Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nuzyl 2
nuzyli 1
nuzyly 1
o 1805
oba 18
obacz 7
obacza 2
Frequency    [«  »]
1982 co
1851 jak
1851 tak
1805 o
1603 go
1560 rzekl
1528 juz
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

o

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1805

     Tom, Rozdzial
1001 II,22 | i Króla królów błagając o wspomożenie, nie dla siebie, 1002 II,23 | jaskółki nie myślały jeszcze o powrocie. Uradowali się 1003 II,23 | król zaś przez pierwsze dni o niczym innym nie mówił i 1004 II,23 | Wszędzie na Morawie opowiadano o niedawnym przejeździe króla 1005 II,23 | też już chodziły wieści o sile, jaką ze sobą prowadził, 1006 II,23 | pobożnych rozmyślaniach o życiu wiekuistym, to na 1007 II,23 | wiekuistym, to na rozmowach o wojnie przyszłej i pomocy 1008 II,23 | nie stanie, mówić mi się o tym nie godzi.~- Takiżeś 1009 II,23 | buławę mu pod nogi cisnął.~- O, to godny żołnierz! - odrzekł 1010 II,23 | tej chwili nie myślał już o niczym innym jak tylko o 1011 II,23 | o niczym innym jak tylko o tym, czy Babinicz uchwyci 1012 II,23 | on, posądzony i oskarżony o najstraszniejszą zbrodnię 1013 II,23 | pytaj, miłościwy panie, o nic, póki cię teraźniejsza 1014 II,23 | cię teraźniejsza służba o mnie nie przekona; nie pytaj, 1015 II,23 | koniem, teraz wlókł się o kilkaset kroków za kawalkatą, 1016 II,23 | i choć wielce stroskany, o troskach z podziwu zapomniał.~ 1017 II,23 | mówili, to właśnie dowód, że o nas nie wiedzą i że zdrady 1018 II,23 | ozwał się Tyzenhauz. - O staję stąd staniemy i gdyby 1019 II,23 | każdym razie będzie czas o bezpieczeństwie osoby pańskiej 1020 II,23 | ale teraz pojadę, bo tu o ciebie chodzi!~I skrzyknąwszy 1021 II,23 | Irlehorna, że mieli wiadomość o przejeździe króla z dragonami, 1022 II,23 | tymi dragonami, którzy się o nas w Suchej obtarli. Wielu 1023 II,23 | Kmicic umknął mu ręki.~- O, nie może być! - odrzekł. - 1024 II,24 | skoro im powiedziano, że o służbę królewską idzie. 1025 II,24 | gdy rozeszła się wieść o wzięciu Krakowa, a zwłaszcza 1026 II,24 | wzięciu Krakowa, a zwłaszcza o oblężeniu Częstochowy, do 1027 II,24 | zapędziły.~I teraz wieść o przejeździe króla z wojskiem 1028 II,24 | miejsca, gdy zakręt gardzieli, o sto kroków przed nimi leżący, 1029 II,24 | nim w zamęt. Stukot szabel o pancerze i hełmy rozległ 1030 II,24 | nieprzyjaciół!~- Panie, myśl o ojczyźnie! - wołał biskup 1031 II,24 | mężów, rozpaczliwe wołania o pomoc, kwik koński, zgrzyt 1032 II,24 | dźwięk skalnych obłamów o pancerze.~Na koniec ludzie 1033 II,24 | wznosząc bezbronne ręce błagali o ratunek. Nic nie pomogło, 1034 II,24 | szlochanie, że biskupi z obawy o osobę królewską musieli 1035 II,24 | czekać. Górale słyszeli także o bitwie, którą podjazdy te 1036 II,25 | na drodze do Czorsztyna o żadnych innych oddziałach 1037 II,25 | Nuncjusz, który z obawą o własne i królewskie losy 1038 II,25 | przodem dragonii. Zaraz się o niej Szwedzi zwiedzieli 1039 II,25 | tego nie wiem.~- Głośno o nim będzie - rzekł król - 1040 II,25 | nie będziesz potrzebował o drogę pytać.~- Tak i ja 1041 II,25 | ukazywali się oczom jako wąż o skórze grającej barwami, 1042 II,25 | przepysznej. Na koniec dotarli o ćwierć stai od wzgórza i 1043 II,25 | pod szyją sznur zaczepiony o agrafy brylantowe, którymi 1044 II,25 | wszelkie zabiegi, choćby o zbawienie ojczyzny chodziło.~ 1045 II,25 | biegać wokół, obijać się o ciemne ściany borów, o skały 1046 II,25 | się o ciemne ściany borów, o skały i urwiska i lecieć 1047 II,25 | że dotąd nie miał pojęcia o potędze króla polskiego 1048 II,25 | wszystkich stołach nie było o niczym innym rozmowy, tylko 1049 II,25 | niczym innym rozmowy, tylko o powrocie króla, o strasznych 1050 II,25 | tylko o powrocie króla, o strasznych przygodach, które 1051 II,25 | Jan Kazimierz począł mówić o bitwie w wąwozie i wysławiać 1052 II,25 | większy. Nastąpiły rozmowy o koniunkturach politycznych, 1053 II,25 | koniunkturach politycznych, o spodziewanej dotąd na próżno 1054 II,25 | pomocy cesarza niemieckiego, o posiłkach tatarskich i przyszłej 1055 II,25 | się do posłuszeństwa.~- O wszystkim myśleliście, panie 1056 II,25 | pucharu stanowiące, kamieniami o siedmiu kolorach sadzone.~ 1057 II,25 | zwyczaju tłuczenia szkła o głowy, pochylił się do siedzącego 1058 II,26 | zapomniał jednak dobry król o swym wiernym słudze, który 1059 II,26 | wnuczkę zapisał. Nie dbam o wioskę, bo w ustawicznych 1060 II,26 | mógłbym kupić, i nikogo o chleb nie potrzebuję prosić... 