Tom, Rozdzial
1 I,1 | nieprędko, jeszczem nie waćpana - odrzekła Oleńka.~- Ale
2 I,1 | Już siedzę.~- Zdrajca z waćpana, Judasz!~- A nieprawda,
3 I,1 | czołem bić. ~- A gdzież waćpana laudańscy ludzie znaleźli?~-
4 I,1 | bo inaczej na oczy bym waćpana widzieć nie mogła.~- A to
5 I,3 | Na wojnę z nimi!"~ ~- Kto waćpana wyuczył tak wdzięcznych
6 I,5 | wszyscy w okolicy mieli waćpana za statecznego i sprawiedliwego
7 I,5 | żołnierzy odpowiesz."~- Bóg waćpana będzie błogosławił - zawołała
8 I,5 | Prawdę mówię, bo mi reputacja waćpana na sercu leży, bo mi wstyd,
9 I,5 | sądy ścigać nie będą prócz waćpana!~- Ej, niechże cię o to
10 I,5 | wierzę, że i mój dziad waćpana nie znał!~Oczy Kmicica poczęły
11 I,5 | pokornie. Chcę poczciwości od waćpana i tego wymagać żaden mi
12 I,5 | owi zbóje do wszystkiego waćpana podmawiają...~- To nie zbóje,
13 I,5 | oficyjerowie...~- Jam tym waćpana oficyjerom kazała pójść
14 I,5 | wyciągając ręce.~- Krew na waćpana ręku jako na Kainowym! -
15 I,7 | tylkom pewien, ale i żal mi waćpana, bom o tobie jako o sławnym
16 I,8 | chorągiew oddał, i mówił, że zna waćpana z reputacji jako sławnego
17 I,8 | Oleńka zaraz odrzekła :~- Waćpana o to nikt nie posądzi, bo
18 I,8 | Żeby to wszyscy byli do waćpana podobni ! - westchnęła panna.~-
19 I,8 | sympatii i wdzięczności.~- Z waćpana tak zacny człowiek, tak
20 I,8 | Wołodyjowski!~Znając szczerą Waćpana służenia ojczyźnie intencję
21 I,9 | to sobie przed spotkaniem waćpana zawsze myślał: jeżelim nie
22 I,9 | Wołodyjowski - ale nie od waćpana o tym dopiero się dowiaduję,
23 I,9 | że za ostro postąpiono z waćpana kompanami, ale czy to ich
24 I,9 | szablą, to z rusznicy bym waćpana ustrzelił i niechby mnie
25 I,9 | powiedzieć, że jest wolna, bom waćpana usiekł, wnet ją zamroczyło
26 I,9 | chciała.~- Powiedziałem, że waćpana miłuje, nie powiedziałem,
27 I,9 | zwykłem chować. Jeśli więc waćpana na dobrą drogę namówię,
28 I,9 | Kmicic - dla kogo?~- Dla waćpana. A teraz wiedz, że mając
29 I,9 | Przykład, przykład z waćpana innym brać! - odrzekł Kmicic. -
30 I,13 | mi się, że srodze polubię waćpana za ten afekt do pana Michała,
31 I,13 | ludzkie widziała z powodu waćpana wylewane... Bom groby widziała,
32 I,13 | umierającemu odpuszcza.~- Niech waćpana Bóg ochrania i wyprowadzi -
33 I,17 | spodziewali.~- Święte słowa waćpana - rzekł Jan Skrzetuski. -
34 I,20 | W ręce waszmości... Rad waćpana widzę w domu moim.~- Rad
35 I,20 | na służbie i mam rozkaz waćpana przywieźć, ale póki nie
36 I,20 | dostać kulą w łeb niż tu po waćpana przyjeżdżać. Włos nie spadnie
37 I,20 | ratunku on więcej teraz od waćpana potrzebuje.~- A najwięcej
38 I,20 | miecznika:~- A co robi krewna waćpana?~- Modli się pewnie za tę
39 I,24 | młodego junaka.~- Ja do waćpana nie chowam urazy... - rzekła
40 I,24 | moją odpuścił!...~- Niechże waćpana Bóg prowadzi i nawróci na
41 I,25 | omylił. Ale wszakże twarz waćpana mi znana, choć sobie nazwiska
42 II,4 | dobre i rzekł:~- Głupi, kto waćpana tych manier nauczył, i bacz,
43 II,13 | ja bym tu inaczej jeszcze waćpana nazwał, jeno mi strach,
44 II,21 | wraz u wejścia przedstawię waćpana królowi... Chodź, chodź,
45 II,23 | mości panie! Czemu to ja się waćpana nie wypytuję, gdzieś przebywał
46 II,23 | masz i słuszność, ale mi na waćpana mruczno.~- To przestań mruczeć...
47 II,28 | Eksperiencja wojskowa przez waćpana mówi, nie można rzec! -
48 II,33 | wyjdzie, ale cholera na waćpana tak była w niej wielka,
49 II,34 | wywdzięczyć!~- Ba! Przecie waćpana rozstrzelać chciałem!~-
50 II,34 | rycerstwem bardziej kogo od waćpana miłuję!...~Tu znowu poczęli
51 II,35 | mi ludzie, że się Tatarzy waćpana gorzej ognia boją. No, co?
52 II,36 | jesteś gościem i rad bym waćpana choćby cały rok zatrzymać.
53 II,36 | się jakowyś bachmacik dla waćpana wybierze, który cię w potrzebie
54 II,36 | sami rajtarowie ją odwiozą, waćpana zaś, któremu w dalszą drogę
55 II,41 | i ozwał się:~- Chybiłem waćpana?~- Nie ze wszystkim - odpowiedział
56 III,8 | rzekł:~- Poznaję natychmiast waćpana: tyś to usiekł Kanneberga.~
57 III,11| tym niedobrze by było dla waćpana ściągać na się nieżyczliwość
58 III,20| Kiedy kończy się służba waćpana?~- Za pół roku dopiero.~
59 III,20| wojnie, w pokoju, będę się za waćpana modliła, będę prosiła Boga,
60 III,23| słowa więcej w życiu do waćpana nie przemówię, tak niech
61 III,28| ostatniej toni piszę do Waćpana, jeśli mnie pamiętasz (choć
62 III,28| Lecz tylko po życzliwości Waćpana, którą mi w drodze z Zamościa
63 III,28| i ja będę się modlić za Waćpana, którego dziś jeno dobrym
64 III,30| Ten list lepiej ode mnie waćpana objaśni - rzekł Wierszułł,
|