Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)


1657-bijci | bijem-cesar | cetka-czeka | czela-dopus | dopyt-dzwie | dzwig-goral | gore-instr | insty-kielz | kieml-kozie | kozio-lejbg | lejc-medrs | medyc-nadal | nadas-naryc | narze-nieus | nieuw-obudz | obum-odzia | odzie-ostaw | osten-piecz | piedz-podej | podep-polap | polat-posie | posil-pozam | pozap-przej | przek-przyg | przyj-purpu | pusci-rozes | rozet-rudni | rudy-sierp | siers-spali | spalo-strac | strad-szkap | szkar-truci | truda-ulegn | ulekl-uzde | uznaj-winni | winny-wstrz | wstyd-wymus | wymyk-wywal | wywar-zajaz | zajde-zarec | zarek-zbroj | zbrud-zlupi | zlust-zwrac | zwroc-zzyma

                                                           bold = Main text
      Tom, Rozdzial                                        grey = Comment text
19598 I,1 | waćpanna, a ja od komina zajdę! - ot - tak!~To rzekłszy 19599 I,10 | oderwała ich od spokojnych zajęć, zdawało im się, że na wojnę 19600 II,29 | przyjaciele, koligaci. Wojska zajechały jego dobra, rozwiały się 19601 III,31| zeszedł im na rozlicznych zajęciach, tak że dopiero pod wieczór 19602 III,3 | mości nieodbicie czasowe zajęcie tej twierdzy, ona bowiem 19603 I,25 | zacny koń? - pytał z żywym zajęciem książę Bogusław.~- Czy zacny? 19604 I,19 | Białegostoku i Tykocina. Po zajęciu Wilna przez wojska moskiewskie 19605 II,13 | rycerzach, co buty mają zajęczą skórką podszyte!~Kmicic 19606 III,21| powiadają, że zabit... Za czym zajęliśmy ruiny tykocińskie...~- To 19607 II,36 | tak dalece całą jej duszę zajęło grożące niebezpieczeństwo. 19608 I,10 | Stanisława Skrzetuskiego, zajętego sypaniem szańczyków nad 19609 I,12 | jeno znajomi do znajomych zajeżdżają, a szlachta do zamku, w 19610 III,27| pomyślał Kmicic widząc ich zajeżdżających z boku. ~Lecz był to żołnierz, 19611 II,24 | szwedzkiego oddziału. Król nie zajeżdżał do zamku, który poprzednio 19612 II,4 | to nikt nie wychodzi, gdy zajeżdżam? - rzekł nieznajomy pan.~- 19613 III,27| i pułkowników. We środku zajeżdżano co duchu z armatami, by 19614 II,9 | szlachcic mówił przy nim w zajeździe, że musi być wierny temu, 19615 III,17| albo nie: wówczas Podlasie zajmiem bez oporu. Do wszystkiego 19616 I,10 | kilku wystrzałach na wiatr, zajmiemy.~- Obyś wasza miłość był 19617 II,16 | zbliżające się do kwatery, którą zajmował.~Byli to nie ci sami ojcowie; 19618 II,9 | jednak, ograniczając się na zajmowaniu miast znaczniejszych, niezbyt 19619 III,16| usługi księcia, a że całą zajmują Rzeczpospolitę, więc nie 19620 I,10 | ruszenia należącej, aby i ona zajrzała już przecie w oczy nieprzyjacielowi.~ 19621 III,27| Jędrek! - krzyknął- nie zajrzę ci! Niech cię Bóg błogosławi!~- 19622 II,35 | mu chciały w głąb serca zajrzeć.~Lecz Kmicic niełatwo się 19623 I,25 | nieprędko nieprzyjaciel do nas zajrzy.~Kmicica mocno zainteresowała 19624 II,19 | Kuklinowskim, wszelako w razie zajścia stanęliby niechybnie po 19625 I,21 | burzliwe jej wypadki i ostatnie zajście z księciem zmęczyły go tak, 19626 II,36 | dowiedział się więc o całym zajściu dopiero z tego listu, który 19627 II,3 | szlacheckiemu imieniowi zakała. Wstyd wam, hultaje!... 19628 III,11| Zacny to pan jako chleb bez zakalca! - zawołał Wołodyjowski.~- 19629 II,13 | hiperboreów huk pewnie mógłbyś zakarbować?~- A tych to by się znalazło.~- 19630 III,30| ku niemu z kolei, mając zakarbowany na laskach ubytek ludzi, 19631 II,13 | Dobroszowi, a ów rękawy zakasał i począł je rychtować w 19632 II,16 | służył. Ten w razie potrzeby zakasywał chętnie habitu i działo 19633 III,6 | jako niechrześcijańskiego zakazać.~Wówczas poczęto znosić 19634 I,4 | wolno... ja się boja... Mnie zakazali. ~- Kto zakazał?~- Pan...~- 19635 I,1 | rychłoli Żmudzinowi mleć zakaże i pieśń pobożną rozpocznie; 19636 III,7 | miejscu.~Tymczasem, mimo zakazów Czarnieckiego, który zdradę 19637 I,17 | nie odpowiadał.~- Nie było zakazu - rzekł wreszcie.~I wkrótce 19638 III,18| rozporządzać, a gdyby nawet nie zakazywał, tedyby za waszą książęcą 19639 III,20| Billewicza wraz z synowicą jako zakładników i jeńców wojennych strzec 19640 I,21 | podnosił, aby na służbę zaklaskać. Gniew zasłaniał mu oczy, 19641 II,3 | krzyknął nagle pan Babinicz.~Zaklaskały bicze, jeźdźcy otoczyli 19642 III,5 | bo jeśli w liście były zaklęcia na miłość do ojczyzny i 19643 II,19 | się coraz wyżej naokoło zaklętej fortecy. Zbrożkowi toż samo 19644 I,10 | Skoraszewski i Skrzetuski zaklinali, by to uczyniono, ale nikt 19645 II,41 | mości?... Na wszystko święte zaklinam waszą książęcą mość...~- 19646 II,10 | pokażę, któren ląd i morze zakłóci i prostych zasmuci... który 19647 I,12 | widzę, że cię jak cierń zakłuła? - rzekł pan Zagłoba.~- 19648 II,18 | trzeszczeć, i w mgnieniu oka zakneblowali mu usta.~Wówczas Kmicic 19649 III,29| tylko taki człowiek mógł się zakochać. I doszło do tego, że on, 19650 III,14| w pannie Billewiczównie zakochali się niektórzy tylko, prawdziwie 19651 I,7 | ona jedna, były na zabój zakochane. On też lubił je bez miary, 19652 I,10 | własnych wczasach i dostatkach zakochanych.