Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
oczyszczac 2
oczywiscie 16
oczywisty 1
od 1403
ód 2
odarci 1
odbedzie 1
Frequency    [«  »]
1603 go
1560 rzekl
1528 juz
1403 od
1338 mu
1311 ja
1311 kmicic
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

od

1-500 | 501-1000 | 1001-1403

     Tom, Rozdzial
1 I,1 | iskry niknące po stężałej od mrozu powierzchni; zwierz 2 I,1 | obyczajności, lepszego doznając od prostych dziewek traktowania. 3 I,1 | człowieka, którego nie widziała od lat dziesięciu, a że dobiegała 4 I,1 | zeszły owe cztery lata. Teraz od śmierci starego pułkownika 5 I,1 | Kulwiecówna mówiąc:~- To od Gasztowtów po driakiew.~ 6 I,1 | powrotem i biorąc znów za drąg od żaren rzekł z flegmą:~- 7 I,1 | ale odwróciła się umyślnie od komina, żeby wzruszenia 8 I,1 | gdym się o jego zgonie od owych szaraczków dowiedział, 9 I,1 | Jeno mi się waćpanna tak od komina odwracasz, żem dotąd 10 I,1 | odwróć się waćpanna, a ja od komina zajdę! - ot - tak!~ 11 I,1 | pochwałach przesadzając.~- Łuna od niego bije - mówiła jedna. - 12 I,1 | A oczy jakoby z nieba! Od konfuzji słów mnie brakuje.~- 13 I,1 | na pana Andrzeja, że mu od razu serce jak wosk stopniało 14 I,1 | Aleksanara śmiała się jednak, a od niego łuna biła młodości 15 I,1 | też się zdarli jako miotły od ciągłego zamiatania, więc 16 I,1 | żołnierskim obyczajem całusa od ust ręką i wyszedł. Po chwili 17 I,1 | jeszcze choć tego dzwonka od sanek. Ale nie! Już on tam 18 I,2 | pana witać, bo wiedziano od kompanionów, że przyjedzie. 19 I,2 | kości przegrał i przepił - od trzech lat przy panu Kmicicu 20 I,2 | wiszących nisko, na dwa łokcie od ziemi, bo i ściana była 21 I,3 | mody w Smoleńskiem, którą od dalszych sąsiadów Smoleńszczanie 22 I,3 | Kokosińskiego - ty powitasz od nas wszystkich.~- Układałem 23 I,3 | stał przez chwilę jak wryty od podziwu nad jej urodą, bo 24 I,3 | czarna brew nad nimi odbijała od białego czoła jak heban, 25 I,3 | odbijającą jeszcze jaśniej od czarnej jubki obramowanej 26 I,3 | wybornych obyczajach już od pana chorążego słyszałam.~ 27 I,3 | Chorągwiami pieczętują, ale ci idą od Filona Kmity Czarnobylskiego, 28 I,3 | biedni exules, którzyśmy od fortun odpadli, to jeno 29 I,3 | otulał panienkę fartuchem od sani, pięknym, z białego 30 I,3 | gdyby rumaki skrzydła miały. Od takiej jazdy głowa się zawraca 31 I,3 | pola!~"Matuś! rycerze idą od boru,~Oj, mojaż dola!"~" 32 I,4 | przyjęła ich wdzięcznie, choć od razu domyśliła się, że na 33 I,4 | przyjeżdżają i usłyszeć coś od niej o panu Kmicicu pragną.~- 34 I,4 | słyszał o was, i dawniej od dziadusia, i teraz ode mnie.~- 35 I,4 | sąsiedzie Pakoszu, cóżeście to od Domaszewiczów słyszeli? - 36 I,4 | Pierwszego dnia zaczęli od strzelania i rozpusty! Pierwszego 37 I,4 | wyniosła, zupełnie inna od tej, która ich witała po 38 I,4 | Prawo was ściga, ludzie się od was odwracają, a ohyda na 39 I,4 | szeregiem i pokrzykując od czasu do czasu: "Z drogi!" 40 I,4 | po części ludzie starzy, od lat sześćdziesięciu, lub 41 I,4 | kawalerów odsunęli się trochę od szynkwasu i poczęli im się 42 I,4 | kloca suszyły się przemokłe od śniegu buty.~- To waćpanny 43 I,4 | mam sposób pewny, lepszy od ognia na zmarzłe nóżki, 44 I,4 | naprawdę nie były bardzo od tego. Może i szlachta rozochociłaby 45 I,5 | obory puścić, żeby się jeno od paru bydlęcego nieco rozgrzeli. 46 I,5 | dostał go w swoim czasie od ojca pana Andrzeja, gdy 47 I,5 | zakrzyknął:~- Jak Bóg w niebie, od takich delicyj rozum może 48 I,5 | rzekł:~- Muszę opowiadać od początku. Było tak: Upominali 49 I,5 | o asygnacje na prowianty od hetmana wielkiego albo od 50 I,5 | od hetmana wielkiego albo od pana podskarbiego. "Waćpanowie ( 51 I,5 | pokornie. Chcę poczciwości od waćpana i tego wymagać żaden 52 I,5 | rachunek ten ciężył mu gorzej od najcięższego pancerza. Oto 53 I,5 | się zastać okna błyszczące od świateł, usłyszeć głos Uhlikowego 54 I,5 | Kmicic zlazł z konia. Drzwi od sieni były otwarte na rozcież, 55 I,5 | nieszczęsnego zadrgały trochę od blasku.~Więc postawił na 56 I,5 | coraz bardziej, rzekłbyś, od zorzy wstającej, wreszcie 57 I,5 | Huk rusznic dochodzący od czasu do czasu z oddali 58 I,5 | Ona jedna domyśliła się od razu, co to za nieprzyjaciel 59 I,5 | kołatanie wstrząsnęło drzwiami od sieni. Niewiasty zerwały 60 I,5 | Kmicic, straszny, czarny od dymu, krwawy, zadyszany 61 I,5 | coś dalej mówić, gdy wtem od strony drogi i lasu doszedł 62 I,6 | musiało go potępić.