Tom, Rozdzial
1 I,1 | sejmik - to gardłować, a mało języka - to dalejże szablą!
2 I,4 | nie uczynią. Teraz wojna; mało to ludzi po świecie bez
3 I,5 | pospolite ruszenie. Niestety! mało było takich, którzy usłuchali
4 I,5 | wojnę, bało się jego ludzi mało mniej niż nieprzyjaciół.
5 I,5 | służba. Wiedz o tym, że oni mało tysiąc razy ratowali mi
6 I,6 | na nowo. Ale wojsk było mało, skarb pusty, a pospolite
7 I,8 | Dobrzy to żołnierze, ale ich mało, i sam tylko Radziwiłł mógłby
8 I,10 | ukończenia strzyży owiec mało kto ściągnął do obozu między
9 I,10 | Ukrainie i tak wojska za mało i że hetmani nie mogą sobie
10 I,10 | już nie należym do Polski. Mało im było wydać w ręce nieprzyjaciela
11 I,11 | Powiedzieć: ilu tata zabił?~- Mało sto razy mówiłem ! Prędzej
12 I,11 | Prawda, że wojska było mało, a waszmość, jako doświadczony
13 I,11 | Pan Władysław Skoraszewski mało nie oszalał; lataliśmy po
14 I,11 | otwartymi rękami; dzieci zaś mało nie zdusił w pocałunkach.
15 I,12 | pan Michał Wołodyjowski mało nie oszalał z radości, zwłaszcza
16 I,12 | przeszkadzać! Na Matkę Najświętszą, mało i tego, co ich spotkało!~-
17 I,12 | mów nic i wybaczaj, że tak mało, ale powiedz, powiedz ichmościom,
18 I,13 | trupem padnę, jeślim tego mało sto razy na własne oczy
19 I,13 | ochoty przybywa... Jużeśmy mało nie zdesperowali, z jednym
20 I,13 | Małośmy to ucierpieli, mało przenieśli?!... Spuszczaliśmy
21 I,13 | do siebie, ale na razie o mało nie opuściła jej przytomność.
22 I,15 | go!... Na miłość boską... Mało!... Mało!...~- Ci Węgrzyni
23 I,15 | miłość boską... Mało!... Mało!...~- Ci Węgrzyni za dwa
24 I,16 | Nazwała mnie zdrajcą... Mało mnie paraliż nie trzasł.~-
25 I,17 | pułkowników.~- Waszmościowie mało mnie znacie, ale spytajcie
26 I,18 | na straży tu zostawiać? Mało dusza ze mnie nie wyszła,
27 I,21 | jako zaraza się szerzy. Mało tego: sam osobą swoją musiałem
28 I,25 | żeby tamci żyli teraz! Mało ludzi na taką imprezę, mało!~
29 I,25 | Mało ludzi na taką imprezę, mało!~Tymczasem przejechali rynek
30 I,25 | daleko! - rzekł Kmicic.~- Mało nas! - mruknął Zawratyński.~-
31 I,25 | jakobym przyjaciela przedawał. Mało sto razy mnie ten koń z
32 I,26 | smaczno jak suseł. W dodatku, mało mi będzie jednego Radziwiłła,
33 II,1 | wydostać się z jego rąk i mało tego: obalić samego Kmicica,
34 II,1 | słusznie, bo pewno była. Za mało nas teraz na Bogusławową
35 II,1 | Bogusławową potęgę... diablo za mało!... Przy tym on do Prus
36 II,2 | pomoc iść mogli. Hetman mało ma jazdy, jeno trochę dragonów
37 II,3 | a wasza miłość ludzi ma mało...~- Pojedziesz ze mną,
38 II,5 | wypoczywałem, a on na nocleg stał. Mało godzinę gadaliśmy, bo nie
39 II,5 | pierwszy raz usłyszał, to mnie mało nie udusił z admiracji i
40 II,6 | ludzie doświadczeni jak mało żołnierzy w całej Rzeczypospolitej.~
41 II,7 | Bogusław - mnie się nawet o mało do królestwa niebieskiego
42 II,7 | we wszystkim narzucał... Mało nie sto razy już, już miałem
43 II,10 | zamknięci w domostwach, mało się pokazując i spiesznie
