Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jutrzejszy 2
jutrznie 3
juvat 1
juz 1528
juzci 10
juze 1
juzem 16
Frequency    [«  »]
1805 o
1603 go
1560 rzekl
1528 juz
1403 od
1338 mu
1311 ja
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

juz

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1528

     Tom, Rozdzial
1001 II,39 | Bogusławowe doszły właśnie już do Drohiczyna, widoczne 1002 II,39 | koronnych? Babinicz powinien był już zachwycić języka i dać znać 1003 II,39 | brała lekka jazda; lecz już za daleko się posunięto 1004 II,39 | panie! - rzekł Oskierko. - Już wasza wielmożność pewnie 1005 II,40 | nieuchronną, gdyż jedni nie mogli już dłużej uciekać, drudzy gonić. 1006 II,40 | go w ramiona i rzekł:~- Już mi i gniewno było na ciebie, 1007 II,40 | Radziwiłłem.~Jakoż mścił się już straszliwie. Usługi w tej 1008 II,40 | Janowem człeka, zbója, który już raz do zamachu na życie 1009 II,40 | Borzobohatej-Krasieńskiej, która już do Taurogów została odesłana. 1010 II,41 | książęcy się zbliża.~Było to już w ulicy. Bogusław nie mógł 1011 II,41 | zdjąć natychmiast.~- Tu już Janów - rzekł - i nie ma 1012 II,41 | przysłużysz...~Kmicic wyciągnął już buławę i ścisnął za rękojeść, 1013 II,41 | głos Bogusława.~- Jestem już!~- Słyszysz waść... kury 1014 II,41 | ukazując palcem na bliznę.~- To już drugi!... - mruknął na wpół 1015 II,41 | W twarzy jego nie było już gniewu ni drapieżności, 1016 II,41 | naciągnąć miały, i krzyknął już z konia:~- Za mną do hetmana!~- 1017 II,41 | i dziennym trudem, spać już poszedł. Ze snu głębokiego 1018 II,42 | Kmicic.~Lecz tej nocy nic już nie obmyślił. Za to nazajutrz 1019 II,42 | poznawszy, pan Babinicz już w szańcach, natarli z wściekłością 1020 II,42 | niebo, które chmurzyło się już od niejakiego czasu, jako 1021 II,42 | ciemnościach.~Lecz nie trwała już długo. Napadnięci znienacka 1022 II,42 | aby powieść ich dalej.~Już stanęli w ordynku i wyciągnęli 1023 III,1 | Król szwedzki poznał go już do gruntu, bo ani chwili 1024 III,1 | jego pochodzie rozeszła, on już minął Warszawę i w największe 1025 III,1 | palił i ścinał. Nie był to już ów dawny Carolus Gustavus, 1026 III,1 | bory, pola, rzeki były już w polskim ręku. Nie tylko 1027 III,1 | ślady, że ledwo się pokazał, już pogromił - i to samego pana 1028 III,1 | wesół i w dobrym humorze. Już właśnie zabierał się do 1029 III,1 | podnieść, bo o gołębskiej już zapomnieli, a krasiczyńską 1030 III,1 | tom powtórzył, ale gdym już wyjeżdżał, zbliżył się do 1031 III,1 | Czarniecki nie rozbity i wojska już zebrał, to grunt. Tym spieszniej 1032 III,1 | dosięgnąć. Waszmościom wolno już odejść. Wojsku rozgłosić, 1033 III,2 | miejscach, których nie miały już ujrzeć ich oczy, o dawnych 1034 III,2 | podeszli. Gdym wrócił, było już za późno, król nastąpił 1035 III,2 | bezsenne noce, bo Szwedzi byli już blisko i przednich straży 1036 III,2 | się od Sapiehy wykaraskał, już jest drugi... Ale tego nastroję 1037 III,3 | najprzedniejsi. Za fortecą już, z tamtej strony fosy, kręciły 1038 III,3 | rozległych. Bliższe pułki bardzo już były wyraźne, tak że gołym 1039 III,3 | inne miasta, których tyle już zdobył. Tymczasem znalazł 1040 III,3 | na mszę dzwoni.~- Liczne już spłynęły na ten kraj z protekcji 1041 III,3 | na chwilę i pan starosta. Już Forgell począł toczyć tryumfującym 1042 III,3 | do Wołodyjowskiego - inny już duch w Rzeczypospolitej 1043 III,3 | szlachcie, inne czasy. Nikt już o zdradzie i o poddaniu 1044 III,3 | przyjął, a ninie Szwedzi już więcej od nas protekcji 1045 III,3 | wszystkich dział, a gdy już znikli z oczu, wyszły przez 1046 III,4 | Rzeczypospolitej potajały już śniegi i puściły zdrętwiałe 1047 III,4 | wie, że padnie, i. słyszy już wycia głodnego stada, tak 1048 III,4 | groźniejsze.~- Sapieha idzie, już jest w Tomaszowie! - powtarzano 1049 III,4 | rzedniał i na jego krańcu widać już było niezarosłe pole, a 1050 III,4 | spostrzegłszy, że nieprzyjaciel już niemal do drugiego jej końca 1051 III,4 | Kanneberg.~A pod tamtym i już konie wzięły pęd największy 1052 III,4 | padał gęsto, lecz zwycięstwo już, już chyliło się na szwedzką 1053 III,4 | gęsto, lecz zwycięstwo już, już chyliło się na szwedzką 1054 III,4 | kilkanaście kroków i gdy szli już w największym pędzie, sam 1055 III,4 | wraz nią do bitwy.