1061 II,26 | do serca przywarła, żem o świecie bożym zapomniał. 1062 II,26 | żadnym terminie. Myśląc, że o wojnę ze Szwedami albo z 1063 II,26 | opuszczać Radziwiłła... O! ona, miłościwy panie, choć 1064 II,26 | Dniem i nocą myślałem tylko o tym, by szkody ojczyźnie 1065 II,26 | poprawi.~- Bądź dobrej myśli i o sławę doczesną się wcale 1066 II,26 | szabli w garści... Jeno mi o dziewkę chodzi. Oleńka 1067 II,26 | woli i skruchy.~- Jeślić o to chodzi, to i ja instancję 1068 II,26 | kasztelanem kijowskim; pod nim o śmierć najłatwiej, ale i 1069 II,26 | śmierć najłatwiej, ale i o okazję do sławy najłatwiej. 1070 II,26 | słońce zajaśniejesz, gdy o twoich zasługach w całej 1071 II,27 | i coraz głośniej mówiono o potężnym związku szlachty 1072 II,27 | tyszowiecka.~Król także pierwej o niej wiedział, bo oboje 1073 II,27 | ale i odmianę tego narodu, o którym niedawno jeszcze 1074 II,27 | owa szlachta, tak dotąd o swe prerogatywy zazdrosna, 1075 II,27 | jakby pytając się wzajem, o jaką to potęgę chodzi, lecz 1076 II,27 | przymarzają!~- Dla Boga! O Szwedach waść powiadaj, 1077 II,27 | Szwedach waść powiadaj, nie o mrozie! - zawołał Jan Kazimierz.~- 1078 II,27 | zawołał Jan Kazimierz.~- A co o nich i gadać, miłościwy 1079 II,27 | widomych cudów nie widziałem, o czym dokładniejszą relację 1080 II,27 | przeciw mocy boskiej wskórać o odstąpieniu zamyślają... 1081 II,27 | wiemy, jak go wynagrodzić.~- O, to się ksiądz Kordecki 1082 II,27 | senatorów:~- Ale nam czas o wojnie powszechnej myśleć 1083 II,28 | wprawdzie listy od takich osób, o których się waszmościom 1084 II,28 | jeno jeszcze dłużej, bo o ile był zacny, o tyle miał 1085 II,28 | dłużej, bo o ile był zacny, o tyle miał słabość, że 1086 II,28 | niego serce!~- Nie będę się o to z waćpanem spierał, ale 1087 II,28 | nieprzyjacielskie ręce! Jak człek o tym pomyśli, to mu i strawa 1088 II,28 | waszmość utrafił mówiąc o ich wierze - rzekł Wołodyjowski 1089 II,28 | Rochu, i daj spokój! Wiedz i o tym, że nie dopiero cię 1090 II,28 | bym ci za to głowę rozbił. O czymżeśmy to mówili, mościwi 1091 II,28 | mówili, mościwi moi?... Aha! o Częstochowie... Luctus mnie 1092 II,28 | tu sobie łokcie i kolana o tykocińskie wapno wycierać, 1093 II,28 | zgrzytali zębami, myśląc o Częstochowie. Dość było 1094 II,28 | waćpanu nie wstyd gadać nawet o takiej imprezie!~- Szelmą 1095 II,28 | Myślicie waćpanowie, że jemu o wojsko albo dyscyplinę chodzi? 1096 II,28 | głową sterczy. Najzacniejsi o sobie myślą, a ja, prócz 1097 II,28 | zawsze powtarzał, gdy ktoś o Anusi wspomniał:~- Co się 1098 II,28 | wojennych czasach mało kto o żeniaczce myśli.~A pan Michał 1099 II,29 | jeżył mu się na głowie, gdy o tym myślał. Bo gdy podnosił 1100 II,29 | przez mury doszła wieść o oblężeniu Częstochowy, Radziwiłł, 1101 II,29 | mówił sobie książę - ni o wyniesieniu własnym, ni 1102 II,29 | huczały mu w głowie, wtedy o swojej własnej wierze wątpił 1103 II,29 | próżno się spodziewał. Nikt o nim nie myślał, nikt z pomocą 1104 II,29 | jego duma: to jest błagać o ratunek księcia Michała 1105 II,29 | bo jako słyszę, elektor o sobie woli myśleć i nie 1106 II,29 | Oblężenie dobiegało końca.~Wieść o odjeździe pana Sapiehy tej 1107 II,29 | Charłampem zadygotały nogi, bo o ile nieustraszony był w 1108 II,29 | nieustraszony był w boju, o tyle zabobonny, więc obejrzał 1109 II,29 | ludzie! Jezus! Jezus! M a r i o !~To były ostatnie słowa 1110 II,29 | ciała i wsparłszy łokcie o kolana, ukrył oblicze w 1111 II,30 | wszystkich duszach straszna wieść o podniesieniu przez nieprzyjaciela 1112 II,30 | prowadzenia wszczętych z Rakoczym o następstwo tronu rokowań; 1113 II,30 | Raz w raz opowiadano to o odebranych zamkach, to o 1114 II,30 | o odebranych zamkach, to o bitwach, w których nie znane 1115 II,30 | wodzami rozgromiły Szwedów, to o strasznych chmurach chłopstwa, 1116 II,30 | mieszczan. Przemyślni Ormianie o smagłych twarzach porozbijali 1117 II,30 | będzie składał. Mówiono o poprawie losów chłopskich 1118 II,30 | poprawie losów chłopskich i o konfederacji z niebem; inni 1119 II,31 | wszystkich duszach straszna wieść o podniesieniu przez nieprzyjaciela 1120 II,31 | prowadzenia wszczętych z Rakoczym o następstwo tronu rokowań; 1121 II,31 | Raz w raz opowiadano to o odebranych zamkach, to o 1122 II,31 | o odebranych zamkach, to o bitwach, w których nie znane 1123 II,31 | wodzami rozgromiły Szwedów, to o strasznych chmurach chłopstwa, 1124 II,31 | mieszczan. Przemyślni Ormianie o smagłych twarzach porozbijali 1125 II,31 | będzie składał. Mówiono o poprawie losów chłopskich 1126 II,31 | poprawie losów chłopskich i o konfederacji z niebem; inni 1127 II,32 | także do Lwowa doniesienia o upadku Tykocina i rozweseliły 1128 II,32 | Dziwnym było, że poczęto o tym mówić, nim jakikolwiek 1129 II,32 | mości attinet.