Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)


1657-bijci | bijem-cesar | cetka-czeka | czela-dopus | dopyt-dzwie | dzwig-goral | gore-instr | insty-kielz | kieml-kozie | kozio-lejbg | lejc-medrs | medyc-nadal | nadas-naryc | narze-nieus | nieuw-obudz | obum-odzia | odzie-ostaw | osten-piecz | piedz-podej | podep-polap | polat-posie | posil-pozam | pozap-przej | przek-przyg | przyj-purpu | pusci-rozes | rozet-rudni | rudy-sierp | siers-spali | spalo-strac | strad-szkap | szkar-truci | truda-ulegn | ulekl-uzde | uznaj-winni | winny-wstrz | wstyd-wymus | wymyk-wywal | wywar-zajaz | zajde-zarec | zarek-zbroj | zbrud-zlupi | zlust-zwrac | zwroc-zzyma

                                                           bold = Main text
      Tom, Rozdzial                                        grey = Comment text
501 III,31| Spieszcie się!~- Czołem bijemy!~I wóz ruszył dalej, a Oleńka 502 III,30| Szwedzi znaleźli go przy Jurku Billewiczu, a teraz przez drugiego 503 III,29| że Oleńka znajduje się w billlewiczowskiej partii. W Taurogach, które 504 II,3 | groźnego pułkownika, mruczał do Biłousa:~- Chyba mi ów waszeć przez 505 II,8 | kaftana, szedł do lewego biodra pendent od szpady z holenderskiej 506 II,42 | Tatarów docinających rannych i biorących łup.~Lecz nie trwało to 507 III,18| oddałbym wszystkie księżniczki biponckie, razem z księstwem nie tylko 508 III,1 | Malawski zwarł się z księciem biponckim tak szczelnie, ludzie 509 III,30| zebranych w Szawlach i dalej pod Birżami, zawrócił w bok ku wschodowi 510 II,7 | miała odrodzić się linia birżańska, dla niego już tylko książę 511 I,6 | Żmudzi. Potężny Radziwiłł birżański, który sam jeden mógł prawo 512 I,17 | hetman poleca komendantowi birżańskiemu i dla dobra jegomości króla 513 II,21 | mogło zależeć Radziwiłłom birżańskim, żebyśmy zgoła na duchu 514 I,7 | od złota; krzesła i ławy bisiorem albo lamą kryte, stoły z 515 II,27 | ów akt na walnej radzie z biskupami i senatorami. Serca wszystkich 516 II,9 | tam wezwano Kmicica do biskupiego pałacu, alias zamku, żeby 517 III,22| stoją. Będzie procesów, bitek i zwad, i zajazdów bez liku, 518 II,5 | począł opisywać szczegółowo bitkę w "Pokrzyku", niczego nie 519 III,11| wprędce potrafił on zmienić bitną z natury tamtejszą szlachtę 520 III,5 | Strzałkowskiego, złożona z bitnej szlachty górskiej, tej właśnie 521 II,25 | szaf klejnotami zdobnych, biur perłową macicą i bursztynem 522 I,1 | panna o płowych włosach, bladawej cerze i delikatnych rysach. 523 II,11 | coraz bardziej, niebo z bladego stawało się zielone i złote, 524 III,14| pannę Billewiczówne,~Po bladej twarzy Hasslinga przeleciały 525 I,7 | jej dłonie chustą, a ona bladła i mieniła się w oczach. ~ 526 II,40 | skrzydło krucze, oczy zaś miał bladoniebieskie, patrzące z dziwną i niewypowiedzianą 527 III,23| tkliwiej swymi strasznymi bladoniebieskimi oczyma i na lutni jej grywał.~ 528 II,14 | jesienne rozlało łagodne, bladozłote, lecz ciepłe jeszcze światło 529 III,15| uśmiech ukazywał mu się na bladych wargach.~A w tych tłumach 530 II,40 | zwyciężonemu, i zaraz uderzył swymi bladymi oczyma w pana Sapiehę.