1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1982
Tom, Rozdzial
501 I,18 | jedzą. A jeńców wzięliście co?~- Jest rotmistrz i siedmiu
502 I,18 | i siedmiu rajtarów.~- A co myślisz z nimi czynić?~-
503 I,18 | Słuchajcie mnie waszmościowie, co mi tu do głowy przez ten
504 I,18 | przeciwnie, puścić ich do Birż co prędzej.~- Czemuż to?~-
505 I,18 | sobie wytłumaczą, jak i co się stało, gotowi się pobić!
506 I,18 | tylko to wszystko powiemy? Co ojciec radzisz? - pytał
507 I,19 | radę towarzyszów i rzekł:~- Co byście waszmościowie powiedzieli
508 I,19 | gońców z wyjaśnieniem, jak i co się stało, ale grot utkwił
509 I,19 | a on szczuka. Uczynię, co w mojej mocy, aby się wymknąć,
510 I,19 | razie należało spieszyć co tchu na ratunek Kiejdanom.
511 I,19 | jazdy przysłał pod rękę, to co innego... Ale Pontusa nie
512 I,20 | gładząc czuba na głowie, co zwykł był czynić, gdy był
513 I,20 | podtrzymania rozmowy, spytał:~- A co słychać w Kiejdanach? Jakże
514 I,20 | oczu nie wypowiedzą mi, co przeciw mnie mają, i moich
515 I,20 | Chudzyński.~- Nie czekając, co kto o nas postanowi! - dodał
516 I,20 | odrzekli obaj - mamy co innego do roboty.~Kmicic
517 I,20 | niej; lecz nagle wspomniał, co zaszło w Kiejdanach, i jej
518 I,20 | Kiejdan! - rzekł.~- A to po co? - spytała.~- Bo książę
519 I,20 | Wówczas byłeś zabijaką, co się między szlachtą zwykle
520 I,20 | prawo pytać... A jeśli masz co powiedzieć na swoją obronę,
521 I,20 | zwrócił się do miecznika:~- A co robi krewna waćpana?~- Modli
522 I,20 | Winien on i zasłużył na to, co go spotkało! - rzekł Stanisław
523 I,20 | waćpaństwo, że pójdę obaczyć, co się tam z nią dzieje, boć
524 I,20 | głosem, nie rozumiejąc, co się stało, zbiegła się też
525 I,20 | począł je czytać przerywając co chwila i spoglądając na
526 I,20 | śmierci w Kiejdanach.~- A co? - powtarzał za każdą przerwą
527 I,20 | zawołał Mirski.~- Ha ! co? - zawołał Zagłoba. - Każdy
528 I,20 | Poświećcie no mi, niech wiem, co tu stoi..." I zacząłem czytać...
529 I,20 | jak najprędzej powiedzieć, co się przygodziło... Uf!...~-
530 I,20 | którym, widać, tyle dobrego, co i złego mieszka - rzekł
531 I,20 | intencje wasze zacne, ale, ot! co jest: ojczyzna tonie. Radziwiłł
532 I,20 | Wołodyjowski - radźmy teraz, co czynić.~- A cóż? siadać
533 I,20 | tym i owym rozporządzić, co lepsze rzeczy ukryć, inwentarze
534 I,21 | Wołodyjowskiego. Dowiedziawszy się, co zaszło, zagarnął miecznika
535 I,21 | zaś wojska rosły w siłę i co dzień przybywało im stronników.~
536 I,21 | się licytuje, sprzedaje, co może, srebra przetapia na
537 I,21 | do Billewicz nie zdybał, co stało się dlatego, że pan
538 I,21 | zbuntowanymi Węgrami Oskierki.~- A co nowego? - spytał wąsacz.~-
539 I,21 | już mu tak ciasno było?~- Co to ciasno! Imaginuj sobie
540 I,21 | nawet, niż renegata. Ot, co jest! A tu precz książę
541 I,21 | obywatelów łapać i więzić - co między nami rzekłszy, jest
542 I,21 | dźwigam, i to wiedz, że co tobie przebaczyłem, innemu
543 I,21 | w Kiejdanach, bo patrz, co się przez twoją instancję
544 I,21 | Kmicic wspomniał na to, co od Charłampa słyszał, i
545 I,21 | a nie mów nic nikomu, bo co ja ci mówię, to jeno dlatego,
546 I,21 | gemajnów. Każę mu ich powiesić co do jednego... Trzeba przykład
547 I,22 | języku, jak w szabli.~- Co waść przez to rozumiesz? -
548 I,22 | opierać się byłoby to samo, co ściągać na się oczy wszystkich
549 I,22 | i otwarcie wszystkiego, co im leżało na sercu. Mieli
550 I,22 | toż samo, i oboje spuścili co prędzej oczy, upokorzeni
551 I,22 | z sobą. Ze wszystkiego, co zaszło, z postępowania Kmicica
552 I,22 | argumenta:~"Jeśliby słuchać - co być może - nie chciał, przyszłoby
553 I,22 | sobie. - Niech cierpi, na co zasłużył. Póki skruchy nie
554 I,22 | ogarnął mimowolny niepokój, co też się stanie...~Lecz nie
555 I,22 | służba dworska napełniała co chwila kielichy. Wino nie
556 I,22 | radziwiłłowskim oswoić. Co więcej, chodziło Radziwiłłowi
557 I,22 | zbyt trudnym. Więc czuł to, co czuje dziki zwierz omotany
558 I,22 | Bogusław donosi m i, że ci, co woleli się konfederować
559 I,23 | przyszedłem z prośbą.~- Co chcesz, abym dla cię uczynił?~-
560 I,23 | do niej, a jej do mnie. Co było, to się i skończyło!~-
561 I,23 | to się i skończyło!~- A co to, ona wczoraj zachorowała?~-
562 I,23 | jest dziś i tak będzie. Co mam robić? Za głowę się