~Lecz już husaria odrzuciła w tył 1056 III,4 | oddział; nie chodziło mu już o zwycięstwo, ale chciał 1057 III,4 | lecz krótko, bo po chwili już tylko konie bez jeźdźców 1058 III,4 | ktoś okiem zdołał mrugnąć, już dwa hełmy zapadły w dół 1059 III,4 | się wyraźnie na błękicie. Już, już nadzieja wstąpiła w 1060 III,4 | wyraźnie na błękicie. Już, już nadzieja wstąpiła w serca 1061 III,4 | nim dym się rozproszył, już pan dzierżawca przed ścianą 1062 III,4 | rzeźniczym. Więc nie była to już bitwa, ale łowy. Straszni 1063 III,4 | koniem daleko uniesie, a tam już jakiś ratunek bracia dla 1064 III,4 | jednocześnie, lecz wolniej jechali już na siebie, pragnąc więcej 1065 III,4 | postrzelić gotowi!~- Nie mają już te kule impetu - odrzekł 1066 III,5 | choćby i przeprawić się już zdążył, woleli śmierć niż 1067 III,5 | głód. Widocznie wielkie już było rozprzężenie w obozie, 1068 III,5 | ledwie bowiem tabor ruszył, już tylne straże szwedzkie dojrzały 1069 III,5 | pospieszy. Jakoż zatrzymywały go już tylko rokowania z chanem, 1070 III,5 | Skrzetuskiego Jana Zagłoba - już tam Czarniecki coś gorzkiego 1071 III,5 | Wołodyjowskiego i znów szepnął:~- Już i przez nos mówi, znak to 1072 III,5 | straże marszałkowskie minęły już nie tylko Radymno, ale i 1073 III,5 | pozwolił.~- Słyszeliśmy już tu o tym - odrzekł dość 1074 III,5 | sucho marszałek, w którym już poruszyła się zazdrość - 1075 III,5 | potężnym i zwycięskim, a już (powiada) słyszę, że chce 1076 III,5 | i ledwie gębę otworzył, już Lubomirski nie tylko chce 1077 III,5 | świata jechać gotów... Taka już nasza polska natura. Byle 1078 III,6 | dumny pan bowiem odzywał się już nieraz poprzednio do swych 1079 III,6 | Czarnieckiemu uprzykrzyło się już wykradać; mniemał, że przyszedł 1080 III,6 | jeszcze wyćwiczone, były już przecie nieraz w ogniu i 1081 III,6 | mój list?~- Ot, jest!~- Już ci muszę darować, żeś go 1082 III,6 | Carogrodu bym waści wysłał...~- Już by tu sto tysięcy Turka 1083 III,6 | bo się na nic utrzęsę... Już mi i sił nie bardzo staje, 1084 III,6 | zbiedzonych, że nie chcieli już jeść i pić, prosili tylko 1085 III,6 | przekonanie, Tatarzy przybyli już z pomocą, wszystkie polskie 1086 III,6 | na swoją czeladź zupełnie już przekonany Szandarowski.~ 1087 III,6 | obnażoną szerpentynę.~Gdy już wieś było widać, wykręcił 1088 III,6 | oczy, a w olszynie, która już się pokryła bujnym liściem, 1089 III,6 | jeźdźca polskiego, który już wznosił nań szablę, jednym 1090 III,6 | przednim dziedzińcu byli już tak przyciśnięci przez samego 1091 III,6 | mgnieniu oka.~Pan Roch pomijał już ludzi i konie, by czasu 1092 III,6 | poczęła się zmniejszać. Dwóch już tylko jeźdźców przedzielało 1093 III,6 | Między Rochem a królem został już tylko jeden.~Lecz ten jeden, 1094 III,6 | Wówczas wyprostował się już w kulbace jak do cięcia. 1095 III,6 | walczący z jednej strony mogli już dojrzeć krzywe szable walczących 1096 III,6 | Dobiegłszy, widząc, wszystko już skończone, wstrzymali konie; 1097 III,6 | Lecz Michałko nie słyszał już ostatnich słów, bo z ran, 1098 III,6 | będzie stanem, jako duszą już dziś równy !~- Godzien tego! 1099 III,6 | którą nie Szandarowski już składał, ale ci, którzy 1100 III,6 | będziesz szwankował.~- Bom już był tak blisko, że mnie 1101 III,7 | schodzą, i odetchnęli. Tu już z jednej strony broniła 1102 III,7 | ręku polskim i nie mógł już zaopatrywać w żywność głównej 1103 III,7 | jeden z nich nie zobaczyłby już Szwecji.~Poczęły więc im 1104 III,7 | Sapio okrutnie uczty lubi, a już z takim konfidentem chętnie 1105 III,7 | Patrzcie! Babinicz idzie już do nas! - przerwał Skrzetuski.~ 1106 III,7 | wytoczę. Ale teraz chodźmy, bo już pan Sapieha z panem Czarnieckim 1107 III,7 | szczygieł, ale zacna... Ja też już inny człek, a moi kompanionowie! 1108 III,7 | świeć nad ich duszą! dawno już popróchnieli w ziemi!~- 1109 III,7 | odrzekł Wołodyjowski. - Już my odtąd druhy na śmierć 1110 III,7 | kary nie było... Kmicic już mu i tak nieźle sadła za 1111 III,7 | fryszt! z Septentrionami już jest, ale z elektorem nie 1112 III,7 | miasta w jego ręku, a ojciec już chcesz, żeby się okupował. 1113 III,7 | Wybiegli więc na majdan. Tłumy już były przed namiotami i wszyscy 1114 III,8 | gdym odjeżdżał, dziesięciu już rozciągnął jednego po drugim, 1115 III,8 | Szubienicy! szubienicy!... Samemu już ciasno, przycisnęliśmy go 1116 III,8 | jako twaróg w worku, że już serwatką popuszcza, a on 1117 III,8 | pięćdziesiąt na kobiercu, ale ci już przebaczę za to, żeś się 1118 III,8 | mówi? Teraz, gdy mu się już gęsia skóra na krzyżach 1119 III,9 | Kozacy.~Więc wszyscy byli już pewni, że jeśli nie za tydzień, 1120 III,9 | napadać chcieli. Przewidywano już koniec wojny, byli tacy, 1121 III,9 | sobie pan kasztelan, bo już nie była to lada jaka zbieranina 1122 III,9 | chałup patrzeć na wojsko, już wojsko nikło w oddali za 1123 III,9 | tyle dni i nocy. Z głodu już imaginacja rebelizować we 1124 III,9 | wypoczniemy po Szwedach!