~Pan 531 III,9 | Szlipenbachem i Ehrensheinem błądząc lasami dotarli nocą do Czerska; 532 II,21 | to jest naród nigdy nie błądzący i gdzie jest taki, który 533 III,16| zapamięta, to może zabłądzić i błądzić do śmierci, coż zaś dopiero 534 I,22 | Skrzetuskiego, poznała, że Kmicic błądził, ale nie był tyle winny, 535 III,16| wieści krąży po Taurogach. że błądzimy w nich jako wśród lasu. 536 I,24 | zszedł z tej, po której błądzisz.~- Daj już pokój! daj już 537 III,14| ratunek na miłosierdzie boskie błaga, bo mu zguba grozi. My nic! 538 II,16 | Patronki naszej o ratunek błagacie. Znużenie, trud, słabość 539 III,26| Przypadają inni jenerałowie, błagają, proszą, nie chce. Ruszył 540 I,13 | rozpaczliwym głosem:~- Nie błagajcie go, to na nic! On tego smoka 541 II,16 | zesłać? Więc prośmy jej, błagajmy dniem i nocą, póki naszym 542 II,12 | słychać było tylko głosy błagalne i przeraźliwe żebraków, 543 III,17| Aleksandra spojrzała na niego błagalnie, lecz on już poczerwieniał 544 I,22 | dłużej, mnie słabo! - rzekła błagalnym głosem Oleńka.~- To odejdź 545 II,15 | nie należy.~"Dlatego to błagamy usilnie Jego Dostojność - 546 II,22 | królewska mość przychyli się do błagania sługi swego, na którego 547 II,18 | wyrażały straszny ból i nieme błaganie o litość, z zatkanych ust 548 II,17 | Perswazją, prośbami, błaganiem bym cię wstrzymywał, gdybyś 549 II,15 | by zarazem Majestat Boski błagano o zdrowie i powodzenie Najjaśniejszego 550 III,23| dnia jednemu rajtarowi za błahe przewinienie trzy tysiące 551 II,8 | zbyt hazardowną dla tak błahego celu, więc nie ukrywając 552 II,15 | towarzyszach schronienia, albo błąkali się wśród nocy, zziębli, 553 II,19 | coraz gęstszy. Na murach i blankach wież tworzył nowe mury, 554 III,9 | lecieć ku grającym w górze blaskom przedwieczornym pieśń pobożna.~ 555 I,10 | Rosiński, podsędek - dość błazeństw! idę ja!~- I ja!... i ja! - 556 I,4 | bezczelne twarze, na których błazeństwo, rozpusta i zbrodnia wycisnęły 557 I,10 | zostaję ochotnikiem, a wy błaznami!~- Ostrożka! Ostrożka! - 558 III,18| padły.~- Już też Bóg tej błaźnicy nie poskąpił urody... Prawda 559 I,10 | czego doszło!... Ale masz, błaźnie, dukata za dobrą zagadkę.~- 560 III,17| chudopachołka niemały...~- Nie błaznuj, mów prędko!~- Jest w Tylży 561 III,29| którego wzrokiem samym ludzie bledli, patrzył jak pies w oczy 562 II,11 | ale wschód był czysty; na blednącym zwolna niebie migotały niepoprzesłaniane 563 I,21 | coraz było podobniejsze do błędnego koła, bo na przykład przeciw 564 I,25 | przekonanie, że po prawdziwej, nie błędnej drodze stąpa, dało mu spokój 565 II,20 | własne.~Więc chodzili jak błędni. Niedawne pieśni tryumfu 566 III,20| oficer słuchał jej słów bledniejąc jak chusta, na koniec klęknął, 567 II,33 | prowadził. Kmicic leciał jak błędny za nim, z kołpakiem nasuniętym 568 I,10 | Ci chodzili w milczeniu błędnymi krokami wzdłuż wałów, puszczając 569 III,23| twarz stawała się coraz bledszą, poważniejszą, surowszą, 570 I,25 | sąsiadów!...