1-500 | 501-920
Tom, Rozdzial
501 II,26 | ustawicznych podchodach pod nieprzyjaciela niemało się
502 II,26 | Wołodyjowskiego przysłał, a przez to pod inkwizycję hetmańską poszedłem
503 II,26 | pułkownicy buławy hetmanowi pod nogi ciskali, a mnie przysięga,
504 II,26 | doświadczony. Ruszysz w pole pod panem kasztelanem kijowskim;
505 II,26 | panem kasztelanem kijowskim; pod nim o śmierć najłatwiej,
506 II,26 | przyrzekam, że zasługi twoje pod niebo wyniosę i sejmowi
507 II,27 | do swego wojska odjechał pod Tykocim, w którym księcia
508 II,27 | miłościwy panie, kiedy ich pod Częstochową nie ma! - odrzekł
509 II,27 | zjawił się znów niespodzianie pod murami, dufając w to widocznie,
510 II,28 | Owoż, gdyby się zamek pod mą niebytność poddał, co
511 II,28 | zbierać, bo kolasa stała już pod oknami gotowa, więc żegnał
512 II,28 | każdemu instrukcję, co ma pod jego niebytność czynić;
513 II,28 | jaźwca z jamy wykurzyli i pod Częstochowę ruszyć mogli!~-
514 II,28 | Częstochowę ruszyć mogli!~- Pod Częstochowę! - krzyknął
515 II,28 | Najświętszej w sukurs!~- Pod Częstochowę! - zawołali
516 II,28 | Blisko dziesięć tysięcy ludzi pod tą tam budą stoi, najgrzeczniejszej
517 II,28 | panowie! komu wola ze mną pod Częstochowę iść, nie tu
518 II,28 | spod Tykocina nie zerwę i pod Częstochowę nie poprowadzę!~-
519 II,28 | ci poszliby niezawodnie pod Częstochowę za Zagłobą,
520 II,28 | kurkiem urodzić, śmiecie pod przyzbami rozgrzebywać i "
521 II,28 | nasłuchiwał, jako śnieg chrzęścił pod stopami odchodzących; potem
522 II,28 | kolejno gąsiorki i patrzyć pod światło płonące na kominie,
523 II,28 | rzekł pan Tokarzewicz - żeby pod Częstochową była jeszcze
524 II,29 | Gustaw pogardził nim. Byłby pod niebiosa wynosił potężnego
525 II,29 | szarpały w nocy, na polu i pod dachem; duma nie mogła im
526 II,29 | czego tu Stachowicz chce?~Pod biednym Charłampem zadygotały
527 II,29 | jakoby ziemia zapadała się pod zamkiem. Zachwiały się ściany,
528 II,29 | więc wzięto pana Charłampa pod ręce i wyprowadzono go zaraz
529 II,30 | Wydane lauda zwołały również pod broń szlachtę województwa
530 II,30 | owego wielkopolskiego, które pod Ujściem tak słabą stawiło
531 II,30 | nieprzyjaciół poselstwo tatarskie pod wodzą Subaghazi-beja bawiło
532 II,30 | których nie znane pułki pod nie znanymi dotąd wodzami
533 II,31 | Wydane lauda zwołały również pod broń szlachtę województwa
534 II,31 | owego wielkopolskiego, które pod Ujściem tak słabą stawiło
535 II,31 | nieprzyjaciół poselstwo tatarskie pod wodzą Subaghazi-beja bawiło
536 II,31 | których nie znane pułki pod nie znanymi dotąd wodzami
537 II,32 | straciliśmy cię z oczu. Bodajże pod Beresteczkiem widzieliśmy
538 II,32 | największego, jako pisze, kawalera pod rękę przysyła. Ale tu mi
539 II,32 | Dość my już wypoczywali pod Tykocinem, miłościwy panie -
540 II,32 | pierwszy pułkownikowską buławę pod nogi nieboszczykowi księciu
541 II,32 | oddziałom uwijającym się pod różnymi wodzami po kraju.~
542 II,33 | ciężko jak człowiek, który pod stromą górę wchodzi.~- Słabym
543 II,34 | Tatara, gdy usłyszał, iż pod panem Czarnieckim będzie
544 II,34 | jest wiernego wojska, to pod panem Czarnieckim. Oni na
545 II,34 | łatwo się było do Tylży pod elektorską opiekę schronić.
546 II,34 | zatem byle Oleńka została pod jej opieką, to nic złego
547 II,34 | na pierwszy rzut oka, że pod tym wodzem nie zbraknie
548 II,34 | dzikich głów kołysała się pod miarę końskich ruchów, on
549 II,35 | który prowadził Kmicic, pod żelazną bowiem jego ręką
550 II,35 | ulic szerokich, włoską modą pod linię równo budowanych,
551 II,35 | wąsa.~Po obiedzie wziął go pod ramię pan starosta kałuski,
552 II,35 | Zerwikapturem pieczętowali. Ostatni pod Zbarażem poległ. Był to
