Tom, Rozdzial
1 I,5 | to ja ciebie... Bo nie pójdę za człowieka, na którym
2 I,7 | łoże go przenieść, a ja pójdę tę nieszczęsną pannę pocieszyć.~
3 I,10 | wielmożnych mości panów, pójdę z małym pocztem do Czaplinka.
4 I,10 | Pójdziesz ty, to i ja pójdę."~Rotmistrze poczynali się
5 I,11 | odpowiedział pan Zagłoba - czy pójdę? chybaby mi nogi korzenie
6 I,13 | pokój.~- W ogień za waćpanem pójdę, bodajem przepadł! Wychodź,
7 I,13 | klasztoru?~- Jeszcze nie pójdę.~- Bodajże ci Bóg błogosławił!~
8 I,16 | Judaszem dla Wołodyjowskiego. Pójdę za waszą książęcą mość w
9 I,16 | tego, co im groziło. Nie pójdę, wasza książęca mość, bo
10 I,20 | Wołodyjowskiego pan Andrzej - sam pójdę:~Mały rycerz skinął na żołnierzy,
11 I,20 | Pozwólcie waćpaństwo, że pójdę obaczyć, co się tam z nią
12 I,20 | Idźcie w swoją drogę, ja pójdę w swoją! Nie pora was nawracać
13 I,21 | Niechże tak będzie! Nie pójdę z win nie popełnionych się
14 I,23 | mają na Zołtareńkę ruszać. Pójdę z nimi.~- Rad by Zołtareńko
15 I,23 | spytał książę.~- Kogo? - Pójdę pod Wilno i będę urywał,
16 I,24 | waćpanna swoją drogą, ja pójdę swoją!" Po co, po co to
17 I,24 | słów i nowej męki.~"Nie pójdę!" - myślał Kmicic.~Lecz
18 I,24 | teraz to powtarzasz?"~- Nie pójdę! Niech, co chce, będzie! -
19 I,25 | panu służę! Zamknę oczy i pójdę ślepo za jego fortuną. Straszny
20 I,25 | gdzie wy idziecie, tam i ja pójdę... Na wszystkom gotów! Ale
21 II,2 | tu przyniesiesz. Co? sam pójdę; klucza od kłódki mu się
22 II,2 | rzekł stary Kiemlicz - pójdę przynieść miodu. Tu spojrzał
23 II,3 | i będzie, wasza miłość. Pójdę synom zapowiedzieć, bo tym
24 II,5 | periculum in mora.~- A ja pójdę podnieść na nogi chorągiew! -
25 II,10 | co sam uczynisz?~- Tedy pójdę z innymi, polegnę i każdemu
26 II,13 | Kmicica:~- Pójdź i ty!~- Pójdę jeno przez ciekawość - rzekł
27 II,15 | dobrze jak pan Czarniecki. Pójdę z szablą, ale ludzi niech
28 II,15 | słów z Czarnieckim rzekł:~- Pójdę ja naprzód do tych, którzy
29 II,17 | Pokażcie inne remedium, to nie pójdę - rzekł Kmicic - ale widzi
30 II,17 | W takiej kompanii pójdę śmiele i rad zginę!~- A
31 II,21 | żyć w podejrzeniach.~- Ja pójdę - rzekł pan Tyzenhauz, młody
32 II,23 | na tułactwo drugi raz nie pójdę. Jeśli tędy nie można się
33 II,26 | królu, że do piekła nie pójdę, bo mi za to i ksiądz Kordecki
34 II,28 | to obaczysz! Dziś jeszcze pójdę między chorągwie i krzyknę:
35 II,28 | ochotnika z nim idzie.~- Pójdę i ja! - rzekł Wołodyjowski.~-
36 II,28 | byle w południe!~- Ja zaś pójdę - rzekł namyśliwszy się
37 II,34 | dawniejszych odpuszczenie... Pójdę do pana Czarnieckiego razem
38 II,34 | morze do Szwecji schronił, pójdę za nim!~- Mamy wiadomości,
39 II,34 | Elbląga wyruszy.~- To im pójdę na spotkanie!~- Z takim
40 II,34 | Czarnieckiego ante omnia uderzą!~- Pójdę do pana Czarnieckiego. Tym
41 III,7 | waszmościowie nie chcecie, to sam pójdę!~- Ruszyło martwe cielę
42 III,8 | śpieszy, bo jak konie odpasę, pójdę dalej.~Wtedy my waszą królewską
43 III,11| Do Lublina i ja chętnie pójdę, bo tam białogłowy nad miarę
44 III,11| Dobrze - rzekł hetman - a ja pójdę listy ekspediować.~I wyszedł.~
45 III,17| ostateczności za moją rada?~- Chyba pójdę! Niech zaraza porwie wszystkie
46 III,20| jako nigdy w życiu nie pójdę śladem takich jurgieltników,
47 III,21| za pana Wołodyjowskiego pójdę!~
48 III,24| spomiędzy palców wymyka. Pójdę mu tedy z niewielkim oddziałem
49 III,25| spomiędzy palców wymyka. Pójdę mu tedy z niewielkim oddziałem
50 III,27| teraz przedsięweźmiesz?~- Pójdę z watahą, gdzie mnie posłano,
51 III,27| Jędrek. Bóg miłosierny! ~- Pójdę prosto, jako sierpem rzucił.
52 III,30| przeraźliwym głosem:~A ja stąd nie pójdę! Rozumiesz waść?! ~- Tak? -
53 III,30| Nie może inaczej być! Pójdę za dwa tygodnie, ale nie
54 III,30| Niechże świat się zapada, nie pójdę! Nie zginie przez dwa tygodnie
55 III,30| stajesz i krzyczysz: "Nie pójdę!" Ginie matka, nowe miecze
56 III,30| gonisz i krzyczysz: "Nie pójdę!" Ona ręce krwawe wyciąga,
57 III,30| ty jej odpowiadasz: "Nie pójdę!" Biada wam! biada takiemu
58 III,30| się! Bądź wola Twoja! Już pójdę, pójdę!~Potem czas jakiś
59 III,30| Bądź wola Twoja! Już pójdę, pójdę!~Potem czas jakiś leżał
|