Tom, Rozdzial
1 I,2 | spokój! - mówił Kmicic - co moje, to i wasze!~Na to powstali
2 I,6 | posieczonych, uzbroiły ramię moje wtedy właśnie, gdym - świadczę
3 I,10 | raduję się tą myślą, bo moje krzywdy i moja niewinność
4 I,10 | szabla waszej miłości i moje rady włożą tę nową, najpiękniejszą
5 I,12 | czasem myślę, że takie to już moje nieszczęście i że chyba
6 I,12 | pojechała Bóg wie gdzie... Moje to byłoby schronisko; niechbym
7 I,12 | skonfundował usłyszawszy moje nazwisko - rzekł Zagłoba -
8 I,12 | własnym i pamiętajcie, że co moje, to i wasze!... Panie Harasimowicz,
9 I,12 | Uważaliście, jak wszystkie moje przewagi na pamięć umie?...
10 I,12 | przyciężką i dałby Bóg, aby moje imię tak było znane waćpanom,
11 I,13 | książęca mość! nie mogą się moje zasługi równać z zasługami
12 I,13 | Toć wszystkie postępki moje im znane, a uwierzyli...
13 I,13 | słowa jego wywarły skutek.~- Moje ty złoto szczere! Dziękujęć
14 I,15 | zdrajcy odstąpił, już by moje nazwisko na hańbę moim dzieciom
15 I,17 | kości i bary zupełnie jak moje, a ja właśnie po babce urodę
16 I,18 | ale i hańba wiekuista na moje imię spadnie. Odtąd kto
17 I,19 | innej roboty, jeno listy moje oddać i respons mi przywieźć,
18 I,20 | woli, wszystko jedno! Tam moje intencje na jaw wyjdą, tam
19 I,22 | Wilno iść, teraz włości moje na Podlasiu pustoszą. Łatwiejże
20 I,23 | Tylży, gdzie są już rzeczy moje. Co będzie mógł zastawić
21 I,23 | mówię, bo chociaż oddasz mu moje listy, trzeba, żebyś umiał
22 I,23 | Trzeba temu zapobiec. Listy moje królowi oddasz; gdyby się
23 I,23 | wszelako spodziewam się, że moje listy wagę przechylą, gdyż
24 I,23 | książęca mość nie zważa na moje słowa. Bóg mi wróci rozum,
25 I,25 | którego zapachu nozdrza moje znieść nie mogą... Ale!...
26 I,25 | że odpowiesz prawdę na moje pytanie.~- Mości książę -
27 I,25 | wojsku moim bunt podniósłszy moje starostwa tłoczą..."~- Oj,
28 I,25 | znów książę.~"...starostwa moje tłoczą i na Zabłudów się
29 I,26 | każę końmi rozerwać, gdy w moje wpadniesz!~- Co ma Bóg dać,
30 I,26 | się wasza książęca mość o moje zdrowie z góry tak troszczysz,
31 II,1 | ich nie żywisz.~- To nie moje konie.~- Czy twoje, czy
32 II,1 | siebie rękoma.~- A gdzie to moje listy? - spytał.~- Jakie
33 II,1 | jęczącym głosem:~- Aj!... moje listy, moje listy!...~Tymczasem
34 II,1 | głosem:~- Aj!... moje listy, moje listy!...~Tymczasem żołnierze
35 II,2 | Kiemlicz! a gdzie to moje konie?~- O Jezu! słodki
36 II,2 | będę, do czego mój żal i moje zgryzoty siły mi dodadzą.
37 II,2 | zajść drogę, tedy obaczywszy moje nazwisko, zaraz będą podejrzewali,
38 II,4 | mnie pierwsza reguła, żeby moje nie przepadło, bo co Pan
39 II,4 | co ja mam cierpieć, za co moje ma przepadać? Com ja zawinił?
40 II,5 | ludzi rycerskich, a gdy moje nazwisko pierwszy raz usłyszał,
41 II,6 | piechota i wiwenda... Takie moje rządy na początek!~- Vivat! -
42 II,7 | na Boga, prawda! On ma moje listy, a tam są rzeczy,
43 II,7 | bądź bym mówił. Obaczysz moje sposoby i własne młode lata
44 II,8 | żywo:~- Próżno bym się na moje prawa szlacheckie powoływał.
45 II,9 | zgubisz siebie, mnie i dziatki moje!~Nieraz jednak miał pan
46 II,12 | sobie w duszy: "Za grzechy moje, za grzechy moje..." - odrzekł
47 II,12 | grzechy moje, za grzechy moje..." - odrzekł z mieniącą
48 II,17 | chodźmy gdzie do izby, to wam moje zamysły wyłuszczę.~- Dobrze -
49 II,17 | mi nie będzie, bo takie moje szczęście! Ej, ojcze kochany,
50 II,17 | święty prowadzi i odprowadzi, moje dziecko, mój synaczku kochany!...~-
