Tom, Rozdzial
1 I,8 | się na kule i szable; po prostu zdobył ją jak fortecę...
2 I,10 | zaś sam nie znał się po prostu na niczym i mowę swoją rozpoczął
3 I,11 | własnymi oczyma?!... Toż to po prostu zdrada była najzaraźliwsza,
4 I,13 | księcia była w tej chwili po prostu straszna, bo nie blada,
5 I,22 | najwyższego stopnia. Było mu po prostu nieznośnie.~Uczta zaś posępniała
6 I,23 | Nie mogę wytrzymać, po prostu nie mogę... Wolę sto razy
7 I,25 | sobą niczyjej buławy - po prostu oddziały zbójeckie, tak
8 I,26 | każesz uczynić, będą po prostu wisieć, inaczej, na pal
9 I,26 | przyrzekam, że każę cię po prostu rozstrzelać, boś godzien
10 II,1 | i podejrzaną. Sądził po prostu, że to jest schronisko zbójeckie,
11 II,1 | przekonania, że było ono po prostu straszne. Po porwaniu Bogusława
12 II,4 | uczciwość, obowiązek - i po prostu wzięłaby go za rękę i poprowadziła,
13 II,12 | białym habicie wyglądał po prostu jak święty. Kmicic ucałował
14 II,13 | szlachty, gotowali się po prostu do obrony, do walki na śmierć
15 II,14 | ich za włosy z chałup i po prostu zarzynano opornych; resztę
16 II,17 | to ów stary wojownik po prostu zląkł się i tego obrońcy,
17 II,17 | między szlachtą, którzy po prostu chcieli się poddać; niektórzy
18 II,19 | wysadzeniu kolubryny po prostu zdesperował. Ogarnęło go
19 II,19 | dzieje, ludzki rozum po prostu przechodzi. Jednakże radzić
20 II,19 | dostojności, że ta hołota po prostu poszalała...~To rzekłszy
21 II,35 | zwątpienie, a nawet i strach: po prostu należało uzyskać pozwolenie
22 II,40 | zamiast marudzić, gadaj po prostu, z czymeś przyjechał i jakie
23 III,3 | pozwolił; nie chciał po prostu darmo krwi marnować. Wiedział
24 III,4 | febry, drudzy kładli się po prostu z osłabienia na ziemi, woląc
25 III,5 | rycerze, a jednemu miód po prostu z gęby płynie!~- Zawszem
26 III,6 | nos zagięty i wzrok po prostu przeszywający, więc gdy
27 III,9 | to Czarniecki idzie. Po prostu rozniesiono na szablach
28 III,9 | pozycji. Most zasypywano po prostu deszczem ognia i żelaza;
29 III,9 | najpotężniej, leżały po prostu stosy trupów, na pół włóczni
30 III,15| przerażenie, że je szał ogarnął po prostu, a ponieważ pan Zagłoba
31 III,16| posiąść.~Miłość ta była po prostu żądzą piekącą, bo do innych
32 III,16| Taurogów sprowadził, bo po prostu mówiąc, życie mi zawdzięczacie.~
33 III,16| nie mogę o tym mówić, po prostu nie mogę mówić! Gdyby nie
34 III,17| Stosunki z Bogusławem były po prostu straszne, dlatego że nigdy
35 III,17| konstelacje są takowe, że po prostu od zmysłów odchodzę... Żebyś
36 III,18| żem odgadł, iż uciec po prostu chcecie, a ja takem się
37 III,20| Horotkiewicz."~Dla Oleńki był to po prostu grom. Wielkość wodza i dzielność
38 III,21| mysiej jamy się schować. Po prostu bałam się go!... Ale co
39 III,27| ci ostatni wyglądali po prostu strasznie, z nożami w ręku
|