Tom, Rozdzial
1 I,6 | najlepszą i niemal jedyną we własnych szablach mogli znaleźć obronę;
2 I,10 | leniwych, i w sobie samych, we własnych wczasach i dostatkach zakochanych.~
3 I,10 | zachrypły, upojony wielkością własnych słów i przekonany, że tej
4 I,14 | idąc za dalszym biegiem własnych myśli - potem... Jana Kazimierza
5 I,16 | okoliczności, że będzie zależnym od własnych stronników, daleko mniejszego
6 I,16 | niezgrabny i pokazało się, że własnych ludzi nie umie utrzymać.
7 I,17 | ciemna, choć w pysk daj. Własnych palców byś nie poznał. Słuchaj
8 I,17 | się zresztą i więźniów, i własnych żołnierzy, i tak był strapiony,
9 I,17 | rzucił się jakby wściekły na własnych dragonów.~- Ognia, psiawiary! -
10 I,20 | ojczyznę, nie tylko króla, ale własnych sług zdradza. Oto jest pismo
11 I,21 | prosząc za nich, o afektach własnych tylko myślał, ja zaś posłałem
12 I,21 | Wołodyjowskiego po moich własnych majętnościach łowić. Zamiast
13 I,22 | bowiem tą ucztą nie tylko we własnych stronnikach i wojskowych
14 I,25 | przejdzie Wilię na czele własnych i szwedzkich wojsk. Z góry
15 I,25 | jasnozłotej peruki lub też może własnych, obfitych włosów.~Był to
16 II,7 | konfederatów, bo na to miał i własnych sił dosyć, ale byli mu Szwedzi
17 II,10 | nieraz bywało, że swoich własnych, cywilnych i wojskowych,
18 II,15 | śmiałych kroków i bicie własnych serc. On zaś dotarł do oświetlonego
19 II,15 | w ciemnościach szpadami własnych towarzyszy; inni, bezbronni,
20 II,17 | szańcem, nie przed wylotami własnych armat. Jeśli kroków nie
21 II,20 | trudno było Szwedom odróżnić własnych obrońców od nieprzyjaciół,
22 II,21 | przyjmie, przebaczy i krzywd własnych zapomni.~Kmicicowi na jego
23 II,21 | nieprzyjacielem, ale by własnych poddanych, własne dzieci,
24 II,24 | dwa pułki, albo że jego własnych dragonów, wysłanych przodem,
25 II,27 | uniesieniu nie wahał się nawet własnych, zaskorupiałych ran rozrywać,
26 II,27 | Rycerstwo miało na koń siadać, własnych piersi nadstawiać i z łanów
27 II,27 | Żeby ostatni pludrak na własnych nogach wyszedł z granic
28 II,28 | wysławiać i słuchał z lubością własnych słów, przymykając przy piękniejszych
29 II,29 | który po dziesięć tysięcy własnych wojsk trzymał, odziewał,
30 II,29 | żywił, nie miał teraz czym własnych mdlejących sił odżywić,
31 III,5 | Rzeczpospolita niecnotą własnych synów! Lecz któż mnie pocieszył,
32 III,8 | Wilk tak samo barana do własnych kiszek proteguje!... I kiedy
33 III,11| ku nim, wyprzedził swoich własnych ludzi i wpadł pierwszy na
34 III,15| murem koni, murem piersi własnych i szabel.~- Do króla! -
35 III,23| wszystkich, ba, nawet we własnych swoich oczach; partie poczęły
36 III,24| wierzch, ledwie zaś stanął na własnych nogach, ledwie odsapnął,
37 III,25| wierzch, ledwie zaś stanął na własnych nogach, ledwie odsapnął,
38 III,26| jej folgę zupełną i choć własnych rąk we krwi bezbronnych
|