563 I,23 | nie rozerwały, i siedzieć? Co tu wysiedzę? Bóg wie, co
564 I,23 | Co tu wysiedzę? Bóg wie, co to za czasy, Bóg wie, co
565 I,23 | co to za czasy, Bóg wie, co to za jakaś wojna, której
566 I,23 | powinieneś tego czynić.~- Co tam teraz sądy znaczą!~-
567 I,23 | sam się miał kłaniać.~- O co idzie waszej książęcej mości?~-
568 I,23 | po wtóre, że sam nie ma. Co jest grosza publicznego,
569 I,23 | człek inny. Słuchaj tedy, o co chodzi.~- Słucham pilnie.~-
570 I,23 | Harasimowicz. Przykażesz mu, żeby co można grosiwa z intrat,
571 I,23 | gdzie są już rzeczy moje. Co będzie mógł zastawić z dóbr
572 I,23 | inwentarzy, niech zastawi! Co będzie można wziąść od Żydów,
573 I,23 | siebie. Pilnie uważaj na to, co mówię, bo chociaż oddasz
574 I,23 | i wytłumaczyć wszystko, co się napisać nie da. Owóż
575 I,23 | dobry. Kto może przewidzieć, co się stanie?... Szwedzi wprawdzie
576 I,23 | ligę wejdzie, bo wiemy, co o jego afektach dla Rzeczypospolitej
577 I,23 | tylko myśli. Czeka, widać, co się stanie, a tymczasem
578 I,23 | przerażony przypuszczeniem.~- Co się może przytrafić? - pytał
579 I,23 | Wasza książęca mość! co to jest?... A czemuż mi
580 I,23 | wonczas słyszał, czy temu, co dziś? A jeśli tak jest,
581 I,23 | książęca mość respons na to, co pytam.~- Dam ci respons
582 I,23 | Głowę, widać, stracił czy co? Tam siedząc musi się za
583 I,23 | do Tylży, i tam czeka, co się stanie. Elektor siedzi
584 I,23 | wonczas jedni i drudzy, co chcemy, dadzą, byle tylko
585 I,23 | ją zgubią.~- To wszystko, co mam uczynić? - pytał z pewnym
586 I,23 | obrócę.~- Wnosząc z tego, co wasza książęca mość przedtem
587 I,23 | ot! tak mimochodem pytał, co tu ludzie myślą, powiedz
588 I,23 | wszystko zważaj, dawaj ucho, co tam w pobliżu królewskiej
589 I,23 | Jan Kazimierz nie miał już co robić w Rzeczypospolitej.
590 I,23 | dbać wielce. Powiem ci, jak co jest, abyś wiedział, jak
591 I,23 | wyciągnąć rękę po wszystko, co tylko w mocy człowieczej,
592 I,23 | swoje memento... Niech się co chce dzieje... Wolę, żeby
593 I,23 | lepiej... Ot! i wszystko, co miałem ci powiedzieć...
594 I,23 | otwarte... Bacz i na to, co Potocczyzna pocznie. Oni
595 I,23 | dopuści... Sam nie wiem, co gadam... Jechać mi, jechać
596 I,23 | wyprostował się i czekał.~- A co powiesz więcej? - rzekł
597 I,24 | bodli i powiadali o nich, że co który człeka przebódł, to
598 I,24 | węgielkiem wyczernione, na co krzywili się starzy żołnierze
599 I,24 | musiał godzić.~- Nie ma co! - mówił Ganchof. - Ciekawych
600 I,24 | kawalerskim stanie wytrwałem. Ot, co! Nie masz jak droga na nieszczęśliwe
601 I,24 | czerwoną za sobą rzucił, co mi jedna stara niewiasta,
602 I,24 | siąść na koń i ruszyć, a co się zdarzy, to się zdarzy...
603 I,24 | zdarzy, to się zdarzy... Co będzie, to będzie!" - myślał
604 I,24 | Ot, do czego doszło! Ale co jej rzec?... Czy pójść i
605 I,24 | drogą, ja pójdę swoją!" Po co, po co to i mówić, gdy bez
606 I,24 | pójdę swoją!" Po co, po co to i mówić, gdy bez mówienia
607 I,24 | Przepadło, zerwało się, co było, i nie wróci, i nie
608 I,24 | powtarzasz?"~- Nie pójdę! Niech, co chce, będzie! - powtórzył
609 I,24 | Chciał wprost siąść na koń i co prędzej znaleźć się za bramą.~
610 I,24 | winy odpuścić. Nie wiem,, co mnie tam spotka, gdzie jadę...
611 I,24 | Człek nie czynił tego, co chciał, nie szedł, gdzie
612 I,24 | wiedzieć, że uraza i gniew to co innego, a żal co innego.
613 I,24 | gniew to co innego, a żal co innego. Gniewum się wyzbył,
614 I,24 | podpalić kogoś, zastrzelić to co innego, ale zdradzić dla
615 I,24 | już zupełnie do siebie.~- Co waćpan mówisz, żem cię niesłusznie
616 I,24 | byłaby męka... Dla Boga! za co nas to spotyka?!... Bądźże
617 I,25 | Spotykał więc pan Andrzej co chwila całe gromady chłopstwa,
618 I,25 | żyzna, więc lud bogaty miał co chronić i przechowywać.
619 I,25 | szwankował... A wtedy będzie, co Bóg da. Może się jeszcze
620 I,25 | porywa i przyciąga wszystko, co się w jego kolisko dostanie ;
621 I,25 | Nie opowiadali się, co za jedni, my też nie śmieli
622 I,25 | Popaśli koniom, wzięli, co było siana i chlebów, i
623 I,25 | Jest regiment piechoty, a co jazdy, karet, co służby!...
624 I,25 | piechoty, a co jazdy, karet, co służby!... Ludzie myśleli,
625 I,25 | zerwał się na równe nogi.~- Co za książę koniuszy? książę
