Tom, Rozdzial
1 I,17 | nazwiska wstydzi... Jestem Roch Kowalski, jeśli waćpan chcesz
2 I,17 | nami się połączył?~- To Roch Kowalski z Korabiów Kowalskich -
3 I,17 | Hę? - rzekł zdumiony pan Roch - jako żywo! a cóż to mi -
4 I,17 | wuj gorzałki! - rzekł pan Roch. - To mi wolno.~Zagłoba
5 I,17 | zapomniałem, jak mu na imię.~- Też Roch.~- I słusznie, i słusznie.
6 I,17 | I słusznie, i słusznie. Roch spłodził Rocha... To jest
7 I,17 | pierwsze, to na drugie ma Roch, bo to nasz szczególniejszy
8 I,17 | zawołał z cicha.~Pan Roch spał jak zabity.~- Śpisz?... -
9 I,17 | zbliżywszy się ku niemu.~Pan Roch nie odpowiedział ani słowa
10 I,17 | snem sprawiedliwego pan Roch Kowalski, Zagłoby zaś nie
11 I,17 | pani Kowalska - mruczał pan Roch.~- Panie komendancie, więzień
12 I,17 | starszych od siebie mówisz!~Pan Roch drgnął i mimo woli wyprostował
13 I,17 | komendę każdego z nas.~Pan Roch wytrzeszczał oczy i milczał.~-
14 I,17 | mój grzech - mówił dalej Roch - że ja do Kiejdan kazał
15 I,17 | zawrócili znów do Birż. Pan Roch kazał jednemu z dragonów
16 I,17 | zdrożone, popasłszy ruszył pan Roch wraz ze swymi więźniami
17 I,17 | cię w odwiedziny!~Ale pan Roch nie słyszał, bo właśnie
18 I,17 | stępą! - zakrzyknął pan Roch.~- Poddaj się! - wołano
19 I,17 | dragon nie wystrzelił.~Pan Roch oniemiał również na chwilę;
20 I,17 | Wołodyjowski. - Józwa Beznogi!~Pan Roch chwycił z kolei Józwę za
21 I,18 | wozem, na którym leżał pan Roch, m usiał słuchać gorzkich
22 I,18 | powiedzieć: kiep, to może mówić: Roch Kowalski.~- I co prawda
23 I,18 | Jakże to? - pytał pan Roch drapiąc się w głowę.~- Rozkaz! -
24 I,18 | Słucham! - odrzekł pan Roch.~- To dobrze! W pierwszej
25 I,20 | Stankiewicz, Oskierko i pan Roch Kowalski.~- Ha - rzekł Zagłoba -
26 II,5 | żołnierzy prowadził pan Roch Kowalski, namiestnik. Szli
27 II,6 | zakrzyknął nagle pan Roch Kowalski tak gromkim głosem,
28 II,28 | karku! - zawołał nagle pan Roch i nastroszywszy wąsy począł
29 II,28 | Zdrowie wuja! - huknął pan Roch.~- Bóg zapłać! W ręce twoje,
30 II,28 | Częstochowę! - krzyknął Roch - Pannie Najświętszej w
31 II,28 | Jakże to? - rzekł pan Roch - samiż między nimi tacy
32 II,28 | Na to podniósł się pan Roch, mocno już podpiły, i rzekł:~-
33 II,28 | mnie też wspomoże.~- Ojciec Roch?~- A jakże!~- Niechże cię
34 II,28 | Idę! - zawołał wstając Roch Kowalski.~Zagłoba popatrzył
35 II,28 | Wuj tak uczyni! - dodał Roch Kowalski.~- Cicho ty, koński
36 II,28 | na niego pan Michał.~Pan Roch oczy wytrzeszczył, gębę
37 III,3 | poprowadzę!~- Ja z wujem! - rzekł Roch Kowalski. - Na króla samego
38 III,4 | Butrym Beznogi, pan Zagłoba i Roch Kowalski, o którym Zagłoba
39 III,4 | samych piersi pistolet, lecz Roch Kowalski, mając go po lewej
40 III,5 | Mógłby wuj! - ozwał się Roch Kowalski.~Pan Czarniecki
41 III,5 | wolałbym dać kreskę jak jemu... Roch Kowalski dałby mi drugą,
42 III,6 | się nie uładzi; tymczasem Roch Kowalski położył swą ciężką
43 III,6 | też kary, z łysiną.~Na to Roch:~- Stajenny! pilnuj się
44 III,6 | Zamknij gębę!~Tu umilkli i pan Roch modlić się począł do Najświętszej
45 III,6 | na czele zaś wszystkich Roch Kowalski.~Pachołek, który
46 III,6 | gdzieś w głównej bitwie, lecz Roch i sam poznał Karola Gustawa
47 III,6 | Pierwszego rajtara dojechał Roch bardzo prędko, więc wstał