~- Czy nie o Kmicicu?~- Tak jest, miłościwy 1130 II,32 | był, tego nie wiem.~- Co o nim myślisz?~- Miłościwy 1131 II,32 | ową sprawę, powiadaj, co o tym człeku wiesz z jego 1132 II,32 | powiadaj, co wiesz więcej o Kmicicu?~- Z listów przy 1133 II,32 | to za człowiek... Łatwiej o każdym innym mieć opinię 1134 II,32 | każdym innym mieć opinię niż o takim wichrze. Przy Radziwille 1135 II,32 | tu właśnie ów mały rycerz o jednym okrutnym hultaju, 1136 II,32 | a król dodał:~- I wiedz o tym, że nie tylko on nic 1137 II,32 | Charłamp był przy nim.~- Nie o wojskowych pytam, dla Boga!... 1138 II,32 | niewiast?...~- Zgaduję, o co chodzi - odparł zapłoniwszy 1139 II,33 | i kołpaczkiem cisnął o ziemię, jednak myśl jego 1140 II,33 | wielkim zapałem, co od króla o Kmicicowych zasługach, a 1141 II,33 | od samego pana Andrzeja o porwaniu księcia Bogusława 1142 II,33 | jest, co książę Bogusław o tym kawalerze powiadał, 1143 II,33 | przyjmować, aby zaś nas o nieszczerość nie posądził!~ 1144 II,33 | pan Kmicic myślał tylko o tym, aby się od Charłampa 1145 II,33 | tym, aby się od Charłampa o wyzwoleniu Oleńki jak najprędzej 1146 II,33 | grzbiecie głaszczą. Ale o kocie powiadają, że pacierze 1147 II,33 | nie patrząc, dopieroż gdy o waszmość panu mówić książę 1148 II,33 | i plecami wsparłszy się o ścianę, przymknął oczy.~ 1149 II,33 | ukrywać, bo wedle tego, co o młodym księciu powiadają, 1150 II,33 | choćby była zamężna, gotów i o to nie dbać.~- Gorze! gorze! - 1151 II,33 | ponoć żołnierze dziwy sobie o nich prawią, od czego terror 1152 II,34 | bratu", aby i Kozacy, którzy o nieposłuszeństwie jeszcze 1153 II,34 | niech jeno pierwszy odgłos o buncie dojdzie uszu chanowych, 1154 II,34 | Niegodzien jestem łaski, o którą proszę, ale tyle mi 1155 II,34 | zaś nie pomyślał jeszcze o spoczynku i tak ożywiła 1156 II,34 | w daleką drogę, ale nie o głodzie.~- Wedle rozkazu!~- 1157 II,34 | do Tylży. Taurogi będą o cztery mile naprzeciw, po 1158 II,34 | gdzie będę... Rozpytuj o Tatarów i pana Babinicza. 1159 II,34 | począł tłuc głowę jego o zrąb.~Puścił go wreszcie 1160 II,34 | Zagłoba wyprawiał, jako o niezaradności Sapia i swoich 1161 II,34 | bo się potwierdziło to, o czym już dawno mówiono, 1162 II,35 | Szeremeta spustoszony, więc o żywność i paszę, jako na 1163 II,35 | co na własną potrzebę. O godności i urzędy nie zabiegał, 1164 II,35 | zwyczajnym szlachcicem i dużo o mierności swego "staniku" 1165 II,35 | pojętny dowcip i trafny sąd o wszystkim, ale i dar jednania 1166 II,35 | prawdą było, co mówiono o łakomstwie Michała. Młody 1167 II,35 | książę zdawał się nie myśleć o niczym więcej, tylko o jedzeniu. 1168 II,35 | myśleć o niczym więcej, tylko o jedzeniu. Wypukłe jego oczy 1169 II,35 | lekce, kiedy nie wiesz, o kim mówisz... Nie żadna 1170 II,35 | domyśliło się widocznie, że o nim mowa, bo oczki jarzące 1171 II,35 | Litwa wydała. Kto u nas o Podbipiętach nie wie!~- 1172 II,35 | nie wie!~- Słyszałem i ja o tym, ale owo dlaczego pytam: 1173 II,35 | Żmudzi bardzo znaczne, wiem o tym dobrze, bo mam też i 1174 II,35 | Kmicic rozśmiał się.~- Wolę o tym radzić niż o czym innym. 1175 II,35 | Wolę o tym radzić niż o czym innym. Najlepiej do 1176 II,35 | przy pierwszej sposobności o tym z nią pogadam.~To rzekłszy 1177 II,35 | tak trudna, że na myśl o niej ogarniało go zwątpienie, 1178 II,35 | Rozpytywałem się go też o owe majętności, pannie Borzobohatej 1179 II,35 | on tam nie jest, bo kto o Babiniczach nie słyszał 1180 II,35 | Babiniczach nie słyszał jako o familiantach i statecznych 1181 II,35 | pan starosta nigdy w życiu o Babiniczach nie słyszał)... 1182 II,35 | mnie posądzasz, to nie chcę o niczym wiedzieć.~- Czemu 1183 II,35 | Bo jej dobra pragnę i o fortunę niezmierną chodzi. 1184 II,36 | kłamał przed siostrą, mówiąc o afektach Michałowych dla 1185 II,36 | księżna Gryzelda, marząc o świetnej przyszłości dla 1186 II,36 | Anusi; obecnie przestała o tym myśleć, tak dalece całą 1187 II,36 | przypadła jej do nóg z prośbą o pozwolenie, księżna nie 1188 II,36 | prawda, że niepodobna było o niej wątpić. Przyznał się 1189 II,36 | Ale potem nie chcę nic o niej wiedzieć... I nie dlatego, 1190 II,36 | wyniosę.