~Kmicic coraz był bledszy i resztkami sit trzymał 571 III,32| perswazją tegoż księcia do błędu przywiedzion, jakoby taka 572 II,36 | przycisnęła do swych bledziuchnych ust. A po nim skry przeszły 573 II,17 | wieżami bodącymi spokojnie błękit. Tymczasem zdarzały się 574 II,15 | swej podstawy i zawisł w błękitach pod niebem. Krzyki żołnierzy 575 III,27| natychmiast po koniu, po błękitnej wstędze i kapeluszu z czarnymi, 576 II,29 | już półtrupia, naznaczona błękitnymi piętnami i straszna przez 577 II,16 | przodem szedł ksiądz Maciej Błeszyński, lektor filozofii, niosąc 578 II,15 | zaczernione od wystrzałów tak bliskich, że wszystek proch nie zdołał 579 I,1 | potem ojca schorzałego i bliskiego śmierci pilnował; potem 580 I,6 | Jeno kalwini, ośmieleni bliskością swego naczelnika, podnosili 581 III,32| mieczach, lecz i im po srogich bliznach łzy spływają na wąsiska.~ 582 II,2 | się nie gorzej od synów bliźniaków, ale po każdej bitwie wydzierał 583 II,32 | mały pułkownik - jeno tej blizny przez gębę nie było.~- Mości 584 III,11| zapędził. Nie miał też król bliższego ode mnie konfidenta; mogłem 585 III,28| prawie bez echa. Babinicz był bliższym, i Babiniczem więcej się 586 II,11 | nieznana radość, wielka, błoga. Od tego kościoła, jarzącego 587 II,15 | pojawił się na murach i błogi głos jego rozlegał się przy 588 II,16 | dobrze, i uśmiechał się błogo, chwalił naczelników i żołnierzy, 589 I,1 | panienka - i to ogarniała błogość niczym nie zmącona, to niepokój, 590 III,18| z rozczulenia płaczą, a błogosławią waszą książęcą mość, a nad 591 I,12 | krzyż ręką na obie strony, błogosławiąc żołnierzy i zebraną w pobliżu 592 II,17 | zaraz dodał:~- Niech będą błogosławieni, którzy Mu służą.~- I ja 593 I,1 | śmierci rodziców, związane pod błogosławieństwem, dotrzymywały najczęściej 594 I,25 | pogorzelisk naszych...~I błogosławiono księcia powszechnie. Z ust 595 III,27| kroków. Dzieliło je tylko błonie rozległe, środkiem którego 596 III,29| skoczył i wkrótce ruszył błoniem na czele dwustu ludzi, co 597 III,11| wojska stojące na trakcie błońskim, aby owa posiłkowa jazda 598 III,4 | błotnistych".~Wśród tych wód, błot i topieli wlokły się wciąż 599 III,6 | oddziały szwedzkie pogrzęzły w błotach, powstałych z deszczów i 600 III,9 | obrzucając walczących darnią i błotem.~Margrabia badeński stojąc 601 III,6 | w których było jeszcze błotniściej; za czym zwolnili koniom.~- 602 II,6 | boków i tyłu broniły mu błotniste stawy. Widok jego podniósł 603 I,10 | na miejscu, a jako że w błotnistej okolicy od komarów wytrzymać 604 II,5 | niewiele zresztą mniej błotnisty od stawu, nad którym mieścina 605 III,4 | klejowatość i niesposobność dróg błotnistych".~Wśród tych wód, błot i 606 III,23| w dymach i płomieniach, bluźniąc. Spodziewano się lada chwila 607 II,6 | śmielej prawdziwej wierze bluźniących z ujmą dla Przenajświętszej 608 II,16 | to grzeszne wasze myśli i bluźnicie przeciw miłosierdziu bożemu, 609 III,15| naszej ojczyzny, odchodzi bluźniciel przeciw wierze, Najświętszej 610 III,9 | Jan Skrzetuski.~- Nie ja bluźnię; jeno moje kiszki, na których 611 II,9 | zapewniła i wolność ich bluźnierczej wiary...~Tu szlachcic urwał 612 II,13 | Jej przeciw bezbożnym i bluźnierczym heretykom, przybędzie w 613 II,21 | którym by o tak piekielnych bluźnierstwach, subtelnych zbrodniach i 614 II,5 | i Radziwiłłowi ufali?~- Bluźnisz waść! - krzyknął Zagłoba. - 615 I,23 | Ganchofa przebiegł jakoby błysk radości. Omijała go misja, 616 II,41 | szczerzy?... To pycha ci z ócz błyska, a w gębie grzmi jak w chmurze? 617 II,19 | Miller, aby przy ostatnich błyskach zachodzącego słońca skutki 618 II,33 | czasu do wtóru dziką pieśń błyskając przy tym zębami i przewracając 619 III,10| Od czasu do czasu gniew błyskał mu w obliczu.