Tom, Rozdzial
1 I,3 | ci to powiadał? - spytał żywo Kmicic.~- Kto powiadał?
2 I,4 | dosłyszała i odparła zaraz żywo:~- Wy o to nie bądźcie krzywi.
3 I,4 | wraz do mnie przybywa - a żywo! Chłopak rzucił szczypek
4 I,4 | Lubiczu.~Panna zerwała się żywo. Włódarz w sieni schylił
5 I,4 | dłonią po głowie.~- Jako żywo! - rzekł - myślałby kto,
6 I,4 | przysłaniając oczy ręką.~- Jako żywo! - przywtórzył Uhlik - jeno
7 I,7 | Ot, to i pewno! jako żywo! - rzekła składając ręce
8 I,7 | bronić przepraw na bagnach - żywo! Reszta pójdzie ze mną.
9 I,7 | Gdzie staniemy? - spytał żywo Kmicic.~- Tu... podwórzec
10 I,7 | Rycerz poskoczył ku niej żywo.~- Co waćpannie jest?~-
11 I,8 | waćpan wiesz? - spytała żywo panna podnosząc na pana
12 I,8 | całe wojsko zna.~- Jako żywo, że konia widać bułanego...
13 I,8 | Wołodyjowski poskoczył tedy żywo i otworzywszy ręce wołał:~-
14 I,10 | podkanclerzynie.~ ~- Król! król! jako żywo! Jan Kazimierz! - poczęto
15 I,11 | wie? a kto wie? - odrzekł żywo Jan. - Może tak będzie najlepiej.~-
16 I,11 | Cały orszak posuwał się żywo, bo po miastach świeże konie
17 I,12 | ma prawa czynić.~- Jako żywo! - zakrzyknął pan Michał.~-
18 I,12 | książęca mość - rzekł na to żywo i trochę dumnie pan Skrzetuski -
19 I,12 | brzuchu.~- Prawda, jako żywo! - zawołał pan Zagłoba.~-
20 I,13 | opowiadała mu coś bardzo żywo, on zaś spoglądał na nią
21 I,13 | Tak, mościa panno, jako żywo!", i nie rozumiał ani słowa,
22 I,15 | szlachty nie narażać. Jako żywo ! za wielka nas kupa, aby
23 I,15 | coś, jest! - rzekł nagle żywo - widzę węgierską nadworną
24 I,16 | nowej dla nich łaski.~- Jako żywo, że zażądam, daj Boże najprędzej! -
25 I,17 | zdumiony pan Roch - jako żywo! a cóż to mi - mus?~- Mus
26 I,17 | bliżej niż z Szawlów.~- Jako żywo, że bliżej i droga lepsza,
27 I,17 | dodał Stankiewicz.~- Jako żywo! - rzekł pan Michał. - Tak
28 I,20 | mieczniku dobrodzieju - odparł żywo Kmicic. - Tamci ichmościowie
29 I,20 | Przebierasz miarę, panno, jako żywo, przebierasz miarę, a to
30 I,20 | rezolutniej pan miecznik.~- Jako żywo! - zakrzyknęli panowie Chudzyński
31 I,24 | Ganchof.~- Tak jest! jako żywo! - wtrącił w zamyśleniu
32 I,24 | spytał Kmicic.~- Jako żywo! Niech tak czarni porwą
33 I,25 | już otwierał usta, aby coś żywo powiedzieć, gdy drzwi otworzyły
34 II,1 | jeść muszą jako i nasze. Żywo, chłopie! Żywo! jeśli ci
35 II,1 | i nasze. Żywo, chłopie! Żywo! jeśli ci skóra miła.~Smolarz
36 II,2 | spłodził?~Młodzi kopnęli się żywo za chatę, ku kupom naciętych
37 II,3 | tabunek zdobyczny...~- Jako żywo! Panno Można! - zakrzyknął
38 II,4 | Brać, co w ręce wpadnie! Żywo! żywo! do wozów!~Młodzi
39 II,4 | co w ręce wpadnie! Żywo! żywo! do wozów!~Młodzi nie dali
40 II,5 | zakrzyknął Zagłoba. - Dalej, żywo, Michale!~- A sami pod Białystok
41 II,5 | Michale, do ekspedycji! żywo do ekspedycji! Niechże tu