626 I,25 | on ranił barona Grota, za co musiał od brata Janusza
627 I,25 | uprzejmie - bo widzę, żem się co do szarży osoby omylił.
628 I,25 | pana Andrzeja, bo z tego, co o nim słyszał, miał go za
629 I,25 | Rad cię bliżej poznam. A co tam słychać w Kiejdanach?~-
630 I,25 | albo Taurogów przeniósł, co jak waść widzisz, czynię
631 I,25 | na pokucie. Niedźwiedzie, co były blisko Tykocina, wykłułem;
632 I,25 | Do waszej książęcej mości co miałem, to oddałem, a oprócz
633 I,25 | szukać?~- Nic nie wiem. Co ja mam wiedzieć? W Tykocinie
634 I,25 | wszystkiej szlachty podlaskiej, a co większa, konfederaci owi,
635 I,25 | pozwalać, dalibóg, nie mogę... Co mogłem najwięcej zrobić,
636 I,25 | koronnego? Ej, odgaduję, o co chodzi... Niegdyś pan marszałek
637 I,25 | zastawić, biorąc pieniądze co najwięcej na nie; i gdziekolwiek
638 I,25 | Orlu lichtarz wielki, i co inszego, obrazy i ochędóstwa,
639 I,25 | najbardziej działa owe, co w ganku stoją, przy księciu
640 I,25 | okryć, żeby nie wiedziano, co wiozą. A te rzeczy do Prus
641 I,25 | najbardziej tych zdrajców, co w wojsku moim bunt podniósłszy
642 I,25 | starostwa tłoczą..."~- Oj, co tłoczą, to tłoczą! Wycisną
643 I,25 | piwach mocnych potruć, albo o co tam nietrudno, swawolną
644 I,25 | także kupą na nich zemknąć, co by się na nich obłowili...~-
645 I,25 | z lepszych i słodszych, co by się ułakomili na nią,
646 I,25 | miłosierdzie boże!... A palcie, co piszę i ktokolwiek o czym
647 I,25 | przez rozgrodzony płot. To, co tu się ze Szwedami stało,
648 I,25 | bladość i wzburzenie.~- Co ci jest, panie Kmicic? -
649 I,25 | się, pójdziecie na pal!~- Co się nie ma udać! - rzekł
650 I,25 | porwać pod pachy i w skok, co tchu w koniach!~- Wedle
651 I,25 | Kmicicowie naprawdę nie z tych, co ludziom w ręce patrzą.~O
652 I,25 | ludziom w ręce patrzą.~O co tedy idzie, panie kawalerze?~-
653 I,25 | i stanął jak wryty.~- A co? - rzekł Kmicic.~- Jak to
654 I,25 | Bogusław. - Jest wszystko, co potrzeba. I komendę rozumie
655 I,25 | przeszył go na wylot.~- Co to jest? łotry!... Nie wiecie,
656 I,26 | chamy! - odrzekł Kmicic - a co do kary, jaką im wasza książęca
657 I,26 | gdy w moje wpadniesz!~- Co ma Bóg dać, to da! - odrzekł
658 I,26 | będziem za Mariampolem.~- I co z tego?~- To z tego, że
659 I,26 | bym jej łeb roztrzaskał... co i uczynię, jeśli inaczej
660 I,26 | inaczej nie będzie można. Ot, co jest! Radziwiłł ma dwór,
661 I,26 | Radziwiłła za kark trzyma.~- Co dalej? - rzekł książę.~-
662 I,26 | Jeno, pytam się ciebie, co dalej?~- Et, co mi tam!
663 I,26 | ciebie, co dalej?~- Et, co mi tam! Nie dbałem ja nigdy
664 I,26 | dbałem ja nigdy o to wielce, co jutro będzie. Przyjdzie
665 I,26 | zatroska, ani pomyśli, co jutro będzie! Lubię śmiałych
666 I,26 | żołnierską śmiercią zginąć... Co za diabeł wcielony! Z pośrodka
667 I,26 | że nikomu nie wspomnisz, co zaszło i ludziom nakażesz
668 I,26 | książęca mość później.~- A co mamy robić przez drogę,
669 I,26 | teraz sam dobrze nie wiesz, co ze mną czynić.~- To moja
670 I,26 | Kmicic - a czy nie wiem, co czynić, pokaże się niebawem.~
671 I,26 | pięknie dotrzymujesz... Nie ma co mówić!...~- Tak jest! -
672 I,26 | Kiejdany, a potem niech się, co chce, dzieje! On też wiedział,
673 I,26 | wiesz wasza książęca mość, co się stało?~- Przekonał młodzika! -
674 I,26 | całej prawdy - nie zdradź, co masz w sercu, podaj się
675 I,26 | wiara, gdzie uczciwość? !.. Co za monstra na świat was
676 I,26 | się z niego król ;polski, co zamierzacie, dowie się i
677 I,26 | naprzód z Pilwiszek.~- A co tam? - spytał ich Kmicic.~-
678 I,26 | Zanim inni mogli zrozumieć, co się stało, zanim odetchnęli,
679 I,26 | niemym przerażeniem na to, co się stało, i zawołał:~-
680 I,26 | pognali za księciem.~- A co? - spytał Soroka.~Żołnierz
681 II,1 | nie wiedząc, dokąd jechać, co począć, gdzie się obrócić.~
682 II,1 | przytomniej i nagle spytał:~- Co tu taki szum?~- Jaki szum?
683 II,1 | chodźcie, nie moja sprawa.~- Co masz jeść dać, to daj -
684 II,1 | przestrach. I sam nie wiedział, co czynić. Przerażała go myśl,
685 II,1 | to nie moja głowa.~- A co z końmi robią?~- Czasem
686 II,1 | także... Zacne konie. A co im dajecie?~- Żeby nie zełgać,
687 II,1 | chaty.~Po drodze rozmyślał, co mu czynić przystoi, i wahał
688 II,1 | pokusę. Wziąść łatwo, jeno co dalej czynić? Bagna naokoło,