553 II,35 | Podbipięty, który zabit pod Zbarażem... Sierota to,
554 II,35 | zachodu, ile że tamte kraje pod nieprzyjacielem.~- Jak nieprzyjaciół
555 II,35 | wojować! at! wolałbym Szwedów pod Zamościem. Ale będzie miała
556 II,35 | ani mydłek, który się nocą pod okna skrada... Powiem ci
557 II,36 | Kmicic miał zaś jechać pod wieczór, tak aby na pierwszy
558 II,36 | natomiast przejrzawszy go pod światło, przekonał się,
559 II,36 | chrupot gałęzi łamanych pod kopytami i na trakcie zaczerniały
560 II,36 | nieco oficera, przynajmniej pod tym względem, iż ani jemu,
561 II,37 | wjeżdżając do Białej. Oto pod Sapiehą służyło tylu szlachty
562 II,37 | oraz i racje, dla których pod przybranym służy, z powodu
563 II,37 | wojewoda.~- Bom jest banit i pod własnym nie mógłbym zaciągać.
564 II,37 | zawadzi.~- A za co banit?~- Pod czyją komendę idę i kogo
565 II,37 | rzekł do pana Kmicica - to pod moją inkwizycję podchodzisz
566 II,37 | przystojne chęci wygnać, które pod skórą mają swoje siedlisko,
567 II,37 | się, bywało, pomrukiwać pod nosem, wszyscy inni siedzieli
568 II,38 | wjeżdżając do Białej. Oto pod Sapiehą służyło tylu szlachty
569 II,38 | oraz i racje, dla których pod przybranym służy, z powodu
570 II,38 | wojewoda.~- Bom jest banit i pod własnym nie mógłbym zaciągać.
571 II,38 | zawadzi.~- A za co banit?~- Pod czyją komendę idę i kogo
572 II,38 | rzekł do pana Kmicica - to pod moją inkwizycję podchodzisz
573 II,38 | przystojne chęci wygnać, które pod skórą mają swoje siedlisko,
574 II,38 | się, bywało, pomrukiwać pod nosem, wszyscy inni siedzieli
575 II,39 | pobliżu Tykocina, mając pod sobą pół regimentu dragonii
576 II,39 | Gdzie was napadnięto?~- Pod Tykocinem.~- Czemuście się
577 II,39 | Okolica pokrywała się wodą, pod którą drzemały grząskie
578 II,40 | oszmiańskiemu, wyniósł zdrową głowę. Pod Białymstokiem Kmicic porwał
579 II,40 | znalazł tam istotne posiłki pod wodzą von Kyritza, który,
580 II,40 | się owej panny tyczy, nie pod moją ona opieką, ale pana
581 II,40 | skoczył z listem do Janowa, a pod wieczór wrócił z odpowiedzią
582 II,41 | było tylko ośmset piechoty pod Kyritzem, reszta tak znużona,
583 II,41 | rękodajnych dworzan wzięło księcia pod ramiona; on zaś zwrócił
584 II,42 | nazajutrz podjechał z Tatary pod obóz, leżący między Suchowolem
585 II,42 | tyłu na nich uderzym.~- Pod wodę konie nie popłyną.~-
586 II,42 | piersi końskich, lecz grunt pod spodem twardy. Szli zatem
587 II,42 | gromadę głów podskakujących pod miarę końskiego chodu; szabla
588 II,42 | Bogusławowi piechurowie poszli pod nóż. Jazda, w której dużo
589 III,1 | Horn, krewny tego, który pod Częstochową był kosą chłopską
590 III,1 | zboża. Na koniec dopadli go pod Gołębiem, niedaleko ujścia
591 III,1 | niektóre koni nie miały pod ręką, inne, po dalszych
592 III,1 | mu przyniesiono i rzucono pod nogi owe sakiewki owsa,
593 III,1 | nigdy. Dwa pułki dragońskie pod wodzą Francuza Dubois poszły
594 III,1 | puszczane niewidzialnymi rękami.~Pod wieczór Karol Gustaw przybył
595 III,1 | bywa jazda.~- To te same pod Gołębiem z taką furią nacierały.
596 III,1 | Tak dufny, jakoby to on pod Gołębiem rozgromił. Teraz
597 III,1 | posępnie. Miałożby zwycięstwo pod Gołębiem żadnych owoców
598 III,1 | schodzi i wkrótce straci grunt pod nogami.~Lecz wierzył w gwiazdy.
599 III,2 | które najbardziej ucierpiały pod Gołębiem, to jest Szemberkową
600 III,2 | nich się znajdują, tedy pod niebo ich wynosił, darami
601 III,2 | zapuszczali się dotychczas pod Zamość.~Zagłoba w lot pana
602 III,2 | miody przednie, i niebawem pod Gołąb podeszli. Gdym wrócił,
603 III,2 | król szwedzki woli za mną pod Zamość walić niż jego po
604 III,2 | Pierwej my mu powariujemy pod Zamościem - odparł pan starosta