~Jednakże od wyroków do ich wykonania 63 I,6 | myśleli. Pękały już bowiem od czasów wojny kozackiej wszystkie 64 I,6 | nikomu nie znany. List był od Kmicica, pisany w następujące 65 I,6 | krwi bratniej, niewinnych od winnych odróżnić nie umie 66 I,6 | przychodziły za to publiczne, jedna od drugiej nieszczęśliwsze. 67 I,6 | możni Sapiehowie, którym od dawna była solą w oku potęga 68 I,6 | lżej odetchnęli.~A ponieważ od zwątpienia łatwe jest przejście 69 I,6 | laudańską ciszę, ręce oderwał od lemieszów i nie pozwolił 70 I,7 | sobie w kościele wypoczywa, od czego i powaga jej rośnie, 71 I,7 | nosi, brylantami zdobiony, od których światłość na cały 72 I,7 | zamek królewski to nawet i od kiejdańskiego wspanialszy?~- 73 I,7 | kiejdańskiego wspanialszy?~- Od kiejdańskiego? Fraszka przy 74 I,7 | dwa rzędy pokojów, jeden od drugiego zacniejszy. W nich 75 I,7 | Niektóre zaś komnaty całe od złota; krzesła i ławy bisiorem 76 I,7 | ale jeszcze przyklepują od uciechy - odrzekł pan Wołodyjowski - 77 I,7 | dzień co czynią?~- To zależy od humorów. Rano wstawszy, 78 I,7 | Któż nas tu będzie bronił od napastników?~- Pojadę, ale 79 I,7 | ludzie mówią, gorsi byli od niego. Szkoda to nawet jest, 80 I,7 | uwija? Kto ich tam odróżni od nieprzyjaciół! jeśli ich 81 I,7 | wiadomo, co ludzie mówią, że i od Szwedów może przyjść wojna?~- 82 I,7 | kroków dzieliło szlachtę od kołowrotu, gdy spostrzeżono 83 I,7 | zagasły i trudno było swoich od nieprzyjaciół odróżnić. 84 I,7 | Najsilniejsze chłopy parli od czasu do czasu ramionami - 85 I,7 | oprócz tego podparto je od wewnątrz drągami. Butrymowie 86 I,7 | nowe okrzyki ozwały się od strony drogi, to Stakjanowie 87 I,7 | wolno, nie doznając w tym od waszmościów przeszkody, 88 I,7 | żelazne, trzymające drzwi od wewnątrz, poczęły szczękać.~ 89 I,7 | kondukt!~A Kmicic odparł od razu:~- Pułkownika chowają, 90 I,7 | kurlandzki... dobrze się nim od psów odpędzać. Uważaj waćpan 91 I,7 | się, zdumiony nie mniej od szlachty laudańskiej; mały 92 I,7 | Ej, żelazna to głowa, że od takiego ciosu na dwoje nie 93 I,8 | serce żołnierskie i choć od pacholęcia prawie służył, 94 I,8 | prędko działać i wszystko od razu na hazard wystawić: 95 I,8 | nie znam, duszy i ciała od razu nie oddam."~Wtedy wszystko 96 I,8 | nieprzyjaciela.~- To pan Kmicic nie od Trubeckiego was dostał?~- 97 I,8 | Chowańskiego służyli, ale tak i od nich zbiegli na gościńce.~- 98 I,8 | stajni. Basior odezwał mu się od drabinki; rycerz zbliżył 99 I,8 | grubianina by mnie wziąć mogła.~- Od waszej miłości łuna bije. 100 I,8 | dobrodziejki się wywiedzieć, czyli od strachu jakiego szwanku 101 I,8 | kontent był z siebie, że od razu wszedł in medias res 102 I,8 | nakryła długimi rzęsami, od których padały cienie na~ 103 I,8 | pod niebiosa, ale i wyżej od innych. Wszelako rad jestem, 104 I,8 | się z Węgier wywodzimy, od pewnego dworzanina Attyli, 105 I,8 | dworzanin, ścigany będąc od nieprzyjaciół, ślub Najświętszej 106 I,8 | nieprzyjaciel zajął, ale ja wojskowo od młodu służę, mniej dbając 107 I,8 | postronnych czynione. Służyłem od najmłodszych lat u wojewody 108 I,8 | zdrów będzie, to jednak od kary się nie wywinie. Wszyscy 109 I,8 | nieprzyjacielem związał, aby od niego posiłki otrzymać, 110 I,8 | waćpannę napadł, wcale nie od nieprzyjaciela pochodzą, 111 I,8 | swoje niebieskie oczy.~- Od samych tych ludzi. Dziwny 112 I,8 | odpowiedziała ze strachem Oleńka.~- Od twojej woli zależy...~- 113 I,8 | Niebożątko ledwie zipie od trosków, jeszczem jej oczy 114 I,8 | ekspedycją i z pieniędzmi? A od kogo?~- Od księcia wojewody 115 I,8 | pieniędzmi? A od kogo?~- Od księcia wojewody wileńskiego, 116 I,8 | list dla niego przeznaczony od Charłampa odbierz i sam 117 I,8 | Okrutnie teraz posłańcy od króla do naszego księcia 118 I,8 | uszy słyszał. Przyjechał od króla Tyzenhauz do naszego 119 I,8 | zanosiło. Niechże nas Bóg od tego strzeże! Już jak tam 120 I,8 | melankolia zjadła. Jakoż wieści od hetmana i widoki pracy ciężkiej 121 I,9 | odrzekł pan Michał - i ojciec od małego wkładał, któren nieraz 122 I,9 | usiekł?~- Jam jest.~- No, od takiego nie żal po łbie 123 I,9 | pan Wołodyjowski - ale nie od waćpana o tym dopiero się 124 I,9 | tym później dowiedziałem od jednego z Butrymów, którego 125 I,9 | powstawały; bo i siarką od nich w izbie pachniało... 