Tom, Rozdzial
1 I,1 | zajrzał, to siedź i teraz!~- Ba! znałem jeno konterfekt.
2 I,3 | czaszkom i portretom dostało. Ba, dziewczęta były jeszcze
3 I,7 | na niego najzawziętsi.~- Ba! a jak go usieczem, to na
4 I,8 | doczekam? Trzeba tentować.~Ba! ale tu wojna za pasem.
5 I,8 | nie będzie po kawalersku?~Ba! ale za cóż żądać wdzięczności,
6 I,8 | okrutnie wytrwałe i zwrotne.~- Ba! - rzekł pan Wołodyjowski -
7 I,11 | już spyskały! Ot, co jest! Ba! ale któż temu winien, jeśli
8 I,12 | któregoś w Lipkowie poznał, ba, przedtem jeszcze w Siennicy,
9 I,12 | świętokradzkiej ręki podnieść.~- Ba, Kromwell Kromwel heretyk! -
10 I,12 | wszystkich godnościach, ba! nawet na Żmudzi i w Litwie
11 I,12 | zgoła? To mi i dziwno. Ale ba! Źle mówię, nie powinno
12 I,13 | do tego, gdyby żył!...~- Ba! przecie on za Romnami lasy
13 I,14 | całej Koronie i Litwie, ba! w całym świecie, znajdzie
14 I,14 | przeciw szwedzkiemu najściu, ba! Broń całej Rzeczypospolitej,
15 I,14 | mianował dyktatorów - takiej, ba! większej, trwalszej władzy
16 I,16 | chorągwiach, ale w całym wojsku, ba, w całym kraju mir mają...
17 I,17 | wojsko, wszystką szlachtę, ba! całą Litwę, aby nie śmiała
18 I,17 | własnym hełmie i opończy, ba, na swoim własnym koniu,
19 I,17 | ojczyźnie będzie się oponował.~- Ba! kiedy ja mam rozkaz do
20 I,17 | potrafi niż każdy z nas.~- Ba! - rzekł Stanisław Skrzetuski -
21 I,17 | pismo podał je Mirskiemu.~- Ba! po niemiecku czy po szwedzku? -
22 I,18 | dość silny i niósł iskry, ba! całe snopki podobne do
23 I,21 | nieprzyjaciele radziwiłłowscy, ba, gorzej - i dawniejsi przyjaciele,
24 I,25 | zgodzić się ze Szwedami, ba, nawet z Turczynem i z diabłami.
25 I,25 | wszystkie, cokolwiek tam jest, ba! i w Orlu lichtarz wielki,
26 I,25 | ruszył niedbale ramionami.~- Ba! jako rzekłem, moja fortuna
27 I,25 | pistolet, a koń szedł wolno.~- Ba, a jeśli szereg zawraca?~-
28 II,2 | zakładnika, i przewodnika.~- Ba ! - rzekł Kmicic - jeżeli
29 II,3 | Pojedziem na Śląsk.~- Ba, a jakże się przez Szwedów
30 II,4 | rozpocznie! - rzekł Kmicic.~- Ba, jeżeli tak myślisz, a masz
31 II,4 | mość ziemię i budynki.~- Ba, kiedy ja starostwo wąsockie
32 II,4 | udarował. Chyba z afektu! Ba, aleć księciu hetmanowi
33 II,5 | tam już moc szwedzka.~- Ba! Już o tej godzinie musiał
34 II,5 | Zagłoba. - Wojewoda witebski! ba! Ba! Niech żyje wojewoda
35 II,5 | Wojewoda witebski! ba! Ba! Niech żyje wojewoda witebski!...
36 II,6 | nic innego nie robił.~- Ba! a jeśli go za wielka siła
37 II,6 | Choćbym starożytnych Rzymian, ba! i samego Cycerona albo
38 II,8 | wszyscy pana swego opuścili, ba, że dybać na jego zdrowie
39 II,8 | Radziejowski, i król szwedzki, ba, sam Chmielnicki nawet,