~- Zalterował 620 II,11 | Szwedów!~I na poparcie słów błyskało tysiące szabel.~Jednocześnie 621 III,11| błyskawice, spod srogich wąsów błyskały zęby. Sam Sapieha spłonął 622 I,19 | podjazdy, niespodziane napady, błyskawicowe zwroty, w których nad innymi 623 I,18 | dragońskiego pałasza, zakręcił błyskawicowym półkolem i rapier prysnął. 624 I,18 | był przez te ruchy małe, a błyskawiczne, prawie nieczłowiecze.~Jak 625 III,27| linii szable, jakby wąż błyskawiczny przeleciał z końca w koniec. 626 III,27| oczy nie mogłyby ułowić błyskawicznych ruchów rapiera i szabli 627 II,14 | zsunął się po kupie piasku, błyskawicznym ruchem dłoni chwycił za 628 II,11 | na widnokręgu począł tak błyszczeć, że oczy mrużyły się od 629 III,9 | Wołodyjowski. - Ot, wieża kościelna błyszczy w miesiącu.~- A Magnuszew 630 I,10 | to wielce, że "hrabia na Bninie i Opalenicy" sam się na 631 III,8 | Panna sekundowała, jako pana Bobolę w Sandomierzu, którego prochy 632 II,9 | myśliwi, i pszczołowody, i bobrownicy zbierali się teraz po znaczniejszych 633 II,6 | wojsko wychodzące z lasów za Bobrownikami.~- Pan Michał! - zakrzyknął 634 III,8 | Nie może być!" "Czemu?" "Boby mnie wuj za kpa ogłosił!" " 635 III,11| Kiedy to która chleb krając bochenek o się oprze, to nawet na 636 I,25 | Szwedom do pokrajania tego bochenka, który waszą Rzecząpospolitą 637 II,15 | granaty staczają się, jakobyś bochenkami rzucał. Czary! czary! - 638 II,28 | pohybel pludrakom, aby nam tu bochenków długo już nie łuszczyli! - 639 III,11| oprze, to nawet na nieczułym bochenku skóra od kontentacji czerwienieje.~- 640 I,4 | rzekł potrząsając jakoby bochnem chleba - na pięść! - 641 I,20 | stare lipy, na nich gniazda bocianie; niżej, wśród drzew, niedźwiedź 642 II,40 | miłosierdzia. W Siemiatyczach, w Bockach, w Orlej i około Bielska 643 III,10| Wołodyjowski.~- Podrwili boćwinkowie! - zawołał Zagłoba. - Ha! 644 II,35 | nakryło powiekami i jeno boczkiem trochę strzelało ku Kmicicowi, 645 III,15| strach zdjął, gdy nagle cała boczna ściana trząść się zaczęła. 646 I,25 | Białegostoku, puścił się bocznymi drogami z Kiejdan wprost 647 III,29| ich karkach, tną, sieką, bodą, tną bez wytchnienia, tną 648 II,17 | zawsze, wyniosły, z wieżami bodącymi spokojnie błękit. Tymczasem 649 I,13 | panowie, oto Judasz Iskariota! Bodajeś konał w rozpaczy! bodaj 650 III,22| Babiniczowe dzieci piastował!~- Bodajżeś język złamał, taki synu! 651 III,11| tynów, ścian, okien, dachów bodły niebo wieże strzeliste. 652 II,5 | Rzędzian.~- Obacz, jak chleb bodzie; ożeń się, panie dzierżawco, 653 I,20 | wyciąga, a wy mieczami rękę bodziecie i w zaślepieniu zdrajcami 654 III,9 | nieco pułki, lecz konie, bodzone ostrogami, płynęły jakby 655 II,36 | przecież zaraz nie jedziesz?~- Bogać! Pilno mi! I tak tu za długo 656 III,26| wściekłością o jego konia i siodło. Bogacąc się w ten sposób, nie stracili 657 II,14 | częstochowskiemu vel jasnogórskiemu w bogactwach sprostać mogły. Sadowski 658 II,8 | dworze francuskim urodą i bogactwem. Lata te były już daleko, 659 III,3 | Zamościa jest panem, nie tylko bogactwy, nie tylko starożytnością 660 II,14 | muszkietów rozlegały się słowa:~ ~Bogarodzica, Dziewica,~Bogiem sławiona 661 II,14 | sądzę, że przeciwnie. Im bogatsi, tym zacieklej bronić się 662 III,22| rzucę podejrzenie na jakiego bogatszego szlachcica i wycisnę go 663 II,9 | Powtarzano też z trwogą, że na bogatszych umyślnie rzucano podejrzenia, 664 II,7 | i jeszcze uważać się za bogatych. Owóż, gdy z kolei losów 665 I,1 | świata.