~- Wolę już Szwedów niż taką mitręgę! 1125 III,9 | dawać. Gdy byli nie więcej już jak na strzał armatni, doszedł 1126 III,9 | Wąsowiczowi.~Lecz Szwedzi poczęli już i z armat ostrzeliwać przeciwległy 1127 III,9 | nim ruszyli się z miejsca, już laudańska, rozpuściwszy 1128 III,9 | nieprzyjaciela. Wówczas niedługo już trwała bitwa. Z owej chmury 1129 III,9 | gęstwę ludzką. Nie bronił się już nikt, wszyscy szli pod miecz. 1130 III,9 | chorągwie.~Lecz w lesie czekali już na owych niedobitków chłopi, 1131 III,9 | nieprzyjacielem. I słońce miało się już dobrze ku schyłkowi, gdy 1132 III,9 | przy rzece, stały ostygłe już armaty, jedne poprzewracane 1133 III,9 | jak prosty żołnierz, lecz już markotny i posępny, gdyż 1134 III,9 | victor!~Zazdrość więc poczęła już nurtować duszę marszałkową.~ 1135 III,9 | Mokro i tu mokro... Nie wiem już, co woda, a co mój własny 1136 III,9 | lata... Ręka mi zemdlała... Już mnie parala ima... Gorzałki, 1137 III,9 | raz jednak ocaleli.~Noc już była, gdy pan Czarniecki 1138 III,9 | rozbudzi zapał; widział już całą Rzeczpospolitą w niedalekiej 1139 III,9 | Sandomierz, jako najprędzej! Umie już wojsko rzeki przepływać; 1140 III,9 | przynależy.~Na to Zagłoba, ale już półgłosem:~- Kto ma dzioby 1141 III,10| rzekł:~- O waszej wiktorii już słyszałem. Tu nam się uśmiechnęła 1142 III,10| nas przycisnęła. Nie masz już Carolusa w saku, bo się 1143 III,10| własnej skórze nie usiedzim!~- Już mi i tchu nie staje - odpowiedział 1144 III,10| rozbit! Goni nawet króla, ale już tam pan Sapieha nikogo nie 1145 III,10| Musiał tam Sapio pokawić, już ja go znam! - rzekł Zagłoba.~- 1146 III,10| ledwie im głową skłonił, już rzekł:~- Proszę o listy!~ 1147 III,10| O południu patrzym, już szańce srogie stoją, a na 1148 III,10| sprawiać wojska, bo i sam już myślał, że będzie batalia.~- 1149 III,10| To wasza dostojność miała już relację?~- Nie ma co! - 1150 III,10| Tymczasem rano Szwedzi już przeszli przez ów drugi 1151 III,10| rozkaz daję - masz!... a już czyń, coś powinien. Za zdrowie 1152 III,11| ucieszył widząc ową minę, bo już się jakowejś krotofili spodziewał, 1153 III,11| naszatkowali!~- Masz go! Już nam przymówił! Szkoda, że 1154 III,11| Jest więcej takich, którzy już na moje służby ojczyźnie 1155 III,11| hetmana i odrzekł:~- Taki to już u nas obyczaj, aby winę 1156 III,11| Nieszczęsne miasto! Nie wiem już, ile razy było w nieprzyjacielskim 1157 III,11| iuventutem meam, tego mi już niejeden zazdrościł. Pozwól 1158 III,11| ciągle: "Wyżeniem!" - drudzy już wołali: "Bij, kto cnotliwy!" - 1159 III,11| Ci z żołnierzy, którzy już byli w stolicy bądź na elekcji, 1160 III,11| gdy raz się rozochocił, to już na wszystko pozwalał, sam 1161 III,11| gospodarzowi nie uchybiać. Alem już ślubował, że na przyszły 1162 III,11| może; tymczasem muszę mu już dotrzymywać, a to z obawy, 1163 III,11| niż kiedykolwiek ochotę, już był bowiem rad, że się wszystkie 1164 III,11| uczcić. Pan Andrzej siadał już na koń, aby z podjazdem 1165 III,11| ordynansowy oficer zastał już jego Tatarów za bramą.~- 1166 III,11| naprawi - dodał Charłamp.~- To już wreszcie chodźmy - rzekł 1167 III,11| hetmańską kwaterę znaleźli już mnóstwo koni na podwórcu 1168 III,11| pijąc bez miary, zaczęli się już wadzić przy niej; uciszyli 1169 III,11| otwartymi rękoma, a że był sobie już nieco podchmielił przepijając 1170 III,11| karki w ciemności. A tam już larum poczęło się w całym 1171 III,11| ciemnej. Niektórzy poczęli już wołać, że to król szwedzki 1172 III,11| kwatery hetmańskiej spotkał już wpół drogi swą chorągiew 1173 III,11| Tymczasem szopy rozpaliły się już tak dobrze, że widno było 1174 III,11| dwieście wozów wjeżdżało już w bramę, idący zaś za nimi 1175 III,11| oddział ciężkiej jazdy był już prawie cały w promieniu 1176 III,11| nie zobaczy, bo choć mu już jeden z rajtarów pod sztychem 1177 III,12| albowiem odtąd nie bywało już uczt tak zapamiętałych, 1178 III,12| zęby tylko zacisnął, bo się już był bardzo zmienił i nauczył 1179 III,12| zgadując. Wróciwszy zastał już Hasslinga u siebie, ale 1180 III,12| nie wierzy, żebyśmy się już na Warszawę i Wittenberga 1181 III,12| alarmy tak ich zjadły, już żołnierze muszkietów w ręku 1182 III,12| czyniąc. Przecie zresztą już od paru dni wiadomo, że 1183 III,12| ojciec! (mości panowie! już szlocham!) ojciec!... nasz 1184 III,12| Rzeczpospolitą... Ale teraz już bym się z żadną inną nacją 1185 III,12| murów nieco się przysunął, już poszły deputacje do króla 1186 III,12| Lecz ponieważ król dał już poprzednio pozwolenie, musiał 1187 III,12| najbliżej do fosy. Gdy się już ściemniło zupełnie, na dany 1188 III,12| podesłać! Mości jenerale!...