Tom, Rozdzial
1 I,1 | kwiatami okrytych.~Pewnego wieczora siedziała panna Aleksandra
2 I,1 | przysyłano każdego prawie wieczora do apteczki po leki dla
3 I,4 | dziewczyna zbladłymi usty. - Co wieczora wracał ode mnie do dziewek
4 I,7 | opowiadał. Pewnego tedy wieczora zasiedli, jako zwykle po
5 I,7 | Godzina była dziesiąta z wieczora, noc jasna, lubo księżyc
6 I,9 | oto w gorączce leżał, co wieczora wchodzili tymi oto drzwiami
7 I,10 | sypali szańce od rana do wieczora, ustawicznie oglądając się
8 I,11 | ludzie ruszyli tegoż jeszcze wieczora na noc, a nazajutrz w dzień
9 I,13 | tego dnia szlachcie aż do wieczora, obiadował bowiem z posłami
10 I,23 | ROZDZIAŁ 23~Tegoż wieczora, po skończonej uczcie, pan
11 II,13 | bicie Szwedów od rana do wieczora, bez spoczynku i miłosierdzia.
12 II,13 | zdrowie poczyna wracać. Do wieczora ukończono przygotowania
13 II,15 | go widziałem... zaraz z wieczora... Straszna, niepojęta rzecz...~
14 II,16 | rajców nie myślał już tego wieczora o poddaniu.~Lecz chociaż
15 II,19 | postrach, oto com od rana do wieczora powtarzał, lecz pan Sadowski
16 II,19 | mogli nic widzieć, bo z wieczora niebo zawlokło się chmurami
17 II,23 | uchwycił. Lecz tego samego wieczora Tyzenhauz rzekł do króla:~-
18 II,23 | na własnej ziemi.~Tegoż wieczora pan Tyzenhauz zbliżył się
19 II,27 | dzień spóźnić, bo byłbym do wieczora z Radziwiłłem skończył!...
20 II,30 | przybranych.~Na ulicach od rana do wieczora gwar ludzki, przejeżdżanie
21 II,31 | przybranych.~Na ulicach od rana do wieczora gwar ludzki, przejeżdżanie
22 II,39 | uderzyły wszystkie jednego wieczora.~Na zamku bialskim odbywała
23 II,40 | piszę się etc."~Tego jeszcze wieczora Kmicic wziął glejt, dwóch
24 III,10| gnębić.~Tymczasem pewnego wieczora przybył do obozu pan Charłamp
25 III,10| stawiać most. Pracowali do wieczora, z wielkim naszym podziwem,
26 III,11| miał ten zwyczaj, że je co wieczora wyprawiał. Imainujcie sobie,
27 III,12| wszystkim pełne zapału. Do wieczora cała armia przeszła po świeżo
28 III,13| wszystkim pełne zapału. Do wieczora cała armia przeszła po świeżo
29 III,14| Billewiczównę tego samego wieczora.~- Oświadczył się?! - zawołali
30 III,16| pochyłości, śpiewając od rana do wieczora hymny pochwalne na cześć
31 III,18| będę słuchał, chociażby do wieczora.~- Nie dawaj mi zaraz responsu,
32 III,22| całych Taurogach. Pewnego wieczora nadciągnęły bezładne kupy
33 III,26| więc pławili się od rana do wieczora we krwi ludzkiej.~Sam pan
34 III,26| gniewu bożego.~Dlatego co wieczora spokojnie odmawiał różaniec
35 III,27| na to pan podskarbi. - Do wieczora nie będzie już tych wojsk!~
36 III,29| będzie miał gości.~Aż pewnego wieczora wyrostkowie Butrymi, pasący
37 III,31| pana Tomasza, więc pewnego wieczora, gdy zostali sami, spytał
|