Tom, Rozdzial
1 I,1 | że ta bosa szlachetczyzna jakoś mi nie idzie do głowy. U
2 I,3 | a orszańskim zabijakom jakoś nieswojsko było wobec tej
3 I,8 | co czynić.~Ciasno mu się jakoś uczyniło w pacunelskim dworku
4 I,13 | Kiejdan, ale zrobiło mu się jakoś mdło na sercu, więc zwrócił
5 I,14 | szlacheckich. Odjeżdżały tak szybko jakoś i pospiesznie, jakby zaraza
6 I,15 | bratankiem, już was tam jakoś udźwignę... Nieraz żałowałem
7 I,15 | dniu obejrzym. Głowa mi jakoś ciąży i żadnego fortelu
8 I,17 | naprzód, bo go nie było jakoś widać. Konie znużyły się
9 I,21 | go za połę uchwycić, bo jakoś tu koło nas kuso. Szlachta
10 II,2 | kolana poczęły się giąć jakoś pod panem Andrzejem, aż
11 II,2 | Chryste, Panie miły - mówił - jakoś się na krzyżu nad łotrem
12 II,3 | czyniłem, i tamte drogi znam. Jakoś pod tę porę przypada jarmark
13 II,4 | na Szwedów wymyślają, a jakoś im pilno ku nim się przebrać?~
14 II,6 | pan Wołodyjowski dziwnie jakoś wąsikami ruszał, gdy nowy
15 II,6 | pokraśniał z zadowolenia, bo jakoś mu się dotąd wydawało, że
16 II,10 | oczyma spuszczonymi, tak jakoś lekko i cicho, jak gdyby
17 II,13 | wysłańców klasztornych, rzekł:~- Jakoś Szwedów nie widać, panie
18 II,14 | Jasną Górę, udzieliła się jakoś i Szwedom. Tylko że jedni
19 II,17 | a my tymczasem szkody jakoś naprawimy.~- Im mgły nie
20 II,17 | Kmicic - ale widzi mi się, że jakoś tam sobie poradzę. I pamiętajcie
21 II,22 | prawdziwe nazwisko ukrywa? Czemu jakoś mu niesporo mówić, co robił
22 II,26 | zaczniesz Szwedów podchodzić, jakoś Chowańskiego podchodził.
23 II,30 | Miłosierdzia, Królowo i Pani moja, jakoś mnie natchnęła do uczynienia
24 II,31 | Miłosierdzia, Królowo i Pani moja, jakoś mnie natchnęła do uczynienia
25 III,1 | wypadki przedstawiały mu się jakoś dziwnie. Często wyjścia
26 III,4 | tylko zachwiała mu się jakoś dziwnie w ręku, jak gdyby
27 III,11| słucham od godziny, ale go jakoś nie widzę.~- Zaraz siądziemy
28 III,11| Imainujcie sobie, że się tak jakoś dziwnie składało, że co
29 III,14| i zamorskie kraje, a tu jakoś przystojniej człowiekowi
30 III,15| Wittenberg może się jeszcze jakoś wyratować, a jeśli wybuchnie
31 III,17| natychmiast, iż przyjmują go jakoś inaczej i mniej radzi widzą
32 III,18| Ciekawym, co ona powie... Jakoś go nie widać!~- Padli sobie
33 III,18| wiem, czyli nad urodą, bo jakoś mizernie wyglądam. Ciąglem
34 III,21| skoro... skoro...~- Oj! jakoś nieskoro! - odrzekł śmiejąc
35 III,23| Gryzeldę kocham, tylko to jakoś tak samo z siebie przyszło.
36 III,29| Pan Tomasz coraz częściej jakoś jął się oglądać w tamtą
|