~- Już rozkazy wydane, ale trudno 1189 III,12| do pana Grylewskiego:~- A już potrzeba było zostać i koniecznie 1190 III,13| albowiem odtąd nie bywało już uczt tak zapamiętałych, 1191 III,13| zęby tylko zacisnął, bo się już był bardzo zmienił i nauczył 1192 III,13| zgadując. Wróciwszy zastał już Hasslinga u siebie, ale 1193 III,13| nie wierzy, żebyśmy się już na Warszawę i Wittenberga 1194 III,13| alarmy tak ich zjadły, już żołnierze muszkietów w ręku 1195 III,13| czyniąc. Przecie zresztą już od paru dni wiadomo, że 1196 III,13| ojciec! (mości panowie! już szlocham!) ojciec!... nasz 1197 III,13| Rzeczpospolitą... Ale teraz już bym się z żadną inną nacją 1198 III,13| murów nieco się przysunął, już poszły deputacje do króla 1199 III,13| Lecz ponieważ król dał już poprzednio pozwolenie, musiał 1200 III,13| najbliżej do fosy. Gdy się już ściemniło zupełnie, na dany 1201 III,13| podesłać! Mości jenerale!...~- Już rozkazy wydane, ale trudno 1202 III,13| do pana Grylewskiego:~- A już potrzeba było zostać i koniecznie 1203 III,14| jeszcze do swej kwatery, gdy już wezwano go do Ujazdowa. 1204 III,14| też ów Ketling, zdrowy; już przemówił, chodzi i gorączka 1205 III,14| trafiło, że książę, wysiliwszy już koncept na rozmaite widowiska, 1206 III,14| może też go ta choroba już nurtowała, w którą później 1207 III,14| doszła. Lecz on o wszystkim już zapomniał, tak miał przeszyte 1208 III,14| I to mówili Ci, którzy już sobie chcieli łaski przyszłej 1209 III,14| miecznika i osadzono w Tylży, już za granicą elektorską. Tegoż 1210 III,14| że książę nie może tam już na wierność żadnego oficera 1211 III,14| czarodziejskich, z których już relacji zdać nie mogę.~- 1212 III,14| co to ledwie spojrzysz, już chciałbyś...~- Mości panie! - 1213 III,14| tylko niekatolik), że tam już cały wyjazd pana miecznika 1214 III,14| ozwał się:~- Rozkaz, by już stanowiska do jutrzejszej 1215 III,14| grzmią działa!... Za starym już do szturmów... otwarte pole 1216 III,14| prosto w dym walę... Taka już natura!... Dobry pan!... 1217 III,14| Dobry pan!... Słyszycie, już i trąbki przez munsztuk 1218 III,14| miał i święty Piotr robotę; już książki przygotowywać musi... 1219 III,15| gotowości, z bronią podaną już naprzód i wysuniętą do biegu 1220 III,15| im na rękach i twarzach, już rzucali się na drugie i 1221 III,15| się zajmowaniem zdobytych już poprzednio pałaców, lecz 1222 III,15| szwank nie wystawiać, tak się już mimo woli od tylu lat wezwyczaił 1223 III,15| parę potężnych bierwion już podrąbanych, skręcił antabę 1224 III,15| piętro po piętrze. Mury były już poprzednio tak porozszczepiane 1225 III,15| ciemnością, niejeden osunął się już na kolana, a jeszcze walczył; 1226 III,15| Europie sławnych. Drzewa były już w nich wycięte, kosztowne 1227 III,15| lecz trwał tylko chwilę, bo już słaby dawali opór Szwedzi. 1228 III,15| do swej czeladzi, która już stała przy armatach.~- Ognia!~ 1229 III,15| dzwonnicy:~- Pan Czarniecki już w mieście! Widzę nasze chorągwie!!!~ 1230 III,15| gdy pałac Daniłłowiczowski już był także zdobyty, gdy w 1231 III,15| lecz i mieszczanie chwycili już za broń: obrona musiałaby 1232 III,15| króla.~Jan Kazimierz miał już miasto w ręku, lecz dobry 1233 III,15| względu, że zapewne nie było już wysługujących się dobrowolnie. 1234 III,15| polskich obozach, wszystkim już bowiem, prócz Szwedów, brakło 1235 III,15| łatwiej ogarniał głowy, że już i tak dymiły od zwykłych 1236 III,15| stare ręce pięćdziesiąt lat już pracują dla ojczyzny, pięćdziesiąt 1237 III,15| była coraz bliżej i bliżej; już, już okropne postacie otaczały 1238 III,15| coraz bliżej i bliżej; już, już okropne postacie otaczały 1239 III,15| nim do Pułtuska dojedzie, już go rozsiekają... Chybaby 1240 III,15| póki się spokój nie uczyni. Już ja go tam przed szlachtą 1241 III,15| Lecz Wittenberg widząc, że już życiu jego nic nie grozi, 1242 III,15| bo jeszcze potrzebni, a już myślą, że wszystkiego dokonali.~- 1243 III,15| Zagłoba dłużej nie chował, bo już nam po nim i jego krotochwilach 1244 III,15| nadzieja sławy; słyszał już, jak cała Litwa wymawia 1245 III,16| popleczników. A właśnie trudno już było przewidzieć, jak się 1246 III,16| cześć swej damy zaniechane już wówczas gonitwy rycerskie 1247 III,16| Tylży wyjazdy, że sił mu już nie staje od zbytniej pracy, 1248 III,16| widząc, że młody rycerz zgina już kolano. - Wiem, coś rzekł, 1249 III,16| bojąc się i tak tych, które już wyświadczył.