Tom, Rozdzial
1 I,4 | pułkownika przyjechali! - mruknął ponuro Józwa.~Panna dosłyszała
2 I,4 | jeszcze by nie kciał... - mruknął Józwa - chybaby głupi! A
3 I,4 | prośbę?~- Jeśli nie wypędzi - mruknął z cicha Józwa - to sam taki!~
4 I,5 | Milczenie.~- Popili się... - mruknął pan Andrzej.~I ogarnęła
5 I,5 | Popili się na umor czy co? - mruknął niespokojnie.~Następnie
6 I,5 | nie przebudził się, nie mruknął. W tejże chwili pan Kmicic
7 I,7 | później pod Radziwiłłem, więc mruknął z cicha sam do siebie.~-
8 I,7 | na wieki.~- Dla Boga! - mruknął któryś z Butrymów - to szalony
9 I,7 | zwyciężonemu.~- On zdrajca! - mruknął któryś z Butrymów. - Takiego
10 I,7 | kręcąc głową; następnie mruknął sam do siebie:~- Zali mi
11 I,9 | westchnął poczciwy pan Michał i mruknął:~- Żeby to wiedzieć, czy
12 I,9 | daleko i na długo.~- Tak? - mruknął pan Michał. - Ot, com najlepszego
13 I,11 | dlaczego pszczoły stworzył! - mruknął pod nosem.~I jął popijać
14 I,11 | Bóg piękny czas na żniwa - mruknął pan Zagłoba. - I siano dobrze
15 I,11 | otworzył je znowu na chwilę, mruknął jeszcze: "Zmęczyły mnie
16 I,15 | Podbipięta żył i był z nami - mruknął stary - byłby wyszarpnął
17 I,17 | jak zabity.~- Śpisz?... - mruknął Zagłoba. - Czekajże, zdejmę
18 I,17 | najjaśniejsze pioruny zatrzasły! - mruknął drugi dragon.~- Cicho bądź!
19 I,17 | kula w pysku stanęła! - mruknął głos przy wozie.~- Co tam? -
20 I,17 | kazałbym jednak rozstrzelać! - mruknął Mirski.~Tymczasem Kowalski,
21 I,18 | Doskonały żołnierz! - mruknął Wołodyjowski widząc szybkość
22 I,23 | diable wcielony, i służ! - mruknął książę poglądając na drzwi,
23 I,25 | Wiedziałem ja, że coś będzie! - mruknął Soroka.~- A teraz wachmistrz
24 I,25 | rzekł Kmicic.~Po chwili mruknął sam do siebie półgłosem:~-
25 I,25 | rzekł Kmicic.~- Mało nas! - mruknął Zawratyński.~- To gorzej
26 I,26 | długo i ostrożnie, po czym mruknął:~- Głowa cała...~Lecz Kmicic
27 II,1 | jakaś kompanija mieszka - mruknął do towarzyszów. Podsypać
28 II,1 | głowę:~- Kiep ze mnie! - mruknął - toż wezmę chłopa na postronek
29 II,2 | na oczy.~- Kiej diabeł! - mruknął Kmicic przypatrując się
30 II,6 | pan Stanisław Skrzetuski mruknął:~- Honores mutant mores!~-
31 II,15 | się od Karpat do Bałtyku - mruknął Sadowski. - U tego narodu
32 II,18 | ja wam Upsalę i koronę! - mruknął.~I uradował się. Była to
33 II,18 | Naści, piesku, kiełbasy! - mruknął - tylko się nią nie udław.~
34 II,18 | się ociec wróć i obacz! - mruknął Damian.~- Łżecie, szelmy,
35 II,19 | na katolika, to nieźle! - mruknął Sadowski.~- Gdyby służył
36 II,35 | kto tu nie zakochany? - mruknął opryskliwie Szurski. - Sam
37 II,35 | Kmicic zaś popatrzył za nim i mruknął:~- Wniki jakieś, panie starosto,
38 II,36 | odrzekł Kmicic.~A ciszej mruknął sam do siebie:~- Tylem jej
39 II,41 | bliznę.~- To już drugi!... - mruknął na wpół do siebie książę.~
40 II,41 | Sakowicza chciał poświęcić - mruknął Kmicic.~Tymczasem w Janowie
41 III,8 | odrzekł oficer.~- Grubian! - mruknął Zagłoba.~Oficer zwrócił
42 III,8 | Stul gębę, chłopie! - mruknął Zagłoba.~- Dość krotochwil -
43 III,10| Temu nie mogę negować! - mruknął pod nosem Charłamp.~Tu umilkli
44 III,10| przysłał mi ten list.~Po czym mruknął cicho, jakoby sam do siebie
45 III,14| bym ją po tym poznał! - mruknął Wołodyjowski.~- Dziwna rzecz! -
46 III,14| Ona, jakoby ją malował! - mruknął znów Wołodyjowski.~- Za
47 III,27| wieku.~- I ja tak myślę - mruknął przez zęby Babinicz. - Tacy
|