Tom, Rozdzial
1 I,6 | dostatecznego pożywienia - więc nieraz marli z głodu, mianowicie
2 I,6 | mianowicie ludzie niskiego stanu; nieraz przemocą brali to, czego
3 I,6 | prześladował...~I przychodziło nieraz już do bitew między partyzantami
4 I,7 | miała zwyczaj narzekać.~Nieraz, bywało, długimi wieczorami
5 I,8 | albo zjeść arbuza.~- Jadłem nieraz, zjem i teraz! - mruczał
6 I,9 | od małego wkładał, któren nieraz mi mówił: "Dał ci Bóg nikczemną
7 I,10 | jego istotni nawet wodzowie nieraz słuchali; tym więc skwapliwiej
8 I,10 | praktyka wyrabia. Potrafi on nieraz uderzyć jak nawałnica na
9 I,10 | obozie się warcholić. Tak już nieraz bywało!~- Z czym się bronić?
10 I,12 | promocję łatwo, to nieprawda. Nieraz ja słyszałem starych żołnierzy
11 I,13 | odparł Stankiewicz. - Nieraz to bywa, że się pozwolisz
12 I,13 | dał i dlatego ciężko mi nieraz na świecie. Bądźże mi przyjacielem!~
13 I,13 | ty! Oleńka! ej, ty!..."~Nieraz pan Andrzej wściekał się
14 I,13 | jeden wiedział, jak straszny nieraz żal gryzł jej serce i oczy
15 I,15 | was tam jakoś udźwignę... Nieraz żałowałem pana Michała,
16 I,15 | hetmana upamiętanie. W nocy nieraz sumienie się w człeku budzi
17 I,16 | zawodu zdrajcy poczuł, że nieraz przyjdzie mu ulegać despotyzmowi
18 I,17 | szarżę od ciebie. Wylewaliśmy nieraz krew za ojczyznę i zawsze
19 I,19 | przez ogary ścigany, który nieraz w pobliżu strzelców się
20 I,23 | snadnie temu uwierzą, bo nieraz przytrafia się, że i rodzeni
21 I,25 | nadludzkie przybierał rozmiary. Nieraz na noclegu, gdy pan Andrzej
22 I,25 | bywała ich głównym celem.~Nieraz były też to watahy niby
23 I,25 | wygoda, bo obie ręce wolne. Nieraz tak było, żem w jednej miał
24 I,26 | ruszyć...~- Temu nie neguję. Nieraz się już zdarzało w świecie,
25 II,1 | których każdy z czterema nieraz rady sobie dawał. Bez diabelskiej
26 II,3 | przeproszeniem waszej miłości, nieraz już, jeszcze w spokojnych
27 II,7 | zżymając się na Pontusa mawiał nieraz do swych dworzan:~- Parę
28 II,7 | pysznego, piekłem za życia.~Nieraz też, gdy był samotny albo
29 II,8 | mówił dalej Bogusław - choć nieraz wstyd mi za szlachtę polską,
30 II,9 | jadąc ze swym orszakiem, nieraz spotykał większe i mniejsze
31 II,9 | lisie lub niedźwiedzie. Nieraz też zastępowano mu na przesmykach
32 II,9 | siebie, mnie i dziatki moje!~Nieraz jednak miał pan Andrzej
33 II,10 | najwięcej miał chęci do oporu, i nieraz bywały zdarzenia, że gdy
34 II,10 | Rzeczypospolitej.~Dawniej nieraz bywało, że swoich własnych,
35 II,10 | postrzygaczom. Zdarzało się nieraz, że jeden i ten sam podatek
36 II,12 | niedowierzaniem przyjęli. Nieraz nas już tutaj straszono:
37 II,15 | jak mówiono. Po odpuście nieraz większe szkody się trafiają.
38 II,15 | wskazywały im cel gotowy. Nieraz bywało, że ledwie żołnierze
39 II,16 | oni byli służyć każdemu, i nieraz prosty wypadek rozstrzygał,
40 II,16 | rozzuchwalony. Sam bowiem nieraz mawiał w zaufanej kompanii
41 II,17 | tak się już rozszerzył, że nieraz przyszło im usłyszeć z ust
42 II,19 | mówił z wolna i dobitnie:~- Nieraz trafiało się - rzekł - we
43 II,20 | Mazowszu, Wielko- i Małopolsce. Nieraz szlachta zebrawszy się u
44 II,22 | byłby sypiał spokojnie i nieraz zadrżałby przed jego ślubami.~
45 II,24 | mógłby przez nie przelecieć.~Nieraz król i dostojnicy mieli
46 II,24 | jak kraj cały szeroki; nieraz zapuszczali się w gardziele
47 II,24 | ręku je prowadzić, a i to nieraz jeszcze opierały się, tuląc
48 II,26 | jeden na tylu uderzał.~- Nieraz mi się już to trafiało,
49 II,35 | mniejsze kupy chłopstwa, które nieraz zastępowały im groźnie drogę,
50 II,40 | jego, jako wodza, cierpiała nieraz srodze. On, którego imię,
51 III,1 | z której strony uderzy. Nieraz w zmrokach nocnych rozpoczynali
52 III,1 | coraz trudniejszą stawała - nieraz ogarniało go zwątpienie.
53 III,6 | pan bowiem odzywał się już nieraz poprzednio do swych oficerów,
54 III,6 | wyćwiczone, były już przecie nieraz w ogniu i mogły od biedy
55 III,6 | na moment w kozły złożyć. Nieraz kilkunastu ludzi alarmowało
56 III,6 | i własną osobą prowadził nieraz chorągwie, nie dał odetchnąć
57 III,6 | ciężkie konie jazdy zapadały nieraz do kolan. Wreszcie olszyna
58 III,6 | Rochu, pociechy mi jeszcze nieraz przysporzysz. Daj Boże,
59 III,7 | rzekł Wołodyjowski. - Nieraz też się zdarza, że i pies
60 III,12| przy podkopach ziemnych. .Nieraz Szwedzi próbowali przeszkadzać
61 III,13| przy podkopach ziemnych. .Nieraz Szwedzi próbowali przeszkadzać
62 III,14| temu kawalerowi mówić.~- Nieraz trzymałem wartę przed komnatą,
63 III,16| kawaler głowę tracił. I nieraz wieczorami, gdy zostali
64 III,16| o jej przyjaźń, używała nieraz swego wpływu, aby ludziom
65 III,16| z uniesienia, powtarzał nieraz, co swego czasu mówił pierwszego
66 III,16| Kiejdanach, że Radziwiłłowie nieraz się z szlachciankami żenili;
67 III,21| afektu dla pana Babinicza. Nieraz ze sobą o tym rozmawiały.~-
68 III,21| ale inną więcej. Sam mi nieraz mówił: "Szczęście to Waćpanny,
69 III,23| lub przypiekani żelazem.~Nieraz zdawało się, że dziki starosta
70 III,23| Lecz co będzie - pytał się nieraz sam siebie starosta - gdy
71 III,24| z którą ukryć się łatwo. Nieraz ja już w trzcinach siedział,
72 III,25| z którą ukryć się łatwo. Nieraz ja już w trzcinach siedział,
73 III,26| tak szybko jako wprzódy. Nieraz trzeba było tatarskim sposobem
74 III,26| nieprzyjaciel, bo heretyk, któren nieraz prawdziwej Twej wierze bluźnił!~-
75 III,27| odrzekł Rössel. - Śmiał się nieraz graf Waldek mówiąc, że jego
|