~Jednakże zasobna i wojną 19653 II,18 | rozdarł powietrze; ziemia zakolebała się, rozrzucone szczątki 19654 III,6 | przed nim rajtara, a ów zakołysał się w prawo, w lewo, wreszcie 19655 II,16 | Kazano mu odpowiedzieć, że zakon pragnie układów, ale nie 19656 I,12 | błyszczał mu złoty łańcuch zakończony jakimś orderem. Obaj widocznie 19657 I,10 | śmiano się trochę z butów, zakończonych ogromną kolistą cholewą, 19658 I,12 | wysokim tylnym oparciem zakończonym złoconą mitrą książęcą, 19659 I,1 | Prawdać to, że ślub wszystko zakończy. Nie ma się o co spierać, 19660 I,10 | przytłumić rebelię kozacką, zakończyć wojnę litewską, i on jeden 19661 II,22 | wyuzdana wolność niewolą się zakończyła. Do jakiegoż obłędu doszliście, 19662 II,16 | wojenną, wy, których przepisy zakonne do samotności i milczenia 19663 III,23| że w końcu przezwano zakonnicą i miała w sobie coś z mniszki. 19664 II,16 | obrazem i nad zgromadzeniem zakonnym. Zaledwie powaga przeora 19665 II,6 | kanclerz... To sobie naprzód zakonotujcie!~Tu Zagłoba spojrzał z dumą 19666 III,6 | zmartwienia wlazł do stodoły, zakopał się w słomę i usnął tak 19667 III,17| półgarncówka się znajdzie, zakopana osobno, aby w razie przygody 19668 III,17| obszernie z Patersonem o swoich zakopanych pieniądzach, których, jak 19669 III,17| pod dyrekcją tej oto panny zakopywano i ona jedna potrafi wykalkulować 19670 III,26| końskie uderzyły o piersi. Zakotłowało się! "Spojrzę - powiada 19671 I,14 | ojcowie chodzić zwykli, bo cię zakraczą, że ich na manowce prowadzisz. 19672 III,28| tak cudownych, że na baśń zakrawały.~- Pan Gosiewski - powtarzano - 19673 III,27| i nie tak prędko wicher zakręca piaskiem, jak prędko cały 19674 I,17 | Zagłoba podnosząc głowę i zakręcając wąsa.- Beze mnie bylibyście 19675 I,20 | nagle w głowie jej się zakręciło, w piersiach tchu zbrakło 19676 III,20| pokory.~Na jego widok łzy zakręciły się w oczach Oleńce, bo 19677 I,1 | odwrócił, tak nią jak frygą zakręciwszy.~Ona zaś zmieszała się jeszcze 19678 II,24 | posunęli się z miejsca, gdy zakręt gardzieli, o sto kroków 19679 II,24 | jednej chwili i rzekł:~- Za zakrętem wojsko idzie od potoku!... 19680 II,24 | wydobywały się dopiero spoza zakrętu, środek stłoczył się i zwichrzył. 19681 II,16 | który, lubo w szerszym zakroju, sam do podobnego gatunku 19682 II,1 | Jednakże sam z lekka się tylko zakropił i żołnierzom pić nie dał, 19683 III,30| skłonił się, dał Kmicicowi zakrwawione papiery i rzekł:~- Effendi, 19684 II,4 | przyjmie też ode mnie...~- Zakryć te wozy! - krzyknął nagle 19685 II,19 | wzdrygnął się i rzekł:~- Zakryj co prędzej! Straszne! Straszne!~ 19686 II,15 | spojrzał w płachtę i oczy zakrył.~- De Fossis... - rzekł 19687 III,15| dymów prochowych słońce zakryły.~Uderzył tedy każdy zapamiętale 19688 II,15 | rzeczy porządku powinien był zakrywać kościół; tymczasem szczególniejszym 19689 II,18 | Ale sama wyniosłość szańca zakrywała Kmicica; mogli go usłyszeć, 19690 III,32| Kmicic.~Lecz ona wstała i zakrywszy twarz zasłoną, rzekła do 19691 I,11 | pan Jan z panem Zagłobą zakrzątnęli się około wyprawy. I że 19692 II,15 | wytrzeszczonymi oczyma, z przerażeniem zakrzepłym w martwych źrenicach, okropny 19693 III,9 | piechurów trzymali jeszcze zakrzepłymi dłońmi długie włócznie. 19694 II,25 | w ten sposób, że ich pod Zakrzewem, w komendzie pułkownika 19695 II,6 | oto...~Tu pan Zagłoba zakrztusił się, bo już miał mocno w 19696 II,6 | ojczyźnie stać będziem! - zakrzyknął- dla nich żyć! dla nich umierać! 19697 I,20 | Oleńki - i zdrajcą mnie zakrzyknęłaś bez sądu, racyj nie wysłuchawszy, 19698 I,10 | gdzieniegdzie rzadkie głosy zakrzyknęły: "Vivat Radziejowski, nasz 19699 I,3 | A ot tak! z radości! A zakrzyknij no i waćpanna!~- Hej - ha! - 19700 II,6 | zeszłego roku z czynszów zakupiono, o czym mi pan Stępalski, 19701 II,25 | końskich i ludzkich w żelazo zakutych.~Rozpływało się na ten widok 19702 III,29| czynił, za czym nie tylko sam zakwaterował się na dobre w Wołmontowiczach, 19703 II,4 | pewnie jego podjazd. Nim się zakwaterują, chcą się przekonać, czyli 19704 III,23| duży a ciepły, potem drzewa zakwitły, strzeliły kwiaty z surowych 19705 III,23| Rzeczpospolita odetchnąć i zakwitnąć miała. gdy pan Sapieha dla 19706 III,20| usta.~Z serc lód odtajał i zakwitnęły jako kwiaty w przygrzanej 19707 I,14 | rozpocznę panowanie domu mego. Zakwitnie spokój i pomyślność, ogień 19708 II,9 | my ze Szwecją we współce zakwitniem.~- Choćbyśmy też i nieradzi 19709 I,5 | Tamtych wyprawię... w Upicie załagodzę... będę żył inaczej... bo 19710 II,26 | drudzy poginą, trzecich załagodzisz... Niemało i aktów się zawieruszy, 19711 II,15 | co mu tam!~- A żeby się zaląkł, to by już było po nim?~- 19712 II,22 | krótkim czasie cały kraj zalały. I sam prymas nie inną tego 19713 III,15| powycinanych w murze, na załamach wewnętrznych gzymsów, przy 19714 II,19 | krasne gile poobsiadały załamania dachów, węgły, odrzwia, 19715 II,12 | ślizgały się po rzeźbach, załamaniach, przedzierały się w zaciemnione 19716 II,15 | lecz trąciwszy tylko o załamanie dachu, wróciła się z szumem 19717 II,16 | bramie.~Działo się to w załamaniu góry, tak z murów trudno 19718 I,12 | biegły dwa skrzydła niższe, załamując się pod kątami prostymi 19719 I,10 | pachniało żywicą.