Tom, Rozdzial
1 I,1 | dziwno.~- To też obyczaj nasz smoleński: do niewiast czy
2 I,7 | nie ma takiego zamku jak nasz pan miłościwy, to wiadoma
3 I,7 | przyozdobił.~- Szczęśliwy nasz król! - westchnęła Terka.~-
4 I,7 | jest mężny i rezolutny, ale nasz pułkownik da sobie z nim
5 I,7 | nasza panna! Niech żyje nasz pułkownik! - wołały potężne
6 I,8 | głody, a po beresteckiej sam nasz pan miłościwy za głowę mnie
7 I,10 | pan Rej go tam zna, a on nasz. Zresztą, choćby go poznali,
8 I,10 | zakrzyknęły: "Vivat Radziejowski, nasz podkanclerzy!" - a on przejeżdżał
9 I,12 | powodu poczęli o niej gadać. Nasz książę wojewoda musiał się
10 I,12 | Masz waszmość słuszność! Nasz Radziwiłł do takich rzeczy
11 I,12 | nigdy takiego wodza, jak był nasz książę Jeremi. Człowiek
12 I,12 | Łowiczu, tuż pod Warszawą. Nasz król uciekł z Warszawy,
13 I,12 | Karola Gustawa... Zawinił bo nasz pan, Jan Kazimierz, srodze
14 I,12 | Wola boska!... Jeden nasz książę może Litwę ocalić...~
15 I,12 | Niech Bóg ma w opiece cały nasz dom i chwały mu przyczyni.~-
16 I,12 | Defensor patriae! Obrońca nasz! Na Szweda, mości panowie!
17 I,12 | głosy. - Pójdziem, gdzie nas nasz hetman książę poprowadzi;
18 I,13 | podgolone łby dymiły.~- Nasz książę, nasz hetman będzie
19 I,13 | łby dymiły.~- Nasz książę, nasz hetman będzie tego testamentu
20 I,13 | Mości książę! hetmanie nasz! - błagał stary Stankiewicz -
21 I,14 | wypiera za to, żem chciał dom nasz nie znanym dotąd blaskiem
22 I,14 | Szwedzi są za mną, elektor, nasz krewny, pomoc przyrzeka.
23 I,17 | niewoli w Krymie siedział. A i nasz pan miłościwy Joannes Casimirus
24 I,17 | na drugie ma Roch, bo to nasz szczególniejszy patron.~-
25 I,17 | królewskie pokoje, a pan nasz miłościwy, jako się w żołnierzach
26 I,18 | nawojowawszy. Kowalski już nasz duszą i ciałem. Setny to
27 I,22 | książę hetman, wojewoda nasz!~Wtem pan Jurzyc, już trochę
28 I,22 | Janusz Radziwiłł, wojewoda nasz, hetman i książę!"~- Wielki
29 I,23 | dwóch mieć po sobie, i dom nasz nie tylko nie upadnie, ale
30 I,24 | Dopiero jak mnie książę nasz z Warszawy aż do Smoleńska
31 I,25 | Uda się, to miłościwy król nasz panów z was poczyni... Ja
32 II,1 | Witkowski, Zawratyński, nasz pułkownik - i wszystkich
33 II,3 | bo my, pamiętając na stan nasz, chłopskim procederem się
34 II,4 | korony spadają: exemplum nasz król Jan Kazimierz, który
35 II,4 | Billewiczach:~- Schwycił nasz pułkownik tego zdrajcę w
36 II,4 | rozstrzelali. A przy tym, może się nasz pułkownik i łez panny Billewiczówny
37 II,6 | obczyźnie ma choć tę pociechę nasz ojciec, nasz pan kochany,
38 II,6 | tę pociechę nasz ojciec, nasz pan kochany, nasza krew
39 II,6 | masz w Rzeczypospolitej, a nasz pan Zagłoba dobry do prowiantowania
40 II,6 | żołnierze.~- A tak i przyszedł nasz wódz! - powtarzali z rozczuleniem
41 II,7 | krewny, a przez Kiszków i nasz.~- Swoją drogą to diabeł
42 II,11 | szczerze waszmości, że pan nasz boleje nad tą prześwietną
43 II,12 | dopomogli; ale jakkolwiek naród nasz nisko upadł, jakkolwiek
44 II,12 | Wrzeszczowicz sam katolik i nasz dobrodziej - rzekł inny
45 II,14 | usta powtarzały: "Ojciec nasz dobry, pocieszyciel, obrońca,