~- Nie chodzi też o nic więcej - odrzekła księżna - 1191 II,36 | A niech jeno popróbuje! O wa! Dałem parol kawalerski 1192 II,36 | jaśnie wielmożnego pana o jakowąś kolaskę zamykaną 1193 II,36 | przypadnij tak, aby żywa dusza o was nie wiedziała; a gdy 1194 II,36 | spodziewa. Myślał także o swoich Tatarach, którzy 1195 II,36 | w których nietrudno było o przygodę. Lecz głośny płacz 1196 II,36 | komendy szable z pochew.~- O takie syny! nie do Zamościa 1197 II,36 | to byś mnie nie przekonał o zasadzce i dziewkę zaraz 1198 II,36 | Tatarów stłumił wołanie o pomoc i krzyki przerażenia 1199 II,36 | błagała ze łzami w oczach o życie.~- Daruj, rycerzu!... 1200 II,36 | Czego żem nie uczynił, o przebaczenie J. W. Pana 1201 II,36 | pokazać, dowiedział się więc o całym zajściu dopiero z 1202 II,37 | komuniku. Rozpowiadano cuda o "modestii" tych sprzymierzeńców, 1203 II,37 | nieruchome zbiorowisko.~Kmicic o jednym myślał wjeżdżając 1204 II,37 | zaraz prosił pana wojewodę o osobną audiencję.~Wojewoda 1205 II,37 | podejrzenie podawać ani o praktyki posądzać.~- A dlaczego 1206 II,37 | czyją komendę idę i kogo o opiekę proszę, temu wszystko 1207 II,37 | usłyszawszy z ust Bogusława o istotnych książąt zamiarach, 1208 II,37 | serca i z kolei począł mówić o Anusi, którą ze sobą do 1209 II,37 | ciebie! Nie darmoż tyle o Kmicicu powiadają. Nie bój 1210 II,37 | Bogusławowi tak sprawnie, to o dawne kondemnaty nie będziesz 1211 II,37 | Pan Kmicic na wzmiankę o Bogusławie przybladł zaraz 1212 II,37 | wszczął przy stołach rozmowę o Bogusławie i nie powiadając, 1213 II,37 | przywiózł, mówił ogólnie o przewrotności księcia.~- 1214 II,37 | przynajmniej słyszeliście o nim. Otóż imainujcieże sobie, 1215 II,37 | poczęli coraz życzliwiej się o nim odzywać.~- Kmicic mu 1216 II,37 | pospolitego ruszenia, bo tam o dyscyplinę trudniej!~Gdy 1217 II,38 | komuniku. Rozpowiadano cuda o "modestii" tych sprzymierzeńców, 1218 II,38 | nieruchome zbiorowisko.~Kmicic o jednym myślał wjeżdżając 1219 II,38 | zaraz prosił pana wojewodę o osobną audiencję.~Wojewoda 1220 II,38 | podejrzenie podawać ani o praktyki posądzać.~- A dlaczego 1221 II,38 | czyją komendę idę i kogo o opiekę proszę, temu wszystko 1222 II,38 | usłyszawszy z ust Bogusława o istotnych książąt zamiarach, 1223 II,38 | serca i z kolei począł mówić o Anusi, którą ze sobą do 1224 II,38 | ciebie! Nie darmoż tyle o Kmicicu powiadają. Nie bój 1225 II,38 | Bogusławowi tak sprawnie, to o dawne kondemnaty nie będziesz 1226 II,38 | Pan Kmicic na wzmiankę o Bogusławie przybladł zaraz 1227 II,38 | wszczął przy stołach rozmowę o Bogusławie i nie powiadając, 1228 II,38 | przywiózł, mówił ogólnie o przewrotności księcia.~- 1229 II,38 | przynajmniej słyszeliście o nim. Otóż imainujcieże sobie, 1230 II,38 | poczęli coraz życzliwiej się o nim odzywać.~- Kmicic mu 1231 II,38 | pospolitego ruszenia, bo tam o dyscyplinę trudniej!~Gdy 1232 II,39 | potężny, z linii nieświeskiej, o której mówiono, że po samych 1233 II,39 | zwycięży Bogusława, bo i potęgą o wiele go przewyższał. Lecz 1234 II,39 | nie masz w nim ni słowa o potędze Bogusława. Myślę, 1235 II,39 | znajomość Bogusława. Nie o Szwedów ani o Brandenburczyków 1236 II,39 | Bogusława. Nie o Szwedów ani o Brandenburczyków mu chodzi, 1237 II,39 | Brandenburczyków mu chodzi, jeno o siebie samego... Wojownik 1238 II,39 | jeszcze otrąbić. Ruszamy jutro o zorzy, nie mieszkając... 1239 II,39 | po drodze trudno się było o nich dopytać, chociaż oddział, 1240 II,39 | Bogusław dowiedział się o przeważnych siłach sapieżyńskich 1241 II,39 | jak najprędzej dokładną o niej relację.~Tymczasem 1242 II,39 | Babinicz nie dawał znać o sobie. Przychodziła wiosna. 1243 II,39 | Tatarów, lecz właśnie wieści o nich wydawały się najnieprawdopodobniejsze; 1244 II,39 | Wieści takowe i konfesje o desperacji od jeńców powziąłem, 1245 II,39 | Hetmanowi memu polecając, o przebaczenie, jeślim w czym 1246 II,40 | ciebie, żeś tak długo znać o sobie nie dawał, ale widzę, 1247 II,40 | tego rodzaju praktykach o wiele go rozumem i biegłością 1248 II,40 | tak że Bogusław mawiał o nim, oczyma jakoby obuszkiem 1249 II,40 | zawsze cało. Opowiadano o nim, że karocę w biegu, 1250 II,40 | z pokłonem i zapytaniem o zdrowie waszej dostojności.