Tom, Rozdzial
1 I,4 | i dobrze! - rzekł Rekuć.~Obaj porwali się do szabel, ale
2 I,6 | hetmanów nie było w pobliżu, obaj bowiem ucierali się z wojskami
3 I,6 | próbował napór wstrzymywać; obaj wodzowie ściągali wojska
4 I,8 | Charłamp z pewnością.~Popędzili obaj konie, a jadący naprzeciw
5 I,10 | to graj!~I oddalili się obaj; ale ledwie uszli kilkanaście
6 I,10 | nieprzyjacielowi.~Jeździli tedy obaj przed szeregami czyniąc
7 I,10 | i odwagi nieporównanej. Obaj przejeżdżając szeregi wyciągnięte
8 I,10 | możemy iść wszyscy!~Po czym obaj ze Skrzetuskim sprawili
9 I,10 | Radziejowski i jenerał Wirtz, obaj z zielonymi gałęziami w
10 I,10 | bracia najmilsi!" - Na koniec obaj z Wirtzem i całym orszakiem
11 I,11 | nieprzyjaciół, którycheśmy obaj z waszym ojcem zgładzili.
12 I,11 | były wieści, że idą, ale obaj byliśmy pewni, że to się
13 I,12 | zakończony jakimś orderem. Obaj widocznie byli cudzoziemcami,
14 I,12 | pułkownik rajtarów książęcych, i obaj poczęli hamować szlachtę,
15 I,13 | ust przycisnął.~Milczeli obaj przez długą chwilę; nagle
16 I,13 | Parczewski z księdzem Białozorem, obaj jakby czymś zmartwieni i
17 I,14 | rozpaczy.~Przez chwilę milczeli obaj. Przemówił pierwszy książę:~-
18 I,15 | do Matki Boskiej, po czym obaj Skrzetuscy i Wołodyjowski
19 I,17 | pana Rocha nie puścił, i obaj utworzyli jakoby jedną kulę,
20 I,20 | zmieniły i najeżyli się obaj jako brytany na widok wilka;
21 I,20 | Zbytek łaski! - odrzekli obaj - mamy co innego do roboty.~
22 I,20 | Wołodyjowski skoczył mu pomagać a obaj złożyli ją na sofie, nie
23 I,20 | wątpliwości, że gdyby nie Kmicic, obaj Skrzetuscy, pan Wołodyjowski
24 I,23 | Jakże to?~- Liczyliśmy obaj z Bogusławem, że zaraz ze
25 I,25 | Jakoż było to naturalne, bo obaj zdążali na Podlasie. Ale
26 I,25 | Zbrodzień i zdrajca... Obaj tacy..."~Potem począł pan
27 I,25 | pomożesz wdziać!~I poszli obaj do zajazdu.~W bramie spotkali
28 I,26 | nie nudź mnie!~Umilkli obaj.~Jednakże ze słów Kmicica
29 I,26 | w tej ojczyźnie, gdy wam obaj królowie godną waszych zdrad
30 II,1 | a za nim drugi żołnierz.~Obaj dobiegli do chaty i zeskoczywszy
31 II,2 | wyciągał ciekawie ku chacie; obaj mieli na sobie półkożuszki
32 II,2 | stary - to pan Kmicic!!~I obaj stanęli w nieruchomej postawie,
33 II,4 | Może już jest w drodze. Obaj z księciem koniuszym i elektorem
34 II,6 | się skonfundowali... ha!~Obaj wyszli spiesznie i wstąpiwszy
35 II,12 | zluzował i dalej go prowadził. Obaj rozmawiali przy mnie po
36 II,16 | wykrzykiwali w głos ceny.~Oni obaj szli cicho, z rękami złożonymi
37 II,16 | odszedł odpowiedzią.~Wówczas obaj usłyszeli wyrok śmierci.~
38 II,17 | Czarniecki czekał także na niego.~Obaj z księdzem ledwie go poznali,
39 II,17 | wspomagaj!~Po chwili stanęli obaj przy przechodzie, gdzie
40 II,17 | szyję włożyć...~Umilkli obaj; milczenie było dokoła,
41 II,17 | przeor.~Czas jakiś słuchali obaj pilno, dopóki raźne kroki
42 II,18 | go bierz!~Po czym weszli obaj do izby, w której była zgromadzona