~Ketling odetchnął.~- 1250 III,16| ale niezbyt uważnie, bo już poczęła myśleć o tym, jak 1251 III,16| Spotkaliśmy księcia, gdy już wracał. Uważałem, że był 1252 III,17| jeździć, gdyż nie było ich już na świecie. Dwór, zabudowania, 1253 III,17| Wszyscy Billewicze, którzy już w polu, staną przy nas. 1254 III,17| wskazówek postąpi, po czym już radzili o samej ucieczce. 1255 III,17| trzy dni potem, gdy będą już wśród kup zbrojnych i w 1256 III,17| mną nie obaczy.~- Czeladź już posłana, boję się tylko, 1257 III,17| książę zaś i bez tego był już znużon drogą i późną godziną.~ 1258 III,17| mieczniku dobrodzieju, słyszałeś już zapewne waszmość, jakie 1259 III,17| Cios to okrutny, wszelako już zdałem się na wolę Boga, 1260 III,17| jakim kosztem doprowadziłem już pokój do skutku. Prawie 1261 III,17| Radziwiłłów. Wszyscy się już na owe traktaty zgodzili, 1262 III,17| Paterson powiadał, żeś już waszmość czeladź wysłał, 1263 III,17| niego błagalnie, lecz on już poczerwieniał i sapać począł. 1264 III,17| doskonale. Sakowicz! musiałeś już jak strzyga z zębami na 1265 III,18| przychodzę z powinną głową. A już też, stary przyjacielu naszego 1266 III,18| którego duszy pierwszy impet już przeszedł, nie śmiał mu 1267 III,18| promienie słońca padły.~- Już też Bóg tej błaźnicy nie 1268 III,18| prawię, słuchać raczysz, tedy już do ostatka będę szczery.~- 1269 III,18| chociażby armaty, na nic! bo już nie zboczy. W dziada i we 1270 III,18| najmniejszą, posądzała, już by abominację nieprzezwyciężoną 1271 III,18| jeszcze przypuszczać, ale dziś już się nie godzi, że wam chcę 1272 III,18| Rzeczypospolitej pożytek, to już waszmość wiesz: koniec wojny, 1273 III,18| ma być?~- Dla Boga, widzę już, że ślub musi być odłożony, 1274 III,18| świecie... Sakowicz! widzę już, jako ona mnie w swojej 1275 III,18| ciepła zażywał...~Książę już stał przed zwierciadłem.~- 1276 III,18| miecznika nie ma?... Chciałbym już do panny! Przecie pocałować 1277 III,19| był zacny. Wolałem tego już więcej nie tykać.~- To ci 1278 III,19| za nią. Porwałem wpół. Już się szatki na niej zatliły. 1279 III,19| prawda!~- I co później?~- Nic już nie pamiętam, jeno taki 1280 III,19| niebieskie były ze mną, inaczej już bym dziś z tobą nie rozmawiał.~- 1281 III,19| Skoro mamy jutro ruszać, to już lepiej wasza książęca mość 1282 III,19| na nic! na nic!...~- Mnie już dawno i na dziewkę złości 1283 III,19| rozkazów?~- Rajtarie wyszły już do Kiejdan, skąd mają do 1284 III,19| Bogusław wieczorem czuł się już o tyle lepiej, że ucztował 1285 III,19| wzrokiem, od którego Szkot już mieszać się począł, ale 1286 III,20| młodego oficera polepszyło się już tak znacznie, że mógł służbę 1287 III,20| Ketling czuł, że wypada mu już odejść, i nie ruszał się 1288 III,20| Pańskie! czemu?~- Bo taka już nasza dola! Ketling nie 1289 III,20| Ketling nie zdrajca, ale taka już nasza dola, bośmy najnieszczęśliwsi 1290 III,20| więżą... Bodaj wszystko już przepadło! Nie żyć uczciwym 1291 III,20| Taurogach popłoch i nie tak by już bacznie bram strzeżono.~- 1292 III,20| Całe Podlasie (pisał) jest już w ręku księcia, który nie 1293 III,20| tyle czasu żyli, gdy nam już weselić się było trzeba!...~ 1294 III,21| Najświętszej Panienki doszła, bo to już dawna historia, i ja byłam 1295 III,21| tygodni było przedtem... Potem już zaczęli Szwedów wszędy bić, 1296 III,21| zawołała z niechcenia:~- Oho! już po Szwedach!~Stary zaś pan 1297 III,21| daleko mnie do aniołów! Ale już i hetmani koronni poczęli 1298 III,21| niektóre z tych nowin były już mu wiadome, ryknął wreszcie 1299 III,21| mili państwo, bo albo on już nie wróci, albo też my się 1300 III,21| jako stąd wydostaniemy.~- Już my tego próbowali - odrzekła 1301 III,21| waćpanna temu wierzysz?~- Już ci, że wierzę - odparła 1302 III,21| skrzypiał jak drzwiami.~- To już będzie nasz przyjaciel!... - 1303 III,21| na mnie - czekaj!.." A to już w Łęcznej mnie samą tak 1304 III,21| a gdy się roześmiał, to już i mnie radość brała, jakobym 1305 III,21| obraziła, innych bałamucąc.~- Już nigdy nie będę, jeno tyle! 1306 III,21| przypuszczam, żeby miał być już zniesiony ze szczętem - 1307 III,21| Ja, pani, wiedziałem już o tym dawniej, ale nie rozumiejąc, 1308 III,21| które obecnie mieszkały już i sypiały razem.~Braun stanął 1309 III,21| ruiny tykocińskie...