Tom, Rozdzial
1 I,3 | Pojedziemy, Kokoszko, kiedy wieczorem, niby zbłądziwszy - co? ~-
2 I,5 | ROZDZIAŁ 5~Tegoż samego dnia wieczorem przyjechał pan Kmicic do
3 I,7 | dostatkiem się cieszą; a wieczorem mają teatrum kwoli większej
4 I,8 | znaczniejszych domów szlacheckich. Wieczorem przyjechało kilkunastu Butrymów,
5 I,10 | szabel. Jaki taki, skręciwszy wieczorem do wody, wyjeżdżał chyłkiem
6 I,10 | poszedł nawet z tą myślą wieczorem do pana wojewody; ten jednakże
7 I,10 | podnieść bardzo wysoko, i wieczorem zdarzył się wypadek, który
8 I,12 | kichnie w Wielkopolsce, to już wieczorem mówią mu na Żmudzi i na
9 I,12 | pokoje górne wyprzątają, a wieczorem ma być bankiet w zamku.
10 I,12 | robota pali. A przyjdźcieże wieczorem na pokoje, może się i jaka
11 I,13 | wrócił, ale dopiero późnym wieczorem, gdy już sale były oświetlone
12 I,19 | je razem z Ganchofem, a wieczorem rzekł doń:~- Na własny to
13 II,2 | Nie osiedzisz się tu, wieczorem przyjdzie nas sto koni!~-
14 II,2 | przyjdzie nas sto koni!~- Przed wieczorem przyjdzie dwieście dragonów,
15 II,9 | wolno, dojechali późnym wieczorem do Pułtuska; tam wezwano
16 II,15 | najlepsze warunki wytargować.~Wieczorem więc, po owej strzelaninie,
17 II,15 | szynkarz na krzyki pijących. Wieczorem, gdy strzały ucichły, opowiadał
18 II,17 | pod same mury klasztorne. Wieczorem Czarniecki, gdy przeor obchodził
19 II,17 | gruba była jak cholewa.~Wieczorem z murów rzucał chciwe spojrzenia
20 II,18 | Leczono go najstaranniej. Wieczorem odzyskał prawie zupełnie
21 II,19 | spotkać na krótko i po ciemku, wieczorem, ale mi po głowie chodzi...
22 II,19 | odpowiedział spokojnie Zbrożek.~Wieczorem zebrała się znów w jeneralnej
23 II,36 | własny potrzask uchwycisz."~Wieczorem porucznik Szurski zastukał
24 III,3 | poniósł tę odpowiedź królowi. Wieczorem odbyła się znów narada w
25 III,6 | poprzedniego dnia upił i pacierzam wieczorem zaniechał!~- Jeno nie próbuj
26 III,11| zawołał Wołodyjowski.~- A co wieczorem zaniedba, to w dzień naprawi -
27 III,12| wspominano imię Bogusława.~Zaś wieczorem odebrał rozkaz, aby na podjazd
28 III,12| król jegomość jeszcze dziś wieczorem z przybocznymi chorągwiami
29 III,13| wspominano imię Bogusława.~Zaś wieczorem odebrał rozkaz, aby na podjazd
30 III,13| król jegomość jeszcze dziś wieczorem z przybocznymi chorągwiami
31 III,14| zastał śpiącego. Natomiast wieczorem przyszli go odwiedzić Zagłoba
32 III,16| na to, by czar potężniał.~Wieczorem, po igrzyskach, pokoje płonęły
33 III,17| wyjechać nazajutrz.~Tymczasem wieczorem wrócił najniespodzianiej
34 III,18| może tu stanąć? - Przed wieczorem! Dziękuję waszej książęcej
35 III,18| Prudy...~- Nic to! Przed wieczorem? to znaczy lada chwila...
36 III,19| Podlasie. Książę Bogusław wieczorem czuł się już o tyle lepiej,
37 III,21| własnym domu. Tego samego dnia wieczorem poznała się z Oleńką, która
38 III,22| płonnymi.~Książę nadjechał wieczorem wraz z Sakowiczem i Patersonem,
39 III,27| nich nastąpić prędzej jak wieczorem, a choćby miał i nastąpić,
40 III,27| zdołał go uspokoić.~Za czym wieczorem książę Bogusław znajdował
41 III,27| unikał go cały dzień, dopiero wieczorem sam pan Andrzej przyszedł
42 III,32| ziemi beczki miodu i piwa. Wieczorem zasiedli wszyscy do uczty,
|