43 II,18 | drugim jeszcze towarzyszem, Obaj przywieźli żądane przedmioty.~-
44 II,22 | wszystkich otaczających, że obaj młodzi umilkli i zmieszali
45 II,25 | objęcia.~Przez chwilę nic obaj nie mogli przemówić, lecz
46 II,27 | najprędzej!... - zakrzyknęli obaj wysłańcy.~- Waszmościowie
47 II,27 | waszej królewskiej mości, obaj zaś radzą nad przyszłą wojną
48 II,27 | Niedługo mu już! - zakrzyknęli obaj konfederaci.~- Duch się
49 II,28 | się tego przedsięwzięcia obaj Skrzetuscy, a Wołodyjowski
50 II,32 | codzienną naradę, zwłaszcza że i obaj hetmani koronni przybyli
51 II,33 | Wyszedłszy od króla szli obaj rycerze w milczeniu. Wołodyjowski
52 II,34 | drugi dzierżawca z Wąsoszy. Obaj pomijając oddział pędzili
53 II,34 | rzechotania się płynęły, a obaj hetmani za boki bez ustanku
54 II,34 | Chowańskim rozpowiadał, po czym obaj odjechali z powrotem do
55 II,37 | przewrotności księcia.~- Obaj Radziwiłłowie - rzekł -
56 II,38 | przewrotności księcia.~- Obaj Radziwiłłowie - rzekł -
57 II,41 | Jakoż po chwili znaleźli się obaj w osobnej komnacie, w której
58 II,41 | Przez chwilę patrzyli na się obaj. Soroka twarz miał dość
59 III,1 | złamał - legli wszelako i obaj panowie Kaweccy, i pan Malawski,
60 III,2 | pułkowników. Padli jej do nóg obaj, rzewne łzy na widok ukochanej
61 III,4 | przeciwne strony.~Zatoczyli tedy obaj kołem i zwrócili się jednocześnie,
62 III,5 | grzecznych kawalerów wysyłając! Obaj najsławniejsi rycerze, a
63 III,6 | kasztelana przyjechał, gdy nagle obaj ujrzeli nadlatującego co
64 III,6 | były diamentami upięte. Ci obaj poczęli wołać:~- Twoje to,
65 III,7 | wodzów do siebie dopasować, obaj bowiem miłowali ojczyznę
66 III,7 | niż każden siebie samego, obaj byli gotowi dla niej poświęcić
67 III,7 | również hetmanowi, owszem, obaj się wielbili wzajemnie,
68 III,7 | lały się ze stągiew, aż obaj wodzowie podchmielili sobie
69 III,8 | że chcą z nim jechać, bo obaj ciekawi byli Szwedów, Kmicic
70 III,9 | również ku widłom rzecznym.~Obaj posuwali się naprzód, gromiąc
71 III,10| głowę pan Wołodyjowski.~Obaj Skrzetuscy i Zagłoba stanęli
72 III,11| która na podjazd nie poszła. Obaj przybyli w samą porę, aby
73 III,12| nie dacie sobie rady!~Tu obaj młodzi zerwali się na równe
74 III,13| nie dacie sobie rady!~Tu obaj młodzi zerwali się na równe
75 III,14| niecierpliwości Kmicic.~- Obaj tedy ruszyli do panny z
76 III,18| umilkli i poczęli się śmiać obaj, ale rzechotanie ich dziwnie
77 III,22| roztropniejszą pozostać nieco w tyle.~Obaj z Sakowiczem zatrzymali
78 III,24| się obejść jedna drugą. Obaj wodzowie godnie współzawodniczyli
79 III,25| się obejść jedna drugą. Obaj wodzowie godnie współzawodniczyli
80 III,27| opuszczało go ani chwili i obaj ręczyli za jego zdrowie,
81 III,28| Billewicza, drugiego Brauna. Obaj mieli wziąść po liście jednobrzmiącym,
82 III,29| nim.~W ten sposób dotarli obaj w pobliże Wołmontowicz.~
83 III,30| odrzekł pan Andrzej.~Tymczasem obaj jeźdźcy zbliżyli się na
84 III,32| się krótką chwilę, po czym obaj weszli do zakrystii.~Laudańscy
|