44 II,10 | Najgorsi zaś byli dysydenci. Mało tego. Z ludzi nieszczęśliwych,
45 II,11 | wasza mość mówisz?~- Za mało się znamy, panie kawalerze,
46 II,15 | Horn.~- Więc do szańców! Mało było wczoraj ognia i kul!~
47 II,15 | niektórzy nie byli obuci, mało który zaciskał rapier w
48 II,16 | Małom jeszcze uczynił, mało!... Żebym przynajmniej mógł
49 II,19 | spojrzeli na Millera, tak mało przywykli do podobnej wspaniałomyślności
50 II,21 | odprawiał wotywę, w kościele mało jeszcze było modlących się.
51 II,21 | bo nam nowin udzielisz! Mało już króla miłościwego nie
52 II,21 | nam do serca przypadł, jak mało kto... Już cię też od boku
53 II,22 | mówiło. Jeśli to jednak mało, to się o pięćset i więcej
54 II,23 | szabli noszę, którą szczerbą mało dusza ze mnie nie uszła,
55 II,23 | krotochwilny, żeśmy na weselu mało boków od śmiechu nie pozrywali.~-
56 II,23 | tobie i ojczyźnie, a za mało mam jeszcze pokuty, więc
57 II,24 | ubogi i pół jeszcze dziki, mało albo wcale uprawą niewdzięcznej
58 II,25 | nich znaczną... A myśmy mało nie pomarli z desperacji,
59 II,28 | w tych wojennych czasach mało kto o żeniaczce myśli.~A
60 II,29 | Michał-woleli zginąć niż się poddać. Mało takich żołnierzów w świecie!~
61 II,34 | okrutnie z głodu osłabł. Mało gdzie teraz człeka kawałkiem
62 II,34 | zerwał się tak szybko, że mało stołu nie przewrócił, i
63 II,34 | Jeszcze jeden wróg, jakoby ich mało dotąd było! - krzyknął Kmicic.~
64 II,35 | rodzaju "opatrzenia". Jako mało który z magnatów mógł się
65 II,35 | wielkiego kanclerza, tak mało która forteca z Zamościem.~
66 III,2 | Obaczym! Jemu Szwecji mało, mnie Zamościa dość, ale
67 III,3 | oczyma zwróconymi ku polom. Mało służyło w nich cudzoziemców,
68 III,3 | taką twierdzę rok oblężenia mało.~Król w duszy przyznawał
69 III,4 | zastępy szwedzkie.~Lecz jakże mało ów tłum, idący jakby na
70 III,4 | mówił dalej Sweno. - Za mało ich, by nam stawiali czoło,
71 III,6 | Lecz zaraz w początkach o mało życiem tego nie przypłacił.
72 III,7 | dopiero pana Michała! Ba! mało tego, bo i ja z wami foedus
73 III,12| niecierpliwiło tak pana Andrzeja, iż mało ze skóry nie wyskoczył,
74 III,12| Od samego Sokala szli, mało co wypoczywając, wielkie
75 III,13| niecierpliwiło tak pana Andrzeja, iż mało ze skóry nie wyskoczył,
76 III,13| Od samego Sokala szli, mało co wypoczywając, wielkie
77 III,14| ulegały, nie znosił oporu i mało nie oszalał. Niebezpiecznie
78 III,14| bałamutna, wszyscy wiemy i ty mało sto razy to mówiłeś.~- Porzućmy
79 III,17| wziąść, tom wziął, ale tego mało.~- Za szczęście sobie poczytuję,
80 III,22| Wiedz o tym waćpanna, że ja mało kogo tak szanuję, jak księżnę
81 III,26| Ałła! - mawiał Akbah-Ułan - mało ich Bakczysaraj zobaczy,
82 III,26| to tak radosne, że Kmicic mało rozumu nie stracił. Okazywało
83 III,27| mówię waszym miłościom, mało na dziesięć łokci w górę
84 III,30| zsyłasz? Małoż jeszcze krwi? mało łez? Toż tu ludzie już się
85 III,32| Przyjechali w czas, gdy mało jeszcze ludzi było w kościele.
|