~- 1251 II,40 | Nie mogę wymiarkować, o co księciu chodzi... Poddajecie 1252 II,40 | instrukcje...~Sapieha przerwał.~- O waścinych instrukcjach pomówimy 1253 II,40 | to mówił: "gorze!", gdy o tym schwytanym człeku była 1254 II,40 | Wysłałem tego człeka, ażeby mi o niej dał wiadomość... W 1255 II,40 | wydobędę.~- Także ci chodzi o niego?~- Stary żołnierz, 1256 II,40 | za głowę.~- Co on tam dba o jeńców, nie puści go, by 1257 II,41 | ale za pasem miał buławę o żelaznej głowie, swój znak 1258 II,41 | czas lektyka oddaliła się o kilkanaście kroków.~A junakowi 1259 II,41 | mieć będzie na uwadze, że o niczym innym ani wspomni, 1260 II,41 | ani wspomni, a zwłaszcza o Oleńce.~I czuł, jak w ciemności 1261 II,41 | może sam książę wspomni o niej, a może wspomni coś 1262 II,41 | wykupić...~Kmicic posunął się o krok bliżej i pobladł tak 1263 II,41 | prośbie, mopanku!.. Łbem o podłogę bić! wówczas ci 1264 II,41 | od pana Sapiehy, ma mnie o łaskę prosić i chce wszystkich 1265 II,42 | się, zwyciężyć lub zginąć. O odwrocie niepodobna mu było 1266 II,42 | ale nie można było myśleć o wytrzymaniu jakiegokolwiek 1267 II,42 | poszedłbym na dym..."~Lecz o sprowadzeniu piechoty trudno 1268 II,42 | siedział nad jego łożem. O południu otworzył pan Andrzej 1269 II,42 | na to, co mu Wołodyjowski o Skrzetuskim powiadał, i 1270 III,1 | opatrzył, nim wieść się o jego pochodzie rozeszła, 1271 III,1 | wozów, lecz Karolowi nie o łup tym razem chodziło. 1272 III,1 | Wobec tej myśli zapomnieli o przebytej mordędze - wobec 1273 III,1 | jakby się wzajem chcieli o dobrej nowinie upewnić. 1274 III,1 | serca w nich podnieść, bo o gołębskiej już zapomnieli, 1275 III,1 | sam i poczynał rozmyślać o tej wojnie, jaka się od 1276 III,2 | z całą otuchą wyglądać. O Zamościu różne krążyły mniemania. 1277 III,2 | trzeciorzędnych liczono, że wiedział i o tym, w żadnej z twierdz 1278 III,2 | starannie wszystkie wiadomości o władcy Zamościa zbierał. 1279 III,2 | Zamościa zbierał. Wypytywał o jego obyczaje, skłonności, 1280 III,2 | bo człek okrutnie możny. O godności nie dba i nigdy 1281 III,2 | godności nie dba i nigdy o nie nie zabiegał, nie chciał 1282 III,2 | przeszłość. Więc rozmawiali o dawnym życiu, o miejscach, 1283 III,2 | rozmawiali o dawnym życiu, o miejscach, których nie miały 1284 III,2 | miały już ujrzeć ich oczy, o dawnych wojnach, wreszcie 1285 III,2 | dawnych wojnach, wreszcie o dzisiejszych czasach klęski 1286 III,2 | nawet pan Zagłoba często o krotochwilach swych przy 1287 III,2 | Wołodyjowski.~- Nie pamiętam, aby o tym była mowa - odparła 1288 III,2 | na fraucymer księżnej i o pannie Anusi Borzobohatej 1289 III,2 | wie wielu lat!" I więcej o nią nie pytał.~Mógł pytać 1290 III,2 | ducha dodawał i opowiadał o nieprzyjacielu tym, którzy 1291 III,2 | słuchali, a pan Zagłoba prawił o dawniejszych i nowszych 1292 III,2 | dawniejszych i nowszych czasach, o wojnach z Kozaki, o zdradzie 1293 III,2 | czasach, o wojnach z Kozaki, o zdradzie Radziwiłła, o tym, 1294 III,2 | o zdradzie Radziwiłła, o tym, jako pana Sapiehę na 1295 III,2 | Pan starosta zrozumiał, o co chodzi, rozochocił się 1296 III,2 | dopuścił. Opowiadał więc o gołębskiej potrzebie bardzo 1297 III,2 | pułków Dubois, wiedziano o śmierci grafa Waldemara, 1298 III,2 | mógł. Może też i Szwedzi o owym kanoniku zasłyszeli, 1299 III,2 | niejednej wojnie i mówić o tym mogę.~- Pierwej my mu 1300 III,2 | mocniej sapać, kolanami o stół uderzać, przechylać 1301 III,2 | pasa nosił, często bym go o osełkę wecował, bo trochę 1302 III,3 | z artylerią. Jeślim się o jednego gemajna albo o jednego 1303 III,3 | się o jednego gemajna albo o jednego konia omylił, gotówem 1304 III,3 | duńskie i niderlandzkie, o której bez dział ciężkiego 1305 III,3 | iżby wszystko widział i o wszystkim królowi mógł donieść. 1306 III,3 | górne mniemanie, jakie ma o moim dowcipie i o afektach 1307 III,3 | jakie ma o moim dowcipie i o afektach dla ojczyzny. Nic 1308 III,3 | pijani, inni opierali się o sąsiadów, i śmiech brzmiał 1309 III,3 | odbijały się bez skutku o potężne anguły; pod wieczór 1310 III,3 | ognia, lecz pan starosta ani o to dbał.