~- To już wszystko wiemy, powiadaj 1310 III,21| Niech żyje pan Babinicz!... Już i pan Wołodyjowski lepiej 1311 III,22| zgodził na ucieczkę, byłaby już daleko, raz na zawsze od 1312 III,22| misiurce. Wreszcie raz on już przecie strzelił mu w samą 1313 III,22| dziś rano sześciu powiesić. Już i ostygli, a tańcują na 1314 III,22| głęboko w serce zapadły. Już on tam chodzi i wzdycha...~- 1315 III,23| godzinę później nie było już księcia w Taurogach. Został 1316 III,23| Zatem mówił, że ze Szwedem już był pokój zawarty, już Rzeczpospolita 1317 III,23| Szwedem już był pokój zawarty, już Rzeczpospolita odetchnąć 1318 III,23| trzy staje za bramą zginąć już od grasantów lub leśnych 1319 III,23| zaprzeczyć nie mogła, a że były już ze sobą poufałe, więc przytoczyła 1320 III,23| niedźwiedziem, lecz tak już zdążyła go opanować, że 1321 III,23| spokoju prowadzi.~Nie ta to już była dziewczyna ze ślicznymi 1322 III,23| najezdnika z kraju wyżenąć.~Już Szwed tonął w tej liczbie 1323 III,23| Pana przysięgam, nie mogłem już dłużej wysiedzieć. Bo jakem 1324 III,23| się oni żadnego napadu, bo już wieść o zamierzonym wyjściu 1325 III,23| opuszczeniu Taurogów nie było już mowy i nie potrzebował pan 1326 III,23| Ale Loewenhaupta nie było już w tych stronach; Anusia 1327 III,23| wiedział przy tym, jak prędko już to groźne nazwisko usłyszy.~ 1328 III,23| jednego wyjmował? Musi on już być w mocy królewskiej, 1329 III,23| jedno tylko: nie zważać już na Anusin opór i uciec do 1330 III,23| rzeczy przepadły. Recedere już za późno, bo taka na mnie 1331 III,23| nie ma z czym. I animusz już nie ten, i nikt się z naszych 1332 III,24| lecz ponieważ Warszawa była już wzięta, przeto armia ta 1333 III,24| wprowadzić.~- Wstyd nam już porać się tak długo z tym 1334 III,24| któremu gonitwa dawno się już uprzykrzyła, mały tylko 1335 III,24| tym samym szlakiem, zatem już z tyłu za Babiniczem. Upał 1336 III,24| na te przeszkody, pewien już zupełnie, że zajdzie Babiniczową 1337 III,24| umie. Nie spodziewam się już ujrzeć tej piechoty. Ale 1338 III,24| nastąpić. A lubo Kazimierz stał już na czele potęgi liczebnie 1339 III,24| wspomagać, bo tam i tak Szwedzi już nastarczyć nie mogli, ale 1340 III,24| tylko demonstracją, odebrał już rozkaz królewski ciągnienia 1341 III,24| jednak bardzo serdecznie, bo już była wielka przyjaźń i zażyłość 1342 III,24| i tak mówiąc:~- Nic to! Już moja głowa od maja pracuje 1343 III,24| przednich, jeno do aplikowania już czasu nie ma, chyba pod 1344 III,24| narobię niepośledniego, bo już ci powiem moim Tatarom: " 1345 III,24| ukryć się łatwo. Nieraz ja już w trzcinach siedział, a 1346 III,24| przecie znaleźli Trzeci raz już przeze mnie nie przejedzie, 1347 III,24| Kmicic.~- Pan Kowalski? Już żelazny hełm na głowie nosi 1348 III,24| Widzisz! nie wiesz, bo już swymi szydełkami pod nosem, 1349 III,24| Musi taki przyjść koniec!~- Już to trzeba waści przyznać, 1350 III,24| nogach, ledwie odsapnął, już pan Wołodyjowski rozochocony 1351 III,25| lecz ponieważ Warszawa była już wzięta, przeto armia ta 1352 III,25| wprowadzić.~- Wstyd nam już porać się tak długo z tym 1353 III,25| któremu gonitwa dawno się już uprzykrzyła, mały tylko 1354 III,25| tym samym szlakiem, zatem już z tyłu za Babiniczem. Upał 1355 III,25| na te przeszkody, pewien już zupełnie, że zajdzie Babiniczową 1356 III,25| umie. Nie spodziewam się już ujrzeć tej piechoty. Ale 1357 III,25| nastąpić. A lubo Kazimierz stał już na czele potęgi liczebnie 1358 III,25| wspomagać, bo tam i tak Szwedzi już nastarczyć nie mogli, ale 1359 III,25| tylko demonstracją, odebrał już rozkaz królewski ciągnienia 1360 III,25| jednak bardzo serdecznie, bo już była wielka przyjaźń i zażyłość 1361 III,25| i tak mówiąc:~- Nic to! Już moja głowa od maja pracuje 1362 III,25| przednich, jeno do aplikowania już czasu nie ma, chyba pod 1363 III,25| narobię niepośledniego, bo już ci powiem moim Tatarom: " 1364 III,25| ukryć się łatwo. Nieraz ja już w trzcinach siedział, a 1365 III,25| przecie znaleźli Trzeci raz już przeze mnie nie przejedzie, 1366 III,25| Kmicic.~- Pan Kowalski? Już żelazny hełm na głowie nosi 1367 III,25| Widzisz! nie wiesz, bo już swymi szydełkami pod nosem, 1368 III,25| Musi taki przyjść koniec!~- Już to trzeba waści przyznać, 1369 III,25| nogach, ledwie odsapnął, już pan Wołodyjowski rozochocony 1370 III,26| Gołąbku najmilszy, możeś tam już o mnie zapomniał, a jeżeli 1371 III,26| ognia, ale jednak nie mógł już iść tak szybko jako wprzódy. 1372 III,26| wiktoria i teraz będzie już koniec Rzeczypospolitej!"~ 1373 III,26| się rozwiało? I nie masz już innych obrońców tego nieszczęsnego 1374 III,26| desperat; nie ukrywał się już więcej, nie zapadał po lasach 1375 III,26| pozostała część nie biła się już z takim animuszem jak przy 1376 III,26| polską. Wojska regularne już nie w dorywczej podjazdowej 1377 III,26| byłaby ukończona.