46 II,15 | Czarnieckiego, wołając: "Zbawca nasz! opiekun!" On zaś bronił
47 II,16 | pan miecznik sieradzki, nasz kochany wódz, raduje się
48 II,16 | przyjdzie i na niego kolej. Nasz Karolek, byle się z Prusami
49 II,17 | Źle, ojcze wielebny. Nasz mur dłużej niż dzień nie
50 II,18 | on po talarze z głowy, za nasz trud, za naszą pracę...
51 II,20 | żydowskiej! Niech jeno pan nasz nogą granicę przestąpi,
52 II,20 | oprzytomniawszy zupełnie.~- A gdzie nasz miłościwy król rezyduje?~-
53 II,20 | ale pierwej musi się pan nasz miłościwy sam przekonać...
54 II,20 | się przed różnymi narodami nasz dziad Zygmunt Pierwszy szczycił,
55 II,21 | całą swemu królowi.~- To nasz pan! nasz pan nieszczęsny! -
56 II,21 | królowi.~- To nasz pan! nasz pan nieszczęsny! - powtarzał
57 II,21 | Kmicic - ciężko zawinił nasz naród, grzeszny jest i słusznie
58 II,25 | Niech żyje król, ociec nasz! - wołali górale.~Tymczasem
59 II,28 | ręce włożył. Miłościwy pan nasz, Joannes Casimirus, ma tylko
60 II,33 | rzekł pan Michał - że król nasz jegomość taką umowę zawarł,
61 II,33 | pięciuset ordyńców ma być dodany nasz oficyjer, przy którym będzie
62 II,35 | pomiędzy sobą:~- Ej, sokół nasz Kmitah, nie da swoim barankom
63 II,37 | nie podniesie i uczynek nasz ogólną aprobatę otrzyma."~
64 II,38 | nie podniesie i uczynek nasz ogólną aprobatę otrzyma."~
65 III,2 | i gniewu bożego.~- Gdyby nasz książę żył! - mówił Skrzetuski -
66 III,2 | pan Wołodyjowski. - Jako nasz książę innych panów głową
67 III,6 | Vivat pan Czarniecki, nasz wódz!~Kasztelan zmarszczył
68 III,10| Zagłoba - co wojny tyczy, nasz dziad w lot zgadnie, jakoby
69 III,11| Wołodyjowski - bo chociaż i nasz pan miłościwy lubi się także
70 III,12| nie wytrzymam! Oto pan nasz! ojciec! (mości panowie!
71 III,12| już szlocham!) ojciec!... nasz król, niedawno tułacz od
72 III,13| nie wytrzymam! Oto pan nasz! ojciec! (mości panowie!
73 III,13| już szlocham!) ojciec!... nasz król, niedawno tułacz od
74 III,16| Billewiczówna.~- Tak jest, bo książę nasz wolał zostać w Taurogach
75 III,16| młody oficer - że książę nasz pragnie należeć do rozbioru
76 III,18| mość nie zważałbyś na stan nasz chudopacholski?~- Tacyż
77 III,19| jako piorun i cały rachunek nasz na szybkości polega, to
78 III,19| rękę moją konfederaci i nasz eks-kardynał w koronie.~
79 III,21| drzwiami.~- To już będzie nasz przyjaciel!... - odrzekł
80 III,23| po cóż by miłościwy pan nasz z amnestii, którą wszystkim
81 III,24| jako teraz rzeczy stoją, nasz król, nasza miła ojczyzna,
82 III,25| jako teraz rzeczy stoją, nasz król, nasza miła ojczyzna,
83 III,26| nią zbyt długo rozwodził. Nasz pan miłościwy... dajże mu
84 III,26| będą wpisane, a może na nasz własny.~Kmicic westchnął.~-
85 III,27| Vivat Jan Kazimierz! pan nasz i ojciec miłościwy!~Tu powstał
86 III,27| wzniósł ręce do góry.~- Vivat nasz hetman, wódz zwycięski!~-
87 III,31| billewiczowska substancja, nasz pot, nasz trud. Tamten nieszczęśnik
88 III,31| billewiczowska substancja, nasz pot, nasz trud. Tamten nieszczęśnik
89 III,32| żyje! - powtórzyły tłumy. - Nasz starosta upicki niech żyje!
|