126 I,9 | oburzeniem pan Wołodyjowski. - Od czasu jak szablę począłem 127 I,9 | byłoby lepszego balsamu od słów waszmości.~- Zdrajcaże 128 I,9 | niesłusznie rzekł na odjezdnym. Od rekuzy się nie powieszę, 129 I,9 | widział zacniejszego człowieka od waszmości... Jeżeliś przeze 130 I,9 | gdybyś był owych Kozaków od Trubeckiego albo Chowańskiego 131 I,9 | i rzekł:~- Duch w waści od ciała silniejszy, bo ciało 132 I,10 | Cała jej wschodnia granica, od północy po Dzikie Pola 133 I,10 | zwierzęta i ptaki padały od jakiejś nieznanej choroby. 134 I,10 | po wsiach i miastach, że od strony Szwedów zbliżała 135 I,10 | kaliskiego dla obrony granic od grożącej nawały szwedzkiej...~ 136 I,10 | Piechurowie sypali szańce od rana do wieczora, ustawicznie 137 I,10 | rotmistrza, którego znał od dziecka.~- Jacy ludzie? - 138 I,10 | dźwigał oręża, począwszy od kopij, rusznic, bandoletów, 139 I,10 | nigdy tych okolic, które od czasów krzyżackich zapomniały 140 I,10 | burza szwedzka oderwała ich od spokojnych zajęć, zdawało 141 I,10 | takiemu to wojsku zbliżał się od strony Szczecina i nadodrzańskich 142 I,10 | zmienionych i z jegomościów prosto od strzyży owiec oderwanych; 143 I,10 | nich przybory wojskowe - od szat do broni i jadła. Polowe 144 I,10 | wysłano? A wierzym! Nie od dziś to o absolutum dominium 145 I,10 | narzekał, udawał Katona,~Od szabli wolał pióro z gęsiego 146 I,10 | na stepach lub w lasach od wschodniej strony, wśród 147 I,10 | mowę swoją rozpoczął znów od narzekań na niewdzięczność 148 I,10 | burza zbliżają się ku nam od morza. I za co my cierpimy? 149 I,10 | ludzi, jakkolwiek odwykłych od wojny, płynęła krew rycerska.~ 150 I,10 | że w błotnistej okolicy od komarów wytrzymać nie można..."~ 151 I,10 | nie chcieli być gorszymi od pana starościca, lubo wymykali 152 I,10 | umiecie... Ja umywam ręce od tego, co się stanie, bo 153 I,10 | świecie sławne, nie ichmościów od strzyży owiec. Z takich 154 I,10 | dąbrowami, miejscami zieloną od łąk. Tu i owdzie z kęp drzew, 155 I,10 | poddać się, że śmierć lepsza od niesławy, a miłość, jaką 156 I,10 | jego miłość chudsza nawet od jego błazna, który mu pomaga 157 I,10 | za to krzywda, która mnie od Jana Kazimierza spotkała, 158 I,10 | znamienitej nagrody. Z tego, co od waszej miłości słyszę, wnioskuję, 159 I,10 | szwedzki z listami do wojewodów od Radziejowskiego i Wittenberga.~ 160 I,10 | uczęstowano go po żołniersku; od dworzan odebrała go szlachta, 161 I,10 | Wałcz, o jeden dzień marszu od polskiego obozu. Powstała 162 I,10 | ozdobioną długą ukośną blizną od cięcia miecza pozostałą, 163 I,10 | patrzeć, co to za goście; wtem od straży nadbiegł dragon z 164 I,10 | Przybywał drugi trębacz z listem od Wittenberga wzywającym szlachtę 165 I,10 | do obrony niestosowne." Od czasu do czasu odzywały 166 I,10 | wrogowie tu przybywamy. Od was samych zależy, by kropla 167 I,10 | waszej wolności, religii. Od was samych ocalenie wasze 168 I,10 | Stojący bliżej okien słyszeli od czasu do czasu gwar donośnych 169 I,11 | chłopaki chwyciwszy za uszy od cholewy jego buta ciągnęły 170 I,11 | Odczepcie się, basałyki, od cholewy, bo jak który ucho 171 I,11 | okolicy niezmiernie był od wszystkich szanowany, tak 172 I,11 | słynny zbarażczyk, który od miesiąca wróciwszy od hetmanów 173 I,11 | który od miesiąca wróciwszy od hetmanów z Ukrainy bawił 174 I,11 | Janem mówili o tej groźbie od Szweda, bo były wieści, 175 I,11 | A tymczasem zaczęło się od utraty prowincji, a skończy 176 I,11 | gdzie szlachta znacznie od wojny odwykła. Jednakże 177 I,11 | oszalał; lataliśmy po obozie od powiatu do powiatu, i Bóg 178 I,11 | tam nieprzyjaciel odciął od Rzeczypospolitej i tylko 179 I,11 | pogrążyli się już w puszczę od strony Hajnowszczyzny.~Objęły 180 I,11 | jeździli na łowy. Tędy też od strony Bielska i Hajnowszczyzny 181 I,11 | łowczy przywoził nowiny, gdy od pana podskarbiego litewskiego 182 I,12 | Nie wiem, jak to było, ale od dwóch dni wiemy - rzekł 183 I,12 | Kiejdan przyleciał. Zaciągi od dwóch miesięcy z jego rozkazu 184 I,12 | całym świecie większego rodu od radziwiłłowskiego nie ma, 185 I,12 | dla ojczyzny, która więcej od Radziwiłłów znaczy i pilniejszego 186 I,12 | księciu Bogusławie, bo to od nas do elektora niedaleko, 187 I,12 | być Rzeczypospolitej, a od niego teraz siła zależy. 