Tom, Rozdzial
1 I,1 | się być mienią. Alem sobie pomyślał: okrzyczą mnie niewinnie
2 I,7 | jeszcze i dlatego, bo sobie pomyślał, że wkrótce dalej ją poprowadzi.~
3 I,8 | Wołodyjowski odszedł, a odchodząc pomyślał sobie: "Ot! Rezolutny człowiek.
4 I,8 | Dobry znak ta konfuzja" - pomyślał pan Wołodyjowski.~I odchrząknąwszy
5 I,8 | Tym ci gorzej dla mnie - pomyślał po chwili - bo jeśli ona
6 I,13 | się miał ochoty wymykać - pomyślał sobie w duchu, spoglądając
7 I,14 | nikogo nie można być pewnym - pomyślał posępnie książę. - Wszyscy
8 I,17 | wiem, bom jeszcze o tym nie pomyślał - odparł pan Michał.~- Warto
9 I,18 | Skrzetuski.~- Jużem i o tym pomyślał - odpowiedział Zagłoba. -
10 I,20 | zbliżającego się gościa.~"Źle! - pomyślał pan Andrzej - chowa się
11 I,22 | urodzie mieścić się mogła!" - pomyślał sobie. Lecz uraza była zbyt
12 I,22 | w drugą stronę zwrócę" - pomyślał.~I znów począł strzyc ku
13 I,24 | nowych ludzi bezsilnym... Pomyślał, że tu mu było źle i tam
14 II,1 | Jakże mi tam iść? - pomyślał sobie - toż by im zaraza
15 II,2 | mieszała się z niespokojnością, pomyślał pan Andrzej, że żołnierze
16 II,2 | Lecz nagle przerwał - pomyślał chwilę, a potem rzekł sam
17 II,3 | posyła zaufanego do króla - pomyślał stary - to znaczy, że się
18 II,3 | oczyma.~"Od tych robót - pomyślał sobie - zagotuje się w kraju
19 II,4 | miłości uwierzył i tak by pomyślał, że musi być coś w tym,
20 II,4 | pana Wołodyjowskiego, co by pomyślał pan Wołodyjowski, gdyby
21 II,5 | mógł dosiedzieć, bom sobie pomyślał: widać czas się znowu ruszyć!
22 II,7 | noce trawił w niepokoju. Pomyślał, że i Pontus de la Gardie
23 II,8 | wędzidło, tak że mimo woli pomyślał Bogusław: "Za wcześniem
24 II,11 | Musi być ktoś znaczny..." - pomyślał Kmicic.~Tymczasem z karczmy
25 II,13 | wprzód zawsze czynił, niż pomyślał, skoczył i do ust rękę starszego
26 II,15 | Ej, ty moja niebogo! - pomyślał - żebyś choć wiedziała,
27 II,16 | pan jenerał już o nich pomyślał!~Wtem Sadowski wystąpił
28 II,16 | Bodaj cię zabito!" - pomyślał Kmicic.~Lecz wspomniawszy
29 II,18 | nauczyła ich ostrożności!" - pomyślał.~I szedł dalej bardzo już
30 II,18 | Zdaliby się teraz szelmy! - pomyślał - można by jednej nocy ze
31 II,18 | Ciekawym, czy straże są?" - pomyślał.~Lecz nie zdołał ujść jeszcze
32 II,18 | łeb by ci urwało.~"Aha! - pomyślał Kmicic - więc kolubrynka,
33 II,18 | wilgoć jest w powietrzu!" - pomyślał.~I zatrzymał się. Rzuciwszy
34 II,18 | się Babinicz?~Pan Andrzej pomyślał, że po tym, co uczynił,
35 II,20 | niespokojnie na Kmicica, bo pomyślał, że go chyba gorączka chwyta,
36 II,23 | całą prawdę.~Lecz ze zgrozą pomyślał znowu, jak straszne wrażenie
37 II,33 | Kiejdanach ujrzał, zarazem sobie pomyślał: to żołnierz i rezolut!
38 II,34 | płynęła za godziną, on zaś nie pomyślał jeszcze o spoczynku i tak
39 II,34 | przeznacza, czym mam być - pomyślał Kmicic - ale póki można,
40 II,35 | chce jej stąd pozbyć?" - pomyślał.~Starosta zaś mówił dalej:~-
41 II,35 | zostawać.~"Nie rozumiem! - pomyślał Kmicic - zaliby on naprawdę
42 II,36 | gąszczach jako wilcy" - pomyślał Kmicic.~Wtem nadstawił ucha.~-
43 II,36 | dudka chce wystrychnąć - pomyślał Kmicic. - Wraz się też okaże
44 II,41 | wolność wypuścić.~Bogusław pomyślał chwilę.~- Panie kawalerze -
45 II,41 | przeszły.~"To dla mnie - pomyślał - końmi mnie każe na pal
46 II,42 | Gdybym miał piechotę - pomyślał Kmicic - poszedłbym na dym..."~
47 III,2 | kozackich, za czym i mały rycerz pomyślał: "Nie ma Anusi, może od
48 III,4 | sokoła, sztychem nadziać - pomyślał sobie- ale ja cię owym wiatraczkiem
49 III,5 | momentu odstąpić. Więcem pomyślał: zginęła ta Rzeczpospolita
50 III,6 | czerwonych wstąg. Za czym pomyślał, że jego chwila nadeszła,
51 III,14| mówię, nic więcej! Sam on to pomyślał i zląkł się, może też w
52 III,17| aniżeli zwyczajnie. Ale pomyślał zaraz, że pewnie tych dwoje
53 III,17| spostrzegł.~"Nie wierzą mi" - pomyślał.~I chociaż gniewu na twarzy
54 III,17| pieniędzy nie pożyczę" - pomyślał.~Za czym odchrząknąwszy
55 III,19| przeczytał je po dwakroć, po czym pomyślał chwilę i rzekł:~- Jutro
56 III,22| Szelma dziewczyna!" - pomyślał książę.~Głośno zaś dodał:~-
57 III,23| dłużej wysiedzieć. Bo jakem pomyślał, że się tam najszczersza
58 III,26| Trzeba mu tedy przypiekać - pomyślał Kmicic - żeby prędzej to
59 III,26| Kanclerska to głowa! - pomyślał Kmicic - która jakoby w
60 III,27| rozerwanej rajtarii.~"Nic to! - pomyślał - za chwilę Wołodyjowski
61 III,27| odrzekł nic, jednakowoż pomyślał w duszy:~"Nie trzeba było
62 III,27| jazdy.~"Śmierć idzie!" - pomyślał Kmicic widząc ich zajeżdżających
63 III,27| się powiększać. "Gorze! - pomyślał pan Andrzej - tego konia
64 III,29| Babinicz nadchodzi!" - pomyślał.~Lecz w tej chwili przypadł
65 III,32| Kto i spojrzał na niego, pomyślał, że jakiś przejezdny personat
|