~- Szczęśliwa panna!~- Bogatym zawsze lepiej na świecie. 666 II,23 | go jutro sam wypytam.~- Bogdajbym był fałszywym prorokiem, 667 I,15 | rakarzy, takich, jaki sam. Bogdajem go raz jeszcze z szablą 668 II,29 | która z dwóch strasznych bogiń pierwej wejdzie wziąść jego 669 II,8 | ale powiedz mi, piękna bogini, jakim cudem zeszłaś z Olimpu 670 II,8 | jestem szlachcianką, nie boginią - odparła Oleńka - nie taka 671 III,14| dziwota, bo panna więcej boginie niźli mieszkanki ziemskiego 672 III,18| myślisz? Ja mniemam, że i Boguś równie sobie łatwo poradzi?~ 673 III,32| czynach Babinicza, o porwaniu Bogusławá, o jego zemście, o ocaleniu 674 II,42 | hetmanowi, wziął tył Bogusławowemu wojsku.~Sam zaś, jak kat 675 I,25 | jakoby z nieba im spadła.~- Boguśmy się już polecali - mówił 676 III,21| należy czekać, póki się losy Bogustawowe nie rozstrzygną i póki pan 677 II,19 | wami żołnierz starożytnym bohaterom równy, powiem: Babinicz.~- 678 III,15| Kamienne figury bóstw i dawnych bohaterów, zbryzgane krwią, patrzyły 679 III,16| jej się wzniosłym jako ci bohaterowie starożytni, o których stary 680 III,30| polegli.~Hamilton zginął bohaterską śmiercią, broniąc się pod 681 I,6 | Wieści tylko o walkach bohaterskich, dochodzące z Ukrainy, o 682 II,17 | kochany, wielkie w was serce, bohaterskie i święte...~- At, daj pokój! - 683 II,21 | go nie słuchał, bo zapał bohaterskiej pani udzielił się wszystkim 684 I,13 | do tej sali i tchnieniem bohaterskim napełnił dusze żołnierzy.~- 685 II,29 | Januszu została, bronili się bohatersko, bo straszliwymi okrucieństwy 686 III,15| bije się źle, czasem po bohatersku, wszystko od fantazji, a 687 II,18 | jego duszę, nie tylko jako bohaterstwo, nie tylko jako niepożyta 688 III,16| szukającą ulgi w myśli o bohaterze, lecz w sercu spokojną.~ 689 I,7 | zawsze się tego Kmicica boicie?~- Pewnie, że się boimy. 690 I,7 | boicie?~- Pewnie, że się boimy. Dzieci nim tu matki straszą 691 II,33 | psy na sforze prowadzone i bojące się harapa, i tylko z ponurych 692 III,27| tak ów zaciekły, a w tylu bojach wyćwiczony lud Kmicicowy 693 III,6 | prowadzącą z Rudnika do Bojanówka. Spostrzeżono ich z przedniego 694 III,6 | owego pościgu za królem na bojanowskiej drodze rajtarzy przed plebania 695 II,34 | świecące, cośmy je z kołpaków bojarom zdejmowali, i te, które 696 I,24 | Sama to była szlachta i bojarowie butni, ostatnie resztki 697 II,12 | Wszystko zdobyczne... z bojarskich kołpaków zerwane!... Macie 698 I,3 | i zdało jej się, że ten bojarzyn orszański porwał i pędzi 699 I,8 | potem spojrzał na wybladłego bojarzynka i znów głową pokręcił.~- 700 I,12 | Sama to drobna szlachta i bojarzynkowie butni w tej broni służą - 701 III,1 | Czarniecki zniesion", bojaźliwi rozmiary klęski przesadzą, 702 II,19 | nadzieją niż z panem jego bojaźnią.