48 III,6 | wysiekła w mgnieniu oka.~Pan Roch pomijał już ludzi i konie,
49 III,6 | uciekać zawrócił konia. Pan Roch dobiegł i nie tak kula armatnia
50 III,6 | przez jastrzębia.~Zaś pan Roch począł swego nie tylko ostrogami
51 III,6 | stękać z wysilenia.~Pan Roch zaś widocznie zapamiętał
52 III,6 | go cuglami, byłby upadł. Roch ryknął jak żubr, przestrzeń
53 III,6 | król ustawił go na nogach, Roch zbliżył się o kilkanaście
54 III,6 | tatarskiego łuku puszczona.~Roch wydobył się spod konia.
55 III,6 | takich za te skarby kupisz!~Roch spoglądał na nich osłupiałymi
56 III,6 | Jeszcze doścignę! - wołał Roch.~Lecz oni wzięli go pod
57 III,6 | termina przyszły!~- Vivat Roch Kowalski!~- Vivat! Vivat
58 III,6 | mogli go znaleźć, bo pan Roch ze wstydu i zmartwienia
59 III,6 | nie pobłogosławił - rzekł Roch - bom się poprzedniego dnia
60 III,6 | nie potrzebuję! - rzekł Roch. - Ja jestem Kowalski, a
61 III,7 | bylem był wyspan! - wtrącił Roch.~- Cicho, Rochu! - odpowiedział
62 III,7 | będzie mi nic!~Biedny pan Roch nie był szczęśliwym prorokiem,
63 III,7 | założonymi rękami? - spytał nagle Roch wytrzeszczając oczy - nie
64 III,7 | za głowę z desperacji.~- Roch pojechał do Szwedów! Mówił,
65 III,7 | wreszcie słońce zeszło, a Roch nie wracał.~
66 III,8 | sobie z jeńcem wyprawiał. Roch rozciągnął właśnie dopiero
67 III,8 | pójdź no tu bliżej, osiłku!~Roch przybliżył się o parę kroków
68 III,8 | Nie może być! - zawołał Roch.~Król zrozumiał bez tłumacza
69 III,8 | nim Kmicic, Wołodyjowski i Roch Kowalski.~- Łaskawy, łaskawy! -
70 III,8 | Przecie wuj rad! - odrzekł Roch.~- Szubienica a miecz! I
71 III,9 | to go wuj zjedz! - rzekł Roch.~- Gdybym ciebie zjadł,
72 III,9 | Szweda poszukam! - ozwał się Roch.~- Po co z trupa mam pokrwawione
73 III,10| Wuj prorokował! - rzekł Roch.~- I gdzie Carolus poszedł? -
74 III,11| Srogi gmach! - rzekł Roch Kowalski. - I pomyśleć,
75 III,11| gładysza i dworaka, niech Roch Kowalski przyświad...~Tu
76 III,11| spostrzegł się pan Zagłoba; że Roch żadną miarą owych czasów
77 III,11| gotowości. Wiódł ją teraz Roch Kowalski, który również,
78 III,11| Skrzetuscy i Charłamp, i Roch Kowalski; laudańscy siekli
79 III,12| walić tak silnie, że aż Roch Kowalski, który w tej chwili
80 III,12| tumult uczyni! - zagrzmiał Roch Kowalski.~Wtem Akbah-Ułan
81 III,12| wuj to nie buczy? - odparł Roch.~- Prawda, jak mi Bóg miły,
82 III,13| walić tak silnie, że aż Roch Kowalski, który w tej chwili
83 III,13| tumult uczyni! - zagrzmiał Roch Kowalski.~Wtem Akbah-Ułan
84 III,13| wuj to nie buczy? - odparł Roch.~- Prawda, jak mi Bóg miły,
85 III,15| martwą źrenicą na tę śmierć.~Roch Kowalski szalał głównie
86 III,15| śmieli się więcej. Dopiero Roch Kowalski nadbiegł z góry
87 III,15| victor, chyba victus!~Tu Roch przyszedł znowu z pomocą
88 III,15| powtórzył grzmiącym głosem Roch.~- A pierwszy sposób będzie,
89 III,15| nie wuj!... - powtórzył Roch.~- ...Tak i ów kościół zdobędę,
90 III,24| fortelach polega, inaczej Roch mógłby być hetmanem wielkim,
91 III,25| fortelach polega, inaczej Roch mógłby być hetmanem wielkim,
92 III,26| kusztyki i począł mówić:~- Roch Kowalski tak kawalerską
93 III,26| litewska husaria, w której i Roch służył pod kniaziem Połubińskim,
94 III,26| prędzej nie zabija, jako Roch rozwalił go na dwoje. Wówczas
95 III,26| cyngla krócicy, chybił. Roch go za łeb, bo mu kapelusz
|