~Szara, zalana promieniami słońca droga, 19720 III,15| podmiejskie wioski i błonia zalane zostały morzem ludzkim, 19721 II,33 | całej tej Rzeczypospolitej, zalanej płomieniem wojny.~- Jeśliś 19722 I,13 | postępach, o kapitulacji Ujścia, zalaniu Wielkopolski wraz ze wszystkimi 19723 I,5 | z głębin leśnych i z pól zalanych zielonawym światłem księżyca. 19724 I,15 | czego wam dotrzymam, na załatanie butów nie starczy. Jeśli 19725 III,17| zgodnie wszystkie sprawy załatwiać, ale za to gdy raz przebrano 19726 III,29| z nim dawne rachunki do załatwienia, puścił się w swe dawne 19727 III,6 | że mnie pot od jego konia zalatywał. Byłbym go do kulbaki przeciął! 19728 II,2 | rozwodząc przy tym skargi i żale, że go krzywdzą, grożąc 19729 II,9 | największe głębie puszczańskie zaleciały, jęli się Kurpikowie "poczuwać" 19730 III,7 | książę Janusz w testamencie zalecił, żeby Zagłobę z dala omijał. 19731 I,8 | bardziej że mi także pośpiech zalecono i taką dano instrukcję, 19732 II,17 | znoszą mniejsze oddziały, zalegają drogi i pasy. W kilku już 19733 III,11| niezmierna; gęste lasy, zalegające cały trakt, brzmiały echem 19734 II,1 | stronnictw i obcych wojsk zalegających w tej chwili pola Rzeczypospolitej 19735 I,11 | piętnaście tysięcy ludzi, i zalegaliśmy pasy nad Notecią ab incursione 19736 II,15 | habity i niewieście szaty zaległy mury. Piękny i radosny był 19737 III,27| blisko... Daj mi pić i ranę zalej.~- Zdychaj, parrycydo! - 19738 III,23| partie zlecą się do niego i zaleją Taurogi jak powódź, i zemstę 19739 I,13 | ich przyjmują - rzekł pan Załęski - ale nic, chudziątka, nie 19740 II,4 | Niejeden się już łzami rzewnymi zalewa, dawnego pana wspomniawszy, 19741 II,6 | spokoju te chorągwie. Szwedzi zalewając kraj od zachodu i ciągnąc 19742 II,16 | nim cała dusza, a serce zalewało mu się krwią czarną ze złości.~- 19743 I,6 | Chowańskiego coraz szerzej zalewały Rzeczpospolitą. Nie licząc 19744 II,6 | Skrzetuski - wojsko nie zależałoby pola.~- Myślę ja nad tym 19745 II,4 | jeszcze do tego kąta nie zaleźli... Poczekaj, zalezą, trafią 19746 II,7 | owemu panu nie dać uczuć tej zależności i własnej przewagi.~Radziwiłł 19747 III,9 | takich pochodów nie odbywał; żalił się też stary towarzysz, 19748 II,23 | że ci to nie pierwszyzna. Zaliżeś to już kiedy pierwej praktykował?~ 19749 I,1 | sobie waćpan nie myśl. 0 żałobie myślałam i modlitwie, więcej 19750 II,13 | Kordecki stanął na wzniesionym załomie skały i rzekł:~- Bramy piekielne 19751 III,26| obrony i zemsty, a srogą żałością przejęły serce pana Babinicza. 19752 III,9 | przedstawiała się oku okrutna a żałosna mieszanina ciał ludzkich 19753 I,10 | kraina wielkopolska nie żałowała przynajmniej pieniędzy na 19754 I,26 | mnie chodziło... Hm! nie żałowałbym niczego, by cię skaptować...~- 19755 I,15 | jakoś udźwignę... Nieraz żałowałem pana Michała, że taki misterny, 19756 II,19 | Napiszmy im tedy, żeby nas nie żałowali. Niech wysadzają!~I istotnie 19757 III,14| by lepszego nie wymyślił. Żałowało z tego powodu wielu, 19758 II,19 | ciągu po górnikach skałę dla założenia miny. Ruch gorączkowy trwał 19759 II,19 | górnicy, którzy teraz nad założeniem miny pracują, odkryli stary 19760 II,7 | książęcych. Dano też znać o założeniu warownego obozu, o prowiantowaniu 19761 I,12 | jest papiernia od księcia założona, a tu obok drukarnia, w 19762 I,1 | Cały niemal pułap był nimi założony. Po ścianach ciemnych błyszczały 19763 II,19 | Wiadomość o minach już założonych i gotowych do wybuchu rozbiegła 19764 II,35 | drugi motek koloru różanego założyła na szyję i migając szybko 19765 II,6 | łopaty i motyki. Obóz warowny założym, Zbaraż drugi! Jeno, towarzysz 19766 II,6 | wytrzymać, potem obóz warowny założymy, a wówczas niech przychodzi 19767 II,6 | Pasz! sklepu z rozumem nie założysz, bo go na sprzedanie nie 19768 III,16| wracał. Uważałem, że był zalterowan bardzo, jakby wielkie wzruszenie 19769 II,21 | zali ich odepchniesz? zali żałującym nie przebaczysz, poprawionym 19770 II,16 | za miecze? Dla kogoż nie żałujecie niewywczasów, trudu, umęczenia, 19771 II,16 | zdrajca ręce rozłożył i załzawił się zupełnie; szlachta milczała, 19772 II,24 | Biskup krakowski podniósł załzawioną twarz ku niebu.~- Oto pomoc 19773 I,6 | zaszedł wypadek, który znów zamącił laudańską ciszę, ręce oderwał 19774 II,14 | sinawe, w tych mgłach właśnie zamajaczało coś i poczęło się poruszać, 19775 III,31| nagle w oczach; serce w niej zamarło, piersiom zabrakło oddechu. 19776 II,18 | polewany wodą, nie zdołał zamarznąć, gdyż od niejakiego czasu 19777 III,15| pijani, brali się w boki, zamazane posoką ludzką twarze krzywiły 19778 III,6 | i sukmaniną w strzępach, zamazany krwią szwedzką i własną 19779 II,28 | że jak tylu ludzi jedną zamczynę oblega, to tylko sobie nawzajem 19780 I,11 | Żeby dziadzio był Bohunem!~Zamęczą mnie te knoty, nie może 19781 III,21| wielkiej wojnie jakowyś zameczek na czas obroni i kilka szturmów 19782 III,26| i małe tylko załogi po zameczkach do obrony tych stron zostawił.