadciągnął, bo szedł bardzo ostrożnie i często
93 III,24| szwedzki wraz z elektorem szedł na Warszawę, walna bitwa
94 III,25| zamiast umykać co duchu, szedł im na oczach aż do Narwi,
95 III,25| ślady tatarskiego pochodu i szedł tym samym szlakiem, zatem
96 III,25| żelazne blachy, lecz jenerał szedł naprzód, nie zważając na
97 III,25| Bogusław cofał się, a Babinicz szedł za nim.~Duglas zrozumiał,
98 III,25| Babinicz nadciągnął, bo szedł bardzo ostrożnie i często
99 III,25| szwedzki wraz z elektorem szedł na Warszawę, walna bitwa
100 III,26| a przerażony mieszkaniec szedł pod nóż.~I nie tak prędko
101 III,26| ogłosisz!"~Tak rozmyślając szedł coraz wyżej ku północy pasem
102 III,27| chorążego, Biegańskiego, aby szedł pod Prostki i nadciągającemu
103 III,27| rex Sueciaewe wszystkim szedł za jego radą i dlatego wielką
104 III,27| stępą, potem rysią i nie szedł prędzej, tylko gdy wataha
105 III,27| książę Rzeszy Niemieckiej, szedł teraz z arkanem na szyi,
106 III,28| błagała miecznika, ażeby szedł łączyć się ze wsławionym
107 III,29| się w swe dawne strony i szedł za nim.~W ten sposób dotarli
108 III,30| jedna po drugiej. W przodku szedł czambulik, który obecnie
109 III,32| i blady był bardzo, ale szedł z głową podniesioną, zarazem
|