Tom, Rozdzial
1 I,3 | się go bali, chociaż tak zwykle byli z nim poufale.~- Wracaj,
2 I,4 | zatrzymywali się w niej zwykle, idąc i wracając z kościoła,
3 I,7 | wieczora zasiedli, jako zwykle po wieczerzy, przed okapem,
4 I,10 | ochotnie, bo harce składały się zwykle z szeregu walk prowadzonych
5 I,10 | przerażeniu.~Ten człowiek, zwykle tak spokojny i łagodny,
6 I,12 | Billewiczówny, nieszczęśliwego jak zwykle.~- Cała rzecz, że wojna
7 I,12 | nieprzystępność, otaczająca go zwykle jakoby ciemną chmurą, znikła
8 I,13 | cudniejszą jeszcze niż zwykle, cudniejszą nawet, niż sobie
9 I,13 | przywołać. Oddech jego, zwykle krótki, stał się jeszcze
10 I,20 | co się między szlachtą zwykle trafia i ostatniej hańby
11 I,22 | łaskawym uśmiechem na ponurej zwykle, a przy tym wyniszczonej
12 I,25 | konfederatach, szkoda tylko, że jak zwykle, za późno!... Żeby się był
13 II,4 | dzierżawcę starostwa, zwali zwykle właśni jego ludzie starostą
14 II,9 | owych czasach włóczyły się zwykle za wojskiem.~Kmicic stanął
15 II,13 | miejsce. Rozpoczęły się zwykłe swawole żołnierskie. Rajtarowie
16 II,14 | śmiechem, gdy większe niż zwykle sprawił zniszczenie. Kule
17 II,15 | raz zdawał się wyższym niż zwykle, to znów jakoby zapadał
18 II,17 | gdy przeor obchodził jak zwykle mury, wziął go na bok i
19 II,18 | jeńcem uczynić?~Kuklinowski, zwykle pochylony, rozprostował
20 II,19 | że koloryzują, jak oni zwykle.~- Oszaleć! - krzyknął Wrzeszczowicz.~
21 II,19 | jeszcze posępniejsza niż zwykle. Zagaił ją sam Miller.~-
22 II,20 | podobne dokumenta, poddawano zwykle badaniu, takie badanie zaś
23 II,23 | Kiemliczami trzymał się zwykle naprzód przed orszakiem
24 II,34 | nogach i rozpoczęły się zwykłe dzienne czynności. Kmicic
25 II,39 | rzekł:~- Wszystko to są zwykłe przygody wojenne, które
26 II,39 | lecz prawda ginęła, jako zwykle w sprzecznych zeznaniach.
27 II,39 | Słowem, były to bajki, jakie zwykle opowiadają ludzie nie znający
28 II,41 | twarz. Ubielony był jak zwykle i na jagodach pomalowany
29 III,1 | Wittenberg, który słabszym jak zwykle będąc czarniej rzeczy widział -
30 III,7 | drugiej San, szeroko, jako zwykle wiosną rozlany, zaś trzeci
31 III,11| majdanie, a którzy jako zwykle, pijąc bez miary, zaczęli
32 III,11| przyjął towarzyszów, jak zwykle, z otwartymi rękoma, a że
33 III,11| zaniepokojony hetman.~- To nie zwykłe okrzyki!~Nagle wszystkie
34 III,11| Wołodyjowski pustkę, jako zwykle, przed sobą szerzył; obok
35 III,17| urodę konserwować. Trwało to zwykle godzinę, a czasem i dwie;
36 III,17| miał mniej ubarwioną niż zwykle, ale właśnie ta jego bladość
37 III,17| mógł myśleć tak jasno jak zwykle. Trawiła go jakaś gorączka.
38 III,18| patrz! płoną żółto, jak zwykle.~- Furda!... - rzekł Sakowicz. -
39 III,21| to się zawsze zdarza i zwykle nie przywiązuje się do tego
40 III,23| Wuj elektor milczy, jak zwykle, ale to widzę dobrze, że
41 III,26| i przesadne wieści, jako zwykle w czasach wojennych a niepewnych.
42 III,27| Nie mam szczęścia, jako zwykle! - rzekł.~- Nie frasuj się,
|