605 III,2 | zagram, że się na śmierć pod Zamościem zatańcują... Nakręcę
606 III,3 | znajduje i niebawem stanie pod Zamościem. Uradował się
607 III,3 | jazdy, same bezpieczne, bo pod osłoną dział i schroniska
608 III,3 | nie widać jeszcze?~I klął pod nosem, gdy mu zewsząd odpowiadano,
609 III,3 | skutku o potężne anguły; pod wieczór nieprzyjaciel musiał
610 III,4 | zmarznięte drogi tętniły pod kopytami koni, dnie były
611 III,4 | która swego czasu wkroczyła pod Wittenbergiem do Wielkopolski.
612 III,4 | wojsk i nadejście Litwy pod Sapiehą. Zwłoka była mu
613 III,4 | ratunku.~Poszedł Duglas pod Przemyśl spróbować, czyliby
614 III,4 | Pójdziem naprzód, choćby pod sam Lwów, do którego niezbyt
615 III,4 | uderzyła na grafa Waldemara pod Gołębiem, to Czarnieckiego
616 III,4 | skokiem, aż ziemia zadrżała pod ciężkimi kopytami rajtarskich
617 III,4 | zdumieniem Kanneberg.~A pod tamtym i już konie wzięły
618 III,4 | zwróciło się natychmiast, pod wodzą Swena, czołem ku nowemu
619 III,4 | wpadł w zasadzkę i jakoby pod nóż wyprowadził swój oddział;
620 III,4 | Wołodyjowski zwinął się pod kulbakę tak szybko, że rapiery
621 III,4 | oczu, bądź za karkiem, bądź pod brzuchem końskim. Tak zniknął
622 III,4 | ten nurknął w tej chwili pod konia, tak właśnie, jakby
623 III,4 | najświetniejszych rajtarów, którzy pod Kannebergiem wyszli, zostało
624 III,4 | przeciwległym błoniu, ginąc jak owce pod nożem rzeźniczym. Więc nie
625 III,4 | swój rapier aż po gardę pod pachę przeciwnika, lecz
626 III,4 | białogrodzkim sposobem zniknąć nagle pod koniem, lecz że z jednym
627 III,4 | wszystkie w sprawie. Cofnęły się pod las i zatrzymały znowu,
628 III,5 | uciekającymi podsunęły się pod sam obóz szwedzki, roznosząc
629 III,5 | bo mu je kula przed laty pod Buszą wyrwała. Owóż ilekroć
630 III,5 | marszałkowskie widzą i jako owce pod nóż łby oddają."~Gdyby wszystkie
631 III,5 | przymrużając jedno oko, i mruczał pod wąsami:~- Połknąłeś hak,
632 III,5 | uszy i począł coś mamrotać pod nosem.~Tymczasem oficerowie
633 III,5 | Lubomirski, idę dobrowolnie pod komendę Czarnieckiego, o
634 III,5 | tylko chce iść razem, ale pod mendę się poddaje. Morzy
635 III,5 | gronostajowego płaszcza, to możesz go pod włos głaskać jak charcie
636 III,6 | marszałek koronny poddał się pod jego komendę. Chciał tylko,
637 III,6 | kozactwo straszliwą klęskę pod Beresteczkiem. Lecz sława
638 III,6 | wojskiem przechodzi dobrowolnie pod komendę waszej dostojności!~
639 III,6 | świtaniu spędziły ich armaty. Pod Leżajskiem jeszcze silniej
640 III,6 | nieprzyjaciel; rozmaite partie pod nieznanymi wodzami i kupy
641 III,6 | nie ów bunt bezecny, który pod koniec swego zawodu podniósł,
642 III,6 | Dymitra Wiśniowieckiego, szła pod panem porucznikiem Szandarowskim
643 III,6 | jeszcze trwała cisza, wtem koń pod samym Szandarowskim parsknął
644 III,6 | który zwalił się z trzaskiem pod parciem zadów końskich,
645 III,6 | Roch.~Lecz oni wzięli go pod ręce i choć się rzucał,
646 III,6 | chlupotała w rozmiękłej ziemi pod nogami kasztelańskiego konia,
647 III,6 | znaleźli pacholika siedzącego pod ścianą stajenną przy źrebcu,
648 III,7 | było z głodu umrzeć. Ale i pod tym względem lepszej nabrali
649 III,7 | spyżę przyślą. Ot, zaraz pod bokiem był Sandomierz, w
650 III,7 | z muszkietem, i ruszyli pod Sandomierz.~Wpadli do miasta
651 III,7 | Szwed, uchodząc, podsadził pod mury, po piwnicach, beczki
652 III,7 | zatrzęsła się im ziemia pod nogami, grzmot straszny
653 III,7 | wskórał. Wiadomo, że Bogusław pod Malborgiem, razem ze Szteinbokiem,
654 III,7 | podchmielili sobie nieco pod koniec. Nie brakło wesołości,
655 III,7 | wyprawie.~- Bogusław teraz jest pod Malborgiem - mówił pan Andrzej -
656 III,7 | Gdy twój sługa. który cię pod nogi musiał podejmować i
