Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jazwców 1
je 233
jechac 108
jechal 70
jechala 5
jechalem 2
jechali 38
Frequency    [«  »]
71 skad
71 taurogach
70 góre
70 jechal
70 kiejdanach
70 moglo
70 mysle
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

jechal

   Tom, Rozdzial
1 I,5 | odpowiedział Kmicic.~I jechał na przedzie nic do nikogo 2 I,6 | stąd daleko; ja pięć dni jechał i szkapę zmordował. ~- Masz 3 I,7 | pana Wołodyjowskiego, a on jechał zamyślony i milczący. Z 4 I,10 | przybranych; a sam wojewoda jechał w karecie mając przy sobie 5 I,10 | ruszył i sztab. Radziejowski jechał koło Wittenberga.~- Oxenstierny 6 I,10 | było rozróżnić. Na przedzie jechał pan Skoraszewski kiwając 7 I,17 | Kowalski ciągle, widać, jechał naprzód, bo go nie było 8 I,17 | usadowił się na jego koniu i jechał tuż przy więźniach, powtarzając 9 I,18 | sunął w głąb wirydarza i jechał dalej na rajtarach gasząc 10 I,20 | jakby na straconą strażę jechał. Czuł, że tam nie będzie 11 I,20 | schodzącego z pola. Kmicic jechał przez wieś z bijącym sercem 12 I,20 | czapkami do ziemi. On zaś jechał naprzód i minąwszy wieś 13 I,23 | jesteś! - rzekł.~Ale Kmicic jechał już na własnym uniesieniu 14 I,25 | w sercu na myśl, więc jechał dalej z większą otuchą w 15 I,25 | opuszczały go z wolna i jechał przed siebie, zanurzał się 16 I,25 | wyjechał z zajazdu, ~Soroka jechał przy nim, trzej inni z tyłu, 17 I,26 | jedno pytanie: zaliś już jechał do mnie na Podlasie z gotowym 18 I,26 | Andrzej oddychał ciężko i jechał czas jakiś w milczeniu, 19 I,26 | podążali za nim zwolna. Kmicic jechał z jednej strony księcia, 20 II,4 | więcej samą drogą, którą jechał teraz Kmicic, i zatrzymał 21 II,4 | do pana Wołodyjowskiego jechał, bo stary mój znajomy i 22 II,4 | trochę jeno poturbowaną, jechał spokojnie ku Szczuczynowi 23 II,4 | również jak i to, gdzie jechał.~Do Kmicica nikt nie śmiał 24 II,4 | cokolwiek, bo młody pułkownik jechał chmurny jak noc. I gryzł 25 II,5 | diabłów, choć między nich jechał.~- Siła było wojska z nim?~- 26 II,5 | napotkać, jeżeli całą noc jechał - odpowiedział Rzędzian.~- 27 II,8 | elektorskich, do Taurogów jechał, przybył do mnie jeden szlachcic... 28 II,9 | posłuchasz królewskiego rozkazu."~Jechał więc dalej. Wyjechawszy 29 II,9 | ruszył z nimi przed siebie. Jechał ku Warszawie, ale sam nie 30 II,9 | natroczonych przy kulbace, jechał wśród tumanu pierza. Patrząc 31 II,9 | owego szlachcica, z którym jechał: ~- Oj! ręce swędzą, ręce 32 II,11 | dlatego dniami i nocami jechał, żeby uciec przed tymi wróżbami, 33 II,11 | z pewnością nie ujmie.~Jechał więc w milczeniu utkwiwszy 34 II,12 | teraz słucham.~- Długom jechał - rzekł na to Kmicic - siła 35 II,12 | Wiem, że Lisola do niego jechał, a Wrzeszczowicza przysłano, 36 II,15 | policzyć poległych. Sztab jechał za nim: wszyscy stropieni, 37 II,18 | wchodziło do ich płuc. Kmicic jechał na przedzie, Kiemlicze za 38 II,20 | który się "ochocić" chcieli, jechał dalej, zmieniał się w tłum 39 II,23 | rozpatrując drogę; czasem jechał ze wszystkimi zabawiając 40 II,23 | namawiał, by król bez straży jechał, ten niech teraz rady udzieli!~ 41 II,25 | ogólnego zapału ludu i wojska jechał z nim dalej na Spisz. Tymczasem 42 II,25 | chwiał się nad nimi; przodem jechał porucznik Wiktor, za nim 43 II,25 | ku Lubowli. Pan marszałek jechał przy oknie królewskiej karety, 44 II,25 | zwycięskiego wodza na Kapitol. Jechał więc wódz w rydwanie złocistym, 45 II,27 | ROZDZIAŁ 27~Z Lubowli jechał król do Dukli, Krosna, Łańcuta 46 II,30 | wiktoria! Niech żyje!" - jechał do grodu i tam onę niebieską 47 II,31 | wiktoria! Niech żyje!" - jechał do grodu i tam onę niebieską 48 II,32 | Radziwille został, potem gdzieś jechał... I znowu ostrzegł nas, 49 II,33 | przeciągać mimo. Naprzód jechał na srokatym koniu śniady 50 II,33 | męstwa i srogości szanowany. Jechał on teraz w środku, między 51 II,41 | zasadził buzdygan za pas i jechał dalej w pobliżu lektyki. 52 III,3 | że nie widać. Po chwili jechał w inną stronę i znowu pytał:~- 53 III,4 | wielkiej krwi.~Jeździec jechał sobie z wolna, jakby nie 54 III,4 | Widać go było doskonale, bo jechał z boku, o kilkanaście kroków 55 III,4 | jako świecę; czasem zaś jechał na karku dwóch, trzech lub 56 III,5 | machnął ręką pan Zagłoba.~- Jechał ludzką wdzięczność sęk! 57 III,6 | potem w skok. Pachołek jechał oklep na swoim źrebaku bez 58 III,6 | laudańska; na jej czele jechał sam pan Czarniecki. Dobiegłszy, 59 III,7 | skończyć! - rzekł Zagłoba. - Jechał ich sęk! Niech ustąpią Inflanty 60 III,12| kolana zachodzące.~Za nim jechał nuncjusz, ksiądz arcybiskup 61 III,13| kolana zachodzące.~Za nim jechał nuncjusz, ksiądz arcybiskup 62 III,15| jedzie! Wittenberg!~Jakoż jechał sam feldmarszałek, a przy 63 III,15| włosy na czuprynach, on zaś jechał dalej i znów biadał, i szaty 64 III,15| śpiewano Te Deum laudamus! Gdy jechał lasem, to sosny ciemne, 65 III,17| kilka dni później. Mimo jechał z glejtem Bogusławowym, 66 III,19| odrąbać i babę spławić.~- Jechał sęk! I tak jutro ruszamy, 67 III,21| księcia był przywiązany. Jechał on z ważną misją do Królewca, 68 III,29| jako dwie mile na nich jechał i prawie do nogi wytępił.~ 69 III,31| myśli odegnać, miecznik zaś jechał w milczeniu i tylko rozglądał 70 III,32| kupami ludzi.~Pan Kmicic jechał w skarbniczku między Wołodyjowskim


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License