689 II,1 | mieszkańców albo bez woli, a co potem będzie, to już pułkownika
690 II,1 | nogi, wyszedł z chaty.~- A co tam?~- Panie wachmistrzu,
691 II,1 | szkapy trzymałem...~- I co? w studnię skoczył?~- Nie,
692 II,1 | wachmistrzu, jeno między pnie, co ich wedle studni siła leży
693 II,1 | póki nie przejedziem - ot co!~- To myślisz, żeś już pan,
694 II,1 | na niego nie skoczył.~- Co miałem robić, panie wachmistrzu?
695 II,1 | dziesięciu lat nie zdarzyło.~- Co tu gadać! - rzekł Biłous -
696 II,1 | pułkowniku.~- To i ja widzę. Ale co to za chałupa?~- Tego my
697 II,1 | strzelił?~- Tak jest.~- A co się z nim stało?~- Uszedł.~
698 II,1 | i chcieli, ale...~- Ale co?~Soroka opowiedział pokrótce,
699 II,1 | Soroka opowiedział pokrótce, co się stało. Kmicic słuchał
700 II,1 | ja ciebie miłuję!~A dziś co?~Lecz harda dusza, przywykła
701 II,1 | Natchnijże mnie, Chryste, co mam czynić, abym zaś nie
702 II,1 | szablę wypadł przed sień.~- Co tam? - spytał żołnierza
703 II,1 | ukazał się Soroka, pędzący co koń wyskoczy, a za nim drugi
704 II,1 | muszkiety ku zaroślom.~- Co tam? - spytał Kmicic.~-
705 II,2 | jedni?~- Lepsi od tych, co po traktach grasują.~- Jakim
706 II,2 | poległ?~- Kto to? jak to? co? kto mówi? co? - rzekł stary
707 II,2 | to? jak to? co? kto mówi? co? - rzekł stary dziwnym,
708 II,2 | broniami, nie wiedzieli bowiem, co zaszło, lecz stary znów
709 II,2 | wypijesz, niż tu przyniesiesz. Co? sam pójdę; klucza od kłódki
710 II,2 | Kmicic.~- Albo to można co utrzymać z takimi zbójami! -
711 II,2 | się objąć oczyma wszystko, co go otaczało, zarówno ludzi
712 II,2 | przepijali i tracili to, co nocą zdobyli krwawo na nieprzyjacielu,
713 II,2 | pnie odwalać i zginęli. Co te szelmy tam robią? Gotowi
714 II,2 | waszej miłości znajdzie się co wypić i przekąsić... Tamte
715 II,2 | wyciosanych, nagle spytał:~- Co wy teraz robicie?~- Konie
716 II,2 | toście hultaje, nie szlachta. Co z tymi końmi czynicie?~-
717 II,2 | kolokacji z Kopystyńskim.~- A co się z nim stało?~- Usieklim.~-
718 II,2 | panie Kiemlicz, i przyłóż co prędzej, bo mam z tobą pogadać,
719 II,2 | ruszaj!~Kiemlicz pomknął co prędzej, bo w głosie Kmicica
720 II,2 | wiesz, jeżelim nie z takich, co i bez chorągwi nadwornych,
721 II,2 | czy wówczas będzie ją na co włożyć, gdy głowa od polskiego
722 II,2 | wytrujesz, bo będą tacy, co idąc z diabelskiej służby
723 II,2 | zwycięży, nie wiedział - co więcej: nie namyślał się
724 II,2 | tylko głęboko, że czyni to, co uczynić powinien, że słuszność
725 II,2 | witebskiego, aby osobą swą co najprędzej nadjechał i komendę
726 II,2 | sobie pan Andrzej pytanie, co sam będzie czynił.~Zerwał
727 II,2 | zdrajcą ogłoszą i usieką albo co gorzej, sromotnie wypędzą?~-
728 II,2 | wyjeździł? Łotrzykowie, co po lasach grasują, gotowi
729 II,2 | pomstę na nich ściągniesz i co wskórasz? Sianem się, kpie,
730 II,2 | gorzką mówiło prawdę.~- Co ja pocznę? - rzekł wreszcie -
731 II,2 | głosy poczęły rozmawiać:~- A co myślicie, panie wachmistrzu,
732 II,3 | wasza miłość chyba nie wie, co ludzie powiadają, że król
733 II,3 | bo chodziło mu zupełnie o co innego, a mianowicie o to,
734 II,3 | zarazem hetmanowi i królowi, co nie będzie bez znacznej
735 II,3 | dachu nad głową ustąpić?~- Co uczynisz, to się opłaci,
736 II,3 | Wszyscy Święci Pańscy!... Co wasza miłość mówi?... co?...
737 II,3 | Co wasza miłość mówi?... co?... Jak to?... Co mnie niewinnemu
738 II,3 | mówi?... co?... Jak to?... Co mnie niewinnemu tu grozi?
739 II,3 | bo i swoich napadacie, co mi już twoi synowie wyznali,
740 II,3 | stajen nie wyprowadzamy. Co innego z łąk stadko porwać
741 II,3 | miłość, nie czynim. Ale co wojna, to wojna!~- Choćby
742 II,3 | okrutnie prześladują, a za co? za co?... Za nasze ubóstwo -
743 II,3 | prześladują, a za co? za co?... Za nasze ubóstwo - nic!
744 II,3 | Kmicic - bo zdrada to jeszcze co innego jak hultajstwo i
745 II,3 | przecie tego nie uczyni.~- Co wasza miłość teraz rozkaże? -
746 II,3 | Kmicic - bo lepiej, żeby ten co zawiezie list, nie wiedział,
747 II,3 | za dawne grzechy... Ot, co... Pozwoli wasza miłość
748 II,3 | pozwoli jeszcze powiedzieć, co myślę?~- Byleś dobrze radził,
749 II,3 | chłopskim albo chudopacholskim, co będzie łatwiej, bo u mnie
750 II,3 | aż pod Łowicz i Warszawę. Co ja, z przeproszeniem waszej
751 II,3 | ja taki po staremu oddam, co mu się należy!~- Jak rozkaz,