657 III,7 | o klęsce tego ostatniego pod Janowem, na koniec o tym,
658 III,7 | i króla dostaniem, zaraz pod Warszawę pociągniemy. Potem
659 III,8 | oczy ręką i począł patrzeć pod blask.~O kilkanaście kroków
660 III,8 | w jego oblicze.~- Jakże! pod Częstochową! Waść to największą
661 III,8 | trzech znacznych oficerów.~- Pod dobry humor królowi traficie -
662 III,8 | wrzało i roiło się wszędy pod jasnym niebem. Na niektórych
663 III,9 | zmienić całą postać rzeczy pod Sandomierzem.~Złożyli tedy
664 III,9 | Dymitra Wiśniowieckiego pod Szandarowskim, ta sama,
665 III,9 | Szandarowskim, ta sama, która pod Rudnikiem niezmierną chwałą
666 III,9 | kasztelańska własna, królewska pod Polanowskim i cała siła
667 III,9 | Wszystkie razem stanęły pod Zawadą w sile znacznej i
668 III,9 | siłę dobrze obejrzeć. Koń pod nim prychał i łbem rzucał,
669 III,9 | koni nie wygubić.~Wreszcie pod Kozienicami wpadli na ośm
670 III,9 | ośm chorągwi szwedzkich, pod wodzą Torneskilda. Laudańska,
671 III,9 | wojsku zostawać.~- Złoty był pod Sandomierzem czas - mówił
672 III,9 | całą siłą oblegają króla pod Sandomierzem.~Ledwie to
673 III,9 | Margrabia badeński stojąc pod lasem, na tyłach armii,
674 III,9 | potężnych skrzydeł, koń pod nim skakał i wspinał się
675 III,9 | koń skryli się na chwilę pod wodą, lecz wypłynęli w mgnieniu
676 III,9 | Michałko, ten sam, który pod Rudnikiem chwałą się okrył.~
677 III,9 | bij!~A do wiśniowieckiej pod Szandarowskim:~- W nich!~
678 III,9 | ruszył natychmiast stojące pod lasem w rezerwie pułki jazdy;
679 III,9 | ziemia zarwała się nagle pod rzeką i jakoby wody jej
680 III,9 | się już nikt, wszyscy szli pod miecz. Trup padał na trupie.
681 III,9 | ciskał panu Czarnieckiemu pod nogi zdobytą chorągiew nieprzyjacielską.
682 III,9 | poczęli ciskać chorągwie pod nogi panu Czarnieckiemu,
683 III,9 | marszałka i rzekł:~- Teraz pod Sandomierz! pod Sandomierz,
684 III,9 | Teraz pod Sandomierz! pod Sandomierz, jako najprędzej!
685 III,10| wielkimi pochodami miał wracać pod Sandomierz, aby do upadłego
686 III,10| Czarniecki wyjechał był pod ową porę do Czerska na lustrację
687 III,10| ruszenia rawskiego, które się pod owym miastem właśnie zbierało,
688 III,10| się uśmiechnęła fortuna, a pod Sandomierzem nas przycisnęła.
689 III,10| koroniarze, nie podrwili pod Ujściem, a pod Wolborzem,
690 III,10| podrwili pod Ujściem, a pod Wolborzem, a pod Sulejowem,
691 III,10| Ujściem, a pod Wolborzem, a pod Sulejowem, a w dziesięciu
692 III,10| pan Czarniecki przegrał pod Gołębiem! Dlaczego nie miał
693 III,10| A cóż my to na tańce pod Warkę poszli? - rzekł z
694 III,10| mogę negować! - mruknął pod nosem Charłamp.~Tu umilkli
695 III,10| krętanina i szum jakoby w ulu. Pod wieczór poczęli zbliżać
696 III,10| sam wojewoda. Szwedzi zaś pod osłoną owych szańców zaczęli
697 III,10| głośno - bo gdybym ja nadążył pod Sandomierz, tedy byśmy we
698 III,10| zawołał żałośnie. - Gonić pod tobą, wodzu wielbiony, przywykłem,
699 III,11| waści nie usiekli!~- Bom pod takim wodzem służył, pod
700 III,11| pod takim wodzem służył, pod którym myśmy siekli, nie
701 III,11| się z panem Czarnieckim pod Warszawą spotkamy, bo ja
702 III,11| godnością, a pomoc przyrzekł pod warunkiem, że wojsko prowiantami,
703 III,11| praktykę; chodzili bowiem pod zamek wyzywać Szwedów na
704 III,11| iż ledwie mógł wysiedzieć pod Lublinem, zwłaszcza że wiosna
705 III,11| całym kraju, skupiła się tak pod Warszawą, jako chmury rozproszone
706 III,11| spiesznie, aby jednym dniem pod Pragą stanąć. Pogoda sprzyjała
707 III,11| udziału. Od czasu bitwy pod Warką dzień w dzień był
708 III,11| tę armię szwedzką, która pod Radziwiłłem, pod bratem
709 III,11| która pod Radziwiłłem, pod bratem królewskim i Duglasem
