Tom, Rozdzial
1 I,5 | pobranych na nieprzyjacielu, drudzy w czapkach kozackich, w
2 I,8 | turbowali: jedni dla majątku, drudzy dla urody, trzeci dla zacności
3 I,10 | że siedmnaście tysięcy, drudzy, że więcej.~- Hm! to nas
4 I,10 | Jedni patrzyli na jeńców, drudzy wypytywali się: "Jak to
5 I,11 | strony - jedni do domów, drudzy do Warszawy. Panowie Skoraszewscy
6 I,17 | podniesioną zadnią nogą, a drudzy Kowalscy mają za klejnot
7 I,17 | poszli kołatać do drzwi, drudzy odpasywali wiązki siana
8 I,18 | wypadać co duchu z chałup, drudzy porzucali zrabowane rzeczy,
9 I,19 | stanęli przy Radziwille; drudzy, i tych była większość,
10 I,20 | dziś lub jutro jedni albo drudzy nie zajadą, nie zrabują,
11 I,23 | stanąć... A wonczas jedni i drudzy, co chcemy, dadzą, byle
12 II,6 | Jedni do szabel się imali, drudzy łzy poczęli ronić; panu
13 II,6 | Jedni krzyczeli: "vivat!" - drudzy hałłakowali po tatarsku.
14 II,6 | mówili, że ze trzy tysiące, drudzy, że pięć albo i więcej.~-
15 II,6 | klęski nie uszedł" - mówili drudzy. - "A ot teraz pan Lipnicki
16 II,8 | strasznej Bogusławowej nowinie, drudzy zdumieli się nad zuchwalstwem
17 II,11 | wstyd i szlachecki honor.~Drudzy rozprawiali w niepojętym
18 II,11 | zwrócone, iż go jedni i drudzy ciągnęli, zapraszali, iż
19 II,12 | Najświętszej Pannie uszczknąć; drudzy z chciwości, aby coś uzyskać;
20 II,13 | widomych znaków gniewu bożego; drudzy pogrążali się w bezradnej
21 II,14 | przed myślą świętokradztwa, drudzy zaś obawiali się czegoś
22 II,15 | czerpali wodę w studniach, drudzy ciągnęli sznurami wiadra,
23 II,15 | zdołali się przebudzić; drudzy przy samych skrzydłach namiotów,
24 II,15 | co odeszli, nadciągnęli drudzy; tym razem Sadowski poruszył
25 II,16 | Nie ten, to znajdą się drudzy, a waszmościowie układom
26 II,17 | miejsca najbardziej zagrożone, drudzy spychali do wyłomów w murach
27 II,19 | drodze: jedni jechali konno, drudzy szli piechotą, były i niewiasty,
28 II,20 | przed uciskiem szwedzkim, drudzy pomykali ku granicom po
29 II,26 | ciągać... Przez ten czas drudzy poginą, trzecich załagodzisz...
30 II,40 | mogli już dłużej uciekać, drudzy gonić. Tymczsem jako zapaśnicy,
31 III,3 | jedni klaskali w ręce, drudzy zataczali się jak pijani,
32 III,4 | szczękali zębami z febry, drudzy kładli się po prostu z osłabienia
33 III,4 | lasach muszą być ukryci drudzy.~Tu zwrócił się do Kanneberga:~-
34 III,4 | termin gonitwy. I jedni, i drudzy wpadli tym samym impetem
35 III,6 | rapierami przy ramionach, drudzy z muszkietami opartymi o
36 III,6 | rozpoczęła się gonitwa. Jedni i drudzy wypadli na główną drogę
37 III,8 | bardzo pogodny i ciepły; drudzy grali w kości na bębnach,
38 III,9 | jedni gawędzili ze sobą, drudzy pośpiewywali z cicha, bo
39 III,11| krzyczeli ciągle: "Wyżeniem!" - drudzy już wołali: "Bij, kto cnotliwy!" -
40 III,15| jakoby piorunami rażeni, drudzy pchali się na ich miejsce,
41 III,16| wojewoda swoją śmiercią zmarł; drudzy; że na szablach rozniesion.
42 III,29| jęki, świst szabel. Jedni i drudzy wpadają na piechotę, przewracają
43 III,31| Jedni zaprzeczali gorąco, drudzy powtarzali wieść uporczywie.~
|