~ 19783 II,25 | wychylać, jak nawet mniejsze zameczki opuszczają i palą, do potężniejszych 19784 II,6 | ostrzeliwaniu jeno radziwiłłowskich zameczków, na rabunku dóbr księcia 19785 I,5 | się ludźmi, a wśród tego zamętu, nawoływań, pytań jedni 19786 II,33 | wpadnie, wówczas choćby była zamężna, gotów i o to nie dbać.~- 19787 II,2 | upadnie. Lepiej, widzi mi się, zamianę uczynić - bo choć ja pomsty 19788 II,12 | Wrzeszczowicz zaraz się zwierzał z zamiarami baronowi Lisoli, który jest 19789 I,26 | mnie na Podlasie z gotowym zamiarem targnięcia się na moją osobę 19790 II,20 | bez żadnych wojowniczych zamiarów, kończyła na tym zabawę, 19791 II,25 | brylantowym trzęsieniem zamiatać.~Król ruszył koniem nieco 19792 I,1 | jako miotły od ciągłego zamiatania, więc mi książę wojewoda 19793 III,16| a wraz w wielki żar się zamieni. Częste przestawanie ich 19794 II,20 | tłuszcze w rzędniejsze wojsko zamieniać.~Lecz groźniejsze jeszcze 19795 I,13 | kilkanaście słów uprzejmych zamienił, po czym witał innych, a 19796 II,15 | światełka; więc pan Kmicic zamieniwszy parę słów z Czarnieckim 19797 III,16| każdym kroku gotują. Dech zamiera w piersiach od tego, co 19798 I,26 | z niego król ;polski, co zamierzacie, dowie się i szwedzki, że 19799 III,22| wysłać w pomoc samemu królowi zamierzającemu wyprawę w głąb Rzeczypospolitej.~ 19800 III,31| dzień przyszłego Nowego Roku zamierzała biedna Oleńka rozpocząć 19801 II,16 | stali tak gęsto; jakoby zamierzali iść do szturmu.~Wtem pan 19802 II,18 | szkodą.~- Co wasza dostojność zamierzasz z nim uczynić?~- Kazałbym 19803 II,22 | król.~- Miłościwy panie, zamierzony powrót waszej królewskiej 19804 III,23| żadnego napadu, bo już wieść o zamierzonym wyjściu wojsk z Taurogów 19805 II,27 | rzekł:~- Iżeście owe punctum zamieścili, potomni konfederację 19806 III,27| piechotę. Za chwilę wpadną, zamieszają , rozbiją, zwłaszcza że 19807 III,6 | który miał mu króla pokazać, zamieszał się gdzieś w głównej bitwie, 19808 III,29| przeraźliwsze, jakieś dziwne, zamieszane, jakby nie triumf, ale przerażenie 19809 I,20 | zbiera i rabuje, w Kiejdanach zamieszkał. Ot, cała rzecz! Będziesz 19810 I,22 | wojskowi, ale i obywatele zamieszkali w okolicy Kiejdan, na długość 19811 II,29 | nim łamał i w piersiach zamieszkało mu przerażenie. Chwilami 19812 I,10 | łatwo, boć ziemię zbożną zamieszkiwał lud rojny a rycerski, który 19813 II,40 | gorzej.~Drobna szlachta zamieszkująca owe okolice łączyła się 19814 I,10 | wszystkiej bowiem szlachty zamieszkującej obszary Rzeczypospolitej 19815 III,30| z zasługi, z chwały. Nie zamigoce mu już nią przed oczyma 19816 II,14 | Skręcał się, rozkręcał, czasem zamigotał pod światło połyskliwą stalową 19817 I,10 | się przez Noteć - po czym zamigotali jeszcze kilkakrotnie na 19818 I,7 | pięćdziesiąt czerwonych płomieni zamigotało w bladym mroku porannym. 19819 III,7 | Sorokę z więzów uwolnił. Zamilczał tylko o tym, że pierwej 19820 III,21| elektora i Szwedów, nie zamilczałby o najmniejszym powodzeniu 19821 I,22 | policzki jej poczęły pałać.~"Zamilczę! - rzekła sobie. - Niech 19822 II,22 | gdzieś ich waszmość szukał?~- Zamilknijcie! - rzekł nagle król zmarszczywszy 19823 II,29 | ziemia zapadała się pod zamkiem. Zachwiały się ściany, pułap 19824 I,25 | Takiemu to panu służę! Zamknę oczy i pójdę ślepo za jego 19825 II,7 | ustąpienia Chowańskiego zamknęłoby się i to pole działania, 19826 II,11 | przyjeżdża.~Naprzód zajechała zamknięta kolaska zaprzężona w cztery 19827 III,7 | w żywność głównej armii, zamkniętej w kącie rzecznym.~Pan Czarniecki 19828 I,12 | Przejechawszy rynek i ulicę Zamkową ujrzeli na podniesieniu 19829 II,18 | swej drogocennej kiszki nie zamoczyć, więc wydobył rapier i wspierał 19830 III,16| Nagle przypomniały się zamodlonej panience puszcze, na których 19831 III,15| jakby do boju, a piechota zamojska utworzyła naokół groźny 19832 III,3 | zaręczyć, że on ni państwa zamojskiego, ni tej twierdzy zajmować 19833 III,15| nami! Nie pozwalaj mnie zamordować!~Król na widok takiego upokorzenia 19834 III,18| na sofie.~- Czyś waść zamordował? - spytała Sakowicza.~- 19835 II,19 | weszli do izby.~- Kuklinowski zamordowan! - powtarzali jeden za drugim.~- 19836 II,19 | przechodzi...~- Mów prędzej! zamordowanoli go? - zawołali wszyscy.~- 19837 I,20 | zaraz nie spalą ani nie zamordują, a do takiej drogi trzeba 19838 I,13 | Zapomniałem, jak się ten drugi zamorek nazywa. Bodajże cię...~- 19839 III,14| osiadła.~- Dalekie to i zamorskie kraje, a tu jakoś przystojniej 19840 III,8 | zdrajcy opuścili, a poszli z zamorskimi straszydły się kumać. Dobrze 19841 III,3 | wziął i komunikiem dąży ku Zamościowi.~Widział całą okropność 19842 I,8 | będę miał lepsze jeszcze zamówienie. Czy mu list oddam to inna 19843 I,21 | kapela na to wesele nie zamówiona. Bywaj waćpan zdrów! - rzekł 19844 II,13 | rzemieślnicy zwozili cały dzień zamówione roboty.~Wyszedł też rozkaz 19845 II,23 | rzekł - droga wolna i nocleg zamówiony.~- A nie mówiłem?! - zawołał 19846 III,22| jesteś. I Wiśniowieccy, i Zamoyscy moi koligaci. Waćpanna tu 19847 III,15| piechoty i dział, co? Niech go Zamoyskiemu wydrą! Obaczym!~Tu zaczął 19848 III,2 | pan Zagłoba.