710 III,11| wyszedł. Za nim odjechali pod Akbah-Ułanem Tatarzy, a
711 III,11| wszystkie chorągwie miały konie pod ręką i te najpierwsze wszczęły
712 III,11| ludzi nie nadążyła jeszcze pod osłonę dział. Ale i ci szli
713 III,11| po nim i po jego Tatarach pod Janowem.~I niepomny na nic,
714 III,11| pozeskakiwali z koni i rzucili broń pod nogi, krzycząc wniebogłosy,
715 III,11| mu już jeden z rajtarów pod sztychem zaprzysiągł, że
716 III,12| był, to by dał pole, bo pod jego komendą i żołnierz
717 III,12| idzie i sześć tysięcy ordy pod Subaghazim, ale podobnoć
718 III,12| przyciągnęły tatarskie chorągwie pod Subaghazim, ale nie w tej
719 III,12| Litwini!~Tak to oni witali się pod Warszawą. Drżały mury, a
720 III,12| wiele, bo istotnie stanęło pod Warszawą blisko siedemdziesiąt
721 III,12| Rzeczypospolitej i do upadku ją pod Ujściem przywiódł. Miał
722 III,12| żył w nędzy, w ucisku, pod straszliwą ręką załogi.
723 III,12| nadzieję odsieczy; owa armia pod Duglasem, stojąca najbliżej,
724 III,12| wory z piaskiem, bosaki, i pod wieczór tłum, zbrojny po
725 III,12| stronie miasta. Ciurowie pod zasłoną ciemności zarzucili
726 III,12| przygotowane kamienie i kłody, pod których ciężarem łamały
727 III,12| najdzielniejszej czeladzi legło pod murem; reszta, pod nieustającym
728 III,12| legło pod murem; reszta, pod nieustającym ogniem, schroniła
729 III,13| był, to by dał pole, bo pod jego komendą i żołnierz
730 III,13| idzie i sześć tysięcy ordy pod Subaghazim, ale podobnoć
731 III,13| przyciągnęły tatarskie chorągwie pod Subaghazim, ale nie w tej
732 III,13| Litwini!~Tak to oni witali się pod Warszawą. Drżały mury, a
733 III,13| wiele, bo istotnie stanęło pod Warszawą blisko siedemdziesiąt
734 III,13| Rzeczypospolitej i do upadku ją pod Ujściem przywiódł. Miał
735 III,13| żył w nędzy, w ucisku, pod straszliwą ręką załogi.
736 III,13| nadzieję odsieczy; owa armia pod Duglasem, stojąca najbliżej,
737 III,13| wory z piaskiem, bosaki, i pod wieczór tłum, zbrojny po
738 III,13| stronie miasta. Ciurowie pod zasłoną ciemności zarzucili
739 III,13| przygotowane kamienie i kłody, pod których ciężarem łamały
740 III,13| najdzielniejszej czeladzi legło pod murem; reszta, pod nieustającym
741 III,13| legło pod murem; reszta, pod nieustającym ogniem, schroniła
742 III,14| że naprawdę kwiaty jej pod nogi sypał i tak ją przyjmował,
743 III,14| peruki. On desperację udawał, pod jej oknami chodził i na
744 III,14| na wyprawę ową musiał iść pod Tykocin, w której klęska
745 III,15| rozpoczął.~Wojska koronne pod hetmanami, czarniecczykowie,
746 III,15| Tak i obecnie znalazł się pod bramą pałacu Kazanowskich,
747 III,15| a raczej w piekle, które pod ową bramą wrzało straszliwie,
748 III,15| smoła, lecz ci, którzy byli pod ogniem, gdyby nawet byli
749 III,15| wystrzałów:~- Puszkę z prochem pod bramę!~Podano mu ją w mgnieniu
750 III,15| zakomenderował:~- Na boki! Pod ściany!~Stojący bliżej umknęli
751 III,15| Szwedzi. Toż wycięto ich pod osobistym pana Zagłoby dowództwem,
752 III,15| spojrzeli po sobie i jakby pod wpływem czarów ryknęli jednym
753 III,15| się poddawać.~- W sukurs! pod kościół! pod kościół! -
754 III,15| W sukurs! pod kościół! pod kościół! - krzyknął Zagłoba.~
755 III,15| Tłumy szturmujących wiły się pod nim konwulsyjnie, nie mogąc
756 III,15| niemal wojska, więc koronne pod hetmanami, dywizja Czarnieckiego,
757 III,15| Czarnieckiego, litewskie pod Sapiehą i niezmierne tłumy
758 III,15| trudów, za tyle krwi wylanej pod murami Warszawy lepszą powinni
759 III,15| szable, szable i szable, pod nimi rozpalone twarze, wytrzeszczone
760 III,15| lub wilki chronií się aż pod wozy zaprzężone, tak on
761 III,15| kopnął się, mimo podagry, aż pod nogi królewskie.~Tam rzucił
