Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
ogluszony 2
ogluszyl 1
ogni 2
ognia 67
ogniach 2
ognie 9
ogniem 59
Frequency    [«  »]
67 jakies
67 marszalek
67 nikogo
67 ognia
67 porwal
67 razu
67 równiez
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

ognia

   Tom, Rozdzial
1 I,3 | rynku zatarasowali. Poczęto ognia dawać i zapaliliśmy dwa 2 I,4 | nogi na klocu leżącym wedle ognia. Z drugiej strony kloca 3 I,4 | sposób pewny, lepszy od ognia na zmarzłe nóżki, któren 4 I,5 | całą okolicę. Jedno morze ognia szalało nad olbrzymim zaściankiem 5 I,7 | zakrzyknął pan Wołodyjowski. - Ognia!~Wystrzały ze wszystkich 6 I,10 | on zaś podlewał oliwy do ognia, pomagał obmawiać dygnitarzy 7 I,10 | harcowników wysyła, ale z armat ognia do nich niespodzianie każe 8 I,13 | spojrzał oczyma pełnymi ognia na księcia i strwożył 9 I,13 | mości mieczniku, z siarki i ognia jest kawaler, przez co i 10 I,16 | było to dorzucić prochu do ognia.~- Gdybym był Węgrów nie 11 I,17 | się! - wołano z drogi.~- Ognia! - zakomenderował w odpowiedzi 12 I,17 | na własnych dragonów.~- Ognia, psiawiary! - ryknął straszliwym 13 I,17 | Wiatr powiał od strony ognia i razem z głosem dzwonów 14 I,18 | ich blisko i naraz dali ognia z pistoletów, lecz salwa 15 II,3 | przestał się go bać jak ognia, żywiąc zarazem ku niemu 16 II,4 | dali kilkakroć do nich ognia.~- Poddajcie się! - krzyczał 17 II,9 | bojowym porządku i nuż dawać ognia z dział i muszkietów. Następnie 18 II,13 | świeciły jaskrawe języki ognia. Na koniec jedna łuna rozlała 19 II,13 | na chmurach.~Przy blasku ognia widać było oddziały konnych 20 II,13 | cisnęły się na oślep do ognia. Woń spalenizny rozeszła 21 II,13 | zawiadywał i w święta na wiwaty ognia dawał, dlatego za przedniego 22 II,14 | pomiędzy budynki... ognia!...~Około południa dzieło 23 II,14 | podnosił, wreszcie krzyczał: "Ognia!" - a gdy Soroka przykładał 24 II,15 | szańców! Mało było wczoraj ognia i kul!~Rozkazy dane przeleciały 25 II,15 | płonących szmat, skier, żywego ognia. Cały klasztor był nim objęty, 26 II,15 | ów kurnik tyle żelaza i ognia, że niejedna potężna twierdza 27 II,15 | mosty, czerwieniące się od ognia.~Przez owe fantastyczne 28 II,15 | kogoś dla układów. Tymczasem ognia i ognia!~Przeszedł więc 29 II,15 | układów. Tymczasem ognia i ognia!~Przeszedł więc dzień do 30 II,15 | nieprzyjaciół i dając do siebie ognia. W głównym nawet obozie 31 II,15 | klasztoru dojrzeć go i dać ognia, lecz stary jenerał nie 32 II,16 | jednego działa dadzą z murów ognia, obudwóch mnichów każę natychmiast 33 II,17 | pogotowiu. Dawano więc tylko ognia w stronę północną i południową, 34 II,17 | straszliwym rozpasaniu się ognia i żelaza.~Mniejsze działa 35 II,17 | prochu, dymu, para, huk, fale ognia i żelaza miały własność 36 II,17 | dalekości buchnął olbrzymi słup ognia i huk, jakby wszystkie gromy 37 II,18 | trudność, bo należało skrzesać ognia i sznurek zapalić.~Kmicic 38 II,19 | nieustający, nigdy dotąd taka fala ognia i żelaza nie zwaliła się 39 II,19 | oblężeni tak już przywykli do ognia, tak każdy wiedział, co 40 II,21 | powziął.~- A to, widzę, z ognia i siarki szlachcic! - zawołał 41 II,29 | go między palce.~Światło ognia odbiło się od złotego tła 42 II,29 | wybuchać będą.~- Dorzućcie do ognia! - rzekł pacholętom Charłamp.~ 43 II,29 | komnacie widno było i tak od ognia.~Na koniec z tłumu wyskoczył 44 II,35 | przy tym bał się jej jak ognia. Nie było też wypadku, żeby 45 II,35 | się Tatarzy waćpana gorzej ognia boją. No, co? podjąłbyś 46 II,42 | Bogusławowi poczęli do niego ognia dawać, lecz on nie zważał 47 III,3 | wyglądała w nocy jak jedno morze ognia, lecz pan starosta ani o 48 III,4 | Bóg z nami! Szwecja! Ognia! - skomenderował Kanneberg 49 III,6 | pistoletów i po dwakroć dał ognia.~Jedna z kul strzaskała 50 III,7 | powietrzem, olbrzymi słup ognia strzelił do góry, wyrzucając 51 III,7 | stronie widać było błyskawice ognia i huk rozlegał się coraz 52 III,8 | Pierwszy lepszy żołdak da ognia, przedziurawi łódź, i pójdziem 53 III,9 | zasypywano po prostu deszczem ognia i żelaza; ludzie Wąsowicza 54 III,10| kartauny. Dają też czasem ognia, a co kula padnie, to jak 55 III,11| spiesznie spod działowego ognia.~Pułkownicy skierowali się 56 III,12| nocami szczypały chłody. Ognia nie wolno było mieszkańcom 57 III,13| nocami szczypały chłody. Ognia nie wolno było mieszkańcom 58 III,15| gorąca, tłoku, gradu kul, ognia, dymu, jęków ludzkich i 59 III,15| już stała przy armatach.~- Ognia!~Szwedów, broniących się 60 III,18| wzdragał, trzeba obcążki do ognia wsadzić...~- Plaska nie 61 III,21| Tatarowie się go gorzej ognia bali. Gdzie przyjechał, 62 III,26| miasteczka zmieniały się w rzekę ognia, a przerażony mieszkaniec 63 III,26| i znów wypływał na fali ognia, ale jednak nie mógł już 64 III,26| i cały regiment gwardii ognia nad jego trumną dawał.~- 65 III,27| gnała wprost na nich.~- Ognia! - rozległa się znów komenda.~ 66 III,27| miał nie wystrzelone, ten ognia dawał.~Nagle pan Andrzej 67 III,29| tłumie wiedziano, że wieś od ognia i ludność od miecza ocaliła


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License