~- Zamoyski Zamoyskim! - odparł uradowany z pochwały 19849 I,25 | dotykająca Prus elektorskich, zamożna była i żyzna, więc lud bogaty 19850 I,20 | dopełniały obrazu owej rezydencji zamożnego rodu szlacheckiego. Po prawej 19851 III,17| Zostały na miejscu wsi zamożnej jeno ziemia i woda.~Drogi 19852 II,9 | niebezpiecznie było zostawać na wsi; zamożniejsi więc dążyli do miast, aby 19853 II,6 | czasu do czasu przybywał i zamożniejszy szlachcic z jakim takim 19854 I,9 | waćpana usiekł, wnet zamroczyło i zamiast wdzięczność mi 19855 I,4 | jeno potańcować z ochotą, a zamróz pójdzie precz!~- Kiedy potańcować, 19856 III,26| uczynków na wieki wieków zamyka. Lecz najwięcej wzdychał 19857 I,5 | stojąc ze świecą w ręku zamykała sobą drogę do dalszych drzwi.~ ~- 19858 II,36 | wielmożnego pana o jakowąś kolaskę zamykaną i blachami opatrzoną.~- 19859 III,29| wstrzymać od uchylania głowy i zamykania oczu; lecz następnie krew 19860 I,20 | zdejmować i wasąg w spichrzu zamykasz, zali to nie przymus? A 19861 III,19| przychodzić do siebie i o ucieczce zamyślać.~Tymczasem nadjechał ciwun 19862 II,27 | boskiej wskórać o odstąpieniu zamyślają... A potem tak nam znaczne 19863 II,34 | nieposłuszeństwie jeszcze zamyślali, ujrzeli widomy znak, że 19864 II,35 | dowód, że nic złego nie zamyślam, skoro sam dziewkę chcę 19865 I,20 | pytania, a tymczasem poglądał zamyślonym okiem na wznoszące się przed 19866 II,8 | zbrodniarza do tego, że się zamysłu wyrzekł.~- Nic to, nie trzeba 19867 II,18 | chwila mimo woli chwytał się zań ręką, ale myślał tylko o 19868 II,11 | rękę podnieść! - rzekł.~- Zanadtoś domyślny, panie kawalerze - 19869 II,17 | pisał Wittenberg - jeśli nie zaniechacie oporu i nie zechcecie ulegać 19870 III,30| niebios płynący, który mówi:~- Zaniechaliście prywat? A tyż, nieszczęśniku, 19871 II,13 | w Krzepicach, stali.~Nie zaniechano jednak w klasztorze przygotowań. 19872 III,28| mnie w nieszczęściu nie zaniechasz. Jestem w partii pana Billewicza, 19873 II,20 | między Prusakami, że elektor, zaniechawszy boju, co prędzej na układy 19874 II,10 | osieł leniwy, ponieważ zaniedbawszy prawe nabożeństwo, przeszedł 19875 III,11| nawet służby dla uciechy zaniedbując.~Dzienną natomiast przezornością 19876 II,14 | ziemskich środków ratunku nie zaniedbywał; ojcowie wchodzący do jego 19877 III,11| służbę pełnili, ale niektórzy zaniedbywali się wieczorami srodze, jako 19878 II,29 | lecz w dwie godziny później zaniemógł tak, musiano go odnieść 19879 II,21 | Częstochowy.~Pan Ługowski zaniemówił na chwilę ze zdziwienia.~- 19880 I,3 | uderzyło o ich twarze, więc zaniemówili i słychać było tylko świst 19881 III,17| wyjazd odłożyć, ale nie zaniepokoili się tym zbytnio, bo Paterson 19882 III,31| zdrowiu poczęła szwankować.~Zaniepokoiło to wielce pana Tomasza, 19883 II,33 | przeciwko niemu zawziętość, i zanimby zipnął, wprzód by go byli 19884 I,14 | Waszej Ks. Mości zwrócę, zanimbym do tej haniebnej zdrady 19885 I,15 | zapalają u armat, na bitwę się zanosi...~Skrzetuscy milczeli, 19886 I,13 | odstępować i protestację zanosić? Wy to chcecie być moim 19887 II,26 | puściły się z oczu junaka i zanosił się z płaczu, a król, ojciec 19888 II,15 | Tymczasem my, niegodni, zanosząc nasze prośby, polecamy się 19889 I,10 | rażącym oczy blaskiem Noteć i zanoteckie bory, gdy po drugiej stronie 19890 II,19 | płaszczu i w światłości się zanurzą, i w oblicze Boga patrzeć 19891 I,17 | okolicach Upity i stamtąd zanurzyć się w Puszczę Rogowską, 19892 II,26 | się udawano. Przegrywałem zaocznie. Wyroki zapadały jeden po 19893 III,2 | czego żaden król polski zaofiarować by nie mógł.~Sapieże nie 19894 III,7 | ręku polskim i nie mógł już zaopatrywać w żywność głównej armii, 19895 II,34 | onej elektorskiej zdrady zaopatrzono go w ludzi i na Podlasie 19896 II,9 | sobie znajomym mieście, zaopatrzyli; więc komendant, który sam 19897 III,15| mógł się przecisnąć.~Wnet zaostrzone koły, topory i siekiery 19898 II,41 | ujrzał pan Andrzej pal świeżo zaostrzony, leżący poziomo i przymocowany 19899 III,2 | tej pory tak mu się dowcip zaostrzył, że i najbliżsi go nie poznają.~- 19900 I,17 | widzę, że ci szwedzkie mięso zapachniało. Pewnie bitwa będzie, co?~- 19901 I,25 | kożuchami cuchną, którego zapachu nozdrza moje znieść nie 19902 III,30| mnie... Niechże świat się zapada, nie pójdę! Nie zginie przez 19903 III,26| było tatarskim sposobem zapadać i taić się całymi tygodniami 19904 II,29 | grudnia, w którym tylko zapadająca noc mogła przeszkodzić oblegającym, 19905 II,29 | patrzył w kilka dni później na zapadający na całuny śnieżne mrok i 19906 II,13 | śpiewać na murach. Trzask zapadających się budynków przy Świętej 19907 I,18 | zupełnie zasłonią, ale po zapadaniu kiści poznasz łatwo jej 19908 III,31| śmierci. Oczy miał głęboko zapadłe i zamknięte, życie nie zdradzało 19909 II,24 | morskiej utrzymać, lecz wkrótce zapadli i oni... ~Wówczas Szwedzi 19910 I,9 | Kmicic pobladł bardzo, zapadnięte jego oczy poczęły ciskać 19911 I,7 | rzekł - cały Lubicz chcą zapakować na wozy.~- Nie wywiozą - 19912 II,16 | Najgorszą jest rzeczą zapalać zawziętość przez długie 19913 I,15 | wyćwiczony! Czekajcie no... Lonty zapalają u armat, na bitwę się zanosi...