51 II,18 | korzystając z tego, żem moje poselstwo odłożył na stronę,
52 II,18 | rzekł.~- Za wszystkie moje zasługi o tę jedną proszę
53 II,19 | panom, że wszystkie nadzieje moje na nim polegały. Wyłom już
54 II,19 | rzekł.~- Nie wszystkie moje rady spełniono - odpowiedział
55 II,19 | rządzisz, Ty patrzysz w serce moje i wiesz, że nie kłamię temu
56 II,22 | Tyzenhauzie i odrzekł:~- Moje zdanie jest, że im mniejsza
57 II,23 | Bóg patrzy na intencje moje - mówił dalej - i na sądzie
58 II,25 | spokój przywrócić, nim kości moje w twej ziemi spoczną!~Wjechali
59 II,25 | odpowiedział Lubomirski - fortunę moję, życie, krew, wszystko składam
60 II,26 | wołowej nie zliczyć. Takie moje szczęście! ~- Na szczęście
61 II,26 | szarpał, od której wojny imię moje w całej Rzeczypospolitej
62 II,26 | Bogusława. Bodaj go Bóg wydał w moje ręce, do czego wszystkich
63 II,26 | jeden widzisz mój żal i moje łzy!... Jam banit, jam zdrajca,
64 II,30 | obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo
65 II,31 | obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo
66 II,32 | hultaja oczyści niż największe moje przysięgi!~- I głos ten
67 II,34 | chyba że przedtem oczy moje zamkną się na zawsze na
68 II,35 | rzekł Kmicic - już tam moje afekta kto inny dzierżawi,
69 II,37 | wyznać winienem. Prawdziwe moje nazwisko jest: Kmicic! Wojewoda
70 II,38 | wyznać winienem. Prawdziwe moje nazwisko jest: Kmicic! Wojewoda
71 II,39 | są gotowi. Za czym służby moje pokornie J. W. Panu i Hetmanowi
72 II,40 | dostojność poddał; przynajmniej moje instrukcje...~Sapieha przerwał.~-
73 II,40 | obrócić. Waść widziałeś moje wojsko. Nie kazałem ci umyślnie
74 II,40 | którymi wasza dostojność moje chrześcijańskie wojsko wojujesz,
75 II,41 | go żądał... Aleś na życie moje nastawał... Tam Sakowicz
76 II,42 | rzekł - a żem stary, przyjm moje błogosławieństwo...~
77 III,2 | cynizmem:~- Daję, bo nie moje.~Sapieha pokręcił głową.~-
78 III,3 | mnie zrozumie, ten intencje moje dla tej krainy ocenić potrafi,
79 III,5 | będziesz o nim gadał, gdy moje zamysły chybią; parol, że
80 III,5 | zazdroszczę, bo zresztą wiem, że i moje małe zasługi w pamięci ludzkiej
81 III,9 | Nie ja bluźnię; jeno moje kiszki, na których głód
82 III,10| jako człek polityczny, na moje ręce i do mojej dyskrecji
83 III,11| więcej takich, którzy już na moje służby ojczyźnie niepamiętni,
84 III,14| szlachcicem jestem. Całe moje nazwisko jest: Hassling-
85 III,15| dziatki bez ojca... (o moje dziatki, co się z wami teraz
86 III,15| żon i dziatek naszych! (o moje dziatki, gdzie wy teraz!)
87 III,16| Pani, jeżeli cię obraziły moje słowa, pozwól mi klęknąć
88 III,17| multiplicamini... Pierwszy daję moje błogosławieństwo.~- Rozumiem
89 III,18| ci pilno będzie opuścić moje progi. Rad bym, żebyś mój
90 III,18| serca, dziękuję! Pójdź w moje objęcia, stryjcu, bo tobie
91 III,18| będę protestował! Pójdź w moje objęcia, a potem do mojej
92 III,19| tak zgodnie, jakby sobie moje afekta dla WPana i jego
93 III,19| najlepiej, iżeście mnie za moje szczere intencje niewdzięcznością
94 III,21| wreszcie zakrzyknął:~- A, moje śliczności! Patoka płynie
95 III,23| po wtóre, jak mniemam, o moje majętności. Pogniewać mu
96 III,26| ataku nie zobaczą już oczy moje - ciągnął dalej mały rycerz. -
97 III,28| jak w lasach. Billewicze moje do cna spalone; na dwory
98 III,29| tak za moją płochość, za moje grzechy! - mówiła do siebie.~
99 III,30| ten mój żal okrutny, te moje tęskności, to moje ciężkie
100 III,30| okrutny, te moje tęskności, to moje ciężkie zmartwienie. Niechże
|