752 II,4 | wypowiedzieć wszystkiego, co mu było wiadome. Powstrzymywała
753 II,4 | stronę Wąsoszy, ku zachodowi. Co do listu, który miał dla
754 II,4 | Dziękuję za konfidencję. A co za podróżny?~- Szlachcic
755 II,4 | dniu obejrzę, może i ja co wybiorę. A tymczasem pozwólcie,
756 II,4 | mość, choć i nie mamy na co prosić, bo jeno grochem
757 II,4 | w tej nadętości takiego, co bawiło pana Andrzeja, więc
758 II,4 | szlachcic, bo to grunt. A co tam słychać na Litwie?~-
759 II,4 | dobrodusznie wypytując, bada go.~- Co mnie tam! - odrzekł - niech
760 II,4 | się przednimi chronili, a co do mnie, niechby im się
761 II,4 | stronie wszyscy głośno mówią, co myślą, daj zaś Boże, by
762 II,4 | szczery ku Szwedom dyzgust (co ci i z oczu patrzy, że prawdę
763 II,4 | wcale nie zaznali, ale ci, co ich zaznali, rzewnymi łzami
764 II,4 | rabują, a rekwizycje czynią, co mogą, zabierają... W tutejszym
765 II,4 | jutra nie pewien ani tego, co od fortuny ma. Każdy chce
766 II,4 | chce się cieszyć z tego, co posiadał, aby zaś w spokoju
767 II,4 | żeby moje nie przepadło, bo co Pan Bóg dał, to trzeba szanować.
768 II,4 | mszczą, niech mi zabierają, co im do smaku przypadnie.~-
769 II,4 | Byle nie trwonić tego, co tu i ówdzie w ręce wpadnie,
770 II,4 | spokojną - wspominał wszystko, co zaszło, jako ona chciała
771 II,4 | słuchał!... Toż ona wiedziała, co czynić, po jakiej stronie
772 II,4 | znajomych, a Józwa opowiadał mu, co zaszło w Kiejdanach od czasu
773 II,4 | natomiast tak opowiadał to, co zaszło w Billewiczach:~-
774 II,4 | moja głowa wchodzić w to, co tam wyczytali, ale ja bym
775 II,4 | dzierżawca z Wąsoszy.~- Nie wiem, co było; miarkuję tylko, że
776 II,4 | mówić, ale źle się stało, bo co ten człowiek złego naczynił,
777 II,4 | Litwa na niego płacze, a co wdów, co sierot, co ubóstwa
778 II,4 | niego płacze, a co wdów, co sierot, co ubóstwa na niego
779 II,4 | płacze, a co wdów, co sierot, co ubóstwa na niego narzeka.
780 II,4 | ząb w nich nie znaleźć, a co jest szlachty, to uboga,
781 II,4 | po sto koni rozdzielić, i co milę albo co dwie od siebie
782 II,4 | rozdzielić, i co milę albo co dwie od siebie stać. Ale
783 II,4 | przyjdzie zima, nie wiem, co będzie.~Kmicic, który słuchał
784 II,4 | Butrym:~- Kiedy tak, to co innego. Ale po co wam do
785 II,4 | tak, to co innego. Ale po co wam do onych miast jechać?
786 II,4 | następował stary, przykucając co chwila aż do ziemi, przymrużając
787 II,4 | przymrużając oczy i przesuwając co chwila sztych szabli pod
788 II,4 | Bij!" - nie wiedziała, co czynić, nie mogąc przeciwników
789 II,4 | zakrzyknął:~- Do wozów! Brać, co w ręce wpadnie! Żywo! żywo!
790 II,4 | my razem wojowali... A po co mnie guza szukać?! Nie byłem
791 II,4 | Kiejdanach i nic mi do tego, co tam było... Ja patrzę, bym
792 II,4 | całą wywiózł i żeby to, co mi Bóg dał, nie przepadło...
793 II,4 | to mają za swoje, ale za co ja mam cierpieć, za co moje
794 II,4 | za co ja mam cierpieć, za co moje ma przepadać? Com ja
795 II,4 | Rzędzianowa rzuciła się konie co duchu do wozów zakładać,
796 II,4 | było - rzekł Rzędzian.~- Po co ci znaku?~- Bo i pan Wołodyjowski
797 II,4 | ostatniej zguby.~"Bo to, co radził, to szczerze - mówił
798 II,4 | właśnie przy królu stoją? Co to jest? I Szwedom nie ufa,
799 II,4 | nie ufa, bo się kryje... Co z nami będzie?"~Tu, nie
800 II,4 | do pana Wołodyjowskiego, co by pomyślał pan Wołodyjowski,
801 II,5 | dzieje?~- Mój jegomość, za co mnie mieli wieszać, kiedy
802 II,5 | to chyba nieprzyjaciół, co sobie jeszcze za zasługę
803 II,5 | usiedzieć!~- Jakże to?... Co zaś prawisz?... Cóż się
804 II,5 | drugiego:~- Pan Kmicic? A co by on tu robił?... Czyliby
805 II,5 | przyciągnął? Nuże! Powiadaj wraz, co się stało?~Lecz pan Wołodyjowski
806 II,5 | więc Rzędzian rzekł:~- A po co mam opowiadać, lepiej poczekać,
807 II,5 | godzinę gadaliśmy, bo nie było co innego robić. Ja narzekałem
808 II,5 | pan Kmicic na znak, że to, co mówił, to prawda, a ja zaraz
809 II,5 | widzenia zakarbuje...~- Jużci, co prawda to nie on ich napadł,
810 II,5 | po sprawiedliwości... A co do pomocy, chcieli moi pomagać,
811 II,5 | posłuchajcie, waszmościowie, jak co się przytrafiło.~Tu Rzędzian
812 II,5 | wreszcie powiedział i to, co mu Kmicic powiedzieć rozkazał,
813 II,5 | zaraz na Podlasie ruszy.~- Co waćpanowie o tym wszystkim
