Tom, Rozdzial
1 I,1 | tam i kondemnatka jaka na kim cięży, choć go i wyrokami
2 I,3 | Zenda podnieci, a potem na kim się skrupi? - na mnie! Boję
3 I,6 | tylko, póki on żyw, macie na kim krzywd waszych poszukiwać.~
4 I,7 | a jak go usieczem, to na kim będą swoich krzywd dochodzić?
5 I,7 | brzmiała odpowiedź. - A z kim mówi?~- Pułkownik Michał
6 I,8 | Milej to zawsze wiedzieć, z kim się ma do czynienia. Siła
7 I,8 | godności stroją, a Bóg wie, kim są, może często i nie szlachtą.~
8 I,12 | Ej, mości panowie! na kim się skrupi, na tym się zmiele,
9 I,15 | musiałby odpowiadać...~- Przed kim? Przed królem szwedzkim?~-
10 I,15 | przeraźliwie Wołodyjowski.~- Po kim? Po kim?~- Po Węgrach! Jazda
11 I,15 | Wołodyjowski.~- Po kim? Po kim?~- Po Węgrach! Jazda rozbiła
12 I,16 | się, nieszczęsny, przed kim to mówisz?~- Wasza książęca
13 I,17 | Litwie i miło wiedzieć, z kim się ma do czynienia.~- Nie
14 I,17 | zawsze lubię wiedzieć, z kim mam sprawę.~To rzekłszy
15 I,19 | napłynęła do głowy. - Jeżeli z kim, to z samym królem. Nie
16 II,4 | manier nauczył, i bacz, z kim mówisz, abyś w konfidencji
17 II,4 | właśnie nie wiem, przed kim stoję.~Młody pan wziął się
18 II,10 | znając nikogo, nie miał przed kim duszy otworzyć. Nawet z
19 II,12 | zapamiętał, przestał rozeznawać, kim jest, gdzie jest... Zdawało
20 II,33 | a szukać go masz czas. Z kim pojedziesz? gdzie go znajdziesz?~
21 II,35 | lekce, kiedy nie wiesz, o kim mówisz... Nie żadna to firka,
22 II,36 | starosta nie wyliczył, z kim ma sprawę... Ot, ci ludzie,
23 II,37 | zadławił, bo nie z byle kim to sprawa. Dobrze, że cię
24 II,38 | zadławił, bo nie z byle kim to sprawa. Dobrze, że cię
25 III,2 | przebiegły i lubiący wiedzieć, z kim ma do czynienia, starannie
26 III,3 | Wszystko mi jedno, z kim chce gadać, byle gadał.
27 III,5 | Czarnieckiemu w rękę. Na kim się skrupi, na Szwedach
28 III,5 | a zasługa czyja? co? O kim innym kroniki by pisały,
29 III,7 | ojczyzna była w potrzebie; z kim kto przestaje, takim się
30 III,17| zdrajców!... Obaczym, za kim cała Żmudź pójdzie!... Tu
31 III,20| roztropność, to paliwoda! Przy kim może być wiktoria i błogosławieństwo
32 III,21| Miecznik kontent, że ma z kim gawędzić, począł chodzić
33 III,22| Bo się chcę żenić.~- Z kim? - spytał książę siadając
34 III,23| Borzobohatą! Lecz bacząc, przed kim stoi, pomiarkował się, straszną
35 III,23| Szwecja, a po wtóre: przed kim żeśmy to tak z księciem
36 III,29| całe Wołmontowicze? Przed kim Sakowicz uciekł? Kto go
37 III,30| strony świata rozgłosił, kim jest ów przesławny Babinicz,
38 III,30| żem waści odszukał.~- Z kim mam honor? - rzekł niecierpliwie
|