~- Dobrze - mówił - 1311 III,3 | takem Forgella skonfundował, o Niderlandach wspomniawszy. ~ 1312 III,3 | szlachcie, inne czasy. Nikt już o zdradzie i o poddaniu się 1313 III,3 | czasy. Nikt już o zdradzie i o poddaniu się nie myśli, 1314 III,4 | i Szwedzi. Lecz wiosna, o ile nie przychodziła długo, 1315 III,4 | nie przychodziła długo, o tyle potem nastąpiła tak 1316 III,4 | krańcu widnokręgu, czasem o staje, czasem o dwa strzały 1317 III,4 | czasem o staje, czasem o dwa strzały z muszkietu, 1318 III,4 | Z rozpaczą modlili się o nią Szwedzi do Pana Zastępów, 1319 III,4 | szwedzkiego obozu w drugi i, o cudzie! - nowe siły, nowy 1320 III,4 | szli naprzód, by piersią o pierś uderzyć.~Więc pan 1321 III,4 | Lwowa mu było iść, lecz o własnym ratunku myśleć. 1322 III,4 | żołnierz więcej szeptał o Czarnieckim niż o własnym 1323 III,4 | szeptał o Czarnieckim niż o własnym królu. Widziano 1324 III,4 | właśnie nadbiegły wieści o ruszeniu się Jana Kazimierza 1325 III,4 | języka dostać i królowi o Janie Kazimierzu pewną wiadomość 1326 III,4 | porę się cofniem i królowi o nieprzyjacielu doniesiem. 1327 III,4 | i zwalniać biegu.~Lecz, o dziwo, polski oddział, zamiast 1328 III,4 | straszliwy, pancerz uderzał o pancerz, szabla o szablę, 1329 III,4 | uderzał o pancerz, szabla o szablę, a ów szczęk, kwik 1330 III,4 | doskonale, bo jechał z boku, o kilkanaście kroków od żołnierzy.~- 1331 III,4 | oddział; nie chodziło mu już o zwycięstwo, ale chciał przynajmniej 1332 III,4 | miłosierdzia, aby nikt z wieścią o klęsce nie wrócił. Pan Wołodyjowski 1333 III,4 | Zagłoba i Roch Kowalski, o którym Zagłoba powiadał, 1334 III,4 | się dopiero, gdy piersią o pierś nieprzyjaciela uderzy.~ 1335 III,4 | przyjść w pomoc.~Zapomnieli o tym, zaraz po ich przejściu 1336 III,4 | Czarniecki zaś, czy wiedział o tym przez swoich szpiegów, 1337 III,4 | uderzyć.~Na koniec dobiegli o staję do mostu. Krzyki z 1338 III,4 | wody; szumiała żółtą falą, o przeprawieniu pomocy wpław 1339 III,5 | polskiego Dariusza, nie o gonitwie dalszej, ale o 1340 III,5 | o gonitwie dalszej, ale o własnym ocaleniu musiał 1341 III,5 | je kijem razić mówiąc: "O, takie córki! Trzeba było 1342 III,5 | nadzwyczajnej ambicji i o sławę zazdrosny. Znam go 1343 III,5 | kółko powtarzać, ale ja o to nie dbam, bo gdybym chciał 1344 III,5 | ziemia pożarła takie, które o tym zapominają! Umilkli 1345 III,5 | wylot z tego, co ludzie o nim powiadają, i potrafię 1346 III,5 | jako kucharka kluski. Jeno o to jedno cię jeszcze proszę: 1347 III,5 | Czarnieckiego, i nie wspominaj nawet o nim, póki go sam nie oddam.~- 1348 III,5 | złamał. Wreszcie, będziesz o nim gadał, gdy moje zamysły 1349 III,5 | zakrzyknął:~- Kto by nie wiedział o mężu, któren Burłaja, wodza 1350 III,5 | pokłonili, a zarazem donieśli o znacznej wiktorii, jaką 1351 III,5 | pozwolił.~- Słyszeliśmy już tu o tym - odrzekł dość sucho 1352 III,5 | zapomniał też wspomnieć o Swenonie, o sobie, o tym, 1353 III,5 | też wspomnieć o Swenonie, o sobie, o tym, jak na oczach 1354 III,5 | wspomnieć o Swenonie, o sobie, o tym, jak na oczach królewskich 1355 III,5 | płynie!~- Zawszem to rozumiał o panu Czarnieckim, że mi 1356 III,5 | w niej Lubomirski. Tamci o sobie (powiada) myślą, ten 1357 III,5 | pro publico bono należy o wielkości swego rodu zapomnieć. 1358 III,5 | pod komendę Czarnieckiego, o to tylko Boga prosząc, aby 1359 III,5 | miłość do ojczyzny i jakoweś o prywacie wzmianki (a jestem 1360 III,5 | zmiele, a zasługa czyja? co? O kim innym kroniki by pisały, 1361 III,6 | istotnie nie śmiał nawet myśleć o tym, by pan marszałek koronny 1362 III,6 | by?~- Siła mi powiadano o kasztelańskim miodzie, któregom 1363 III,6 | szeregi głównej armii. Dopiero o świtaniu spędziły ich armaty. 1364 III,6 | jeść i pić, prosili tylko o śmierć. Inni kładli się 1365 III,6 | zostanie uwolniony. Ledwo wieść o tym rozbiegła się po ziemiach, 1366 III,6 | płaszczem. Chodził z nim o lepszą pan Witkowski, kasztelan 1367 III,6 | Lecz zaraz w początkach o mało życiem tego nie przypłacił. 1368 III,6 | znajdował się tym razem o dwie mile drogi, zaś przednia 1369 III,6 | spytał chorąży.~- Jeszcze o świtaniu przewaliło się 1370 III,6 | jeśli prawdę mówisz, proś, o co chcesz.~A pacholik skłonił 1371 III,6 | skończy, oni będą na prawo o ćwierć stajania.~Więc poczęli 1372 III,6 | Wówczas, nie dalej jak o trzysta kroków, ujrzeli 1373 III,6 | drudzy z muszkietami opartymi o uda, ale patrzyli wszyscy 1374 III,6 | samego Szandarowskiego, że i o własnym nawet ratunku myśleć 1375 III,6 | nogach, Roch zbliżył się o kilkanaście sążni. Wówczas 1376 III,6 | Ani jeden nie poprosił o pardon, ale stanąwszy koń 1377 III,6 | i tłok. Szable brzęczały o rapiery, rapiery łamały 1378 III,6 | rapiery, rapiery łamały się o furdymenta szabel. Czasem 1379 III,6 | które pierwsze znać dało o Szwedach w Rudniku, a teraz 1380 III,6 | zapamiętaniu, jak człowiek, który o własnym życiu zdesperował 1381 III,6 | wyciągnął, żaden nie zawołał o litość.