814 II,5 | Radzi się kupy trzymać, co może za szkoda stąd dla
815 II,5 | i piechota Chowańskiego. Co innego my! Jedna chorągiew
816 II,5 | szablami drogę otwierać. Co innego Kmicic, który w kilku
817 II,5 | Septentrionowie nie wiedzą, co czynić, gdy Litwa Szwedom
818 II,5 | miejscu, czekając jeno, co będzie, i dalej nie wojując.
819 II,5 | uwierzycie, bo i ja już nie ten, co byłem, a da Bóg całkiem
820 II,5 | odpowiedział Wołodyjowski.~- Co to, dobre? święte racje! -
821 II,5 | spojrzeć, żeby wiedzieć, co wart. A pamiętacie, jako
822 II,5 | odpowiedział Zagłoba. - Co my uradzimy, to ty rób,
823 II,5 | Rewery Potockiego był. A po co Kmicic miał tu przyjeżdżać?...
824 II,5 | dajmy, żebyś ty uwierzył, to co by rzekli inni pułkownicy,
825 II,5 | Żeromski albo Lipnicki?... Co by rzekli twoi ludzie laudańscy?
826 II,5 | do Szwedów, diabeł wie, co w tę szaloną pałkę mogło
827 II,5 | unieść.~- Tu nie ma się co i namyślać - rzekł Stanisław
828 II,5 | Stanisław Skrzetuski.~- Trzeba co prędzej zawiadomić Kotowskiego,
829 II,5 | Wyślij do nich, Michale, co prędzej wieści, ale nie
830 II,5 | pan wojewoda witebski to co innego. A zacnyż to pan!
831 II,5 | weźmiem. Pokazaliśmy im już, co umiemy!... Do ekspedycji,
832 II,5 | kilkunastu posłańców wylatywało, co koń wyskoczy, ku Podlasiowi,
833 II,6 | raczej same nie wiedząc, co począć. Na Rusi Buturlin
834 II,6 | zauważył w liście swym Kmicic, co wypowiadać wojnę straszliwym
835 II,6 | bo u mnie prawda grunt, co może i mój siostrzan poświadczyć.~
836 II,6 | Chmielnickiego splantował, co pod Zbarażem dokazywał,
837 II,6 | nie przyszłoby do tego, co się zdarzyło! - powtarzano
838 II,6 | inni poczęli wołać:~- To i co z tego?! Czy to nam niewola
839 II,6 | brodafianów, kożuszników, co w lato saniami jeżdżą!...
840 II,6 | Skrzetuskiemu wracając z przeglądu - co by mi mógł innego prawdziwy
841 II,6 | brzeżku ławy siedział.~- Co ojciec myślisz robić? -
842 II,6 | nakazać sprowadzać wszystko, co jeno im w ręce popadnie:
843 II,6 | Rzeczpospolita to zapłaci. Co mi tam gadacie! Szlachcie
844 II,6 | pewno! - rzekł Rzędzian.~- Co? hę? - rzekł Zagłoba, uradowany
845 II,6 | porządek musi być. Wiem ja, co każda godność znaczy, i
846 II,6 | kancelarii nie mam.~- A po co ojcu kancelaria? - pytał
847 II,6 | pytał Skrzetuski. - A po co król ma swego kanclerza?
848 II,6 | ma swego kanclerza? A po co przy wojsku musi być pisarz
849 II,6 | uszanowaniem na pana Zagłobę.~- A co waćpan będziesz pieczętował? -
850 II,6 | Honores mutant mores!~- Po co mnie kancelaria? Posłuchajcie
851 II,6 | Zagłoba wpadł w złość.~- Co mi tam elektor! - krzyknął.
852 II,6 | strony, niech uczyni to, co wierny lennik czynić powinien,
853 II,6 | towarzyszami wyszedł zobaczyć, co się dzieje.~Pokazało się,
854 II,6 | rozdzieli - rzekł Zagłoba - a co do muszkietów i berdyszów...~
855 II,6 | odpowiedział Jan - jak przyjdzie co do czego, to go będziem
856 II,6 | okopu woły, owce, świnie, co dzień szły fury wiozące
857 II,6 | zażywać, niż być narażonym co chwila na stratę wszystkiego
858 II,6 | miłosierdzie nad miastem, na co uzyskali od Chowańskiego
859 II,6 | wojskiem nic wspólnego. Co do Zołtareńki, ten dał mieszczanom
860 II,6 | panie Michale, czas pokazać, co umiesz! Pójdziesz pod Wołkowyski
861 II,6 | wyprawę iść, to to samo, co zjeść miskę jajecznicy.
862 II,6 | Hercules contra plures.~- Co tu o takim żołnierzu gadać.
863 II,6 | siła za wielka, to urwie, co będzie mógł, i wróci albo
864 II,6 | stanęli w sprawie, czekając, co się okaże.~Pan Zagłoba,
865 II,6 | Janie, ratuj! teraz pora!~- Co się stało? - pytał Skrzetuski.~-
866 II,6 | Sapieha nadciągnął.~- Na Boga! co mówisz? przecieby dali znać.
867 II,6 | była promienna, przystawał co chwila i wołał, ażeby go
868 II,6 | okrzyki radosne. Nie było co dłużej wątpić; w minutę
869 II,6 | wrzeszcząc tak, że ktoś, co by słyszał z dala te głosy,
870 II,6 | takąż niewielką bródkę, co czyniło go podobnym do cudzoziemca,
871 II,6 | panem Sapiehą, nie wiedząc, co dalej mówić; lecz prędko
872 II,6 | uroczyście, przypominając sobie, co było pod Zbarażem.~- Mnie
873 II,6 | Zagłoba przypomniał sobie, co o panu Sapieże mówią, że
874 II,6 | opowiadał pan Wołodyjowski, co pod Wołkowyskiem zaszło,
875 II,6 | zaufanych ludzi o wszystkim, co się w Kiejdanach stało.
