Tom, Rozdzial
1 I,2 | nisko, na dwa łokcie od ziemi, bo i ściana była niska.
2 I,4 | umyślną uniżonością aż do ziemi, a za nim kłaniali się i
3 I,5 | blasku.~Więc postawił na ziemi kaganek i zaczął wstrząsać
4 I,5 | światłem wychodzącym jakby spod ziemi; stopniowo niebo czerwieniało
5 I,7 | z nieba, inne wychodzą z ziemi.~- Jeno bym piekła widzieć
6 I,7 | i ukazawszy na leżącą na ziemi szerpentynę powtórzył po
7 I,7 | rękoma zwieszała się ku ziemi blada głowa pana Andrzeja,
8 I,8 | choćbym miał konie spod ziemi wykopać. Bogu dziękuję,
9 I,10 | poczęli rzucać grudkami ziemi i krzyczeć:~- Masz grudkę,
10 I,10 | rozlana była wszędzie po tej ziemi mlekiem i miodem płynącej.
11 I,10 | horyzoncie jakoby bór świeżo z ziemi wyrosły. Rozwijały się więc
12 I,11 | wsi Burzec, położonej w ziemi łukowskiej, na pograniczu
13 I,12 | puszczam. Niezły to kawał ziemi i sto pługów wychodzi w
14 I,14 | musi. Nie masz dla niej na ziemi ratunku. Chodzi o to, by
15 I,16 | się jak panna i kłaniał do ziemi; ale i on zląkł się imienia
16 I,17 | kark podnoszącego się z ziemi oficera.~- To Józwa Butrym! -
17 I,20 | kłaniali mu się czapkami do ziemi. On zaś jechał naprzód i
18 I,26 | fortuny im oddać. Kąta na ziemi nie znajdziesz ani takich
19 II,1 | się szkapa kręci, ale z ziemi to mi się od dziesięciu
20 II,4 | przykucając co chwila aż do ziemi, przymrużając oczy i przesuwając
21 II,4 | stary skurczył się aż do ziemi i nie śmiał wymówić ni słowa.~
22 II,5 | wystraszyli...~- Szwedów jeszcze w ziemi widzkiej nie masz, chyba
23 II,6 | na wierzch wypłynie, spod ziemi się wydobędzie, ażeby do
24 II,6 | wrota i nie masz już piędzi ziemi, kromie tego województwa,
25 II,6 | z tego województwa, i z ziemi widzkiej na Mazowszu, która
26 II,6 | Niektóre przychodziły aż z ziemi łukowskiej, inne aż z widzkiej.
27 II,7 | nie ma, a kosy do samej ziemi jej spływają...~- Takaż
28 II,7 | wykopiemy! dostaniem choćby spod ziemi!... A tymczasem ja mu tu
29 II,11 | życzliwi, badali znaki na ziemi i niebie, powtarzali proroctwa
30 II,11 | nieprzyjacielowi do zawojowania własnej ziemi pomógł? Który by tak króla
31 II,11 | sami do zawojowania tej ziemi pomagają. Muszą zginąć!~
32 II,11 | zarazem i spokój. Ten szmat ziemi u stóp Jasnej Góry wcale
33 II,12 | ramionach, nie dotknąwszy stopą ziemi. Piersiom brakło oddechu,
34 II,13 | straszliwych zjawisk na ziemi i niebie, widomych znaków
35 II,13 | Kilku wraz z końmi leżało na ziemi, inni pierzchli.~Zakonnicy
36 II,14 | odwróconymi w tył i schylonymi ku ziemi.~Leniwe ich cielska, czarne
37 II,15 | można robić. Pod warstwą ziemi skała leży. Tutaj trzeba
38 II,15 | przygwoździł sztychem do ziemi.~Tymczasem noc cicha zmieniła
39 II,16 | kwitnął i błogosławił tej ziemi po długie wieki, by synowie
40 II,17 | sta kroków, pod szańcem na ziemi przypaść. Dopiero po wybuchu
41 II,18 | żelaza, kamienie, bryły lodu, ziemi zaświstały mu koło uszu
42 II,18 | oprawcy położyli go twarzą do ziemi, związali mu ręce i nogi
43 II,21 | stallami, na rozciągniętym na ziemi kobierczyku. Za nim klęczało
