Tom, Rozdzial
1 I,7 | wprost do kołowrotu.~- Czekać komendy! - rzekł z cicha. - Nie
2 I,7 | Jeśliś taki do szabli jak do komendy, to i nie będę miał roboty.~-
3 I,10 | zamieszanie.~Nie słychać było ni komendy, ni trąbek, tylko głosy
4 I,10 | jeszcze nie przebrzmiał głos komendy, gdy na wzgórkach wykwitły
5 I,10 | Szlachta nie usłuchała komendy naczelnika, owszem, ustępowała
6 I,15 | rozlegały się pojedyncze głosy komendy i echa kroków całych tłumów,
7 I,15 | patrolów szkockich i odgłosami komendy.~- Panie Michale! Wyjrzyj
8 I,17 | ale żaden nie usłuchał komendy. Nagle rozsypali się, jak
9 II,2 | gdzieś niedaleko szwedzkie komendy? Podchodziliście Szwedów?~-
10 II,2 | gotowi także napadać na komendy szwedzkie, a ty skąd weźmiesz
11 II,3 | jegomości dostać. Nic to jeszcze komendy szwedzkie, bo miasta można
12 II,9 | patrol szwedzki i wiódł do komendy. Rajtarów było w owym patrolu
13 II,9 | pozwolił spokojnie prowadzić do komendy.~Tam opowiedział się komendantowi,
14 II,14 | krajowe w jego były obozie i komendy musiały słuchać.~Z Wielunia
15 II,17 | podsycać. Wszyscy działali bez komendy, bo słowa ginęły wśród okropnego
16 II,19 | szwedzkie.~Żołnierze polscy spod komendy Zbrożka i Kalińskiego nie
17 II,19 | mu czynić należy, że bez komendy obrona szła zwykłym trybem.
18 II,19 | zagasły, słychać było głosy komendy, przebieganie znacznych
19 II,20 | hałasowała napadając na komendy, powstało stąd dziwne zamieszanie.~
20 II,22 | panie! - rzekł - zrzekam się komendy nad dragonami. Niech ich
21 II,28 | Stankiewiczowa chorągiew bez komendy i bez drabin ruszyła, bo
22 II,30 | konnej szlachty, krzyki, komendy, migotanie zbroi i gołych
23 II,31 | konnej szlachty, krzyki, komendy, migotanie zbroi i gołych
24 II,36 | rajtarzy powydobywali bez komendy szable z pochew.~- O takie
25 II,39 | nałogami samowoli, aby bez komendy nie pójść naprzód.~Lecz
26 III,5 | spoglądać nie powinien... Co do komendy nad wojskiem... pan Czarniecki
27 III,8 | zaalarmował, a i Szwedów bez komendy i mojego rozkazania nie
28 III,9 | polał i zapalił. Mniejsze komendy, mniejsze prezydia nie mogły
29 III,9 | szwedzkie, ściągali pomniejsze komendy i rośli w siłę, jak rzeka
30 III,9 | chorągwie na wyścigi; krzyk komendy pomieszał się z krzykiem
31 III,9 | wśród wrzasku i tumultu komendy, działając na własną rękę.
32 III,15| każdy z wodzów do swojej komendy. Więc pan Sapieha stanął
33 III,17| tak że nawet pomniejsze komendy wojskowe nie były od nich
34 III,23| do Królewca dla objęcia komendy nad świeżo zaciągniętymi
35 III,24| Podzieliwszy swą watahę na trzy komendy, pod dowództwem własnym,
36 III,25| Podzieliwszy swą watahę na trzy komendy, pod dowództwem własnym,
37 III,26| Kmicic rzucał się na owe komendy jak piorun, gromił, rozpraszał,
38 III,27| oraz cztery chorągwie z komendy Bogusławowej: dwie szlachty
39 III,27| ochotą jakby do raju! Ale komendy trzymać się muszę. Szczęśliwyś
|