188 I,12 | Kmicicu i o wszystkim, co się od pewnego czasu darzyło. Przyznał 189 I,12 | Wiśniowieccy nie gorsi byli od Radziwiłłów.~- Mniejsza 190 I,12 | Przedtem było Kiszków, od których je ojciec teraźniejszego 191 I,12 | nie zachodził w te strony od czasów krzyżackich. Ten 192 I,12 | środku miasta widzicie, to od kościoła farnego. Krzyżacy 193 I,12 | dla katolików wyprocesował od księcia Krzysztofa.~- To 194 I,12 | Jan.~- To jest papiernia od księcia założona, a tu obok 195 I,12 | olbrzymi dziedziniec zamknięty od przodu kratą żelazną, nabijaną 196 I,12 | Lipkowie?~- Tenże sam. Ale my od tego czasu w dobrej komitywie 197 I,12 | Tymczasem listy tu latają: od księcia kurlandzkiego, od 198 I,12 | od księcia kurlandzkiego, od Chowańskiego i od elektora. 199 I,12 | kurlandzkiego, od Chowańskiego i od elektora. tacy, którzy 200 I,12 | wytrzeszczając oczy, jakoby czekał od nich wyjaśnienia zagadki.~- 201 I,12 | lat, choć małom młodszy od niego, bo naprzód, młodzikiem 202 I,12 | wielkim. Znam go lepiej od waćpanów, a zarazem czczę 203 I,12 | Księciu panu głowa pęka od roboty, ale przecie dla 204 I,12 | my tu i przyjechali, żeby od boku księcia wojewody nie 205 I,12 | Takie to słowa, jedne od drugich straszniejsze, odbijały 206 I,12 | krzesło, wysunięte więcej od innych, z wysokim tylnym 207 I,12 | zmarszczoną brwią i kiwał od czasu do czasu głową, tak 208 I,12 | jako rycerska w nim była od dzieciństwa inklinacja, 209 I,12 | bo i ja wolałem dzidkę od łaciny.~Panu Stanisławowi 210 I,12 | to, widać, ktoś większy od księdza biskupa żmudzkiego! - 211 I,12 | odpowiedział oficer. - My ich od Birż eskortujem.~Pewnie 212 I,12 | Ale książę, mości panowie, od którego z narady wracam, 213 I,12 | Nie zmarniećże tu człeku od żałości?~- A poczekajcie 214 I,13 | zwycięstwo szło w parze. Jakoż od niego tylko zależało zebrać 215 I,13 | Harasimowicz i przyniósł mi rozkaz od księcia, by o północku ludzie 216 I,13 | ruszył do księcia. Łuna od niego biła, tak wydał się 217 I,13 | dzierzgany w rzuty gwieździste, od których szedł blask na całą 218 I,13 | Niech ten zginie marnie, kto od osoby waszej książęcej mości 219 I,13 | widzi, że głowa pękała mi od roboty, mówiłem z panem 220 I,13 | przygotował. Mamy czas. Od ciebie wszystko zależy, 221 I,13 | piersi. Kmicic nie odrywał od hetmana zdumionych oczu.~- 222 I,13 | gospodarza, począł powitania od posłów, z którymi kilkanaście 223 I,13 | Nie o sto mil Billewicze od Kiejdan, a z ciebie rara 224 I,13 | krewni. Musiałeś to nazwisko od Herakliusza słyszeć, bo 225 I,13 | dachu nad głową, opuszczony od wszystkich, ścigany jak 226 I,13 | załagodzić i bronić mnie od nieżyczliwości ludzkiej. 227 I,13 | Boże ratuj! Boże uchowaj od takiej rzeczy, bo chybabym 228 I,13 | Ale bogdaj słowo dobre od ciebie usłyszę, bogdaj się 229 I,13 | przebaczać bez końca.~"On lepszy od swoich uczynków - myślała 230 I,13 | i rzekłbyś: jasność biła od nich na salę. Przechodzili 231 I,13 | wojewodzinę wendeńską, bawiącą już od tygodnia w Kiejdanach. I 232 I,13 | godzinę zażywam, chociaż i od kielicha z dobrymi przyjaciołmi 233 I,13 | że kto pokosztował, zaraz od wiary gotów był odstąpić 234 I,13 | on zaś spoglądał na nią od czasu do czasu osowiałym 235 I,13 | Płomienie świec chwiały się od wstrząśnień.~- Trzynaście! 236 I,13 | Carolus Gustavus rex... od dziś dnia łaskawie nam panujący!~- 237 I,13 | ugodę rozpoczynającą się od słów:~"Nie mogąc lepiej 238 I,13 | to na nic! On tego smoka od dawna w sercu hodował!... 239 I,13 | go, jakie korupcje wziął od Szweda? Ile mu wyliczono? 240 I,13 | milczące, z muszkietami w ręku. Od głównych drzwi wiódł je 241 I,13 | otoczyła ich murem.~Kmicic od pierwszej chwili, w której 242 I,14 | Radziwiłła - słabym i opuszczonym od wszystkich wzgardzi. A jeśli 243 I,14 | Harasimowicz poobjaśniał knoty od świec, po czym wyszedł i 244 I,14 | przywiózł list z Nieświeża od księcia krajczego, ale nie 245 I,14 | Mość Bóg broni i powstrzyma od takowych zamysłów, które 246 I,14 | jeno aby Waszą Ks. Mość od tych zamysłów powstrzymał 247 I,14 | Postawiłem cię na nogi, uwolniłem od sądu i od kary, przygarnąłem 248 I,14 | nogi, uwolniłem od sądu i od kary, przygarnąłem do serca 249 I,14 | przyrzeka. Uwolnię kraj od wojny! Od zwycięstw i rozszerzenia 250 I,14 | Uwolnię kraj od wojny! Od zwycięstw i rozszerzenia 251 I,15 | Ty jeden nie ogłupiałeś od boleści. Jak suponujesz? 