Tom, Rozdzial
1 I,10 | rzekł pan Szlichtyng.~- Jeńców chyba prowadzą, jak mnie
2 I,10 | swoim wierzyć nie chciał.~- Jeńców prowadzą! jeńców prowadzą!...~
3 I,10 | chciał.~- Jeńców prowadzą! jeńców prowadzą!...~Oni tymczasem
4 I,10 | oddział. Jedni patrzyli na jeńców, drudzy wypytywali się: "
5 I,10 | Zwyczajna to rzecz, że się jeńców w czasie wojny bierze.~Ochotnicy,
6 I,13 | Adolfa w Prusach porazili i jeńców niemałośmy nabrali; tamem
7 I,15 | lutrzy nie czynią, żeby jeńców mieli głodem morzyć. Może
8 I,18 | Niech ich psi jedzą. A jeńców wzięliście co?~- Jest rotmistrz
9 II,10 | wysiekł, nikogo nie żywił, jeńców nawet potopić kazał. Pan
10 II,16 | ubezpieczone przez zatrzymanie jeńców, pracowały gorączkowo-nad
11 II,20 | dwory, kościoły i plebanie. Jeńców szlachtę oddawano w ręce
12 II,21 | wszelką klemencję nawet dla jeńców i zdrajców mieć muszą, ale
13 II,39 | Kmicicowych wolentarzy, który jeńców wraz z Tatarami odprowadzał.~-
14 II,39 | konfesje o desperacji od jeńców powziąłem, których moi Tatarzy
15 II,40 | noc. Podjazdy znosił, dla jeńców był bez miłosierdzia. W
16 II,40 | zostawić. Wzięliśmy też i jeńców niemało, między którymi
17 II,40 | straciliście dwa razy tyle jeńców, ileście ich poprzednio
18 II,40 | głowę.~- Co on tam dba o jeńców, nie puści go, by i za trzydziestu.~-
19 III,1 | Po drodze ścierał partie, jeńców wieszał, nikogo nie żywił.~
20 III,2 | inaczej uczynić. Ale że od jeńców szwedzkich, wziętych z pułków
21 III,8 | rudnickie terminy. Siła mamy jeńców do wymiany i znaczniejszych
22 III,9 | ze sobą dwudziestu pięciu jeńców.~Szli teraz w skok, poganiając
23 III,9 | Jest dwudziestu pięciu jeńców.~- A ilu uszło?~- Nec nuntius
24 III,9 | tłumy powiązanych w łyka jeńców. Ci szli przy koniach bez
25 III,11| Rozkazano teraz troczyć jeńców Tatarom, którzy z właściwą
26 III,11| jeżeliby się zdarzył, odeprzeć. Jeńców prowadzili Tatarzy na smyczach,
27 III,11| bacznie spoglądał w twarze jeńców, czy Bogusławowej między
28 III,20| synowicą jako zakładników i jeńców wojennych strzec i ucieczki
29 III,20| że książę kazał nas jako jeńców wojennych strzec, bojąc
30 III,23| strony. Kilkudziesięciu jeńców przyprowadził starosta do
31 III,24| były to igraszki tygrysie. Jeńców nie żywił, kazał ich wieszać
32 III,25| były to igraszki tygrysie. Jeńców nie żywił, kazał ich wieszać
33 III,27| potrzeba mu żadnej zachęty i że jeńców przywiedzie, choćby ich
34 III,27| że nie odprowadzą tych jeńców do domu, brali żywcem tylko
35 III,30| się kłopotem nie obarczać, jeńców do nogi każe wycinać.~Umykał
|