876 II,6 | ład i dostatek zastał, za co jegomości panu Zagłobie
877 II,6 | opowiadać, jak rządził, co uczynił, jakie zapasy zebrał,
878 II,7 | magnatowi litewskiemu, a co do fortuny, to jakkolwiek
879 II,7 | zwierzchnika maniery przybiera!~Na co pewien szlachcic, gębacz
880 II,7 | Książę w głowę zachodził, co mogło być powodem takiej
881 II,7 | Zagłobę - i cóż z tego? Co dalej? Jaka nadejdzie losów
882 II,7 | takie postępowanie, albo co gorzej, gdyby nie miał gotowych
883 II,7 | najemne pułki rozbiegną się - co będzie?"~A właśnie intrata
884 II,7 | inna mara - mara śmierci. Co noc prawie ukazywała się
885 II,7 | niego pilnie i rzekł:~- Co waszej książęcej mości jest?~-
886 II,7 | skoro nas nikt nie słyszy... Co mi jest? Choroba mnie drąży,
887 II,7 | duszy, gdy cię widzę!... Ale co mi dé publicis przywozisz?...
888 II,7 | A nie pisałeś do niego? Co o nas myśli?~- O nas?... -
889 II,7 | do jutra to przejdzie... Co elektor o nas myśli? Nic...
890 II,7 | ci go pokażę... Pisze, że co bądź się stanie, on o nas
891 II,7 | tej sprawie przyjechałem. Co ty o Kmicicu myślisz?~-
892 II,7 | rozpoczął opowiadać o wszystkim, co się w Pilwiszkach zdarzyło.
893 II,7 | jedziesz?~- Do Kiejdan. - Co wieziesz? - List do księcia
894 II,7 | potrząsał, bo mi do oczu o byle co jak kot skakał, bo swoją
895 II,7 | do Kiejdan ją przywieźć! Co on tu w czasie wojny wyrabiał! -
896 II,7 | Bogusław pierwszy ozwał się:~- Co to za dziewka?~- Billewiczówna.~-
897 II,7 | zawsze dotrzymuję. W polityce co innego... Wstyd byłoby mi
898 II,7 | Ty idziesz na Podlasie, co tedy będziesz z nią robił?
899 II,7 | nie kontruj mnie w niczym, co bądź bym mówił. Obaczysz
900 II,8 | chyba we śnie widzę to, co widzę - mówił prowadząc
901 II,8 | prostaczka ze mnie, bym za co innego jak za dworność słowa
902 II,8 | śmiałkowie tacy znajdują.~- Co chcesz, panie Ganchof! -
903 II,8 | Grzeczne to były panny, co prawda, i nad imaginację
904 II,8 | się tam nie zdarzyło to, co się tu zdarzyło, że wszyscy
905 II,8 | między sobą, więc mówię, co myślę: nieopłakany pan,
906 II,8 | dworzanin?... Mój pułkownik? Co za jeden?!... Kto?... Mów
907 II,8 | mnie Bóg ukarze, jeżeli co innego czuję prócz litości -
908 II,8 | nam dał własne kąty, po co nam do obcych krajów jeździć.
909 II,8 | rzekł groźnie książę.~- Co dość, to dość! - odrzekł
910 II,8 | zbliżył się więc szybko.~- O co idzie? - rzekł stawając
911 II,8 | Sam wiesz najlepiej. Ale co? Przyznaj! Nie miał Mazarin
912 II,8 | tej ślicznej fortecy... Co? Kto to potrafi?... To się
913 II,8 | tamten listy opublikuje.~- Co to za brwi! Co za wejrzenie
914 II,8 | opublikuje.~- Co to za brwi! Co za wejrzenie królewskie,
915 II,8 | Gorzej jeszcze, bo słuchaj, co dalej pisze:~"Chcesz Wasza
916 II,8 | jeśliby Chowański chciał co przedsięwziąść, to ja utrzymam
917 II,8 | Mość Bóg tak natchnie, o co codziennie Go proszę, choć
918 II,8 | Janusz.~- Słyszałem... i co? - odpowiedział Bogusław
919 II,8 | książę Janusz.~- Wszelako co?~- Dla ojczyzny byłby może
920 II,9 | ostrzeżeniem do Szwedów o tym, co się stało, i z rozkazem
921 II,9 | pilnie nadstawiał ucha na to, co mówiła szlachta, a chociaż
922 II,9 | rekwizycje" i rzeczywiście było o co, do każdej bowiem wsi, do
923 II,9 | szczerze pomiędzy sobą, co o owej odmianie myślą, chętnie
924 II,9 | byli - odpowiadał drugi - co robić przeciw takiej potędze?
925 II,9 | Książęcych?... A nuże, powiadaj, co wiesz! Coże tam elektor?
926 II,9 | kawałek zapisanego papieru.~- Co to? - rzekł pan Andrzej.~-
927 II,9 | Pieniądze albo to samo co pieniądze, bo kwit.~- A
928 II,9 | handlujemy... Jakże to? co to?... - począł jęczeć stary
929 II,9 | słowo pana komendanta tyle co gotowizna, a do Warszawy
930 II,9 | stąd trudniej wyrozumieć, co kto myślał.~Przybrał więc
931 II,9 | Lecz nie uradowało go to, co słyszał. Po zajazdach i
932 II,9 | uciekał... Sam nie wiedział, co ma czynić: jechać dalej,
933 II,9 | ale sam nie wiedział, po co i dlaczego? Byłby na Sicz
934 II,9 | do domu wrócić pozwolono, co nie zawsze się zdarzało,
935 II,9 | Nic to tu jeszcze, ale co się w szczerej Wielkopolsce
936 II,9 | począł opowiadać szlachcie, co działo się w Wielkopolsce,
937 II,9 | chciały wierzyć temu, na co patrzyły, dech zamarł mu
938 II,10 | gdy oficer odjechał, kazał co prędzej parobkowi leźć na
939 II,10 | Szwedów i jął wypytywać, co też o przyszłych losach