~Kmicic miał już też wiadomości z ust naocznych 1378 III,26| uczynił."~I mając konie już wypoczęte a szczerby zapełnione, 1379 III,26| przykładem. Zastał obronę już słabszą, więc tym bardziej 1380 III,26| podwójną, niektórzy twierdzili już w uniesieniu, że pod Warszawą 1381 III,26| że wiktorie nie naprawią już szwedzkiej sprawy, zaś jedna 1382 III,26| ogień wstąpił mu w żyły; już i chwili tracić nie chciał, 1383 III,26| czas pan Czarniecki, ale już z dawna odesłał, a teraz 1384 III,26| hetmanowi, a po dwóch dniach, już późną nocą, padł w ramiona 1385 III,26| zupełnie Spojrzymy: husaria już rozpuściła konie. Boże, 1386 III,26| Maria! Elektorscy mostem już leżą jako żyto, przez które 1387 III,26| które burza przejdzie, a oni już hen za nimi! jeno proporce 1388 III,26| bez mała przez całą armię już przeszli!... Zderzą się 1389 III,26| Takiego ataku nie zobaczą już oczy moje - ciągnął dalej 1390 III,26| oczyma na termin patrzył. Gdy już husaria wszystko złamała 1391 III,26| Kowalski i poznał, bo go już dwa razy widział. Kiedy 1392 III,26| Kmicic zaraz zawołał:~- Kończ już, bo dusza ze mnie wyjdzie!~- 1393 III,26| król wraz z koniem już na ziemi!" Wydostał się, 1394 III,26| łeb, bo mu kapelusz spadł. Już miecz wznosił, już Szwedzi 1395 III,26| spadł. Już miecz wznosił, już Szwedzi mdleli z przerażenia, 1396 III,26| ruszamy?~- Do dnia, a niedługo już świtać pocznie.~Kmicic zbliżył 1397 III,26| niebo i zawołał:~- Bledną już gwiazdy, bledną. Ave Maria...~ 1398 III,27| Babinicza, jako znającego już dobrze pogranicze, wyprawiono 1399 III,27| potrzeba było brać na pytki, bo już to Babinicz w drodze, przyłożywszy 1400 III,27| wielce się uradował, bo już był pewien, że go zwycięstwo 1401 III,27| Wołodyjowskiego.~- Dość już tego! - rzekł - wolę zginąć, 1402 III,27| ósmej rano i że rozkazy już wydane.~- Chwalmy Boga i 1403 III,27| Do wieczora nie będzie już tych wojsk!~Posłano tedy 1404 III,27| stanęli na popas ostatni. Byli już nie dalej jak pół mili niemieckiej 1405 III,27| Co słychać?~- Nie śpią już i huczą jak pszczoły w ulu - 1406 III,27| odparł chorąży. - Byliby się już ruszyli, ale nie mieli dość 1407 III,27| wyjechali na wzniesienie. Już też zorze były na niebie 1408 III,27| Płomienia ognisk nie było już widać, tylko dymy podnosiły 1409 III,27| szum.~Widocznie nikt tam już nie spał, widocznie gotowano 1410 III,27| straże z tamtej strony rzeki, już wyruszył i że właśnie koniec 1411 III,27| przy kulbace i rzekł:~- To już zawrócić nie mogą, bo wozy 1412 III,27| i Ducha Świętego! Nie ma już po co dłużej się ukrywać!~ 1413 III,27| frontem ku rzece.~Gołym już okiem można było dostrzec 1414 III,27| chwili oba wojska nie były już więcej od siebie jak o tysiąc 1415 III,27| z łuku przebiegli, konie już wzięły pęd największy i 1416 III,27| smagali jeszcze rumaki, które już ziemi zdawały się nie tykać; 1417 III,27| gdy wataha zbliżyła się już na dwadzieścia kroków, rozległa 1418 III,27| ciężki miecz; nim go opuści, już czuje zimne ostrze przerlikające 1419 III,27| lada chwila mógł się już przerwać. Krzyk oficerów, 1420 III,27| że tamci zginą.~- Giną już! - rzekł Wołodyjowski.~Rzeczywiście 1421 III,27| sił dobywając; lecz tchu już brakło im w piersiach, zmachane 1422 III,27| pułk Bogusławowy nie był już dalej jak o sto kroków, 1423 III,27| konie tatarskie dobywały już ostatnich sił, bo odległość 1424 III,27| rajtarskie szeregi poczęły już siec mieczami zmykających 1425 III,27| pułki, których konie wzięły już największy rozpęd, wpadły 1426 III,27| bród i dopiero w wodzie już jeźdźcy poczęli hamować 1427 III,27| się, zastawić mieczami, już Wojniłłowiczowska rozniosła 1428 III,27| nowo, lecz zbyt późno, bo już ośm chorągwi litewskiej 1429 III,27| wyprowadziwszy jazdę za rzekę, już był pewien zwycięstwa.~Chorągwie, 1430 III,27| Tymczasem przed piechotą już konne pułki uderzyły o siebie 1431 III,27| wichrem idzie wśród fal. Już, już coraz bliżej widać 1432 III,27| wichrem idzie wśród fal. Już, już coraz bliżej widać było 1433 III,27| straszliwa husaria wynurzyła się już zupełnie i gnała wprost 1434 III,27| nadlatującej chorągwi coraz bliżej. Już, już dobiegają!... Nagle, 1435 III,27| chorągwi coraz bliżej. Już, już dobiegają!... Nagle, wśród 1436 III,27| innymi poczynają grać armaty. Już i inne chorągwie dobiegają; 1437 III,27| przywołane.