Tom, Rozdzial
1 I,2 | z jednym wąsem krótszym, drugim dłuższym, porucznik i przyjaciel
2 I,7 | że choćby mieli jeden na drugim paść, już on im nie ujdzie
3 I,8 | górze pan Charłamp z kimś drugim jedzie.~- Gdzie?~- A ot,
4 I,10 | najazd póty, póki jeden na drugim nie padniem!~- Chwalebna
5 I,10 | wrzawa, że słychać ją było na drugim brzegu Noteci. Powstała
6 I,11 | się, jak okiem dojrzeć, po drugim brzegu. Godzina była druga
7 I,18 | zakrzyknął pan Wołodyjowski.~Po drugim strzale oficer zawrócił
8 I,19 | głównie Wołodyjowski z onym drugim przybłędą, wyrwali się w
9 I,22 | że województwa jedno po drugim odstępują prawego pana i
10 I,25 | wypadały z jego ust jedno po drugim. Kilka razy wspomniał także
11 II,1 | Soroka opatrywał jednego po drugim okiem znawcy i głową kręcił,
12 II,2 | wybierając, abyście jedni drugim na pomoc iść mogli. Hetman
13 II,6 | był nadszedł, jednego po drugim jako siedleckie obwarzanki.~-
14 II,11 | sobie Kmicica siedzącego w drugim końcu izby i podszedłszy
15 II,14 | pociski zaś padały jeden za drugim tak celnie, że Westlandczycy
16 II,16 | więc płynąć dnie jeden za drugim, w których nie milczały
17 II,16 | ludzie prędzej jeden na drugim w takim razie padną, niż
18 II,18 | chyżością powrócił nazad z drugim jeszcze towarzyszem, Obaj
19 II,19 | zamordowan! - powtarzali jeden za drugim.~- Kuklinowski zabit!~-
20 II,20 | lamentowali i jeden przed drugim narzekał: "Dość nam tej
21 II,20 | natychmiast zapalał się w drugim. Burza straszliwa zawisła
22 II,26 | Wyroki zapadały jeden po drugim, alem sobie z tego nic nie
23 II,29 | między jednym oddechem a drugim:~- To Radziejowski... Ja
24 II,34 | prosić, ale tu się jedno z drugim schodzi. Przyszła pora Szwedów
25 II,36 | Kmicic spełniał jeden za drugim. Lecz gdy nadeszła pora
26 II,41 | leżący poziomo i przymocowany drugim końcem do grubego pnia drzewa.~
27 III,2 | postanowieniem zmartwił, tyle byś go drugim ucieszył.~- Dajże parol,
28 III,4 | uszu Szwedów stojących na drugim brzegu.~A tymczasem jeszcze
29 III,4 | rad był z siebie.~Zaś na drugim brzegu, między Szwedami,
30 III,5 | samem ich siedmiu jednego po drugim rozciągnął. On zaś ode mnie
31 III,6 | i tak pędzili jeden za drugim. Drzewa, kamienie, łozy
32 III,6 | drugiego; często jeden na drugim... Niektórzy trzymali się
33 III,7 | afekt.~- Jedno przyjdzie za drugim - rzekł pan Michał - choćbyś
34 III,8 | Łódź pomknęła szybko, na drugim brzegu uczynił się zaraz
35 III,8 | Andrzeja.~- Król jest w drugim końcu obozu - rzekł. - Zechciejcie
36 III,8 | na brzegu, wrócił wraz z drugim, znaczniejszym, i z żołnierzami
37 III,8 | już rozciągnął jednego po drugim, a żaden nie mógł wstać
38 III,9 | pułki formowały się jeden za drugim w oczach polskich żołnierzy
39 III,9 | zachęty brzmiały przy jednym i drugim naczółku. Uwaga obu wojsk
40 III,12| ordynku; między jednym a drugim wojskiem zostało na sto
41 III,13| ordynku; między jednym a drugim wojskiem zostało na sto
42 III,27| światłem, ale wedle rzeki, na drugim niskim brzegu, leżała jeszcze
43 III,27| zamiast wpaść w rzekę, aby na drugim jej brzegu szukać ocalenia,
44 III,27| płotem ku nieprzyjacielowi.~W drugim szeregu muszkietnicy wyciągnęli
45 III,27| Muszkiety zagrzechotały w drugim i trzecim szeregu czworoboku.
46 III,27| Wołodyjowski uporał się z drugim czworobokiem.~Wszelako inne "
47 III,28| Birże oblegli, które za drugim razem zmuszone były poddać
48 III,29| zawołał:~- Padniemy jeden na drugim! Nie pożałujem krwi za wiarę
|