762 III,16| nie mogłaby ścierpieć, aby pod jej bokiem człowiek, mający
763 III,16| z całej Żmudzi, aby się pod opieką książęcą od Szwedów
764 III,16| było możności żyjąc z nim pod jednym dachem. i korzystając
765 III,16| pobiwszy powstańców żmudzkich pod Szawlami, niszczyły ogniem
766 III,16| prawy żołnierz, to szabla, pod którą i przed Kmicicem,
767 III,17| podczas mojej nieobecności pod dyrekcją tej oto panny zakopywano
768 III,17| cudne a potężne kwiaty, pod którymi taił się tygrys.~
769 III,17| rękach i cisnąwszy drzazgi pod nogi miecznika, rzekł strasznym,
770 III,17| Pierś jej wzdymała się pod stanikiem, na kształt fali
771 III,17| mości książę, lutnię i pójdź pod okna dziewki, może ci pokaże...
772 III,17| luterstwo przyjął, ożenił się i pod protekcję elektora się schronił,
773 III,17| gdzie by mu pewnie stosik pod nogi podłożono, ale elektor
774 III,17| szlachcica nie będzie potrzebował pod włos głaskać. Musisz tylko
775 III,17| obliczu pojawiły mu się pod farbą gorączkowe plamy czerwone.
776 III,18| króla i ojczyzny stoję. Owóż pod przysięgą, jako krewnemu,
777 III,18| przysługujących?... Pana i pod obcym panowaniem znaleźć
778 III,18| Kastora, mój Polluksie, pod włos, bo może ugryźć!~Dalszą
779 III,19| pojedzie z nami; semenowie pod Wrotyńskim także, Karlström
780 III,19| Szlachta? chłopi?~- Chłopi pod przywództwem księdza, ale
781 III,19| wedle Laudy.~- Laudańscy pod Wołodyjowskim wyszli.~-
782 III,20| śmierci będę wdzięczną. Pod bożą opiekę chcę się schronić
783 III,20| ucieczki ich nie dopuścić, pod utratą honoru i sub poena
784 III,20| który służby tyczy, Ketling pod czcią musi go spełnić.~-
785 III,20| wyciętych. Idzie na Tykocin, pod którym stoi Horotkiewicz."~
786 III,20| granaty zabójcze przypadały pod Jej święte stopy, łasząc
787 III,21| Jakoż Anusia miała ich pod dostatkiem. Rozmowa poczęła
788 III,21| przyda.~- To idź waćpan pod komendę pana Babinicza.~-
789 III,21| masz większą ochotę iść pod tę komendę...~Długo jeszcze
790 III,21| podróżować inaczej, chyba pod osłoną potężnych oddziałów
791 III,21| odrzekła Anusia stukając pod suknią korkiem o korek z
792 III,22| wieść o klęsce Bogusławowej pod Janowem. Stracono w niej
793 III,23| wojskami, które miały iść pod Malborg lub pod Gdańsk.
794 III,23| miały iść pod Malborg lub pod Gdańsk. List zawierał także
795 III,23| się zapuszczać dalej jak pod Rosienie.~Cisza stała się
796 III,23| w serca polskie.~- Zbił pod Kozienicami! - mówiono jednego
797 III,23| mówiono jednego dnia - zbił pod Jarosławiem! - powtarzano
798 III,23| kilka tygodni później - zbił pod Sandomierzem! - powtarzało
799 III,23| Pobity Bützow schronił się pod jego opiekę, a wieści, które
800 III,23| kopytach. Sam miecznik, pod którego dowództwem stał
801 III,23| że ziemia rozstępuje się pod nogami zdrajców lub że całe
802 III,23| wszystkimi siłami, idziemy pod stolicę, gdzie walna bitwa
803 III,23| Ale jam to poznał jeszcze pod Beresteczkiem, bo tam wszystko
804 III,23| się uchronić od zagłady pod płaszczem chytrego elektora,
805 III,23| elektora, a on, pan Sakowicz, pod książęcym, lecz co czynić
806 III,24| z pięciuset koni ma być pod Bogusławem wysłany. Jenerałowie
807 III,24| niespodzianie wynurzyć się z nich pod Czerewinem.~Duglas, zawróciwszy
808 III,24| począł się niecierpliwić i pod noc wysłał maleńki podjazd
809 III,24| zupełnie nieruchomą, stojącą pod drzewem.~- Nasi, nasi! -
810 III,24| tam nie zdoła, niechybnie pod Warszawę wracać musi.~Duglas
811 III,24| watahę na trzy komendy, pod dowództwem własnym, Akbah-Ułana
812 III,24| panem Gosiewskim dopiero pod samą Ostrołęką, kiedy pan
813 III,24| królewski ciągnienia z powrotem pod Warszawę. Krótko tylko mógł
814 III,24| już czasu nie ma, chyba pod Warszawą, dokąd wszyscy