~- Czy czynisz mnie tchórzem, 703 I,11 | mruczał sam do siebie. - Nie bójcie się, będziecie wy jeszcze 704 I,4 | czasem nie obyło się bez bójki, uderzył Józwę rękojeścią 705 III,15| się głowa junacka chęcią bojów i wojennych czynów, śmiała 706 III,6 | pełne przerażenia, grozy bojowej, wściekłości... Krew chlupotała 707 III,4 | kręcili się jak zawierucha po bojowisku, krzycząc różnymi głosami 708 III,32| wichrów, wychudłe z trudów bojowych, pocięte szablami Szwedów, 709 I,20 | dworu, stykając się z nim bokami i tworząc jakby dwa ramiona 710 III,5 | boli mnie Szwed, i albo bolączkę przetnę, albo sam od niej 711 II,33 | wystroił się tak, że oczy bolały patrzeć, i widać było, że 712 II,29 | losem nieszczęsnym, nad jej bólami i krwią przelaną litowały 713 II,11 | i kto nie jest Szwedem; boleć nad tym musi.~- Ja nie jestem 714 II,11 | ale gdy sami Polacy nie boleją, nie poczuwam się i ja do 715 III,5 | ozwał się Czarniecki - a boleli mnie Kozacy, którzy mi 716 II,15 | rozkaz królewski zajęcia Bolesławia, Wielunia, Krzepic i Częstochowy.~- 717 I,25 | wprost dla pana Andrzeja bolesnego.~Policzki jego zarumieniły 718 II,19 | oszczędził mu i drugiej, bardziej bolesnej wskazówki. Oto żołnierze 719 III,28| się w niej i poczęły piec boleśnie. Wstyd na nowo palił jej 720 I,26 | jego wykręcały się jeno boleśniej w żelaznych rękach Kmicicowych 721 I,20 | choćby do Radziwiłła, lubo bolesno to jest widzieć kawalera 722 II,21 | chwili pokochał tak ten bolesny majestat, że uczuł, nie 723 I,14 | kolana i począł kiwać głową z bolesnym na twarzy uśmiechem.~- I 724 II,15 | ów nieprzyjaciel i jego bombardy, jak mówiono. Po odpuście 725 II,27 | Ponieważ w tym państwie aeque bona i mala do wszystkich należą, 726 I,17 | namówił... Ale skoro publicum bonum tego wymaga, niechże już 727 III,23| powstaniu. Ile było drzew w borach Rzeczypospolitej, ile kłosów 728 I,11 | Rogowską, z drugiej z pruskimi borami.~Żaden najezdnik nie deptał 729 III,29| zachodzącym słońcu bronią.~Borek był blisko, więc podjechawszy 730 I,25 | rzekł - jeno trza mu będzie borgować.~"...jeżeli się zaś kupiec 731 III,4 | jedna za drugą, zawracać ku borom.~Właśnie i słońce zaszło. 732 III,4 | zbadać przybrzeżne głębie borowe, ni na drodze jednak, ni 733 II,2 | ojciec przedtem mieszkał?~- W Borowiczku.~- Jego była wioska?~- W 734 III,4 | glinach, na czarnoziemiu i na borowinie Małopolski, cieszył się 735 II,1 | tu osadził na smolarni?~- Borowy królewski, panów krewny, 736 I,5 | wojska czeladzi, zdziczałych borowych, pachołków miejskich lub 737 I,17 | oficer rozsypiał się jako borsuk, a więźniowi pozwolił uciec 738 II,26 | jako z niedźwiedziem się boryka, na nic to, bo, taki syn, 739 III,23| tego samego przekonania i borykał się, z rozpaczą, bo raz, 740 I,1 | wiedział! A przyznaję, że ta bosa szlachetczyzna jakoś mi 741 II,14 | wody! Wody!~- Na dachy z bosakami!... Płacht więcej!~Na murach 742 III,6 | swego nie tylko ostrogami bość, ale płazem szabli okładać, 743 I,4 | młodszych, trzymających bose nogi na klocu leżącym wedle 744 II,9 | piechotą przy wozach, niejeden boso, z głowami pospuszczanymi 745 III,15| przystało. Kamienne figury bóstw i dawnych bohaterów, zbryzgane 746 III,23| głowy wraz ze wszystkimi bóstwami, które na nim świeciły dotychczas 747 II,19 | jest waszym opiekuńczym bóstwem, a ponieważ Mars wam nie 748 III,6 | kasztelana. Stanął tedy bosy, rozczochrany, z nagą piersią, 749 II,39 | widział jednę chorągiew i bożył się, że książę nie ma więcej 750 II,8 | najcudniejszych koronek brabanckich wartości nieoszacowanej 751 II,14 | Maria! Józef! - krzyknął braciszek na widok nadlatującego granatu.