Tom, Rozdzial
1 I,1 | siedziała panna Aleksandra w izbie czeladnej wraz z dziewczętami
2 I,1 | Tymczasem nakrywano co duchu w izbie stołowej, a w gościnnej
3 I,1 | gdańskim zegarze w jadalnej izbie stojącym.~- Dla Boga! czas!
4 I,2 | rzucił mimo woli okiem po izbie jadalnej i ujrzał na poczerniałej
5 I,4 | Panna Aleksandra chodziła po izbie pospiesznym krokiem i w
6 I,4 | Prawdali to, że strzelali w izbie do wizerunków?~- Jak nie
7 I,4 | ponure i tak małomówne, że w izbie prawie nie słychać było
8 I,4 | przymrużając oczy, bo w izbie było ciemnawo. Okna śnieg
9 I,4 | jakieś figury plecami ku izbie odwrócone.~Kiedy już krupnik
10 I,4 | postacie odwróciły się ku izbie i Rekuć pierwszy dostrzegł,
11 I,4 | przywtórzył Uhlik - jeno w izbie tak ciemno, żem nie mógł
12 I,4 | aż się rozległo w całej izbie, i krzyknął:~- Bij!~Rapiery
13 I,5 | zarządzić.~Kmicic chodził po izbie i po czuprynie się głaskał,
14 I,5 | chodzić szybkimi krokami po izbie; ona siedziała nieruchomie.
15 I,5 | Ujrzawszy pannę wstrzymali się w izbie jadalnej - ona zaś stojąc
16 I,7 | Zastał ją w przyległej izbie sypialnej, stojącą pośrodku,
17 I,9 | powstawały; bo i siarką od nich w izbie pachniało... Na mszę już
18 I,12 | jako gospodarzowi w tej izbie, mówić nie wypada...~Tu
19 I,20 | zgromadzonymi w pierwszej izbie głuche przez czas jakiś
20 I,24 | Człek się o cztery ściany w izbie rozbija, bez rady, mościa
21 I,25 | Przeszedłszy sień, w pierwszej izbie stołowej zastali kilku dworzan
22 I,25 | spieszniejszym krokiem po izbie. Nagle zatrzymał się przed
23 I,25 | się i wyszedł.~W drugiej izbie pokojowcy podnieśli się
24 I,25 | zamknął się natychmiast w izbie i z godzinę nie dawał znaku
25 II,1 | jagły, a w komorze, przy izbie, znalazł Soroka spory gąsiorek
26 II,1 | chałupie. Kmicic pozostał sam w izbie i począł rozmyślać nad własnym
27 II,1 | chodził, a raczej biegał po izbie, potrącał nogami tapczany,
28 II,2 | wstał i począł chodzić po izbie; chwilami zatrzymywał się
29 II,2 | Kmicic tymczasem chodził po izbie rozmawiał sam ze sobą.~-
30 II,2 | Kmicic i począł chodzić po izbie. Twarz mu pałała, bo go
31 II,2 | pierś szeroką, aż grzmiało w izbie, i powtarzać:~- Bądź miłościw
32 II,2 | modlitwy. Nastała cisza w izbie i tylko mocny szum pobliskich
33 II,4 | Wszedłszy przymrużył oczy, bo w izbie mroczno było, gdyż tylko
34 II,4 | Andrzej zakręcił się po izbie i usiadł w najciemniejszym
35 II,4 | potrzebował zachęcać, bo w izbie gotowało się jak w garnku.
36 II,4 | ręku i chlusnął na ogień. W izbie nastała ciemność zupełna;
37 II,11 | oni weszli zaraz za nim. W izbie oficer skłonił się po raz
38 II,18 | Tymczasem w sąsiedniej izbie Kuklinowski przyparł Millera
39 II,18 | chodź.~Oficerowie zostali w izbie, Kuklinowski zaś siadł na
40 II,19 | stołu w ogromnej i zimnej izbie, w której para oddechów
41 II,21 | począł go cucić w przyległej izbie. Lecz w zgromadzeniu dygnitarzy
42 III,11| wielki, że aż ucztujący w izbie umilkli.~- Co to jest? -
43 III,18| rozlegało się po ciemnej izbie. Noc zapadała coraz głębsza.~
44 III,18| że jak duch jakowy jest w izbie, to każda świeca będzie
45 III,32| przytomność i rozejrzawszy się po izbie zgadł zaraz, iż już jest
46 III,32| Anusia, biegając za nią po izbie, próbowała ją pocieszać.
|