~Wtem w zamęcie rozległy 1382 III,6 | także pierwszy dał znać o Szwedach, a potem w największym 1383 III,7 | ich szablą i muszkietem.~O przeprawie bądź przez San, 1384 III,7 | panem Sapiehą zobaczyć i o dalszej wojnie z nim naradzić.~ 1385 III,7 | słychać, źle! Ale nie pora o tym powiadać. Teraz do stołów 1386 III,7 | poczynają sobie świadczyć i o pierwszy krok się ceremoniować. 1387 III,7 | wypchanych, i gwarzyć poczęli o Kmicicowej wyprawie.~- Bogusław 1388 III,7 | Niech nam Babinicz lepiej o swojej wyprawie powiada.~- 1389 III,7 | tchu i począł rozpowiadać o ostatniej wojnie Sapieżyńskiej 1390 III,7 | Sapieżyńskiej z Bogusławem, o klęsce tego ostatniego pod 1391 III,7 | ostatniego pod Janowem, na koniec o tym, jak książę Bogusław 1392 III,7 | rzeczy zaś dlatego, by mi o pół mili za Zamościem odjąć 1393 III,7 | szczęśliwie do hetmana, staranie o niej takowe jak o siostrze 1394 III,7 | staranie o niej takowe jak o siostrze mając, a Bogusław 1395 III,7 | uwolnił. Zamilczał tylko o tym, że pierwej się do nóg 1396 III,7 | chełpliwość nie pokarał.~- O wa! Nie będzie mi nic!~Biedny 1397 III,7 | przyjdzie na elektora kolej.~- O to! to! to! - rzekł Zagłoba.~- 1398 III,7 | przyjdzie napracować, nim o elektorze pomyślimy!~A jest 1399 III,8 | waść do Szwedów i pogadaj o wymianie. Dam dwóch i trzech 1400 III,8 | tylko chrobotanie wioseł o boki łodzi, wreszcie Zagłoba 1401 III,8 | począł patrzeć pod blask.~O kilkanaście kroków od brzegu 1402 III,8 | przyjechałem upomnieć się o niego.~- Nie umiem po łacinie - 1403 III,8 | przyjedzie, to zaraz gadu, gadu, o zdrowie jejmości i dziatek 1404 III,8 | oddać - odrzekł Sadowski.~- O! a czemu to?~- Bo go sobie 1405 III,8 | a żaden nie mógł wstać o swej mocy. Przyjedziemy 1406 III,8 | nocy najłatwiej z diabłem o styczność.~- A dusze mają?~- 1407 III,8 | że pan Czarniecki jeszcze o Gołębiu pamięta?~- Zapomniał 1408 III,8 | osiłku!~Roch przybliżył się o parę kroków i stanął wyprostowany.~- 1409 III,9 | siebie przyjmuje.~Wieści o upadku Malborga, o Szteinbokowej 1410 III,9 | Wieści o upadku Malborga, o Szteinbokowej armii i o 1411 III,9 | o Szteinbokowej armii i o pochodzie margrabiego badeńskiego 1412 III,9 | stepie, nikt nie słyszał o takim pochodzie. Żołnierz 1413 III,9 | jeśliś wołem, to się naprzód o ojca swego dopytuj, nie 1414 III,9 | ojca swego dopytuj, nie o wuja, bo Europę byk porwał, 1415 III,9 | oddział do zarośli i ustawił o sto kroków po obu stronach 1416 III,9 | ich ciemność. Karczma była o kilkanaście stajań. Zbliżywszy 1417 III,9 | zeznali, co było im wiadomo o siłach margrabiego badeńskiego, 1418 III,9 | margrabiego badeńskiego, o ilości armat, piechoty i 1419 III,9 | cała siła przewyższała o kilkaset głów wojsko polskie. 1420 III,9 | pośpiechu, zawadzając jedne o drugie, stawając byle gdzie, 1421 III,9 | co chwila potykający się o ciała poległych współbraci. 1422 III,9 | w ruinach zamku trzy dni o chłodzie i głodzie, powędrowali 1423 III,9 | na niebie.~Wolno mu było o niej marzyć, bo szedł ku 1424 III,10| twarz ukazał i rzekł:~- O waszej wiktorii już słyszałem. 1425 III,10| skłonił, już rzekł:~- Proszę o listy!~Charłamp podał mu 1426 III,10| świtania, spaliśmy do południa. O południu patrzym, już 1427 III,10| mocno i tak dalej mówił:~- O południu wyjechał sam wojewoda. 1428 III,10| odpłynęła nocą szmagami, o czym także nikt u nas nie 1429 III,10| nie da sobie rady.~- Wiem o tym - odrzekł Czarniecki - 1430 III,11| wrócił?~- I rad, i nierad, bo o podkurku słucham od godziny, 1431 III,11| która chleb krając bochenek o się oprze, to nawet na nieczułym 1432 III,11| kontentacji czerwienieje.~- O Turku!~- Wasza dostojność, 1433 III,11| niezmiernie, bo mu chodziło o to, ażeby jakowąś przewagą 1434 III,11| Wiecie, waćpanowie, co o tym ludzie mówili, a to 1435 III,11| Sapieżyński obóz z płaczem o miłosierdzie; widziano ludzi 1436 III,11| a teraz na ucztę prosi? O mam czynić?~- Pan hetman 1437 III,11| wichtarze u moich butów.