Tom, Rozdzial
1 I,1 | poległeś?... Dalekoś ty? czy blisko?..." Otwarte serce panny,
2 I,3 | niedaleko.~- Daleko czy blisko - wszystko jedno!~I Kmicic
3 I,7 | pochodnie i po niejakim czasie blisko pięćdziesiąt czerwonych
4 I,10 | Wieleniem i Ujściem, tak blisko, aby w razie napadu mogły
5 I,13 | ucha wyraźny, zaszeptał blisko:~- Panie Andrzeju!...~On
6 I,17 | czy jakiej karczmy nie ma blisko. Czas by już koniom popasać,
7 I,18 | Szwedzi przypuścili ich blisko i naraz dali ognia z pistoletów,
8 I,19 | przemknie, a gdy psy zbyt blisko go nacierają, to się odwróci
9 I,20 | wytchniemy, ruszamy dalej. Za blisko tu Kiejdany, a Radziwiłł
10 I,22 | podniesiony. Tak ci daleko lub blisko do jednego jak do drugiego,
11 I,23 | nie rozumiem!~- Podlasie blisko Mazowsza, i albo Szwedzi
12 I,24 | pożegnania?~Możnaż to być tak blisko, a potem tak daleko, by
13 I,25 | pokucie. Niedźwiedzie, co były blisko Tykocina, wykłułem; białogłowy
14 I,25 | groźne i zbójeckie.~- Pal blisko, nagroda daleko! - rzekł
15 II,2 | Najświętsza! Musiał ktoś okrutnie blisko do waszej miłości strzelić.~-
16 II,2 | pajęczyną przyłożyć. Okrutnie blisko ktoś strzelił, dobrze, że
17 II,4 | elektorem praktykują, i blisko granicy niebezpiecznie stać.
18 II,9 | doznawał pokusy, zwłaszcza, że blisko płynęła Węgierka z brzegami
19 II,11 | Ekscelencjo! klasztor leży blisko śląskiej granicy, i Jan
20 II,13 | okrutnie. Idzie moc jazdy... i blisko już są, jeno wiatr właśnie
21 II,17 | jeszcze większą, tak że miała blisko łokieć długości, a gruba
22 II,18 | zostawił.~"Ej, czy ja nie za blisko?" - rzekł sobie i strach
23 II,18 | miejsce wypadku zbiegła się blisko połowa wojsk szwedzkich
24 II,19 | ułatwić, lecz pozwolono stać blisko przy murach. Oni też zebrali
25 II,24 | Na rany boskie! Już są blisko!... Zaraz się ukażą!...~-
26 II,24 | Szwedzi.~Ukazali się tak blisko, że cofać się było niepodobna,
27 II,24 | Kmicic najechał nań tak blisko, że prawie trącili się kolanami,
28 II,24 | przeciw potężnemu podjazdowi, blisko trzysta koni liczącemu.~
29 II,28 | kiedy jednej byłoby dosyć? Blisko dziesięć tysięcy ludzi pod
30 II,34 | zdarzało, że ktoś nadjeżdżał blisko i nagle postrzegłszy, kogo
31 II,39 | poszerszeniałych koniach. Otaczali oni blisko trzystu ludzi ze skrępowanymi
32 II,39 | ich skąd tylu nabrali?~- Blisko połowa jeszcze nam w drodze
33 II,39 | Wojska ma sześć tysięcy, ale blisko tysiąca stradał. Konie mu
34 II,40 | Sakowicz! Gonimy za wami blisko trzydzieści mil jako ogary
35 II,41 | ROZDZIAŁ 39~Była blisko północ, gdy pan Andrzej
36 II,41 | Nie przychodź jeno za blisko, bo chociaż ludzi mi wstyd
37 II,42 | brakło.~Kmicic podjechał tak blisko, iż piechurowie Bogusławowi
38 III,2 | noce, bo Szwedzi byli już blisko i przednich straży spodziewano
39 III,5 | Oddziały polskie natarły tak blisko, iż kilka tysięcy piechoty
40 III,6 | rajtarów, za nimi zaś pognało blisko trzydziestu towarzystwa,
41 III,6 | szwankował.~- Bom już był tak blisko, że mnie pot od jego konia
42 III,8 | kwatery, a że to niezbyt blisko, więc przywiedliśmy konie.~-
43 III,9 | nic nie podejrzewając, tak blisko od stojącego nie opodal
44 III,9 | iżby Czarniecki był tak blisko, i wierzył, iż Polacy całą
45 III,11| lubelskim mieszkał, ale że blisko granicy Podlasia, więc znany
46 III,11| wsparł Wańkowicz, który blisko nich kwaterami stojąc, wkrótce
47 III,11| Lecz przybyli za późno. Blisko dwieście wozów wjeżdżało
48 III,12| siła ze sobą prowadzą?~- Blisko pięć razy tyle co przy panu
49 III,12| istotnie stanęło pod Warszawą blisko siedemdziesiąt tysięcy ludzi,
50 III,13| siła ze sobą prowadzą?~- Blisko pięć razy tyle co przy panu
51 III,13| istotnie stanęło pod Warszawą blisko siedemdziesiąt tysięcy ludzi,
52 III,14| pokazać: zapalono tedy osadę blisko Taurogów, piechota broniła,
53 III,16| Rogowska i Zielonka za blisko Radziwiłłów, a koło Białowieży
54 III,20| gdziekolwiek będziesz, daleko czy blisko, na wojnie, w pokoju, będę
55 III,20| pałacowa znalazła go leżącego blisko schodów i odniosła do cekhauzu,
56 III,24| dniach pochodu dotarł tak blisko Czerewina, że dymy chałup
57 III,25| dniach pochodu dotarł tak blisko Czerewina, że dymy chałup
58 III,27| Kmicic, woda musi tu być blisko... Daj mi pić i ranę zalej.~-
59 III,28| Ostatni wypadek zaszedł zbyt blisko, by długo pozostać mógł
60 III,29| słońcu bronią.~Borek był blisko, więc podjechawszy nieco
61 III,32| sukni; lecz gdy był już blisko, gdy spojrzała w twarz tego
|