Tom, Rozdzial
1 I,3 | Mitruny już niedaleko.~- Daleko czy blisko - wszystko jedno!~
2 I,4 | Upity było dość jeszcze daleko. Ale w samej wsi musieli
3 I,6 | ich wykonania było jeszcze daleko, bo bezład wzrastał coraz
4 I,6 | powiedzieć... Ale on stąd daleko; ja pięć dni jechał i szkapę
5 I,8 | Birż, na kurlandzką granicę daleko. A że, jako widzę, nowe
6 I,9 | masz inkluza. Bóg widzi, daleko mi teraz do samochwalstwa,
7 I,9 | tobołami. Z tego miarkuję, że daleko i na długo.~- Tak? - mruknął
8 I,10 | drzew, za dąbrowami, hen! daleko podnosiły się dymy ku niebu;
9 I,11 | choć z Wielkopolski tutaj daleko, kto wie, czy płomień wkrótce
10 I,12 | więc mówił dalej tonem daleko już łagodniejszym:~- Kalwin
11 I,12 | powitać, nisko powitać!~- Daleko waćpanu do marszałka - odrzekł
12 I,15 | przy księciu, ale jego pułk daleko. Dwa regimenty szkockie...~-
13 I,16 | od własnych stronników, daleko mniejszego znaczenia, że
14 I,18 | nie doszły, bo było zbyt daleko. Oficer widocznie myślał
15 I,18 | Radziwiłła. Kiejdany od Birżów daleko, a Radziwiłł od Pontusa
16 I,20 | Jakoż nie byłoby już od tego daleko, gdyby nie warchołowie,
17 I,22 | być podniesiony. Tak ci daleko lub blisko do jednego jak
18 I,24 | tak blisko, a potem tak daleko, by słowa nie rzec i odjechać?
19 I,25 | hetman umyślnie powysuwał tak daleko przeciw zastępom Zołtareńki,
20 I,25 | tamtego nieprzyjaciela het, daleko, wyżeną. Wówczas zbiegowie
21 I,25 | podróży zostawili za sobą daleko Niemen i weszli w kraj jeszcze
22 I,25 | zapuszczały się czasem daleko w głąb kraju, aż pod samą
23 I,25 | być cierpliwy i wytrwały, daleko wytrwalszy niż w "amorach",
24 I,25 | Skrzetuski ma żonę cudnej urody. Daleko to!... Ale jednak posłałem
25 I,25 | zbójeckie.~- Pal blisko, nagroda daleko! - rzekł Kmicic.~- Mało
26 I,26 | Pilwiszki pozostały tak daleko, że wszelka możliwość pogoni
27 II,1 | wiem, mój jegomość. Poszli daleko, jeszcze zeszłego roku,
28 II,1 | zrozumiał pytania.~- Jak to?~- Daleko idą?~- Oj ! kto je tam przeszedł:
29 II,8 | bogactwem. Lata te były już daleko, ale teraz zdawało się hetmanowi,
30 II,9 | Ale mniejsze podjazdy, daleko od oczu komendantów wysyłane,
31 II,14 | wybuchły w ogniu, roznosząc daleko naokół płonące głownie.~
32 II,15 | widocznie przy działach.~Daleko, na dwa strzelenia armat,
33 II,16 | pomiarkował, iż zapędził się zbyt daleko. Lecz rozkazów nie cofnął
34 II,18 | czasie, że musiał już dojść daleko i że szaniec może być tuż,
35 II,20 | Kazimierz), chociaż tak już daleko postąpił nieprzyjaciel,
36 II,23 | osobę króla, bo za wąwozem daleko było jaśniej, i zawołał:~-
37 II,25 | teraz było jeszcze do tego daleko. W Lubowli huczały działa
38 II,34 | Tatarzy może i nie zechcą tak daleko iść za tobą?~- Ano! ano!
39 II,35 | jest? - W Witebskiem.~- Oj, daleko! niewarta ta sprawa zachodu,
40 II,39 | na noc i musieli być już daleko. Uderzyło to pana Sapiehę,
41 II,39 | pragnął odciągnąć hetmana daleko na północ, aby ułatwić królowi
42 II,39 | lekka jazda; lecz już za daleko się posunięto i hetman rozumiał,
43 II,40 | Nie będę go potrzebował daleko szukać, bo właśnie chcę
44 II,42 | Próbowaliście podchodzić? Jak daleko wypadają za wami?~- Na staje,
45 III,4 | zawsze jeźdźców, czasem daleko na krańcu widnokręgu, czasem
46 III,4 | Lwów, do którego niezbyt daleko. Musim języka dostać i królowi
47 III,4 | chwili odsadziła się tak daleko, że wódz szwedzki poznał,
48 III,4 | przynajmniej prąd go wraz z koniem daleko uniesie, a tam już jakiś
49 III,4 | odrzekł Wołodyjowski - bo za daleko.~Tymczasem otoczyli ich
50 III,9 | polskie. Szteinbok był jeszcze daleko, ale margrabia badeński
51 III,11| zbyt zimny. Wzrok biegł daleko w przeźroczystym powietrzu.
52 III,11| stronie za miastem i było dość daleko. Przybywszy przed hetmańską
53 III,20| ale gdziekolwiek będziesz, daleko czy blisko, na wojnie, w
54 III,21| czoła oczyma odrzekła:~- Ej, daleko mnie do aniołów! Ale już
55 III,21| siedzimy? Dziś bym chciał być daleko!~Ale z narady, która zaraz
56 III,21| inna sprawa. Częstochowa daleko, Podlasie bliżej. A gdy
57 III,21| że pan Sapieha jeszcze daleko; tymczasem dwa nasze podjazdy
58 III,22| na ucieczkę, byłaby już daleko, raz na zawsze od Bogusława
59 III,28| zatem od Taurogów niezbyt daleko.~Stary szlachcic, gdy je
|