Tom, Rozdzial
1 I,7 | do uczty siadają.~- A z rana i w dzień co czynią?~- To
2 I,9 | ściągnął brwi, jakby go rana na nowo zabolała.~- Przyznaję,
3 I,10 | Piechurowie sypali szańce od rana do wieczora, ustawicznie
4 I,10 | się na prośby stryja. Z rana 16 lipca wyjeżdżał pan starościc
5 I,18 | zostaniemy tu w tej brzezinie do rana. Jeść nam ze wsi przyniosą,
6 I,19 | utkwił w dumnej duszy i rana paląca poczęła się jątrzyć
7 I,20 | musimy jechać, a do jutra rana mogą tu radziwiłłowscy nadciągnąć.~-
8 I,23 | Przyszedł więc nazajutrz z rana i natychmiast został przed
9 I,26 | twarzy Kmicica.~Na koniec rana ukazała się spod krwi i
10 II,1 | kładli, trzeba czuwać do rana: lada chwila kupa nadejść
11 II,1 | rozbudził.~- Czuwaliśmy do rana, panie pułkowniku, zasnęliśmy
12 II,1 | cześć, siebie, Oleńkę!...~Rana w twarzy paliła go jeszcze,
13 II,2 | nawet z trudnością - tak mu rana dolegała. Widząc to stary
14 II,12 | rumieńcem na twarzy. Świeża rana, idąca przez skroń i policzek,
15 II,13 | ROZDZIAŁ 13~Nazajutrz z rana dziwny i niezwykły ruch
16 II,13 | mężne, niech jutrzejszego rana przyjdzie do klasztoru.~-
17 II,13 | wojnę i bicie Szwedów od rana do wieczora, bez spoczynku
18 II,15 | zamieszanie, nie mogły do samego rana przyjść do sprawy. Oblężeni,
19 II,15 | rozpaczliwym nieładzie do rana, biorąc często swoich za
20 II,17 | ich rzecz walczyć.~Pewnego rana popłoch wszczął się we wschodnio-południowym
21 II,17 | olbrzymim dziale.~Nazajutrz z rana przekonali się oblężeńcy,
22 II,18 | Kiemlicz, i moi synowie! My od rana już czekali na sposobność.
23 II,18 | czekali na sposobność. Od rana wypatrujem!~Tu stary zwrócił
24 II,18 | był czekać go choćby do rana.~- Słuchajcie! - rzekł -
25 II,18 | rozmyślać. Powisisz tu do rana, a teraz proś Boga, by cię
26 II,19 | zawsze postrach, oto com od rana do wieczora powtarzał, lecz
27 II,19 | okupu, a był wysłany od rana.~Przyszło długo czekać.
28 II,21 | odrzekł Kmicic - lecz do rana musiał ostygnąć.~- To sztuka,
29 II,30 | przybranych.~Na ulicach od rana do wieczora gwar ludzki,
30 II,30 | niestrudzone ręce: pracował od rana do nocy, więcej dobro Rzeczypospolitej
31 II,30 | szlachty do pospólstwa, gdyż od rana mówiono, że w czasie nabożeństwa
32 II,31 | przybranych.~Na ulicach od rana do wieczora gwar ludzki,
33 II,31 | niestrudzone ręce: pracował od rana do nocy, więcej dobro Rzeczypospolitej
34 II,31 | szlachty do pospólstwa, gdyż od rana mówiono, że w czasie nabożeństwa
35 II,37 | całe miasto grzmiało do rana, aż ściany domostw dygotały
36 II,38 | całe miasto grzmiało do rana, aż ściany domostw dygotały
37 III,5 | potłumić. Lecz król, który do rana przesiedział na koniu, widział,
38 III,5 | się natychmiast. Noc do rana zeszła na podobnych harcach,
39 III,6 | się, biedny, podzieję~Do rana!...~ ~- Dobry znak! Wesoło
40 III,6 | rękoma, gościł, poił, do rana nie puścił, za to rano połączyły
41 III,7 | kielichach pogawędzim do rana.~- Jak tylko ktoś mądrze
42 III,7 | Będę tu czekał choćby do rana. Matko Boża! Matko Boża!~
43 III,12| mu jeść przysłać, bo od rana nic w gębie nie mieli !~-
44 III,13| mu jeść przysłać, bo od rana nic w gębie nie mieli !~-
45 III,16| pochyłości, śpiewając od rana do wieczora hymny pochwalne
46 III,26| mogli, więc pławili się od rana do wieczora we krwi ludzkiej.~
47 III,27| ręczyli za jego zdrowie, gdyż rana, jako zadana samym końcem
48 III,28| ziemię i przeleżała tak aż do rana.~Nazajutrz gruchnęła wieść
49 III,29| barany; ogniska huczały aż do rana.~Anusia jedna w niczym nie
50 III,31| Ksiądz bawił w Lubiczu aż do rana, a wracając, sam wstąpił
|