Tom, Rozdzial
1 I,3 | mnie, mówiłeś, osiodłała, a czemu to jako żak przed nią stałeś?...
2 I,4 | jak go z nagła zobaczy, czemu by człek na człeka nie miał
3 I,4 | noc nabijaj i strażuj - a czemu? bo pan Kmicic z kompanią
4 I,5 | nie dawali - prawią - ale czemu biją, czemu miasto palą?
5 I,5 | prawią - ale czemu biją, czemu miasto palą? Jeść i pić
6 I,5 | barankowie - widzisz! a czemu? bo się mnie boją!~Tu pan
7 I,7 | znasz mnie, ja ciebie... czemu mnie napadasz?~- Zdrajco! -
8 I,7 | sobie w drogę wchodzić? Czemu na mnie nastajesz?... Dziewka
9 I,8 | mu stary Marysię odda. A czemu? Bo w palce nie stukał,
10 I,8 | mu w porę przyszedł.~- A czemu?~- Bo tu tatarską modą sobie
11 I,9 | Wołodyjowskiego, ten zaś rzekł:~- Czemu to mnie zdrajcą nazywasz?
12 I,9 | miałbym się bić? A wiesz, czemu mnie odpaliła?~- Czemu? -
13 I,9 | czemu mnie odpaliła?~- Czemu? - powtórzył jak echo Kmicic.~-
14 I,10 | najmilszy! - odrzekł Ostrożka - czemu to na innych napadasz, że
15 I,11 | consuetudo altera natura. Ale czemu to waćpanowie tak strapieni
16 I,12 | Ale ja powiedziałem: A czemu to nie mamy sobie z panem
17 I,12 | umarła ze zmartwienia... Ale czemu to Szkoty z warty nie schodzą?
18 I,13 | uwierzyli... Widzisz!:.. Czemu byś to ty jedna miała mi
19 I,14 | ruszyć.~Kmicic milczał.~- No! czemu milczysz? - zawołał podniesionym
20 I,17 | został? - warchoły!... A ty czemu nie idziesz śladem lepszych
21 I,18 | naszym.~- A widzisz! A czemu nie Szwedom?~- Bo też bym
22 I,20 | zacni źle mnie sądzą, ale czemu to do Kiejdan nie przyjadą,
23 I,20 | do Kiejdan nie przyjadą, czemu do oczu nie wypowiedzą mi,
24 I,20 | zamierzał postąpić.~- To czemu gwałtu używa, czemu pod
25 I,20 | To czemu gwałtu używa, czemu pod przymusem mam jechać?...
26 I,20 | człowiek pole dawał.~- A to czemu? - rzekł Kmicic.~I podniósł
27 I,20 | zdziwiony Wołodyjowski. - A to czemu?~- Czemu?... Niech odsapnę...
28 I,20 | Wołodyjowski. - A to czemu?~- Czemu?... Niech odsapnę... Oto
29 I,20 | mówię - panie kawalerze, czemu to tego listu nie pokazałeś?"
30 I,23 | mości ratować ją można?... Czemu mam wierzyć? Czy temu, com
31 I,23 | trzeba będzie wybierać.~- Ale czemu książę Bogusław nie ma wybierać?~-
32 I,24 | dawno waćpanu oznajmiła, czemu mi teraz to powtarzasz?"~-
33 I,24 | potępiać ani wyroków dawać. A czemu potępiłaś?... A czemu wyrok
34 I,24 | A czemu potępiłaś?... A czemu wyrok wydałaś?... Bóg z
35 I,25 | ci to przepowiadam. Ale czemu to brat nigdy z tobą szczerze
36 I,25 | miłość swoją głowę stawi, czemu my nie mamy naszych postawić? -
37 I,26 | rzekł pan Andrzej.~- A to czemu? Będę jadł i pił z kulbaki -
38 II,4 | się niewielki ogień.~- A czemu to nikt nie wychodzi, gdy
39 II,4 | spytał flegmatycznie:~- Czemu to waćpan mówisz: t a k
40 II,4 | tak Szwedów nie kochasz, czemu od onych chorągwi, które
41 II,4 | ja się na tym znam), to czemu tedy do tych zacnych żołnierzów
42 II,4 | roztropności z waćpanem mówiłem... Czemu to, czując krzywdy ojczyzny
43 II,4 | się lepiej trzymać. Ale czemu ostrzega? Chyba z afektu
44 II,5 | tak szczerze nam życzy, to czemu sam do nas nie przyjechał
45 II,8 | I nie ostrzegłeś mnie? Czemu to? - spytał tonem wymówki
46 II,11 | nazwać niewdzięcznikiem? Czemu to ja, cudzoziemiec, mam
47 II,11 | Rzeczypospolitej niż oni sami? Czemu miałbym pogardzać służbą,
48 II,13 | choćby pod twoją komendą.~- Czemu "choćby"?~- Boś mi krzyw
49 II,14 | tamtej strony? - zapytał.~- Czemu nie? - odpowiedział pan
50 II,14 | ognistych, owych granatów. Czemu to one rozpękają się z takim
51 II,15 | Żołnierz pomiarkował, że źle. "Czemu to - pyta - dopiero za tydzień?