252 I,15 | Musi na opinię zważać i od gwałtów nie może poczynać, 253 I,15 | dwoma oficerami odchodzą od chorągwi. Idą pewnie do 254 I,15 | Mirskiego stoją o dwa dni drogi od Kiejdan - odpowiedział Wołodyjowski. - 255 I,15 | Kmicic! Kmicic! Wszystko od niego zależy. Śmiałyż to 256 I,15 | Węgrzyni górą! Szkoci od lewego cofają się. Jak Boga 257 I,16 | okoliczności, że będzie zależnym od własnych stronników, daleko 258 I,16 | czeka cię inna ekspedycja, od której pewnie nie będziesz 259 I,16 | że się namyślam, czy nie od BiIlewiczów poczynać.~- 260 I,16 | dziewki. Kiedy tak, pocznijże od tego, by tu sprowadzić. 261 I,17 | żołnierz.~Jeńcy umilkli.~Od czasu do czasu tylko głośne 262 I,17 | przeciągnął się ziewając przy tym od ucha do ucha, po czym spojrzał 263 I,17 | i bacz, że do starszych od siebie mówisz!~Pan Roch 264 I,17 | niesłychana rzecz, która się od początku świata nie zdarzyła! ~- 265 I,17 | mieliśmy zasług, większą szarżę od ciebie. Wylewaliśmy nieraz 266 I,17 | idziesz śladem lepszych od ciebie i mądrzejszych, i 267 I,17 | nic, jeno odjechał trochę od wozu bojąc się szyderstw: 268 I,17 | koloryzować rzecz swoją, tedy od śmiechu ludzie pękają...~- 269 I,17 | miłosierdzie boskie większe od ludzkiej złości, a Jego 270 I,17 | beresteckiej, tak tedy poznał mnie od razu i kazał przyjść na 271 I,17 | wymówione. Pan Czarniecki od afektu prawie mówić nie 272 I,17 | Wołodyjowski zaręczał, że mogą się od niego pomocy spodziewać, 273 I,17 | mnie, okrutnie to ich serca od Radziwiłła odwróci. To uczciwa 274 I,17 | dzieliło zbliżających się od wozu i odległość zmniejszała 275 I,17 | pierwszym szeregu, nieco od prawej strony, uwijał się 276 I,17 | A że to ludzie moi tak od razu waćpanu uwierzyli? - 277 I,17 | Zastałem deputację do nich od chorągwi pana Mirskiego 278 I,17 | Oto razem z deputacjami od opornych chorągwi przyjechał 279 I,17 | opornych chorągwi przyjechał i od hetmana pan Szczyt z rozkazem 280 I,17 | wysyłani na drogę sprowadzali od czasu do czasu pojedynczych 281 I,17 | niewiele można się było od nich wywiedzieć.~Chłopstwo 282 I,17 | niczym, co się stało, i od nikogo się nie dowie, jeżeli 283 I,17 | coraz szerzej. Wiatr powiał od strony ognia i razem z głosem 284 I,18 | chałup, a inne zajmowały się od nich z wolna, gdyż wiatr 285 I,18 | radziwiłłowska chorągiew, od której nie spodziewał się 286 I,18 | wiedzieli, czego się mają od nas spodziewać!~Strzał huknął, 287 I,18 | olster i wsparli je na kulach od kulbak, trzymając lufy do 288 I,18 | szerokiej ulicy, w której gorąco od płonących domów było nie 289 I,18 | żniwiarza podcinającego źdźbła od dołu, tam właśnie on był. 290 I,18 | bez jeźdźców, z rozdętymi od strachu chrapami i rozwianą 291 I,18 | pomocnikiem kogoś gorszego od rakarza to ostatnia rzecz!~- 292 I,18 | myśl nie jest warta więcej od waszego zwycięstwa, to niech 293 I,18 | i w Radziwiłła. Kiejdany od Birżów daleko, a Radziwiłł 294 I,18 | Birżów daleko, a Radziwiłł od Pontusa jeszcze dalej. Nim 295 I,18 | i głosu w gębie nie mam od fatygi. Oznajmiłem już ludziom, 296 I,19 | walką w głębi kraju, ażeby od razu na czele ruchu przeciw 297 I,19 | powiedziałbym mu do ucha parę słów, od których skóra by na nim 298 I,19 | przyszedł list do księcia od komendanta birżańskiego, 299 I,19 | birżańskiego, a w dziesięć dni od samego Pontusa de la Gardie, 300 I,19 | mojego pana odwraca się od W. Ks. Mości i kara rychło 301 I,19 | posadach ten kraj, większy od całej Szwecji, wstrząsało; 302 I,19 | zamku i miasta pilnowała, bo od tych zdrajców wszystkiego 303 I,19 | Michałowi za ciasno, bo od Birż posunęły się ku południowi 304 I,19 | serca odwróciły się były od Radziwiłła. Wykręcał się 305 I,19 | świetnie umiał, albowiem niemal od dziecinnych lat wezwyczaił 306 I,19 | ciągłą walkę myśli. Jakoż od chwili układu ze Szwedami 307 I,20 | szańczyki i ubezpieczywszy od niespodziewanego napadu 308 I,20 | karczmie odległej z pół stai od wsi, a dwie od dworu; sam 309 I,20 | pół stai od wsi, a dwie od dworu; sam zaś z wachmistrzem 310 I,20 | że nie różniła się niczym od starej. Dwie oficyny, niezmiernie 311 I,20 | przyjmie go z błyszczącymi od radości oczyma i rumieńcami 312 I,20 | przyjacielskim domu kłótni zaraz od początku zaczynać i to jeszcze 313 I,20 | mając auxilia przyrzeczone od najjaśniejszego króla szwedzkiego, 314 I,20 | uczynić. Jakoż nie byłoby już od tego daleko, gdyby nie warchołowie, 315 I,20 | tym ukropie uchronisz się od przygody, że cię dziś lub 316 I,20 | strzegła jak oka w głowie od wszelkiej swawoli żołnierskiej, 317 I,20 | mieć. I niczego więcej już od cię nie chcę, bo gięłaś 318 I,20 | ratunku on więcej teraz od waćpana potrzebuje.