Tom, Rozdzial
1 I,5 | niecierpliwie do pierwszej postaci z brzegu. Twarzy jej nie mógł widzieć,
2 I,10 | o najlepszy przystęp do brzegu.~Duch jednak, pomimo iż
3 I,10 | słychać ją było na drugim brzegu Noteci. Powstała ona naprzód
4 I,11 | siła zacnych ryb przy samym brzegu się tłucze.~Wtem drzwi domu
5 I,11 | okiem dojrzeć, po drugim brzegu. Godzina była druga po południu,
6 I,22 | łamać pieczęć pierwszego z brzegu.~Obecni utkwili ciekawe
7 I,25 | Kowno i cały kraj po lewym brzegu Wilii oraz wszystkie drogi
8 I,25 | jeszcze, którzy mogli z lewego brzegu Wilii, spod ucisku Zołtareńki,
9 I,25 | nie zdołała dotąd z lewego brzegu uskoczyć, w jasyr poszła
10 I,25 | trafił na ludzi z lewego brzegu Wilii, spod Kowna albo z
11 II,42 | sto koni ulgnęło tuż przy brzegu. Lecz ludzie wydostali się
12 III,1 | Szwedzi skakać z wysokiego brzegu na lód, padając trupem tak
13 III,1 | człowiek, który wszedłszy z brzegu morskiego w wodę, czuje,
14 III,4 | Szwedów stojących na drugim brzegu.~A tymczasem jeszcze bliżej
15 III,4 | tymczasem jeszcze bliżej brzegu docinano reszty Kannebergowych
16 III,4 | uderzył.~Szwedzi z drugiego brzegu wstrzymali dech w piersiach.
17 III,4 | piersiach. Sam król się tuż do brzegu przysunął i patrzył z bijącym
18 III,4 | pokona przeciwnika, dopadnie brzegu i w wodę skoczy, a potem -
19 III,4 | jednym wrzaskiem z drugiego brzegu Szwedzi, pan Zagłoba zaś
20 III,4 | z siebie.~Zaś na drugim brzegu, między Szwedami, wrzało
21 III,7 | będą patrzeć z tamtego brzegu, jako na miasto uderzym,
22 III,7 | który patrzył z drugiego brzegu na klęskę swoich, nie mogąc
23 III,7 | Tymczasem strzały po przeciwnym brzegu poczęły się uspokajać, światła
24 III,8 | pomknęła szybko, na drugim brzegu uczynił się zaraz ruch większy
25 III,8 | O kilkanaście kroków od brzegu Kmicic zdjął czapkę na powitanie,
26 III,8 | przybiła.~Warta stojąca na brzegu sprezentowała broń. Pan
27 III,8 | został pochwycon na tym brzegu, przyjechałem upomnieć się
28 III,8 | pierwszy przyjmował ich na brzegu, wrócił wraz z drugim, znaczniejszym,
29 III,9 | od stojącego nie opodal brzegu pana Michała, że mógł zawietrzyć
30 III,9 | dwa wojska.~Na szwedzkim brzegu ozwały się trąby, kotły,
31 III,9 | na dwadzieścia kroków do brzegu i stanęły długą linią wzdłuż
32 III,10| Wtem znów przylatują od brzegu, że szum okrutny. Nic to!
33 III,24| ciężkich rajtarskich koni, na brzegu zaś ślady tatarskich bachmatów;
34 III,24| W dwóch milach stąd, u brzegu.~- Książę całąli siłę wyprowadził?~-
35 III,25| ciężkich rajtarskich koni, na brzegu zaś ślady tatarskich bachmatów;
36 III,25| W dwóch milach stąd, u brzegu.~- Książę całąli siłę wyprowadził?~-
37 III,27| rzeki, na drugim niskim brzegu, leżała jeszcze mgła surowa.
38 III,27| piaszczysty; dopadli drugiego brzegu i skoczyli ławą dalej.~Widząc
39 III,27| rzekę, aby na drugim jej brzegu szukać ocalenia, rozdzieliła
40 III,29| rozlawszy się po płaskim brzegu, zostawia po sobie muszle,
41 III,29| wydeptana droga do płaskiego brzegu, przez który przepędzano
|