815 III,24| Prus! - odparł Babinicz - i pod Warszawą nie będę.~- Zali
816 III,24| Michałku, czemu? Bo ma plewy pod dachem, alias w głowie.
817 III,24| Przychodzi do nas co dzień pod namiot i ślipiami łypie,
818 III,24| onej bitwie, na którą się pod Warszawą zbiera. Dnie i
819 III,24| bo już swymi szydełkami pod nosem, jak zając, ruszasz...
820 III,25| z pięciuset koni ma być pod Bogusławem wysłany. Jenerałowie
821 III,25| niespodzianie wynurzyć się z nich pod Czerewinem.~Duglas, zawróciwszy
822 III,25| począł się niecierpliwić i pod noc wysłał maleńki podjazd
823 III,25| zupełnie nieruchomą, stojącą pod drzewem.~- Nasi, nasi! -
824 III,25| tam nie zdoła, niechybnie pod Warszawę wracać musi.~Duglas
825 III,25| watahę na trzy komendy, pod dowództwem własnym, Akbah-Ułana
826 III,25| panem Gosiewskim dopiero pod samą Ostrołęką, kiedy pan
827 III,25| królewski ciągnienia z powrotem pod Warszawę. Krótko tylko mógł
828 III,25| już czasu nie ma, chyba pod Warszawą, dokąd wszyscy
829 III,25| Prus! - odparł Babinicz - i pod Warszawą nie będę.~- Zali
830 III,25| Michałku, czemu? Bo ma plewy pod dachem, alias w głowie.
831 III,25| Przychodzi do nas co dzień pod namiot i ślipiami łypie,
832 III,25| onej bitwie, na którą się pod Warszawą zbiera. Dnie i
833 III,25| bo już swymi szydełkami pod nosem, jak zając, ruszasz...
834 III,26| granice Prus elektorskich pod Rajgrodem. Przyszło mu to
835 III,26| dywizją tatarsko-litewską pod Warszawę, i małe tylko załogi
836 III,26| przerażony mieszkaniec szedł pod nóż.~I nie tak prędko oliwa
837 III,26| Gruchnęło o wielkiej bitwie pod Warszawą, którą król polski
838 III,26| lotności. Poznawszy, że pod żadnym w świecie wodzem
839 III,26| wielką trzydniową bitwę pod Warszawą, ale z jakiejże
840 III,26| klęło się na wszystko, że pod takim wodzem jak Jan Kazimierz
841 III,26| myśleć, że z wojsk jego siła pod Warszawą legło, na pozostałe
842 III,26| pana Czarnieckiego. Zbił pod Lipcem, zbił pod Strzemesznem,
843 III,26| Czarnieckiego. Zbił pod Lipcem, zbił pod Strzemesznem, pod samą Rawą
844 III,26| zbił pod Strzemesznem, pod samą Rawą wyciął w pień
845 III,26| twierdzili już w uniesieniu, że pod Warszawą nie klęskę, ale
846 III,26| zdrowie i długie lata, bo pod innym królem zginęłaby ta
847 III,26| zapisałyby nową polską wiktorię pod Warszawą, grunwaldzkiej
848 III,26| w której i Roch służył pod kniaziem Połubińskim, żołnierzem
849 III,26| z laudańskimi na wyżynie pod szańcami. Było ich tysiąc
850 III,26| mówię ci, ziemia drżała pod nimi. Widzieliśmy piechotę
851 III,26| ten Forgell, który później pod Rawą wpadł w nasze ręce,
852 III,27| sześć regimentów szwedzkich pod komendą jenerał-majora Izraela,
853 III,27| Izraela, z tych cztery jazdy pod Petersem, Frytiotsonem,
854 III,27| Ammersteinem i dwa piechoty pod braćmi Engel. Z pułków pruskich,
855 III,27| z Ełku spieszy na pomoc pod Prostki dwa tysiące wyborowej
856 III,27| Biegańskiego, aby szedł pod Prostki i nadciągającemu
857 III,27| elektorskim pułku, który pod jego komendę został oddany.~-
858 III,27| wojskach. Powiadają też, że pod Warszawą serenissimus rex
859 III,27| przyjąć niż onę piechotę pod nóż wydać.~- Ze dwie godzin
860 III,27| błyszczącą głowę i zwalał się pod konia. Szable Kmicicowych
861 III,27| rajtar leci głową w dół pod konia, jakby go grom zmiótł
862 III,27| przez rzekę, pluskała tak pod uderzeniami kul, jak pod
863 III,27| pod uderzeniami kul, jak pod ciężkim ulewnym deszczem.
864 III,27| posunął się dalej, gdzie pod wierzbiną na łące stała
865 III,27| Ostatnie czworoboki pękają jak pod uderzeniem młota. Z całej
866 III,27| nożami w karki i plecy; tych, pod którymi nie rozpierały się
867 III,27| gardle, aż skóra ugięła się pod ostrzem; potrzebował tylko
