Tom, Rozdzial
1 I,1 | natura we mnie taka: gdy mnie gniew na kogo uchwyci, to bym
2 I,4 | nie będzie tego długo!~Gniew wzbierał coraz więcej w
3 I,4 | niego i za siebie, a ów gniew i wstyd wewnętrzny szukał
4 I,4 | Więc zgryźli w milczeniu gniew, a ona ciągle stała z roziskrzonym
5 I,4 | Siedli i ruszyli stępą, gniew i wstyd przeżuwając. Za
6 I,5 | roześmiał się, jakby żaden gniew, żadne nieporozumienie nie
7 I,5 | nurtował mu żal, chwilami gniew, ale przede wszystkim złość
8 I,6 | będę też zaprzeczał, że i gniew mnie prawie nadludzki opanował,
9 I,6 | cudze grzechy i winy, za gniew sprawiedliwy najcięższa
10 I,12 | łatwo, że gdy je zmarszczy gniew, wówczas biada tym ludziom,
11 I,12 | z którego lwiej twarzy gniew jeszcze nie ustąpił.~- To
12 I,13 | ani wie, że on tu jest. I gniew, ale zarazem żal niezmierny
13 I,13 | ale nigdy nie wpadł w taki gniew jak teraz, gdy ją znów ujrzał
14 I,13 | owa twarz budziła w nim gniew. I dziwna rzecz, że dygnitarze
15 I,13 | Przekleństwo temu domowi, hańba i gniew boży!~Słysząc to pan Zagłoba
16 I,14 | powtarza:~"Zdrajca! zdrajca!"~I gniew szalony, wściekły chwytał
17 I,15 | wojen?... Słuszny, słuszny gniew twój, Boże, daj jeno karę
18 I,19 | drżeli o jego życie. Ale gniew astmę nawet przemógł. Dwóch
19 I,20 | bardzo był blady, bo go gniew dławił i zęby szczękały
20 I,21 | aby na służbę zaklaskać. Gniew zasłaniał mu oczy, tamował
21 I,21 | choć ty mnie nie dręczył... Gniew mnie dziś uniósł... Pilnuj,
22 I,22 | samą myśl o tym chwycił go gniew straszny. Uspokoił się dopiero,
23 I,22 | od cnoty odróżnić?..."~Tu gniew porwał pannę i policzki
24 I,22 | pohamował jednak straszny gniew, który pochwycił go za piersi,
25 I,24 | waćpannie wiedzieć, że uraza i gniew to co innego, a żal co innego.
26 I,25 | ludzi - gorze temu, na kogo gniew jego spadnie!~Żołnierze
27 I,26 | ale po chwili opanował gniew i rzekł:~- Dobrze, kawalerze!
28 II,7 | Książę Janusz wpadł w taki gniew, że Ganchof, nieustraszony
29 II,9 | lecz pan Andrzej wpadł w gniew i począł kląć. Nie było
30 II,10 | upadną, aż przyjdzie, który gniew mój przebłaga i który duszy
31 II,12 | być może. Na myśl o tym gniew szarpał go, rozbudzała się
32 II,12 | szczególnie zwrócił się gniew jego.~- Przez sam gniew
33 II,12 | gniew jego.~- Przez sam gniew waszmości prawda przebija -
34 II,13 | niemej rozpaczy; trzecich gniew chwytał nadludzki, jakoby
35 II,15 | szkodzą wcale kościołowi!~Tu gniew niepohamowany, szalony ogarnął
36 II,16 | napęczniał, i straszliwy gniew zjeżył mu włosy pod peruką.
37 II,17 | począł szukać winnych, i gniew jego spadł naprzód na Wrzeszczowicza.
38 II,19 | uderzył pięścią w stół, bo go gniew niepohamowany pochwycił,
39 II,19 | począł sapać i wyparskiwać gniew nozdrzami. Po niejakim czasie
40 II,19 | Przepraszam waszmościów, ale gniew mój nie dziwota. Nie będę
41 II,21 | by tam mój chudopacholski gniew znaczył dla tak wielkiego
42 II,34 | chanowych, wówczas mściwy gniew jego spadnie na wszystkie
43 II,37 | dziwię... Pamiętaj tylko, by gniew w tobie roztropności nie
44 II,38 | dziwię... Pamiętaj tylko, by gniew w tobie roztropności nie
45 II,41 | prośby, ale z twarzą przez gniew zmienioną.~- To prosisz,
46 III,1 | szwedzką.~Tym bardziej zaś gniew wzbierał w sercu Karola,
47 III,10| twarzy. Od czasu do czasu gniew błyskał mu w obliczu.~-
48 III,15| siebie pan Zagłoba.~Nagle gniew go uchwycił, męstwo wezbrało
49 III,15| stary szlachcic wpadł w gniew tak straszny, że mowa była
50 III,15| a tysiące słuchały go i gniew podnosił szlachcie włosy
51 III,15| Czarniecki żuł w sobie gniew.~- Z takim wojskiem nigdy
52 III,17| duszy zamieszkałe.~Po chwili gniew jego przeszedł, przytomność
53 III,18| panowaniem znaleźć można.~Gniew i nuda przeleciały błyskawicą
54 III,22| weselu, będę drużbą.~Srogi gniew wystąpił na straszne i bez
55 III,23| wystawić. Starosta zżuł gniew, kazał dać tego dnia jednemu
56 III,23| czynić; dusiła go wściekłość, gniew; chwilami myślał, że zwariuje
57 III,30| nie powiem.~Nagle straszny gniew schwycił pana Andrzeja za
58 III,30| ojczyzna, a zresztą widocznie gniew boży jest nad nią, i nie
|