52 II,16 | rzekł stanowczo.~- A to czemu?~- Dlatego że wówczas o
53 II,16 | jak wryty.~- A waszmość czemu się o niego pytasz?~- Bo
54 II,17 | klasztoru nie mogę uciekać.~- Czemu nie możesz? - pytał ksiądz.~-
55 II,19 | Chwała Najświętszej Pannie! Czemu nie wysadzają? - powtórzyło
56 II,19 | mówili żołnierze.~- A czemu to od Szwedów do nas uciekają?~-
57 II,19 | Dobrze! - mówili mu. - Czemu macie nas szczędzić? Prędzej
58 II,21 | umiano sobie wytłumaczyć, czemu słowa królewskie podobnie
59 II,21 | Babinicz czy nie Babinicz, czemu ja jemu nie mam ufać? Szczerość
60 II,22 | kto inny prowadzi!~- A to czemu? - spytał król.~- Bo jeśli
61 II,22 | nie nazywa się Babinicz. Czemu tedy prawdziwe nazwisko
62 II,22 | prawdziwe nazwisko ukrywa? Czemu jakoś mu niesporo mówić,
63 II,22 | oblężeniem Częstochowy? Czemu zwłaszcza tak napierał na
64 II,23 | rzekł:~- Mój mości panie! Czemu to ja się waćpana nie wypytuję,
65 II,24 | To jeszcze Polska.~- A czemu nie wykręciliśmy zaraz do
66 II,28 | Ale za to ja nie wiem, czemu mam być pobłażliwszy dla
67 II,28 | ozwał się mały rycerz.~- To czemu obydwiema połami Radziwiłła
68 II,28 | Billewiczównę z głowy wybij.~- A to czemu? - pytał zdziwiony pan Wołodyjowski.~-
69 II,33 | dziewce nie grozi.~- To czemu ją wywiózł? - wrzasnął Kmicic.~-
70 II,33 | by na próżno głowę łamał. Czemu ją wywiózł? Nie neguję,
71 II,35 | otrząsnął się z zamyślenia.~- Czemu się który z was nie żeni,
72 II,35 | chcę o niczym wiedzieć.~- Czemu zaś tak nastajesz, by ona
73 II,36 | jak sierpem rzucił.~- A czemu to mam się sam ostawać?~-
74 II,41 | Oskierko go podejmuje.~- Czemu żeście glejtu zażądali,
75 II,41 | wdzięczny!~- Słuchaj, Głowbicz, czemu to książę was wysłał, nie
76 III,3 | Owszem! tak!... szkody są... Czemu nie ma być! Zabiliście świnie
77 III,5 | wojować, to inna rzecz!~- Czemu to? - spytał pan Czarniecki,
78 III,7 | panem łaskawszym.~- To zaś czemu? - pytał Wołodyjowski.~-
79 III,7 | wtrącił Stanisław.~- To czemu tu siedzim z założonymi
80 III,8 | w tyle za innymi.~- A to czemu? - spytał Zagłoba.~- Czemu?
81 III,8 | czemu? - spytał Zagłoba.~- Czemu? Jako żołnierzowi, który
82 III,8 | odrzekł Sadowski.~- O! a czemu to?~- Bo go sobie wielce
83 III,8 | wolnością." "Nie może być!" "Czemu?" "Boby mnie wuj za kpa
84 III,11| Sapieżyńskim wojsku bigos czuć!~- Czemu to bigos? - powiadaj!...~-
85 III,11| przemienia.~- A wiecie, czemu mi tak uczty nie w smak? -
86 III,17| krewniśmy, Tyzenhauzom także... Czemu nie mamy być krewni Radziwiłłom?
87 III,17| nie może inaczej być!~- Czemu wasza książęca mość nie
88 III,19| diabła!~- Nie może być!~- Czemu?~- Bo mi się szlachcic do
89 III,20| też i polec mu przyszło.~- Czemu? na rany Pańskie! czemu?~-
90 III,20| Czemu? na rany Pańskie! czemu?~- Bo taka już nasza dola!
91 III,21| oczy Anusia.~- Dla Boga! to czemu tu siedzimy? Dziś bym chciał
92 III,22| kazałbym cię rozerwać... Czemu to tak tej funkcji się napierasz?~-
93 III,23| Powiedzże mi przynajmniej, czemu do Prus nie chcesz jechać?~
94 III,24| postępując za księciem.~Lecz czemu książę się cofał?~Duglas
95 III,24| machać, a wiesz, Michałku, czemu? Bo ma plewy pod dachem,
96 III,25| postępując za księciem.~Lecz czemu książę się cofał?~Duglas
97 III,25| machać, a wiesz, Michałku, czemu? Bo ma plewy pod dachem,
98 III,26| Królewskim. Co się stało? czemu się cofa? - na to nie było
99 III,30| tej Rzeczypospolitej, a czemu to żaden na czele takiej
100 III,30| zrzekliśmy się prywaty... Więc czemu nie odpuścisz? Czemu nie
101 III,30| Więc czemu nie odpuścisz? Czemu nie pocieszysz?~Tu nagle
|