Tom, Rozdzial
1 I,5 | jęknął z cicha :~- Jędruś!... księdza!...~- Kto was pobił?! -
2 I,12 | dwa szeregi na przyjęcie księdza biskupa; on zaś przejechał
3 I,12 | rzekł Zagłoba - że tak księdza biskupa honoruje, chociaż
4 I,12 | widać, ktoś większy od księdza biskupa żmudzkiego! -zawołał
5 I,17 | by nas nie prowadzili bez księdza, bez spowiedzi? - szepnął
6 I,20 | potrzebuje.~- A najwięcej księdza! - rzekł pan Zagłoba.~-
7 II,9 | pieniądzach wywiedzieć, jak księdza prowincjała Braneckiego
8 II,12 | słuchał ze zdumieniem słów księdza Kordeckiego, które były
9 II,13 | przygotowań. Wedle rozkazu księdza Kordeckiego nadciągnęli
10 II,13 | sprawy. Podziwiał spokój księdza Kordeckiego, dla którego
11 II,13 | tu i ówdzie biały habit księdza Kordeckiego. Kmicic nie
12 II,13 | Puścić! - ozwał się głos księdza Kordeckiego.~Otworzono,
13 II,14 | wspaniała procesja na mury.~Księdza Kordeckiego, niosącego Przenajświętszy
14 II,14 | Lecz w ciszy zabrzmiał głos księdza Kordeckiego, donośny, choć
15 II,15 | nie przyszło. Trzeba tylko księdza Kordeckiego zawiadomić.
16 II,16 | chwyta. Cieszyła ta ochota księdza Kordeckiego, odgadywał bowiem
17 II,16 | zakonników. Więc jednego z nich, księdza Błeszyńskiego, wysłał do
18 II,16 | wspomniał na niedawne gniewy księdza Kordeckiego, na wagę, którą
19 II,16 | spotkał Kmicic czekającego już księdza Kordeckiego, który zaraz
20 II,16 | czym pochylił się do ucha księdza.~- A książę Bogusław - rzekł -
21 II,17 | i stanął przed obliczem księdza Kordeckiego i rady.~Był
22 II,17 | smołą i ogniowych dział księdza Lassoty, oblężeni nie mogli
23 II,17 | rozśmiał się i pocałował księdza w rękaw habita.~- Ojcze
24 II,17 | wesoło pan Andrzej ściskając księdza - przebiorę się po szwedzku
25 II,17 | nocy, zapukał znowu do celi księdza przeora, gdzie pan Czarniecki
26 II,17 | Pietrze, daj gęby i ruszaj po księdza Kordeckiego!~Czarniecki
27 II,19 | odwagą nacierał teraz na księdza Kordeckiego, by nie narażał
28 II,19 | różnobarwnym wieńcem nad głową księdza, furkając skrzydełkami,
29 II,19 | żebraczka Kostucha z listem od księdza Kordeckiego, proszącym pokornie,
30 II,19 | aby wysłuchać odpowiedzi księdza Kordeckiego na list Millera,
31 II,21 | wszyscy obecni, nie wyłączając księdza odprawiającego wotywę, spoglądali
32 II,21 | niejakiego czasu do ucha księdza arcybiskupa gnieźnieńskiego,
33 II,22 | deliberacje, jak najlepiej rady księdza prymasa do skutku przywieść,
34 II,25 | pochylił się do siedzącego obok księdza biskupa poznańskiego i rzekł:~-
35 II,42 | oczy. Wspomniał na słowa księdza Kordeckiego, na to, co mu
36 III,8 | jest, i zaraz na obiad do księdza trafił. Przy takiej pomocy
37 III,12| rzekłszy, król wziął z ręki księdza Cieciszowskiego złocisty
38 III,13| rzekłszy, król wziął z ręki księdza Cieciszowskiego złocisty
39 III,18| Tymczasem zaś Sakowicza po księdza wyprawię! Bądź zdrów, ojczyku,
40 III,19| Chłopi pod przywództwem księdza, ale są i partie szlacheckie,
41 III,31| zwróciła się do stryja:~- Księdza mu trzeba posłać! - rzekła
42 III,32| Boże!~I znów zabrzmiał głos księdza, także coraz bardziej wzruszony:~"
|