~ 19914 II,6 | Nie dość na tym! - zawołał zapalając się pan Zagłoba. - Drugi 19915 II,15 | Macie tam maźnicę ze smołą, zapalcie, choć ręce ogrzejem!~Jeden 19916 I,23 | bliska. Dzika fantazja i zapalczywość Kmicica mogły lada chwila 19917 I,5 | obeszło się bez strzelaniny. Zapalili niebożęta żołnierze dla 19918 I,3 | zatarasowali. Poczęto ognia dawać i zapaliliśmy dwa domy; teraz gwałt okrutny 19919 II,17 | fortunie. Lecz tym bardziej zapaliło się serce starego wojownika 19920 III,29| czynił się coraz większy, bo zapaliły się wióry, drzazgi i heblowiny 19921 II,17 | gębę.~- A czymże sznureczek zapalisz? - spytał ksiądz Kordecki.~- 19922 III,7 | osadzić, w której by nikt zapałom jego nie mógł przeszkadzać. 19923 III,14| konterfekt wojny pokazać: zapalono tedy osadę blisko Taurogów, 19924 II,16 | podnosząc nieco ku górze zapalony lont, który właśnie trzymał 19925 II,17 | artylerzysta szwedzki z zapalonym lontem, który właśnie miał 19926 I,8 | Kmiciców na świecie, więcej zapałów wzbudzisz, na więcej przygód 19927 II,35 | bałamutna, i łatwo w ludziach zapały budzi... Sam to wiesz najlepiej. 19928 III,16| Tam swój nawet, jeśli się zapamięta, to może zabłądzić i błądzić 19929 III,26| drapieżnych ptaków, prawie zapamiętali się wśród rzezi i zniszczenia. 19930 III,6 | podniecały go tylko. Bił się w zapamiętaniu, jak człowiek, który o własnym 19931 III,16| inne myśli; próżno sam, zapamiętawszy się istotnie w miłości, 19932 I,18 | i nie unosił się, i nie zapamiętywał, nie machał szablą jak cepem; 19933 II,33 | wasza mość od zgryzot się zapamiętywasz. Suponuję, że jest w Elblągu 19934 I,5 | zimno, jednak nie mogła zapanować nad radością, którą jej 19935 II,8 | się skończą, a prawo znów zapanuje. Krótko mówiąc, wasza książęca 19936 III,18| Bo ze zdziwienia dech mi zaparło...~- Poznaj, czylim miał 19937 II,21 | Skrucha, litość i cześć oddech zaparły mu w gardle, poczucie winy 19938 II,13 | w klasztorze był znaczny zapas podobnych narzędzi, wnet 19939 III,26| dalekarlijskiej gwardii. W zapasach ze zbrojną chasą pruską 19940 III,27| zaś, przesiadłszy się na zapaśnego dzianeta, pojechał dalej, 19941 III,8 | stał w porozrywanym przez zapaśników kubraku, zdyszany i spocon 19942 I,10 | nieprzeliczony zastęp wozów, koni zapaśnych i pociągowych, bydła przeznaczonego 19943 I,25 | ludzie Kmicicowi trzymali dwa zapasowe, całkiem osiodłane konie, 19944 I,25 | trzej inni z tyłu, prowadząc zapasowego konia.~Wkrótce znaleźli 19945 II,8 | czynią, i na ich przykład się zapatruj, a w każdym terminie pomyśl, 19946 II,10 | miał na to, co się stało, zapatrywanie i rzekł:~- Mój mości panie! 19947 III,7 | kiwać na niego, lecz on tak zapatrzony był w pana Czarnieckiego, 19948 III,17| tym gniewie, że Bogusław zapatrzył się w nią, wszystkie żądze 19949 III,32| droga była jeszcze nimi zapchana. Dobiegli w końcu do dziedzińca. 19950 II,17 | rusznicy śniegiem się rura zapchnie, już przy strzale impet 19951 III,11| uderzyła istotnie z gwałtownym zapędem na Kotwiczowych ludzi. Na 19952 III,15| taka zaciekłość bojowa, że zapędowi ich nic się oprzeć nie mogło. 19953 III,27| tym, kiedy książę nie dość zapędy krwi hamuje i dlatego nie 19954 II,10 | zdarzenia, że gdy Szwedzi zapędzali w celu wzmocnienia Warszawy 19955 II,24 | nieopatrznie w labirynt gór zapędziły.~I teraz wieść o przejeździe 19956 II,26 | zwierz, bo w taką matnię mnie zapędzono!... Już nie służby dalszej 19957 III,29| piersi końskich; pastewnik zapełnia się uciekającymi, lecz tamci 19958 I,22 | lamy, i kosztowne futra, zapełniły salę tak zwaną "złotą", 19959 III,26| już wypoczęte a szczerby zapełnione, znów przekroczył Dospadę 19960 III,20| panna musiała go pocieszać i zapewniać, że tych pieniędzy za przepadłe 19961 III,5 | ozwał się Zagłoba - ci zapewniają, że wielkimi i pilnymi drogami 19962 II,25 | chwyci. Wojniłłowicz zaś zapewniał, że po większej części już 19963 I,6 | zaś rozprzęgała swawolę i zapewniała bezkarność, bo taki Kmicic 19964 II,9 | Kiemlicze, którzy ich znali, zapewniali pana Andrzeja, że nie masz 19965 I,13 | ciebie usłyszę, bogdaj się zapewnię, będzie mi lżej... Mojaż 19966 II,27 | sędzia łukowski, przywożąc mu zapewnienia służb i wierności od konfederatów, 19967 II,1 | Radziwiłłowi tryumf na Żmudzi zapewnił... "Jakże mi tam iść? - 19968 II,9 | prześladowani, ona im przytułek zapewniła i wolność ich bluźnierczej 19969 II,25 | ROZDZIAŁ 25~Ponieważ górale zapewnili, że na drodze do Czorsztyna 19970 III,6 | późniejszych, chwalebną by mu zapewniły pamięć w narodzie, gdyby 19971 II,15 | Powodzenie wycieczki było już zapewnione, więc się nawet nie starał 19972 III,27| tak protekcję ich sobie zapewniwszy uczuł zaraz, że ogromna 19973 I,9 | jeden by z nas to krwią zapieczętował. Nie szablą, to z rusznicy 19974 I,1 | bowiem miała przed sobą zapierać poważna panna, że jej się 19975 II,16 | cierpliwie. Kmicicowi wściekłość zapierała oddech w piersi. Darł włosy 19976 I,13 | blask na całą postać, a zapięty wielkim szafirem pod szyją. 19977 I,25 | Kmicic.