~- A 319 I,20 | natarczywe instancje uwolnił ich od śmierci w Kiejdanach.~- 320 I,20 | panie kawalerze - rzekł od razu Wołodyjowski - i pókiśmy 321 I,20 | desperat, żeś tego listu od razu nie pokazał? Nie bylibyśmy 322 I,20 | tak, jak z tego, żem go od śmierci wybawił.~- Prawda 323 I,20 | wdzięczny kwiatuszku, i od starego pożegnanie! Uściskaj 324 I,21 | szeroko opowiadał chcąc od siebie uwagę groźnego magnata 325 I,21 | oczekując przy tym ciągle pomocy od wuja elektora; ale wuj elektor 326 I,21 | witebskiemu.~Tak to rysował się od fundamentów i chwiał się 327 I,21 | generalissimusem szwedzkim były od czasu klewańskiej potyczki, 328 I,21 | kuso. Szlachta okrutnie się od naszego księcia odwraca 329 I,21 | począł chodzić po komnacie. Od czasu do czasu ręce do czoła 330 I,21 | zły przykład innym dany, od którego bunt jako zaraza 331 I,21 | czasach powszechnej klęski od wiktorii do wiktorii wiodłem, 332 I,21 | Kmicic wspomniał na to, co od Charłampa słyszał, i umilkł.~- 333 I,22 | drodze zamkowej i dziedzińcu, od czasu do czasu armaty grzmiały, 334 I,22 | wreszcie, cały jaśniejący od drogich kamieni i z łaskawym 335 I,22 | Rzeczypospolitej wyjdą.~- Jakoż od drugiego nieprzyjaciela 336 I,22 | garncowi rozkazywała, to od was, panów braci, zależy 337 I,22 | serce waszej książęcej mości od Kiejdan obszerniejsze.~Radziwiłł 338 I,22 | odczuwał ciepło bijące od niej i wszystko to razem 339 I,22 | to tamtych zacnych ludzi od śmierci uwolnił, przecie 340 I,22 | uniewinnić, a przynajmniej od śmierci uchronić, nie pokazał 341 I,22 | rozmysłu nie ma, żeby zło od dobrego, występek od cnoty 342 I,22 | zło od dobrego, występek od cnoty odróżnić?..."~Tu gniew 343 I,22 | wstrząsał ich ciała, odbijał się od sklepień sali i trwał długo, 344 I,22 | mu zbieg wypadków, byłby od dawna padł ofiarą swej zuchwałości 345 I,22 | zakrzyknął:~- To pan Suchaniec, od brata Bogusława! Pewno z 346 I,22 | Szczaniecki odezwał.~I radość biła od całej osoby książęcej, twarz 347 I,22 | obecnych, jest zupełnie inne od tego, jakiego sam doznawał. 348 I,22 | rzekł poważnie.~W sali od świateł i oddechów ludzkich 349 I,23 | umysłem objąć nie mogę... od czego jeszcze ciężej. Ot, 350 I,23 | pytając; ale siłaż to go jest? od Szwedów zaś wszystkiego 351 I,23 | jego dóbr, ciągnących się od Inflant po Kijów i od Smoleńska 352 I,23 | się od Inflant po Kijów i od Smoleńska po Mazowsze, przestały 353 I,23 | Co będzie można wziąść od Żydów, niech weźmie... Po 354 I,23 | myśl, że szczęście może się od Szwedów odwrócić.~- Mówił 355 I,23 | polu nie więcej Szwedzi od kwarcianych umieją. Niech 356 I,23 | zaledwie i nie najważniejsza. Od księcia Bogusława pojedziesz 357 I,23 | grafem Magnusem do ładu dojść od czasu onej bitwy klewańskiej. 358 I,23 | laudańscy ludzie usiekli. Od niegom się nieźle po niemiecku 359 I,23 | człek i w Małopolsce siła od niego zależy. Gdyby on chciał 360 I,23 | Kiejdanach ciężył mu już od dawna. Hetman pewniejszym 361 I,24 | wszystko franty. To tak od nich różnymi wonnościami 362 I,24 | Kazimierza...~- Waszmość od tego język odzwyczaj! - 363 I,25 | elektorskich, na razie całkiem od wojny zabezpieczonych. Więc 364 I,25 | i bagna przedzieliły ich od watah Zołtareńki, byli ciągle 365 I,25 | niezbadany, ale większy ma rozum od innych, lepiej wie, czego 366 I,25 | drodze stąpa, dało mu spokój od dawna nie znany. Targanina 367 I,25 | bezbrzeżne lasy prawie wesoło. Od czasu jak po sławnych z 368 I,25 | właśnie dlatego, że się od niej oddalał coraz bardziej, 369 I,25 | dokąd poszli?~- Przyszli od Kozłowej Rudy, a poszli 370 I,25 | całym miasteczku roiło się od żołnierzy. Piechota ustawiała 371 I,25 | dziwacznie, inaczej nawet od cudzoziemskich chorągwi, 372 I,25 | barona Grota, za co musiał od brata Janusza słuchać gorzkich 373 I,25 | kto tam? Czy nie posłaniec od księcia wojewody?~- Nie 374 I,25 | wojewody?~- Nie posłaniec, ale od księcia wojewody! - odrzekł 375 I,25 | jestem, jeno pułkownikiem, od czasu jakem księciu hetmanowi 376 I,25 | mówił po niemiecku, bo mi od waszej mowy wargi pierzchną.