40 II,9 | najbliżsi sąsiedzi, znajomi ba! i przyjaciele nie mówią
41 II,10 | wojska w proch roznieśli.~- Ba, jeśli tak - rzekł Kmicic,
42 II,12 | heretykowie głowę podnoszą, ba, sami nawet katolicy do
43 II,13 | Szwedami, jakom już rzekł.~- Ba, a jeśli Szwedzi nie przyjdą?~-
44 II,14 | dokazali. Ich to w połowie, ba, w większej części, rękoma
45 II,15 | postąpiliśmy ani kroku naprzód!~- Ba! - odpowiedział Sadowski -
46 II,16 | odpowiedzialność tak samo, ba, więcej może na mnie niż
47 II,22 | głośniej! - rzekł Kmicic.~- Ba! Myślę przecie, że pan marszałek
48 II,25 | na się oczy całego kraju, ba! całej Europy. Jakoż tak
49 II,28 | niebożątkiem dzieje?... Ba, ba! żeby się to ona znalazła!~-
50 II,28 | niebożątkiem dzieje?... Ba, ba! żeby się to ona znalazła!~-
51 II,34 | czymkolwiek się wywdzięczyć!~- Ba! Przecie waćpana rozstrzelać
52 II,35 | drugiemu przeszkadza!~- Ba, to dziewka gotowa osiąść
53 II,35 | Pięć czy sześć folwarków.~- Ba! klucze to raczej, nie folwarki.
54 II,36 | daje mi własną eskortę!~- Ba! Niemców!~- Zali to niepewni
55 III,2 | a wszyscy go się boją, ba! nawet pan Zagłoba często
56 III,2 | oczy i biorąc się w boki. - Ba! fiu! Co mnie tam ! Hę?
57 III,7 | cóż dopiero pana Michała! Ba! mało tego, bo i ja z wami
58 III,10| Mógłbym ci go nie pokazać... Ba, ba, tak mi to miłe, jakoby
59 III,10| ci go nie pokazać... Ba, ba, tak mi to miłe, jakoby
60 III,12| nie pomoże się zastawiać. Ba, żeby tam sam król był,
61 III,12| dać! - rzekł Zagłoba.~- Ba! - odparł Kmicic. - Zaraz
62 III,12| Zagłoby w tym głowa!~- Ba! Zda się na kondycję królowi
63 III,12| najprzedniejszych znaków, ba! nawet oficerowie sami,
64 III,13| nie pomoże się zastawiać. Ba, żeby tam sam król był,
65 III,13| dać! - rzekł Zagłoba.~- Ba! - odparł Kmicic. - Zaraz
66 III,13| Zagłoby w tym głowa!~- Ba! Zda się na kondycję królowi
67 III,13| najprzedniejszych znaków, ba! nawet oficerowie sami,
68 III,15| przed szlachtą obronię... Ba! niech mi spróbują go wydrzeć!
69 III,15| mi spróbują go wydrzeć! Ba!~- Ale w drodze, jak go
70 III,18| jakie to licho na Szwedów, ba! Na wszystkich nieprzyjaciół
71 III,18| traktat podpiszą, zobaczymy!~- Ba! to gotowi nie podpisać,
72 III,18| pewien: mogę zachorzeć, ba! nawet zbiera mi się na
73 III,21| znajomych i przyjaciół... Ba! tamże przecie są i dawni
74 III,21| stąd nie wydostaniem.~- Ba! Braun nigdy nie dopuści.~-
75 III,21| uciekać, jeno do wojsk.~- Ba, będę miał własną partię.~-
76 III,23| Sakowicz zmalał we wszystkich, ba, nawet we własnych swoich
77 III,28| niebezpieczeństwa będzie nas bronić.~- Ba, wszyscy laudańscy z Wołodyjowskim
78 III,30| na duszy lżej, weselej. Ba! nawet dumą wzbiera serce
|