42 II,6 | dopuścić, zabrał głos:~- Jako żywo! wolno waszmościom głosować,
43 II,6 | to pomyślałem! Chodźmy! żywo, Janie! żywo! A tamci się
44 II,6 | pomyślałem! Chodźmy! żywo, Janie! żywo! A tamci się skonfundowali...
45 II,8 | mocno nogami, podsunął się żywo do Oleńki; jednocześnie
46 II,8 | dobrodziejka, że zaneguję - odparł żywo Bogusław - bo, naprzód,
47 II,8 | znaleźć mogło?... To się, jako żywo, od początku świata w Rzeczypospolitej
48 II,8 | cierpliwości, bo odrzekł żywo:~- Próżno bym się na moje
49 II,10 | mogą przyjść gorsze! jako żywo, nie mogą!... To niepodobieństwo!.. -
50 II,11 | rozmawiał, posunął się ku niej żywo í otworzywszy drzwiczki
51 II,15 | lecz klasztorne odpowiadały żywo, żywiej nawet niż w dzień,
52 II,16 | prywatnemu odpowiedzieć?~- Jako żywo! sam proponuję.~- Tedy słuchajże
53 II,17 | Nagle pan Czarniecki szepnął żywo:~- Jak mi Bóg miły, tak
54 II,18 | pana pułkownika, duchem, żywo!~I nim Kmicic zdołał zrozumieć,
55 II,18 | się wasza miłość ubiera. Żywo, szelmy!~I począł Kmicicowi
56 II,18 | potrzymać! Stary skoczył żywo. Nastała chwila ciszy, po
57 II,18 | Kiemlicze posunęli się żywo i dalej jechali szeregiem
58 II,19 | jeźdźców.~- Bywaj, bywaj! Żywo!~Żołnierz podjechał.~- Wy
59 II,26 | heretyków ujrzawszy.~- Powiadaj żywo, jak to było, bo nam tu
60 II,26 | odpuszczam, jeno powiadaj żywo, bo mnie ciekawość pali:
61 II,27 | Domaszewskim, zawołał:~- Jako żywo, nie ma na to zgody i pierwszy
62 II,33 | Kmicic.~I począł się żegnać żywo ze wszystkimi, oni zaś nie
63 II,34 | towarzyszu, witaj! - mówił żywo Kmicic - myślałem, że cię
64 III,3 | oficerowie starosty wstąpili żywo na anguł murów, z którego
65 III,6 | konie pacholikowi i szli żywo do ganku; nagle Zagłoba
66 III,8 | do króla jegomości i jedź żywo!~Zagłoba skoczył uradowany
67 III,9 | Teraz, mości panowie, jedźmy żywo! Przy onej karczmie w lesie,
68 III,9 | wziął jenerała? - spytał żywo pan Czarniecki.~- Kogom
69 III,16| panie kawalerze - odrzekła żywo panna widząc, że młody rycerz
70 III,18| stryjcu? - Trzeba, jako żywo trzeba! - powtórzył z głębokim
71 III,18| Książę postąpił ku nim żywo, podpierając się czekanikiem.
72 III,20| zwiastować, więc spytał żywo:~- Dla Boga! co tam znowu?~-
73 III,24| samą mam nadzieję - odparł żywo Kmicic. Jakbym ja zaczął
74 III,25| samą mam nadzieję - odparł żywo Kmicic. Jakbym ja zaczął
75 III,26| długim wężem po drodze i szły żywo.~Konie poczęły parskać okrutnie
76 III,27| brat mój zabit? - spytał żywo.~- Nie zabit - odparł Kmicic -
77 III,27| ściągniesz! Bij się w piersi! żywo, żywo!~I Kmicic począł się
78 III,27| Bij się w piersi! żywo, żywo!~I Kmicic począł się walić
79 III,30| pachołka:~- Konia mi prędzej! żywo! żywo!~Pacholik podprowadził
80 III,30| Konia mi prędzej! żywo! żywo!~Pacholik podprowadził karego
81 III,31| rusza!~Miecznik zajął się żywo spełnieniem polecenia, ona
|