868 III,27| miałem w ręku, teraz mi pod nogami leżysz!~- Przytomność
869 III,27| zakrzepłej już krwi świegotały pod kopytami końskimi na kształt
870 III,27| zwozić i zatykać w wale pod nogami wodzów. Ani jednej
871 III,27| go zdrowiem darował, ale pod kondycjami, które mi na
872 III,27| Kmicic. - Miałem go już pod nogą i sztych trzymałem
873 III,27| gdzie mnie posłano, aż hen! pod Birże! Niech jeno ludzie
874 III,28| Anusia, wydostawszy się pod opieką Brauna z Taurogów,
875 III,28| miecznika, który stał podówczas pod Olszą, zatem od Taurogów
876 III,28| Jaswojnię, i te cięgi, które im pod samymi Rosieniami zadałem.
877 III,28| samego jeszcze dnia wysłał pod dowództwem Jura Billewicza
878 III,28| grasanci nie śmieli rabować pod bokiem Laudy. Więc nie zmieniło
879 III,28| uczuciem bólu i goryczy pod ten dach. Znała tu każdy
880 III,28| dobytku, i bronili dobrze, ale pod osłoną puszcz.~Witano tedy
881 III,28| więcej luda zebrało się pod jego chorągiew, a zwłaszcza
882 III,28| kilkadziesiąt koni z podjazdem pod Poniewież i zachwyciwszy
883 III,28| dowiedział się o bitwie pod Prostkami. Następnie co
884 III,28| Babinicz głównie do wiktorii pod Prostkami się przyczynił -
885 III,28| Czarniecki mu dorówna. On to - pod panem Sapiehą służąc - całkiem
886 III,28| pewna, że nie kto inny, pod Prostkami go usiekł. Da
887 III,28| w głąb ku północy kraju.~Pod Kołtyniami zbił pułkownika
888 III,28| jego zniósł ze szczętem; pod Worniami wyciął piechotę
889 III,28| się przed nim do Telsz; pod Telszami stoczył większą
890 III,28| gwałt chroniły się przed nim pod skrzydła znaczniejszych
891 III,28| Gosiewski poniósł od Szteinboka pod Filipowem, przeszła prawie
892 III,29| miecznik, wylazłszy po węgłach pod okap dworku, dojrzał ruch
893 III,29| prowadził za sobą wydanie pod miecz większej części partii
894 III,29| z trzaskiem przeraźliwym pod parciem piersi końskich;
895 III,29| poszła za jej przykładem pod krzyż, odmawiać litanię
896 III,29| zgotować przyjęcie. Szły pod nóż hodowane w lasach woły
897 III,29| nie wracał.~Anusia atoli pod wieczór dostała wypieków
898 III,30| zebranych w Szawlach i dalej pod Birżami, zawrócił w bok
899 III,30| się w pobliżu Troupiów, pod którymi ostatni Szwedzi
900 III,30| bohaterską śmiercią, broniąc się pod krzyżem przydrożnym przeciw
901 III,30| posiłku stanął na wzniesieniu pod tym samym krzyżem, pod którym
902 III,30| wzniesieniu pod tym samym krzyżem, pod którym zginął Hamilton,
903 III,30| burzliwe i niespokojne, które pod innym wodzem zmieniłyby
904 III,30| wichru podobna i aż hen, pod niebo uniosła.~Oto list
905 III,30| Pan Andrzej siadł znów pod figurą i począł bezmyślnie
906 III,30| wiał, ale z brzóz rosnących pod męką Pańską spływały bez
907 III,31| nie wyśpiewała lutnia. Ale pod potęgą tych usiłowań ugięła
908 III,31| zajęciach, tak że dopiero pod wieczór mogli wyruszyć z
909 III,31| Pana Kmicica wieziem, który pod Magierowem od Węgrzynów
910 III,31| wykutą lub zlodowaciałą pod tchnieniem śmierci. Oczy
911 III,31| Kmicic to jedno, ale przecie pod Magierowem przy ojczyźnie
912 III,32| ramieniu Soroki, podszedł pod sam wielki ołtarz i klęknął
913 III,32| dopiero skrzypienie ławki pod nogami wchodzących do niej
914 III,32| z serca, była teraz tuż pod jego bokiem. I czuł ją koło
915 III,32| wróciła z tych, którzy ongi pod Wołodyjowskim z Laudy ruszyli.~
916 III,32| Warszawy, po którym do Prus pod przybranym nazwiskiem Babinicza
917 III,32| spustoszył, do wiktorii pod Prostkami głównie się przyczynił,
918 III,32| przed kościołem, trzymany pod ręce przez pana Wołodyjowskiego
919 III,32| gromkim okrzyku, który naraz pod przywództwem Józwy Beznogiego
920 III,32| zsiąść, zaraz chwycili go pod ramiona.~- Rozstąpcie się! -
1-500 | 501-920 |