940 II,10 | całkiem odmienne miał na to, co się stało, zapatrywanie
941 II,10 | Mój mości panie! Nie wiem, co bym był waćpanu powiedział,
942 II,10 | rodzi niż w całej Szwecji, a co do męstwa, to ja byłem pod
943 II,10 | wszyscy za broń schwycą, co wasza mość radzisz wtedy
944 II,10 | radzisz wtedy uczynić i co sam uczynisz?~- Tedy pójdę
945 II,10 | się odnosi.~Panna czytała, co następuje:~"Szóstego ci
946 II,10 | Sochaczewa.~- Słyszałeś co nowego?~- Co nowina, to
947 II,10 | Słyszałeś co nowego?~- Co nowina, to gorsza, jaśnie
948 II,10 | Nowe nieszczęście...~- Co się stało?~- Województwa:
949 II,10 | niepewien, musi uczynić, co zechcą.~- Rokosz sieją,
950 II,10 | Chrystusa! - rzekł wreszcie - co to za dom? Gdzie ja jestem?...
951 II,10 | Na Boga, oszaleję!...~- Co waćpanu jest?~Lecz on chwycił
952 II,10 | nie odjadę bez tego!...~- Co waćpanu jest?~- Zali Oleńka
953 II,11 | na łożu rozmyślał o tym, co się przytrafiło, i zawsze
954 II,11 | woli bożej we wszystkim, co się działo, i nieugiętego
955 II,11 | zapożyczać się musiał, bo co miał, to zaraz pierwszemu
956 II,11 | ekscelencjo!~Kmicic cofnął się co prędzej do zajazdu, a oni
957 II,11 | pogawędzimy przed wieczerzą. Co tu słychać? Słyszałem, że
958 II,11 | odpowiedział Wrzeszczowicz - co się stało, to się stać musiało.~-
959 II,11 | przyjaznego państwa przykładają. Co wasz- mości uczynili Polacy,
960 II,11 | Tedy wypowiem wszystko, co mam na myśli. Jako wielu
961 II,11 | pierwsi powinni wiedzieć, co im czynić należy, gdzie
962 II,11 | swawoli dopatrzyć można?... Co tu za rząd? - Król nie rządzi,
963 II,11 | mocniejszy? Gdzie jest taki, co by prywatę więcej ukochał,
964 II,11 | publiczną więcej podeptał? Co oni mają, ekscelencjo?...
965 II,11 | wytrwałość, czy wstrzemięźliwość? Co oni mają? Jazdę dobrą? tak!
966 II,11 | przetrząśniecie? Nie będzie bez tego? Co?~- To się może zdarzyć -
967 II,11 | jak ogień, ale rzetelną.~"Co bym mu mógł rzec? - mówił
968 II,11 | żółci; wykazały mu jasno to, co było dotąd niewyraźnym poczuciem,
969 II,11 | zmartwieniami, i wszystkim, co przeszedł, że mu się zaczęło
970 II,11 | oczy, powtarzał: "Za późno! co szwedzkie, to szwedzkie!" -
971 II,11 | w której oliwy zabrakło. Co mu przyniesie ten dzień?
972 II,11 | Soroka rzekł:~- Dziwo czy co?... Toć tam zachód, a jakby
973 II,11 | promienne, nie wiedząc, co mają przed oczyma.~Wtem
974 II,11 | spytał pan Andrzej - a co się to tak świeci?~- Kościół
975 II,12 | bieg jej zatrzymywał się co chwila, gdy ciała zbiły
976 II,12 | którym dotąd grzeszyłem, co wszystko na spowiedzi świętej
977 II,12 | ksiądz przeor Kordecki.~- Co do spowiedzi, nieleniwie
978 II,12 | do skarbca się dostać, na co od króla otrzymał pozwolenie.~-
979 II,12 | padnę, jeśli to nieprawda, co mówię!~- W każdym razie
980 II,12 | nami nieprzyjaciel pytając, co nam z dawnych cnót pozostało.
981 II,12 | zarazem odpowiedzią na to, co z ust Wrzeszczowicza przeciw
982 II,12 | Kmicic umilkł; nie wiedział, co odpowiedzieć.~- Ale przypuszczę -
983 II,12 | Żmudzi, to musisz wiedzieć, co się na dworze zdrajcy dzieje.
984 II,12 | innych drogich kamieni.~- Ot co!... - rzekł przerywanym
985 II,12 | mimo woli pytał się siebie: co by za przyczynę mógł mieć
986 II,12 | Najświętsza Panna przyjąć tego, co w gniewie, choćby i słusznym,
987 II,12 | składa się to z prawdą, co mówisz. Jakże to nam więc
988 II,13 | rozstawiał ludzi, przyuczał, co kto ma czynić, lub naradzał
989 II,13 | Pokuty zadano mu ciężkie, i co dzień grzbiet jego krwawił
990 II,13 | w których nie wiedział, co począć, w których wszędy
991 II,13 | się na takich rycerzach, co buty mają zajęczą skórką
992 II,13 | nie one batożki, które mi co dzień za dawne burdy grzbiet
993 II,13 | dawne grzechy nie popaść. A co do tego, czy Babinicze,
994 II,13 | mi dopiekać.~- Hm! Nie ma co! Pięknie to z waści strony,
995 II,13 | nie przyjdą?~- Tedy wiesz co, waćpan? Pójdziemy ich szukać! -
996 II,13 | ksiądz Kordecki i widząc, co się stało, począł ich błogosławić,
997 II,13 | zaś wyznali mu zaraz, o co się umówili. Ksiądz jeno
998 II,13 | fortec Rzeczypospolitej. A co do załogi, można było mieć
999 II,13 | broni, i nie wiedzieli, co to są serca wiarą natchnięte.
1000 II,13 | gdzie trzeba... Uczynimy, co trzeba... Wasza miłość będzie
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1982 |