44 II,21 | nie ma nic droższego na ziemi całej od tego ojca i pana,
45 II,22 | i pali mnie pobyt w tej ziemi, chciałbym choć jutro wyruszyć,
46 II,23 | a wy już na królewskiej ziemi stoicie.~- Którędy zaś do
47 II,23 | daj Bóg, abym z własnej ziemi drugi raz miał uchodzić!
48 II,23 | jednak nie podnosił się z ziemi.~- Pytaj go, miłościwy panie -
49 II,23 | bezpiecznym snem na własnej ziemi.~Tegoż wieczora pan Tyzenhauz
50 II,24 | ciągnąć samą granicą do ziemi spiskiej; inni radzili zaraz
51 II,24 | pociągnąć.~- Zginę na mojej ziemi!... Puszczajcie!... - wołał
52 II,24 | Andrzeja, który ciężył im ku ziemi i leciał przez ręce. Jednakże
53 II,25 | przywrócić, nim kości moje w twej ziemi spoczną!~Wjechali na wysokie
54 II,25 | przyjmował swego króla na swojej ziemi; on go pierwszy brał niejako
55 II,27 | czasu nie siedzieć im w tej ziemi!~- Od tego czasu nie będą
56 II,27 | tego czasu nie będą w tej ziemi ucisku znosić ci, którzy
57 II,30 | Siniuchą nie starła z łona ziemi inkursja chłopska, którzy
58 II,31 | Siniuchą nie starła z łona ziemi inkursja chłopska, którzy
59 II,35 | bo mam też i tam kawał ziemi.~- Widzę, że i waszmościna
60 II,40 | odpowiedź, że wzrok spuścił ku ziemi. ~Hetman brwi zmarszczył.~-
61 III,3 | mgły leżało jeszcze przy ziemi, ale wojska szwedzkie, idące
62 III,4 | po prostu z osłabienia na ziemi, woląc umierać niż iść dalej.~
63 III,4 | ledwie brzuchami nie dotykały ziemi. Jeźdźcy pochylili się na
64 III,6 | chlupotała w rozmiękłej ziemi pod nogami kasztelańskiego
65 III,7 | dawno już popróchnieli w ziemi!~- Cóż to była za dziewka? -
66 III,8 | takich, którzy chodząc po ziemi, krew z niej wyciskają.
67 III,9 | pojawiły się, jakby spod ziemi wyrosły. Uczynił się zamęt
68 III,9 | tkwiły one dotychczas w ziemi; gdzieniegdzie leżały mostem,
69 III,12| miłościwy królu!~- Kupa ziemi porytej jeno zostanie! Nie
70 III,13| miłościwy królu!~- Kupa ziemi porytej jeno zostanie! Nie
71 III,16| dopiero co starł z oblicza ziemi najstraszniejszego Radziwiłła.~
72 III,20| przygrzanej wiosennym słońcem ziemi. "Częstochowa się obroniła,
73 III,21| które naszą ciężką jazdę do ziemi przykuły. On zaś, mając
74 III,23| głębokość szabli leżał w ziemi... Ale nie wywołuj wilka
75 III,26| król wraz z koniem już na ziemi!" Wydostał się, ruszył cyngla
76 III,26| gdy Bogusław jakoby spod ziemi wyrósł i w samo ucho Kowalskiemu
77 III,27| jeszcze rumaki, które już ziemi zdawały się nie tykać; tymże
78 III,27| kulbace; kary koń zdawał się ziemi nie tykać nogami, jeno czernił
79 III,27| aż kopyta zaryły się w ziemi, i związał rapier z szablą.~
80 III,30| podawać, lecz stanąwszy na ziemi rzekł:~- Wasza miłość! obcy
81 III,30| I naraz rymnął twarzą do ziemi, i nie wołać, ale krzyczeć
82 III,31| dnie i w nocy.~Każda grudka ziemi nasyciła się krwią. Nazwiska
83 III,31| oderwać się zupełnie od ziemi, pragnęła pierwej przygotować
84 III,32| rycerzowi, więc porwał ją z ziemi jak piórko i do piersi przycisnął.~
85 III,32| barany i woły, wykopywano z ziemi beczki miodu i piwa. Wieczorem
|