Tom, Rozdzial
1 I,2 | obejrzym.~Tu Zend zarżał jak koń, a oni się dziwili, że tak
2 I,3 | jeźdźca zbliżającego się co koń wyskoczy.~- Na Boga ! to
3 I,4 | siędziesz mi zaraz na koń i pojedziesz do Lubicza.
4 I,4 | waćpanna czeladzi swej na koń sieść kazała i z nami jechać.
5 I,4 | Bylebyśmy go nie minęli.~- Na koń, towarzysze! na koń!~Siedli
6 I,4 | Na koń, towarzysze! na koń!~Siedli i ruszyli stępą,
7 I,5 | jutro, ale zaraz, wrócić co koń wyskoczy i paść jej do nóg,
8 I,5 | nagle i zakrzyknął:~- Na koń !...~Ruszyło się, co żyło,
9 I,5 | poszli do Rosień, siadali na koń. W Krakinowie i w Upicie
10 I,5 | z obłąkaniem w oczach.~- Koń mi pod lasem padł! - krzyknął -
11 I,5 | i siadała co prędzej na koń. Część jej szukała jeszcze
12 I,7 | Jakoż po chwili siedli na koń, z nimi dwóch czeladników:
13 I,8 | Pan Wołodyjowski siadł na koń, za nim uszykowało się dwóch
14 I,8 | po czym zaraz siadł na koń i odjechał.~- Noga moja
15 I,10 | gwałt. Powiaty siadały na koń i stawały chorągwiami. Chwila
16 I,10 | munsztuk wszyscy mają siadać na koń i stawać w gotowości.~Skończyło
17 I,10 | wyroju.~Szlachta siadała na koń, wojewodowie przebiegali
18 I,17 | była ciemna.~- Gdzie mój koń? - krzyknął Kowalski.~-
19 I,17 | waszej mości, a to najlepszy koń. Nasze zdrożone okrutnie,
20 I,17 | zaszumiały na gościńcu, koń pana Rocha zarył nozdrzami
21 I,17 | kazał ludziom siadać na koń, lecz zanim ruszyli, do
22 I,19 | Dwie chorągwie jazdy na koń natychmiast! Ja sam poprowadzę.~
23 I,20 | znalazł?~- Siadaj waść na koń. Jeszcze czas, bo później
24 I,20 | żołnierzy:~- Odstąpić i na koń wszyscy siadać!~Żołnierze
25 I,24 | do dna! Waszmości czas na koń, a i nas też służba potrzebuje.
26 I,24 | myślał.~"Trzeba siąść na koń i ruszyć, a co się zdarzy,
27 I,24 | Chciał wprost siąść na koń i co prędzej znaleźć się
28 I,24 | go jeszcze Oleńka, jak na koń siadał pospiesznie, potem
29 I,25 | zbrojni należycie, siadł na koń i cisnąwszy dukata gospodarzowi
30 I,25 | Mało sto razy mnie ten koń z największego ukropu wyniósł,
31 I,25 | okrutnie.~- Takiż to zacny koń? - pytał z żywym zajęciem
32 I,25 | mówił, ale istotnie zacny koń.~- A przeprowadzić no go! -
33 I,25 | kołowrotu. Pod biegłym jeźdźcem koń wydał się jeszcze dwakroć
34 I,25 | twarzy, i krzyknął:~- Alt!~Koń wsparł się czterema nogami
35 I,25 | bo widzę, że i wyjeżdżony koń bardzo.~- Czy wyjeżdżony?
36 I,25 | szablę, w drugiej pistolet, a koń szedł wolno.~- Ba, a jeśli
37 I,25 | rzekł książę - tego żaden koń nie uczyni. Widziałem we
38 I,26 | choć jedną cnotę?~- Dobry koń! - odrzekł książę. - Chcesz,
39 I,26 | Bóg zapłać! Wart ten koń lepszego losu niż zdrajcę
40 I,26 | przejezdnych nie było nikogo, jeno koń Soroki stał przywiązany
41 I,26 | zakrzyknął Kmicic.~W tej chwili koń pod księciem, uderzony ostrogami,
42 II,1 | zginąć w czasie jazdy.~- Na koń i szukać! - krzyknął straszliwym
43 II,1 | ukazał się Soroka, pędzący co koń wyskoczy, a za nim drugi
44 II,2 | nowe krainy. Siąść tylko na koń i jechać mu tam, a dojedzie
45 II,2 | wypaść z izby, kazać na koń siadać Kiemliczom, ich czeladzi,
46 II,3 | czasach dla szlachcica. Ale koń w stajni, święta rzecz,
47 II,5 | posłańców wylatywało, co koń wyskoczy, ku Podlasiowi,
48 II,6 | wrzaski.~Zagłoba, siadłszy na koń, wyjechał także na czele
49 II,7 | Zauważyłem właśnie dlatego, że koń był srokaty, i kazałem go