~ 377 I,25 | prawo i lewo, to oddalał się od lustra, to zbliżał, to potrząsał 378 I,25 | odpowiedzieć?~- To będzie zależało od twego pytania i od mego 379 I,25 | zależało od twego pytania i od mego humoru - odrzekł Bogusław 380 I,25 | szlachcie pałce w kurki od muszkietów wkręcają!... 381 I,25 | rzekł do Soroki - wszakże to od starościńskiego dworu gościniec 382 I,25 | myślał, skrupuły w tobie od moich słów rebelizowały, 383 I,25 | żądać, nie chciałem ich od księcia hetmana, nie wezmę 384 I,25 | księcia hetmana, nie wezmę i od waszej książęcej mości. 385 I,25 | drogach, karczmach albo od niewczasów nie sterał. A 386 I,25 | nie były dalej jak o krok od jego twarzy, i krzyknął:~- 387 I,25 | głowami końskimi ku drodze od miasta. Książę stał w środku.~- 388 I,25 | bez skutku, bo tylko ból od wykręconych ramion przeszył 389 I,25 | Wtem Kmicic trącił go lufą od krócicy między łopatki.~- 390 I,26 | po kilka ku Pilwiszkom. Od chwili do chwili książę 391 I,26 | którego Bóg zacniejszą od innych krwią przyozdobił, 392 I,26 | ogień cisnął, bo ja nie od takich funkcyj - ale nie 393 I,26 | za zaprzańca, za gorszego od samych Radziwiłłów, i ciągnij 394 I,26 | miał przymknięte. Jednakże od czasu do czasu rzucał ukośne 395 I,26 | kompanii tego kawalera, od którego go kupiłem.~A po 396 II,1 | ogłuszony wystrzałem. Soroka od czasu do czasu maczał szmatę 397 II,1 | doświadczeni w rzeczach ran od Soroki, poczęli się troskać, 398 II,1 | nie odpowiedział. Lepsi od ciebie, parobku! Prowadź 399 II,1 | można było spodziewać się od nich nie tylko gościnności, 400 II,1 | Kmicic trafił na lepszego od siebie... Jak to? Jeden 401 II,1 | wiosny.~- To twoi panowie od wiosny konie sprowadzają?~- 402 II,1 | takim żalem, jakby te konie od małego wyhodował. - Nie 403 II,1 | nagromadzonych tam rupieciach, od czasu do czasu zaś chory 404 II,1 | kręci, ale z ziemi to mi się od dziesięciu lat nie zdarzyło.~- 405 II,1 | kroki poczęły oddalać się od chaty, a wkrótce potem rozległo 406 II,1 | Ta ufność udzieliła się od razu staremu żołnierzowi 407 II,1 | który echo leśne odrzucało od sosny do sosny, przyniosło 408 II,2 | jakie trzydzieści kroków od chaty.~- Hufnalami z garłacza 409 II,2 | nie uczynią, bo z garłaczy od zarośli nie doniesie.~Soroka, 410 II,2 | Coście za jedni?~- Lepsi od tych, co po traktach grasują.~- 411 II,2 | pytania nowe zabrzmiały od strony zarośli:~- Czego 412 II,2 | gdybyś politykę, kpie, znał i od garłacza nie zaczynał.~- 413 II,2 | wynieść!~- Daj ociec klucz od kłódki! - rzekł jeden z 414 II,2 | podejrzliwie na syna.~- Klucz od kłódki? Ale! Znają cię, 415 II,2 | przyniesiesz. Co? sam pójdę; klucza od kłódki mu się chce! Idźcie 416 II,2 | Ojciec bił się nie gorzej od synów bliźniaków, ale po 417 II,2 | tabunem zdobycznym koni - od tej pory znikli. Kmicic 418 II,2 | na co włożyć, gdy głowa od polskiego lub szwedzkiego 419 II,2 | Waszmościowie strzeżcie, więc nic od nich nie przyjmujcie i po 420 II,2 | się trzymajcie, chorągiew od chorągwi niedaleko kwatery 421 II,2 | pomyślą, że to nowa sztuka, a od jakiegoś Babinicza prędzej 422 II,2 | zaś nazwał się pan Andrzej od miasteczka Babinicze, leżącego 423 II,2 | leżącego niedaleko Orszy, które od prastarych czasów do Kmiciców 424 II,2 | Oleńka była zabezpieczona od zemsty księcia wojewody, 425 II,2 | wojewody, a konfederaci od niespodziewanego napadu, 426 II,2 | pchnęło w piersi i odtrąciło od proga. Stanął na środku 427 II,2 | się, kpie, chcesz wywinąć od pracy i pokuty!"~Tak to 428 II,2 | opuścił.~Kmicic powstał nagle od tapczana, a twarz miał jasną 429 II,2 | drzwiom i otworzywszy drzwi od sieni, rzekł do żołnierzy:~- 430 II,3 | ręce i błysnął oczyma.~"Od tych robót - pomyślał sobie - 431 II,3 | zawiezie list, nie wiedział, od kogo wiezie. A czy prędko 432 II,4 | nowin o rzeczach publicznych od bawiącej tam szlachty, która 433 II,4 | wiadome. Powstrzymywała go od tego myśl, że niebezpiecznie 434 II,4 | Wskutek tego w dwóch milach od Szczuczyna kazał skręcić 435 II,4 | Mam ja w puzdrach lepsze od tego specjały - odparł nie 436 II,4 | Boże, by jak najprędzej od gadania do roboty przyszło.