Tom, Rozdzial
1 I,1 | Ktoś ty jest? jakiś jest? Żyw chodzisz po świecie? czy
2 I,5 | w oknach :~- Bywaj, kto żyw ! bywaj !~Żołnierze, którzy
3 I,6 | że póty tylko, póki on żyw, macie na kim krzywd waszych
4 I,7 | się splamił, iż jeśli jest żyw, katu oddany być powinien,
5 I,9 | pewno, żem spod jego ręki żyw wyszedł? Sam też sobie przyznaję,
6 I,14 | przecie on tego wysłuchał i żyw dotąd, i ci, którzy ów wyraz
7 I,16 | Boga! nie spadnie, pókim ja żyw!... Błagam waszą książęcą
8 I,17 | jeno pan hetman. Pókim żyw, nie będzie z tego nic!~-
9 I,20 | billewiczowskiej głowy, pókim żyw! Pomyśl waćpan, ktom jest,
10 I,25 | znajduje oporu, ale kto żyw opuszcza dawnego pana i
11 I,25 | Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem
12 I,26 | książęca mość Bogu, żeś żyw dotąd, bo żeby nie to, żem
13 I,26 | książęca mość Bogu, żeś dotąd żyw, i kwita!~- Nie, panie kawalerze!
14 I,26 | porzuciłem waszą stronę i pókim żyw, póki mi tchu w gardzieli
15 II,1 | który zapłaci.~- Byle stąd żyw wyjechał.~Tak rozmawiając
16 II,6 | Bijże tych psubratów, kto żyw! Bij, kto w Boga wierzy,
17 II,15 | Puścił ją. A sam zdrowy i żyw do tej pory; do bitwy chodzi
18 II,17 | wojna w całym kraju... kto żyw, w pole wychodzi!~Co działo
19 II,17 | tu widzicie, jeśli jeno żyw będę, jeżeli zdołam się
20 II,22 | na myśl, że póki książę żyw, zemsta nie uciecze, a najlepsza
21 II,22 | Boże przygody, nie ujdzie żyw z moich rąk!~- Nie będzie
22 II,24 | usłyszał cichy jęk.~- Dla Boga! Żyw! - zakrzyknął.~- Zdjąć mu
23 II,24 | głębiej.~- Dycha! dycha! Żyw! - powtórzyło kilka głosów.~
24 II,25 | okolicy ciągnie ku nim, kto żyw i kto szablę w garści utrzymać
25 II,32 | szerzyła się jak pożar. Kto żyw, przystępował do niej, zarówno
26 II,33 | prezentować się królowi. Kto żyw, chciał widzieć ów czambulik,
27 II,34 | się tam dowiedzieli, żem żyw?~- Od ludzi Kuklinowskiego.
28 III,6 | Carolus!~- Na Boga! Póki żyw, tak nie uciekał przed nikim,
29 III,7 | Trąby grały larum, by kto żyw, chronił się do miasta,
30 III,7 | zawsze jedno, a ja, jakom żyw, widziałem czółna nad brzegiem.
31 III,8 | Myślę, że siostrzan waści żyw być musi, bo inaczej woda
32 III,8 | Słusznie waść mówisz! Jeśli żyw, powinien bym go kazać koniem
33 III,8 | Bogu i Najświętszej Pannie! Żyw chłop, to go i wydostanę.
34 III,12| miłościwy królu, Babinicz! Jeśli żyw wyjdzie, będzie mógł powiedzieć,
35 III,12| Tak będzie, jakom tu żyw, tak będzie! I zaraz szturm
36 III,13| miłościwy królu, Babinicz! Jeśli żyw wyjdzie, będzie mógł powiedzieć,
37 III,13| Tak będzie, jakom tu żyw, tak będzie! I zaraz szturm
38 III,23| powietrzu - i tym bardziej, kto żyw, chwytał za broń.~W mig
39 III,23| uradował się, iż książę żyw i zdrowy, o tyle zatroskały
40 III,26| prowincji pruskiej.~Kto żyw, chwytał za broń, by dać
41 III,28| Laudzie. Na tę wieść, kto żyw był, wychodził witać. Więc
42 III,28| z dnia na dzień, bo kto żyw, biegnie do niego, wszystkie
43 III,29| Po ugaszeniu pożaru, kto żyw, począł zbierać rannych,
44 III,31| jakoby gorączkowym głosem:~- Żyw jeszcze czy zmarły?~- Żyw,
45 III,31| Żyw jeszcze czy zmarły?~- Żyw, ale śmierć nad nim.~Tu
46 III,31| bo jej oddechu zbrakło.~- Żyw jeszcze - odrzekł ksiądz.~
47 III,31| odpowiedzią, że pan chorąży "żyw jeszcze", na koniec jeden
48 III,31| usłyszał, że nie tylko żyw, ale i zdrowy będzie, bo
49 III,32| siadła na koń; z tłumów, kto żyw, dopadał wozów, bryczek,
|