Tom, Rozdzial
1 I,1 | Prosto z obozu mnie tu wiatr przywiał, daj Boże, szczęśliwy.~-
2 I,5 | tysiącami gwiazd, najmniejszy wiatr nie poruszał gałęzi na drzewach -
3 I,10 | po kilku wystrzałach na wiatr, zajmiemy.~- Obyś wasza
4 I,10 | pozostałą, z kruczą, rozwianą na wiatr brodą; pan Władysław, tłustawy,
5 I,17 | rozlewał się coraz szerzej. Wiatr powiał od strony ognia i
6 I,18 | się od nich z wolna, gdyż wiatr był dość silny i niósł iskry,
7 I,25 | ogień wewnętrzny, a grzywę wiatr mu rozwiał. Pan Kmicic zataczał
8 I,25 | Kurlandczyk. ~- A ścigła szkapa?~- Wiatr waszej książęcej mości na
9 II,1 | bramowało czerwone pnie sosen. Wiatr nie wiał- i tylko tu i ówdzie
10 II,13 | Jazdę słyszę.~- To jeno wiatr z deszczem tętni.~- Na rany
11 II,13 | Na rany Chrystusa! to nie wiatr, to konie! Ucho mam wprawne
12 II,13 | i blisko już są, jeno wiatr właśnie głuszył. Rata, rata!!!~
13 II,13 | zasłonił. Po chwili jednak wiatr go rozniósł. W luce między
14 II,14 | krokiem. Dął ostry północny wiatr, błoto zmieniało się w grudę,
15 II,14 | ochronę skrzydeł bożych. Wiatr ucichł, uspokoiło się powietrze,
16 II,15 | Miller.~Rzeczywiście, powstał wiatr i począł odwiewać opary.
17 II,17 | czynili usiłowania. Ilekroć wiatr zwiał morze dymów, klasztor
18 II,19 | nieprzyjacielskim obozem. Wiatr nie wiał i taka była cisza,
19 II,23 | Wtem ze szczytów wstał wiatr i niosąc na skrzydłach skry
20 II,24 | podkładzie. Lecz w tej chwili wiatr nie wiał i cisza panowała
21 II,27 | najlepsze wieści, jakby je wiatr przywiewał. Nie tylko w
22 II,28 | ojczyzny i wiary.~- Inny już wiatr w całej Rzeczypospolitej
23 II,29 | jakby konać począł, i choć wiatr wył i gwizdał na zewnątrz.~
24 II,32 | tymi papierami, dość, że wiatr je nosił, srodze pohańbione,
25 II,34 | Czuję, że niechaj mnie jeno wiatr w polu owieje, zaraz słabość
26 III,1 | pokrywały się szronem. Zimny wiatr pozmrażał kałuże na trakcie
27 III,4 | węgierskich stepów przyleciał wiatr duży a ciepły i jął chuchać
28 III,6 | Kochana!~ ~Bo śnieg pada i wiatr wieje,~Gdzież ja się, biedny,
29 III,6 | łozy migały im w oczach, wiatr świstał w uszach. Kapelusz
30 III,9 | licach, piorun w oczach. Wiatr silny podnosił mu burkę
31 III,11| skoczył z kulbaki, jakby go wiatr zmiótł, bo wiedział, jak
32 III,17| papierze łatwo.~- Słowa wiatr - odrzekł miecznik - a na
33 III,18| Miecznik nadchodzi... Nie! To wiatr porusza okiennicą. Diabli
34 III,22| na sznurach zawzięcie, bo wiatr okrutny.~- Dobrześ zrobił.
35 III,23| wody Bałtyku począł kołysać wiatr duży a ciepły, potem drzewa
36 III,26| grzmią... widzimy ich, gdy wiatr dym zwieje. Łamią piechotę
37 III,30| jesienny i pół już zimowy. Wiatr nie wiał, ale z brzóz rosnących
38 III,32| odpowiedział rycerz.~Wówczas, czy wiatr począł tak poruszać wąsikami
|