50 II,10 | jak najprędzej siąść na koń i na wietrze głowę ochłodzić.
51 II,10 | czym zerwał się, siadł na koń i odjechał.~
52 II,14 | jeźdźcy przelatywali ciągle co koń wyskoczy od większych kup
53 II,14 | kościoła Świętej Barbary, koń pod nim stanął nagle, podał
54 II,17 | łupnia. Szlachta siada na koń, chłopi, mój dobry panie,
55 II,17 | się wolnym od słowa i na koń już siada. Król Kazimierz
56 II,18 | Kuklinowski zaś siadł na koń przed kwaterą. Mając ze
57 II,18 | do Kosmy i Damiana.~- Na koń! - krzyknął.~I wyszedł ze
58 II,19 | się za włosy peruki - na koń!~Po chwili mknęli wszyscy
59 II,20 | poczęto w całym kraju na koń siadać, tak i on się na
60 II,20 | czekając długo, tu i owdzie na koń i rzucano się jeszcze "za
61 II,24 | silniej i szybciej.~Wtem koń Kmicica padł i fala zakryła
62 II,25 | powitaniach król znowu siadł na koń, a pan marszałek, nie chcąc
63 II,26 | rzekł - za parę dni już i na koń siędę, i z waszą królewską
64 II,27 | wszystkie stany. Siadali na koń starcy i dzieci. Niewiasty
65 II,27 | powinni." Rycerstwo miało na koń siadać, własnych piersi
66 II,27 | Oj! siadła szlachta na koń i jedzie, jedzie! Boże wam
67 II,32 | uniwersałom; najospalsi na koń siadali. Nadszedł też i
68 II,34 | pokażę, tam cała okolica na koń przeciw Szwedom siędzie.
69 II,36 | sługą, panną Suwalską, on na koń i ruszyli. Dwunastu rajtarów
70 II,39 | chwilę później pędził co koń wyskoczy ku Rokitnu.~A pan
71 II,41 | za sobą. Siadaj waść na koń. Prosiłbym do lektyki, ale
72 II,41 | diabeł.~Lecz w tej chwili koń jego, czy to że uderzył
73 II,41 | błysnęło jednocześnie.~- Na koń Sorokę! - zakomenderował
74 II,42 | gdy nagle spostrzegli, iż koń Kmicicowy wynurzył się z
75 II,42 | jeden człowiek skoczyli na koń.~- Za mną! - krzyknął Kmicic.~
76 III,1 | wszystko, co żyło, siadało na koń, Karol Gustaw bawił ciągle
77 III,3 | rzucając głową jak narowisty koń, tak począł:~- Ot, co jest!
78 III,5 | godziny później siedli na koń i pojechali odwrotną drogą
79 III,5 | kompania. Jak człek raz na koń siędzie, to z takimi kompanami,
80 III,5 | polska natura. Byle raz na koń siąść. Niemiec, Francuz,
81 III,6 | ujrzeli nadlatującego co koń wyskoczy pacholika.~- Co
82 III,6 | Konia zaś jego poznałbyś?~- Koń też kary, z łysiną.~Na to
83 III,6 | jeszcze trwała cisza, wtem koń pod samym Szandarowskim
84 III,6 | miłosierdzie boskie!~Wtem koń królewski potknął się tak
85 III,6 | Bierz kapelusz!~- Zacny był koń, ale dziesięć takich za
86 III,6 | o pardon, ale stanąwszy koń przy koniu, ramię przy ramieniu,
87 III,6 | furdymenta szabel. Czasem koń wspinał się jak delfin nad
88 III,9 | całą siłę dobrze obejrzeć. Koń pod nim prychał i łbem rzucał,
89 III,9 | trzymali krótko, aby który koń nie zarżał.~- Czekać! -
90 III,9 | trąbić przez munsztuk, by na koń siadano!~W pół godziny później
91 III,9 | kształt potężnych skrzydeł, koń pod nim skakał i wspinał
92 III,9 | Bryznęła naokół fala, mąż i koń skryli się na chwilę pod
93 III,11| Pan Andrzej siadał już na koń, aby z podjazdem wyruszyć,
94 III,27| Pan Gosiewski właśnie na koń siadał, gdy Babinicz nadjechał.
95 III,27| pochylił się w kulbace; kary koń zdawał się ziemi nie tykać
96 III,30| naszych fortun, siedliśmy na koń i bijem a bijem! Poniechaliśmy
97 III,30| chwila próby, jako zhukany koń dęba stajesz i krzyczysz: "
98 III,32| ogromny. Lauda siadła na koń; z tłumów, kto żyw, dopadał
|