~Pokojowi skończywszy zapinać książęce buty wyszli, a 19978 III,18| ubezpieczym, do którego zapis dołączę, i do czasu - sza! 19979 II,23 | omieszkali nawet w kronikach zapisać. Oto przy samym wyruszeniu 19980 III,26| gdybyśmy byli go godni, kroniki zapisałyby nową polską wiktorię pod 19981 II,35 | majętności, pannie Borzobohatej zapisane. Powiada, że to fortuna 19982 II,9 | podał Kmicicowi kawałek zapisanego papieru.~- Co to? - rzekł 19983 II,35 | testamentem Borzobohatej zapisano, aby dalsi krewni nie szarpali.~- 19984 II,6 | pana Wiesiołowskiego jest zapisany, i te armaty jeszcze zeszłego 19985 III,22| Bogusław. - Słyszałem o jakimś zapisie...~- Tak jest, po panu Longinie 19986 II,40 | słyszy, a niebieski kronikarz zapisuje.~- Przez nienawiść sapieżyńską 19987 II,9 | Przyjdzie taki czas, że mi zapłacicie! - odrzekł wychodząc Kmicic. 19988 II,7 | a mnie do rąk dostawić! Zapłaciłbym mu za wszystko od razu. 19989 I,26 | A po chwili dodał:~- I zapłaciłem dobrze.~ 19990 I,12 | Bóg, z nawiązką krzywdy zapłacim. Nie zatrzymuję dłużej waszmościów, 19991 I,2 | odmienić!~- Jeszcze za swoje zapłacimy.~- I do fortun dojdziem.~- 19992 I,6 | poniesione szkody nagroda i zapłata. Ochotę do procesów podtrzymywała 19993 III,6 | znacznie.~Po chwili rumak zaplątał się drugi raz i znów, nim 19994 I,8 | panno, nie ofiarujże mi zapłaty za usługę, bom nie po nią 19995 II,19 | spożywać musimy na kształt zapleśniałych sucharów! - wtrącił książę 19996 II,41 | Słyszysz waść... kury po zapłociach pieją... Trzeba się spieszyć, 19997 II,27 | dla ojczyzny i majestatu zapłonęli.~- Z góryśmy przy tym uradzili - 19998 I,22 | pokrył ziemię, setki beczek zapłonęło na drodze zamkowej i dziedzińcu, 19999 II,16 | będzie, że załoga twierdzy zapłonie zemstą, że ci ludzie prędzej 20000 II,6 | Patrzcie! jako panna się zapłonił! Modestia męstwu w nim równa! 20001 II,9 | śmiałości pana Andrzeja, inni zapłonili się, wreszcie najpoważniejszy 20002 III,16| przyłbicy i patrzył w jej zapłonioną twarz swymi ślicznymi oczyma, 20003 II,32 | Zgaduję, o co chodzi - odparł zapłoniwszy się nieco mały rycerz - 20004 III,22| wolno mi niegodziwościom zapobiegać. Więc jako prywatny człowiek 20005 II,17 | straż, urządzona wzorowo, zapobiegała na czas niebezpieczeństwu. 20006 II,20 | pomście pogróżkami swymi zapobiegł, ciągle przecie trapiła 20007 II,16 | umiał największą ziemską zapobiegliwość i ostrożność połączyć, zniszczył 20008 III,15| brali, lecz dalszej kłótni zapobiegły wrzaski i strzały dochodzące 20009 I,10 | dali? Czy musieliście się zapocić? Dobrze się biją?~- Dobrzy 20010 II,17 | A pan Śladkowski się zapocił i machając rękoma coraz 20011 II,23 | wasza królewska mość zechce zapolować, to sokół zawsze gotów.~- 20012 III,5 | pożarła takie, które o tym zapominają! Umilkli wszyscy, bo bardzo 20013 III,29| któryś z młodych towarzyszów zapominając w zapale, że amazonki żyły 20014 II,6 | z duszy, a i o cielenie zapominajcie, które by rade napić się 20015 III,21| korytarzu, wnet udaje, że czegoś zapomniała, że chce obaczyć, czyli 20016 I,12 | Bóg mi świadek, że nie zapomniałbym nigdy takiego Jana Skrzetuskiego 20017 I,10 | które od czasów krzyżackich zapomniały niemal, jak wygląda wojna 20018 III,14| jakaś jest, ale dawna i zapomniana.~- Powiadaj dalej! - ozwał 20019 II,18 | dwadzieścia czerwonych.~- Zapomnielim zdjąć! - rzekł Kosma.~- 20020 II,16 | uciech, rozpusty, korzyści i zapomnienia życia. Wszelako obrawszy 20021 I,7 | jagody.~- Waćpan pójdziesz i zapomnisz, a my tu już chyba poschniemy. 20022 II,9 | Czarniecki w niewoli i ostatnia zapora szwedzkiego panowania zniesiona.~ 20023 III,3 | przyjechał i przeze mnie się zapowiada, mając niepłonną, jak tuszę, 20024 II,11 | rozpraszał ciemności; dzień zapowiadał się pogodnie; chmury pozbijały 20025 I,8 | spotkała. Wieść o liście zapowiednim szybko się rozleciała po 20026 II,16 | posłuszeństwa, wreszcie o groźnej zapowiedzi chana tatarskiego, że idzie 20027 III,4 | szwedzkiego obozu, były tylko jej zapowiedzią. Co dzień zaś nadchodziły 20028 I,8 | albo po przyspieszonych zapowiedziach ślub wziąść, albo zjeść 20029 III,23| kondycje zgodzić. Ona zaś zapowiedziała pankowi, że jeżeli będzie 20030 II,39 | miał również swoje powody. Zapowiedziana wyprawa Bogusława na Podlasie 20031 II,3 | wasza miłość. Pójdę synom zapowiedzieć, bo tym szelmom trzeba łopatą 20032 II,3 | Rozumiem, wasza miłość.~- Synom zapowiesz, czeladzi także. Choćby 20033 I,13 | to kiedy ze Szwedami się zapoznał?~- Pod księciem Krzysztofem, 20034 II,29 | jakaś dziwna, do tej pory zapoznawana i niepojęta siła - gdy nagle, 20035 II,11 | Kazimierz, który nawet u Żydów zapożyczać się musiał, bo co miał, 20036 III,14| koncept na rozmaite widowiska, zapragnął pannie konterfekt wojny 20037 I,10 | szkarłatnych barwach i poczęli zapraszać poważniejszych "personatów" 20038 I,13 | nie wspólnie, na naradę zapraszają; ale miłe to było zdziwienie, 20039 III,4 | nieprzyjacielowi zostawując i zapraszając go za rzekę. Wreszcie przed 20040 II,5 | wojewodę witebskiego do się zapraszajcie, bo i jemu teraz do was 20041 II,11 | jedni i drudzy ciągnęli, zapraszali, mu wmawiano, że losy 20042 II,14 | lat wojny i w tylu bitwach zaprawiony, a z natury dzielny i wytrwały, 20043 II,7 | To jeszcze zobaczymy. Zaproś ich dziś na wieczerzę, bym 20044 III,23| go pan Dzieszuk na ucztę zaprosi. Pan Dzieszuk dawno namówion 20045 I,1 | śmiała strofować, natomiast zaprosiła na wieczerzę.