~- 437 II,4 | Szwedów nie kochasz, czemu od onych chorągwi, które się 438 II,4 | palce szlachcie w kurki od muszkietów wkręcają a rabują, 439 II,4 | nie pewien ani tego, co od fortuny ma. Każdy chce się 440 II,4 | konfederatom spoglądają, czy od nich jakowy ratunek dla 441 II,4 | wąsockie dzierżawą trzymam od wojewody mazowieckiego, 442 II,4 | niedaleko. A tak, zacząwszy od pachołka, możesz towarzyszem 443 II,4 | zarazem i krzywił się, bo od czasu do czasu od przyschniętej 444 II,4 | się, bo od czasu do czasu od przyschniętej rany boleści 445 II,4 | ludzie jacyś jadą.~- Skąd?~- Od Szczuczyna.~Teraz pan Kmicic 446 II,4 | odparł pan Rzędzian, który od niejakiego czasu poglądał 447 II,4 | stróżem, w dobrem go umocnić, od złego zasłonić, prostą, 448 II,4 | co zaszło w Kiejdanach od czasu pamiętnej ugody hetmana 449 II,4 | przed śmiercią, żeby języka od niego zasięgnąć. Ale gdzie 450 II,4 | i co milę albo co dwie od siebie stać. Ale jak przyjdzie 451 II,4 | przeciwnika, otworzyły się od razu, a sam zachwiał się 452 II,4 | krzyknął Kmicic, w którym od razu rozbudził się dawny 453 II,4 | Zawierucha przewaliła się od stołu w drugi koniec izby. 454 II,4 | się z wściekłością, lecz od chwili, w której Kmicic 455 II,4 | się starościńskim parobkom od jednych i od drugich.~Rzędzian 456 II,4 | starościńskim parobkom od jednych i od drugich.~Rzędzian trzymał 457 II,4 | Radziwiłł, niech jeno się jazdy od Pontusa doczeka, to wnet 458 II,4 | Żeby ja to miał jaki znak od waszej miłości, to by lepiej 459 II,4 | widocznie ratować konfederatów od ostatniej zguby.~"Bo to, 460 II,5 | zresztą mniej błotnisty od stawu, nad którym mieścina 461 II,5 | który nie widziawszy go od wieków, przyjął radośnie 462 II,5 | mój, bom ja się właśnie od jegomości fortelów wyuczył.~- 463 II,5 | pole i zakrzyknął:~- Już go od niego wycyganił! Po tym 464 II,5 | Wołodyjowski, cały wzburzony i od gniewu blady, czapką o stół 465 II,5 | ale że się już wydało, od kogo wiadomość, tedy swoje 466 II,5 | Kmicic miał więcej jegomości od mego pana albo od pana Wołodyjowskiego 467 II,5 | jegomości od mego pana albo od pana Wołodyjowskiego admirować?~- 468 II,5 | odpowiedział Zagłoba. - Na tobie od razu się poznał, i jeżeli 469 II,5 | będzie do niego deputatów od wojska wysłać. Da Bóg, staniemy 470 II,5 | pachołkiem, nie większym od mojej szabli. Ale już był 471 II,6 | dowódca należytej powagi i od razu poprowadził je do boju 472 II,6 | Szwedzi zalewając kraj od zachodu i ciągnąc na południe 473 II,6 | Była tedy chwila folgi od Septentrionów" - i niektórzy 474 II,6 | jako Karwowscy i Turowie, od czasu do czasu przybywał 475 II,6 | zbrojnych. Wysłano deputatów od chorągwi do egzakcyj, którzy 476 II,6 | wotów!" - inni zaś: "Kto tu od pana Zagłoby sławniejszy? 477 II,6 | wąsikami coś ruszał, nie mniej od pana Zagłoby zdumiony, a 478 II,6 | Winszował pierwszy Żeromski od pułkowników, a potem od 479 II,6 | od pułkowników, a potem od wojska przemówił bardzo 480 II,6 | mnie męstwa i wiary, tak ja od was karności żądam i posłuszeństwa, 481 II,6 | wielmożny regimentarzu! Od czasu jak nieśmiertelnej 482 II,6 | choćby nawet pana Zagłoby, bo od dnia jego wyboru lepszy 483 II,6 | chwila na stratę wszystkiego od kup swawolnych, które rozmnożyły 484 II,6 | miastem, na co uzyskali od Chowańskiego odpowiedź, 485 II,6 | Skądże wojsko nadciąga?~- Od Wołkowyska. Mówią, że ogarnęli 486 II,6 | zaczerwieniło się jakoby od zorzy. Żołnierze, odwracając 487 II,6 | Żołnierze, odwracając się od światła, patrzyli w ciemność, 488 II,6 | chciał brodę golić, to języka od waści pożyczę!~Uczta przeciągnęła 489 II,7 | Radziwiłł znalazł się zależnym od Pontusa, nie umiał sobie 490 II,7 | do pana Wołodyjowskiego. Od Podlasia przegradzały Radziwiłła 491 II,7 | gotowiznę, a książę pieniędzy od niego chciał na skrypt pożyczyć. 492 II,7 | chwila; król, opuszczony od wojska i szlachty, ze złamaną 493 II,7 | będą się też radzi nami od wschodu przegrodzić.~- Balsam 494 II,7 | się nim wysmaruje, ma być od szabli, szpady i włóczni 495 II,7 | ciągle trzymał się nie opodal od mojej kolasy. Zauważyłem 496 II,7 | Zapłaciłbym mu za wszystko od razu. Powiadam ci, że zuchwalstwa 497 II,7 | najgorszym razie wezmę w pysk, a od niewiasty to nie dyshonor... 498 II,8 | do lewego biodra pendent od szpady z holenderskiej skóry, 499 II,8 | światła. Zarówno błyszczała od diamentów i rękojeść szpady, 500 II,8 | palcem piersi brata.~- Łuna od ciebie bije jakby od miesiąca -


1-500 | 501-1000 | 1001-1403

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License