~Waldek stracił już wprawdzie głowę, Izraela 1438 III,27| nimi umykają, bez broni już i bez kapeluszy, piechurowie, 1439 III,27| tnie, gniecie, miażdży. To już nie bitwa przegrana, to 1440 III,27| w kierunku biegu rzeki.~Już wydostał się z głównego 1441 III,27| się z pogromu i że nie ma już nieprzyjaciela przed sobą.~ 1442 III,27| francuskich, były odbite. Już pot spływał mu obficie z 1443 III,27| z barwiczką i bielidłem, już czuł znużenie w prawicy... 1444 III,27| ozwał się raz jeszcze, ale już bardzo przyduszonym głosem, 1445 III,27| głęboko, wreszcie mocniejszym już głosem odpowiedział:~- Dziewka 1446 III,27| Poznajże mnie! Raz cię już miałem w ręku, teraz mi 1447 III,27| Lecz książę, bezpieczen już o życie, odzyskał, lubo 1448 III,27| Tatarów ku polu bitwy.~Z dala już ujrzał chorążych, stojących 1449 III,27| stosy, a kałuże zakrzepłej już krwi świegotały pod kopytami 1450 III,27| konia, zastawił drogę i już, już wrodzona popędliwość 1451 III,27| konia, zastawił drogę i już, już wrodzona popędliwość poczęła 1452 III,27| konia, bo tamten ledwie już drgał, wysłał go wraz z 1453 III,27| książę Bogusław znajdował się już w namiotach pana Gosiewskiego. 1454 III,27| ponuro Kmicic. - Miałem go już pod nogą i sztych trzymałem 1455 III,27| biedne żołnierzysko, bo już sam nie wiedział, co ma 1456 III,28| wojowniczy zapał, nie było już dla niego niebezpieczeństw. 1457 III,28| głowy spadnie. Nie ten ja już człowiek, któregoście znały 1458 III,28| rzeczywiście kilkakrotnie już Szwedów mocno poszarpał. 1459 III,28| Owóż Szwedzi zmądrzeli już. Zaraz po wybuchu powstania 1460 III,28| siódmego dnia przybyli późną już nocą do Lubicza, który leżał 1461 III,28| postaci, dawno spoczywających już w grobach !"~Oleńka czuła, 1462 III,28| powodu, bo jej poprzednio już całą historię stary miecznik 1463 III,28| podjął!... Ja poprzednio już wszystko przebaczyłam... 1464 III,28| sama nie żyć... i żeby on już nie żył!~Na to Anusia: ~- 1465 III,28| małymi. Dwa lata nie siał już nikt ni orał w zaściankach. 1466 III,28| wraca do dawnego gniazda, to już musi być wojnie i klęskom 1467 III,28| w razie potrzeby, mniej już na nich zważano.~Pan Tomasz 1468 III,28| prędko sprawdzać. Nie było już najmniejszej wątpliwości, 1469 III,28| Gdy wysłańcy opuszczali już obóz, Anusia bacząc. na 1470 III,29| Zresztą Sakowicz nie byłby już zważał na jego bliskość. 1471 III,29| lasów, raz dlatego, że to już był koniec jesieni i chłody 1472 III,29| niedaleko, rezydował tam już od tygodnia i nawet w głowie 1473 III,29| Piechotę swoją, częścią już opatrzoną przez Domaszewiczów 1474 III,29| wynalezieniem prochu.~- Czas by już skończyć. Piechota grzecznie 1475 III,29| przejrzystą, bo pozbawioną już liści wierzbinową gęstwą, 1476 III,29| palba.~Miecznik zwątpił już nie tylko o zwycięstwie, 1477 III,29| się jedyną wolną drogą.~Już więc dopadł do resztek jazdy, 1478 III,29| dopadł do resztek jazdy, już machnął szablą i krzyknął: " 1479 III,29| leci strach i zatracenie... Już, już ! już dopadają! Zwieją 1480 III,29| strach i zatracenie... Już, już ! już dopadają! Zwieją 1481 III,29| zatracenie... Już, już ! już dopadają! Zwieją Sakowicza 1482 III,29| uciekającymi, lecz tamci już siedzą na ich karkach, tną, 1483 III,29| kołowrotu i z domów, których już bronić nie potrzeba; jazda 1484 III,29| prowadź! Bez ciebie byłoby już po Wołmontowiczach!~Ach! 1485 III,29| Jurka Billewicza były dawno już na tamtym świecie i że Babinicz 1486 III,29| słuch o nim przepadł.~- Już go nie znajdziem, póki znowu 1487 III,30| się przedrzeć. Zwątpił on już o ocaleniu swego regimentu, 1488 III,30| partię udało mu się ocalić.~Już też pierwsze szrony poczęły 1489 III,30| przeciwnikiem. Ale i sam był już umęczon bardzo i chciał 1490 III,30| znaczna i nielicha! Wiele już z nią dokazał, wiele krwi 1491 III,30| i teraz na Żmudzi prawie już nie masz nieprzyjaciół.~ 1492 III,30| chwały. Nie zamigoce mu już nią przed oczyma żaden zdrajca, 1493 III,30| przepędził, to on, to Kmicic, ale już nie zabijaka, nie banit, 1494 III,30| blady, pół jesienny i pół już zimowy. Wiatr nie wiał, 1495 III,30| mało łez? Toż tu ludzie już się weselić zapomnieli, 1496 III,30| Grzeszyliśmy, ale przecie już przyszła poprawa!... Oto 1497 III,30| Ona ręce krwawe wyciąga, już, już pada, już mdleje, już 1498 III,30| ręce krwawe wyciąga, już, już pada, już mdleje, już kona 1499 III,30| wyciąga, już, już pada, już mdleje, już kona i ostatnim 1500 III,30| już, już pada, już mdleje, już kona i ostatnim głosem woła: "


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1528

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License