~Poszli tedy 20046 I,20 | będę!" Ot, masz waszmość, z zaprosinami przyjeżdżam i cieszę się, 20047 II,16 | sułtańskich ambasadorów. Zaprosiwszy ich na ucztę, sam pił za 20048 I,22 | marszałek usadził wedle godności zaproszonych, wymieniając każdego z imienia 20049 III,10| Jedna taka na nic okop zaprószy!~- Nie powiadaj konceptów - 20050 I,22 | wprzód zda, spokój zaprowadzi. Wstańcie, mości panowie, 20051 II,8 | jedno, wraz bym cię do niego zaprowadził... Tymczasem przejrzyj się 20052 III,9 | gdy armat nie będzie w co zaprząc. Zewsząd też przychodziły 20053 I,12 | herbami księcia Janusza, zaprzągniętej w cztery białe ogiery, siedziało 20054 I,26 | masz w sercu, podaj się za zaprzańca, za gorszego od samych Radziwiłłów, 20055 II,2 | X. Mości, bo zdrajcom i zaprzańcom nie chcę dłużej służyć. 20056 II,20 | Kmicic.~I tak miał głowę zaprzątniętą zmianą radziwiłłowskich 20057 II,36 | zamiast odpowiadać lub zaprzeczać, chwyciła nagle pana Andrzeja 20058 I,6 | nie mogła. Nie będę też zaprzeczał, że i gniew mnie prawie 20059 III,21| czekał pytania.~Anusia nie zaprzeczała pokrewieństwa z Bogusławem, 20060 I,10 | Co więcej, wieści tej nie zaprzeczyli ani pan Szlichtyng, ani 20061 I,10 | panowie, oni tam ojczyznę zaprzedają jak judasze i hańbią! Wiedzcie, 20062 I,13 | krańcach Rzeczypospolitej zaprzedaje ojczyznę! - ozwał się Jan. - 20063 I,15 | wyświadczyła, że jako Judasz zaprzedał, i to właśnie w czasie największych 20064 II,3 | okrutnika i hetmańskiego zaprzedańca albo zgoła szwedzkiego. 20065 I,10 | Szwedom przeciw ojczyźnie zaprzedany.~Stali czas jakiś w milczeniu; 20066 I,20 | mógł duszy Radziwiłłowi nie zaprzedawać.~- Tak jest! - rzekł Wołodyjowski.~- 20067 II,13 | a w samym klasztorze nie zaprzestano pracy przy murach. Ubezpieczano 20068 II,25 | okrzyków do pozłocistej, zaprzężonej w ośm tarantów karety, do 20069 II,23 | Wtem dostrzeżono wózek zaprzężony w jednego konia, a w wózku 20070 I,17 | ogromnym wozem drabiniastym zaprzężonym we cztery konie.~- Siadajcie, 20071 III,18| człowiekowi z rodu od wieków zaprzyjaźnionego z Radziwiłłami. Ale przychodzę 20072 I,7 | przeszkody, co mu na rękojeściach zaprzysiąc musicie na Boga Najwyższego 20073 I,16 | Winienem mu wdzięczność i zaprzysiągłem sobie, że mu się wypłacę!... 20074 II,20 | dobrego pana żałując, i ząprzysięgała sobie na krzyżach, na wizerunkach 20075 I,7 | Szaraczki się zgadzają?~- I zaprzysięgną na mieczach, jeżeli waść 20076 I,7 | wysieczono. Na rany boskie zaprzysięgnę, żem tu bez złych chęci 20077 II,34 | wypadło. Wonczas powiesz jej i zaprzysięgniesz, żem króla przez góry przeprowadził 20078 II,21 | chleb dzielić niż wiarę zaprzysiężoną złamać.~Królowi zaś pilno 20079 I,5 | zupełnie nie znikły, po czym zapukała gorączkowo do drzwi komnaty, 20080 III,31| a ja do niej na Nowy Rok zapukam. W tym spełni się jego wola.~- 20081 I,4 | w niedzielę, po mszy i w zapusty, nikt by bardzo nie protestował, 20082 I,17 | ogłoszony?... Wejdź w siebie, zapytaj sumienia, co ci czynić należy: 20083 III,16| pani jesteś.~- Ja?... - zapytała ze zdumieniem panna Billewiczówna.~- 20084 II,6 | A któż tu najstarszy? - zapytały liczne głosy.~- Wuj najstarszy! - 20085 II,19 | otwórzcie tam!~- Kto żywie? - zapytano z murów.~- Swój, ze Dzbowa!... 20086 III,21| szerokimi krokami po komnacie zapytując:~- Proszę, proszę! To waćpanna 20087 I,23 | przez pokojowców na łaskę zarabia, bo niczego lepszego niewart!... 20088 III,31| piersi.~Można było temu zaradzić przyspieszonym wejściem 20089 II,13 | Furto niebieska! Gwiazdo zaranna! Ucieczko grzesznych! Niegodniśmy, 20090 II,6 | mówię, które na kształt zarazy nas toczą. Ale w pierwszym 20091 I,12 | Zagłoba. - Człowiek już zardzewiał na wsi jak stary klucz w 20092 I,12 | przypominającym skrzypienie zardzewiałej chorągiewki:~- Czołem, panie 20093 II,21 | patrzą i o swej wierności zaręczają?~Na to umilkli wszyscy, 20094 II,16 | narzucił mu się na pomocnika, zaręczając, że wymową swą wnet księży 20095 I,13 | zwłaszcza że i pułkownicy jego zaręczali, pobiją Szwedów w otwartym 20096 II,23 | jakowe, nie gołe słowa, zaręczały. Grzeszyłem, miłościwy panie, 20097 III,28| całej Żmudzi wymiecie! Jakoż zaręczenia jej poczęły się prędko sprawdzać.


1657-bijci | bijem-cesar | cetka-czeka | czela-dopus | dopyt-dzwie | dzwig-goral | gore-instr | insty-kielz | kieml-kozie | kozio-lejbg | lejc-medrs | medyc-nadal | nadas-naryc | narze-nieus | nieuw-obudz | obum-odzia | odzie-ostaw | osten-piecz | piedz-podej | podep-polap | polat-posie | posil-pozam | pozap-przej | przek-przyg | przyj-purpu | pusci-rozes | rozet-rudni | rudy-sierp | siers-spali | spalo-strac | strad-szkap | szkar-truci | truda-ulegn | ulekl-uzde | uznaj-winni | winny-wstrz | wstyd-wymus | wymyk-wywal | wywar-zajaz | zajde-zarec | zarek-zbroj | zbrud-zlupi | zlust-zwrac | zwroc-zzyma

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License