Tom, Rozdzial
1 I,1 | wieczora siedziała panna Aleksandra w izbie czeladnej wraz z
2 I,1 | Tak też czyniła i panna Aleksandra, a to tym łacniej, że między
3 I,1 | polsku nie umiało.~Panna Aleksandra wraz z krewną swą panną
4 I,1 | nosem pieśń monotonną, panna Aleksandra przesuwała w milczeniu paciorki
5 I,1 | gniewny głos:~- Padłas !~Panna Aleksandra podnosiła głowę, jakby rozbudzona
6 I,1 | tedy o czym rozmyślać panna Aleksandra, a może tęskniła do nieznanego.
7 I,1 | pospadały na ziemię.~Panna Aleksandra wstała także; serce jej
8 I,1 | gościnnej siedziała panna Aleksandra sam na sam z Kmicicem, bo
9 I,1 | sto bizunów.~Na to panna Aleksandra chwyciła się za głowę.~-
10 I,1 | do opieki nie mają!~Panna Aleksandra spoważniała i odrzekła po
11 I,1 | tobie jak się udał?~Panna Aleksandra zrazu nic nie odpowiedziała,
12 I,3 | której wyjść miała panna Aleksandra. Tymczasem, mając widocznie
13 I,3 | Ot, idzie już!...~Panna Aleksandra weszła rzeczywiście i zatrzymała
14 I,3 | omyłka - odrzekła panna Aleksandra - i nic ona tak wymownemu
15 I,3 | konfundujecie!~Wtem panna Aleksandra ujęła się znowu koniuszkami
16 I,3 | Tymczasem weszła panna Aleksandra ubrana już w kuni kołpaczek,
17 I,3 | wdzięcznych pieśni? - pytała panna Aleksandra.~- Wojna, Oleńko. W obozie
18 I,4 | Mroczyło się na dworze. Panna Aleksandra chodziła po izbie pospiesznym
19 I,4 | zdrowie i szczęście!...~Panna Aleksandra wiedziała, co chciała, ale
20 I,5 | dworem w Wodoktach, panna Aleksandra aż przeraziła się ujrzawszy
21 I,5 | ścigają mnie!..~Panna Aleksandra utkwiła weń oczy:~- Waść
22 I,5 | w gorączce Kmicic.~Panna Aleksandra w tejże chwili zwróciła
23 I,5 | oddalać w stronę lasu.~Panna Aleksandra nasłuchiwała, dopóki zupełnie
24 I,6 | do Mitrunów, które panna Aleksandra całe pogorzelcom oddała.
25 I,6 | niewiast chodziła żałobna panna Aleksandra, blada, bolesna, słuchając
26 I,6 | zepsuty. Jeśli kto, to panna Aleksandra, która najbliżej go poznała,
27 I,6 | braci bardzo gorliwie panna Aleksandra. Dwakroć zjeżdżali się do
28 I,6 | potrzebniejsze..."~Panna Aleksandra polała łzami każde słowo
29 I,6 | zapanował na Laudzie. Panna Aleksandra siedziała spokojnie w Wodoktach.
30 I,7 | projekt ożenienia go z panną Aleksandrą. "Co będziem dla niej męża
31 I,7 | przedzie.~W tej chwili panna Aleksandra zbliżyła się ku nim, blada
32 I,8 | przybyli do Wodoktów, panna Aleksandra nie poznała go w pierwszej
33 I,8 | rękę śmiał podnieść?~Panna Aleksandra wbiła oczy w podłogę i nie
34 I,12 | wąsem, a obok niego panna Aleksandra, piękna jak zawsze, spokojna
35 I,20 | Kmicic.~W tej chwili panna Aleksandra weszła do komnaty. Kmicic
36 I,20 | stryjowi - rzekła panna Aleksandra - uciekajmy jak najdalej,
37 I,20 | instancję nie proszę!~Panna Aleksandra milczała.~- Bywaj! - krzyknął
38 I,20 | pacierz cicho szepcąc.~Panna Aleksandra wysunęła się także przeciwnymi
39 I,22 | ciężką miał przeprawę z panną Aleksandrą, zanim zgodziła się pójść
40 I,22 | miecznikiem rosieńskim a panną Aleksandrą.~W obojgu aż zadrgały serca,
41 I,22 | na grzechu złapani.~Panna Aleksandra toczyła również walkę z
42 I,22 | duszno jak w łaźni.~Panna Aleksandra przechyliła się przez Kmicica
43 I,24 | szczęście! - odrzekła panna Aleksandra.~I stała przed nim, jakoby
44 I,24 | i ty mnie odpuść!~Panna Aleksandra przyszła już zupełnie do
45 III,1 | był Wittenbergiem.~Po czym Aleksandra Macedońskiego wspominał,
46 III,16| błękitną wstęgą, którą panna Aleksandra musiała go przewiązać, zwalił
47 III,16| poskoczył mu na ratunek.~Panna Aleksandra, wnuczka starego żołnierza,
48 III,16| księciu Sakowicz.~Panna Aleksandra, ku wielkiemu jego zdziwieniu,
49 III,17| więc jedź sam. Po co panna Aleksandra ma jechać?~- Sam nie pojadę! -
50 III,17| mogę pozwolić, ażeby panna Aleksandra jechała bez siły zbrojnej,
51 III,17| pieniędzy nie dam!~Panna Aleksandra spojrzała na niego błagalnie,
52 III,18| zdjął...~- Zali i panna Aleksandra tak mnie sądziła?~- Ona?
53 III,18| powstydził... Nie panna Aleksandra jedna, ale i ja na równi
54 III,18| ukazała się w nich panna Aleksandra.~Twarz miała białą jak kreda,
55 III,31| Jezusem do Lubicza.~Panna Aleksandra klęczała ciągle. Usta jej
56 III,31| rycerzowi wracają.~Panna Aleksandra posłała hojne ofiary na
|