~- O tym i nie ma mowy! Zacny 1438 III,11| Wołodyjowskiego, któremu chodziło o języka:~- Żywych brać! Gas! 1439 III,12| siebie i rozgadać się z nim o Taurogach. Cały dzień więc 1440 III,12| czasie podjazdu gnębił i o lada co gniewem wybuchając, 1441 III,12| kontentować tym, co mu pan Zagłoba o Hasslingowych zeznaniach 1442 III,12| publicznych, nie prywatnych. O Bogusławie zeznał młody 1443 III,12| nie miał wiedzieć, że ci o ową wiśnię chodzi, którą 1444 III,12| rozgadać; od tego, co mi powie o osobie i obyczajach księcia, 1445 III,12| tumult przeciw niemu uczynię, o jakim nikt jeszcze w tej 1446 III,12| szabel na zawołanie!... O Boże miłosierny!... Nie 1447 III,12| Zagłoba nie pomylił się o wiele, bo istotnie stanęło 1448 III,12| warunki łaskawe, które gdy o nich dowiedziano się, wzbudziły 1449 III,12| przewyższał Wittenberg. Gdy o zysk chodziło, nie powstrzymywał 1450 III,12| ale nie chciało myśleć o tym wojsko. Ledwie pan Grodzicki 1451 III,12| pohamował.~Tymczasem posuwano, o ile możności, roboty. Wojsko, 1452 III,12| dzieje, i na kolanach żebrząc o przyśpieszenie szturmu. 1453 III,12| rozstrzeliwano mieszczan podejrzanych o życzliwość swemu królowi. 1454 III,12| pospieszyć z ratunkiem, ale o własnej musiała myśleć skórze, 1455 III,12| ziemne zasłony, przysunął się o sześć kroków do fosy i zionął 1456 III,12| żałosnym wrzaskiem dawały znać o swym nieszczęsnym położeniu.~ 1457 III,12| tygodni leżał bez duszy i o niczym mówić nic nie mógł.~ 1458 III,12| jednego. Wittenberg, któremu o ów szaniec jak o głowę chodziło, 1459 III,12| któremu o ów szaniec jak o głowę chodziło, wysłał wówczas 1460 III,12| będą wykurzać, to będą! O Warszawę chodzi! Tyle ten 1461 III,13| siebie i rozgadać się z nim o Taurogach. Cały dzień więc 1462 III,13| czasie podjazdu gnębił i o lada co gniewem wybuchając, 1463 III,13| kontentować tym, co mu pan Zagłoba o Hasslingowych zeznaniach 1464 III,13| publicznych, nie prywatnych. O Bogusławie zeznał młody 1465 III,13| nie miał wiedzieć, że ci o ową wiśnię chodzi, którą 1466 III,13| rozgadać; od tego, co mi powie o osobie i obyczajach księcia, 1467 III,13| tumult przeciw niemu uczynię, o jakim nikt jeszcze w tej 1468 III,13| szabel na zawołanie!... O Boże miłosierny!... Nie 1469 III,13| Zagłoba nie pomylił się o wiele, bo istotnie stanęło 1470 III,13| warunki łaskawe, które gdy o nich dowiedziano się, wzbudziły 1471 III,13| przewyższał Wittenberg. Gdy o zysk chodziło, nie powstrzymywał 1472 III,13| ale nie chciało myśleć o tym wojsko. Ledwie pan Grodzicki 1473 III,13| pohamował.~Tymczasem posuwano, o ile możności, roboty. Wojsko, 1474 III,13| dzieje, i na kolanach żebrząc o przyśpieszenie szturmu. 1475 III,13| rozstrzeliwano mieszczan podejrzanych o życzliwość swemu królowi. 1476 III,13| pospieszyć z ratunkiem, ale o własnej musiała myśleć skórze, 1477 III,13| ziemne zasłony, przysunął się o sześć kroków do fosy i zionął 1478 III,13| żałosnym wrzaskiem dawały znać o swym nieszczęsnym położeniu.~ 1479 III,13| tygodni leżał bez duszy i o niczym mówić nic nie mógł.~ 1480 III,13| jednego. Wittenberg, któremu o ów szaniec jak o głowę chodziło, 1481 III,13| któremu o ów szaniec jak o głowę chodziło, wysłał wówczas 1482 III,13| będą wykurzać, to będą! O Warszawę chodzi! Tyle ten 1483 III,14| niezbyt szczęśliwy, ale o tyle skuteczny, że odwrócił 1484 III,14| Czarniecki wziął ze sobą. Mówiono o szturmie, a potem o wiadomościach, 1485 III,14| Mówiono o szturmie, a potem o wiadomościach, które właśnie 1486 III,14| właśnie z Litwy nadeszły, o tamtejszej wojnie i o okrucieństwach, 1487 III,14| nadeszły, o tamtejszej wojnie i o okrucieństwach, jakich się 1488 III,14| i sam króla jegomości o to prosić miałem, czekam 1489 III,14| miodu ci nie zabraknie! O indygenat też żołnierzowi 1490 III,14| się działo, waćpanowie zaś o rodowodach rozprawiacie.~- 1491 III,14| konfederatów przyciśnięty, o ratunek na miłosierdzie 1492 III,14| powiadają, pannie do nóg i o wzajemność w afektach prosił. 1493 III,14| zawzięty i śmiało można o nim rzec, co w naszej ojczyźnie 1494 III,14| rzec, co w naszej ojczyźnie o podobnych ludziach mówią: 1495 III,14| byle do lat doszła. Lecz on o wszystkim już zapomniał, 1496 III,14| Kurlandii, on zaś oświadczył się o pannę Billewiczównę tego 1497 III,14| dalej:~- Ostrzegłem też, o czym wszyscy wiedzieli, 1498 III,14| Taurogach zaszła taka zmiana o której i dziwnie, i śmieszno 1499 III,14| kawalerze, nie powiadaj o niej jeno nic złego, bo 1500 III,14| chciał, nie mogę nic złego o niej powiedzieć, ale jeśli


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1805

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License