Tom, Rozdzial
1 I,5 | punkt zborny uniwersały królewskie zwołujące pospolite ruszenie.
2 I,10 | zwłaszcza z piechotą zaledwie królewskie francuskie gwardie mogły
3 I,14 | Rzeczypospolitej... Zajmie Prusy Królewskie, część Wielkopolski co najwięcej -
4 I,17 | Warszawie i poszedłem na królewskie pokoje, a pan nasz miłościwy,
5 I,25 | chodzi o to, by mógł Prusy Królewskie zacapić, i dlatego tylko
6 I,25 | następuje i gdzie prawo królewskie z Boga samego wypływa, tedy,
7 II,1 | czyj teraz jesteś?~- To królewskie lasy.~- Kto cię tu osadził
8 II,4 | się pan Babinicz, że Prusy Królewskie i możne w nich miasta stanowczo
9 II,8 | za brwi! Co za wejrzenie królewskie, aż respekt bierze... Skąd
10 II,9 | tam są łaskawsi. Rozkazy królewskie przeciw ciemiężycielom sami
11 II,20 | łzami oblewała każde słowo królewskie, dobrego pana żałując, i
12 II,21 | jak wosk kościelny. Oczy królewskie były wilgotne, a powieki
13 II,21 | Tyzenhauz wrócił przed oblicze królewskie.~- Upieczon, miłościwy królu,
14 II,21 | zgromadzenie na te słowa królewskie, a pan Kmicic zaledwie zdołał
15 II,21 | wytłumaczyć, czemu słowa królewskie podobnie straszne uczyniły
16 II,25 | który z obawą o własne i królewskie losy ze Śląska wyjechał,
17 II,25 | ten widok wspaniały serce królewskie. Wraz za husarią następował
18 II,25 | dworaka rzucił pod nogi królewskie.~Rozrzewniony król otworzył
19 II,34 | rycerz ściskając kolana królewskie.~- Kiedy chcesz ruszyć? -
20 II,37 | się, skąd jest, że listy królewskie wiezie, i zaraz prosił pana
21 II,37 | uwierzyć, zwłaszcza gdy i królewskie listy prawdę słów Kmicicowych
22 II,37 | noc całą pijąc za zdrowie królewskie, hetmańskie i na przyszłe
23 II,38 | się, skąd jest, że listy królewskie wiezie, i zaraz prosił pana
24 II,38 | uwierzyć, zwłaszcza gdy i królewskie listy prawdę słów Kmicicowych
25 II,38 | noc całą pijąc za zdrowie królewskie, hetmańskie i na przyszłe
26 II,41 | porzuci, temu przebaczenie królewskie, przebaczenie hetmańskie!...
27 III,1 | a przede wszystkim Prusy Królewskie, prowincję do jego Pomorza
28 III,1 | im przyszłe trudy. Słowa królewskie, które wielu oficerów słyszało,
29 III,2 | i wiwatowano na zdrowie królewskie, gospodarskie i pana Czarnieckiego.
30 III,4 | poczęto krzyczeć:~- Wozy królewskie i gwardia nadciąga! Zginą
31 III,5 | kielichy, zaraz wzniósł zdrowie królewskie, potem pana Czarnieckiego,
32 III,8 | towarzyszami przed oblicze królewskie.~Sadowski począł prezentować
33 III,8 | puszczę?~Sadowski powtórzył królewskie pytanie.~- Nie może być! -
34 III,8 | buntownikami nie chcę.~Tu brwi królewskie zmarszczyły się i uśmiech
35 III,12| rzekł do Kmicica - wojska królewskie za Wisłą widać!~Porwali
36 III,12| zaraz jednym grzmotem wojska królewskie i przez czas jakiś nad wrzawą
37 III,12| miasta niż wydać je w ręce królewskie. Wielość oblegających wojsk
38 III,13| rzekł do Kmicica - wojska królewskie za Wisłą widać!~Porwali
39 III,13| zaraz jednym grzmotem wojska królewskie i przez czas jakiś nad wrzawą
40 III,13| miasta niż wydać je w ręce królewskie. Wielość oblegających wojsk
41 III,14| panna Billewiczówna owe królewskie hołdy przyjmowała?- spytał
42 III,15| czarniecczykowie, pułki królewskie, piesze regimenta pana Zamoyskiego,
43 III,15| mimo podagry, aż pod nogi królewskie.~Tam rzucił się na kolana
44 III,15| ratuj! Mam twoje słowo królewskie, ugoda podpisana, ratuj,
45 III,32| rzekł ksiądz podnosząc pismo królewskie ku górze.~"Przeto my (czytał
|