~ 752 II,14 | pan Andrzej. - A co, miły braciszku, także się to boisz?~- Panie! - 753 II,25 | Wojniłłowicz z pułkiem wojewody bracławskiego nadjechał.~Radośnie król 754 III,27| Ammersteinem i dwa piechoty pod braćmi Engel. Z pułków pruskich, 755 III,17| usprawiedliwić. Jakże? Tylko brakiem czasu wytłumaczysz wasza 756 III,9 | wreszcie poczęło im braknąć tchu w piersiach.~W Mazowszu 757 II,6 | którym tylko przywódcy brakowało.~Wszystko to było i dość 758 I,16 | wasza książęca mość. Raz już brałem zbrojną ręką, alem sobie 759 III,8 | sprawie tak nastawał. Za boki braliśmy się słuchając odpowiedzi 760 II,20 | ciągle siedzi w Kiejdanach?~- Bramo z kości słoniowej! - rzekł 761 I,17 | przy niej rosnące jęły się bramować srebrem. Konie i ludzie 762 II,1 | złotymi blaskami mrok leśny i bramowało czerwone pnie sosen. Wiatr 763 II,19 | Wrzeszczowiczem!~- Z jego to przyczyny bramyśmy dość wcześnie zamknęli i 764 I,25 | ostaje, niech Szwedzi z Brandenburczykiem o Prusy i wielkopolskie 765 III,7 | z Lubomirskim pójdą do Brandenburgii, a ja z panem podskarbim 766 III,26| samych jenerałów szwedzkich i brandenburskich ogarnęło zdumienie.~Król 767 II,9 | jak księdza prowincjała Braneckiego w samym Poznaniu zabito, 768 II,14 | raz dlatego, że jazdy do brania wzgórzystej twierdzy użyć 769 II,35 | wojną był mord bezbronnych, branie niewiast i chłopów w jasyr, 770 III,16| afekt dla swej wdzięcznej branki oraz jakich sposobów używał, 771 II,39 | pospolitym ruszeniem. W Brańsku trafiono na takie roztopy, 772 I,15 | ciągnąć.~- Wleźcie we dwóch z bratankiem, już was tam jakoś udźwignę... 773 I,10 | abyśmy przy kielichach sojusz braterski z mężnym narodem zawarli.~- 774 III,27| Andrzej.~Lecz dalszy wylew braterskich uczuć powstrzymał książę 775 III,6 | inni dzierżyli się jakoby w braterskim objęciu lub leżeli wsparci 776 I,10 | równi z nią stawia i do braterstwa się przyznaje, więc zaraz 777 III,17| krzywo sądził i pomyśli, że bratobójczą wojnę z samej tylko zemsty 778 II,24 | spłoszyć za wcześnie psu bratów.~Tu król porwał się za głowę.~- 779 III,20| potrafił. Dałby ci on wszystkim Braunom, Ketlingom, Patersonom i 780 III,21| wkrótce nadejść.~- Panu Braunowi kazałam, by zaraz mi wszystko 781 II,10 | wykładane, obrazy, statuy brązowe i marmurowe, zegary weneckie 782 I,15 | przyprowadzi.~- Co waść bredzisz! Szkoda czasu na gadanie! 783 II,13 | Finlandii, Estonii, Karelii, Bremy, Werdy, Szczecina, Pomeranii, 784 II,21 | Invicem cedunt.~Ima permutat brevis hora summis... ~ ~Lecz nikt 785 I,17 | jedziemy.~- Wszakże to do Briż na Upitę z Kiejdan się jedzie? - 786 III,27| Kmicicowej watahy, a widząc broczącego we krwi nieprzyjaciela, 787 II,9 | Dziwny to był widok. Wąsaci i brodaci rajtarowie siedzieli na 788 II,6 | rybojadów i innych wszarzy, brodafianów, kożuszników, co w lato 789 III,27| chwilę Wołodyjowski tym brodem przyjdzie mi w pomoc..."~ 790 II,6 | przystrzyżone, i takąż niewielką bródkę, co czyniło go podobnym 791 III,8 | Bo w ustawicznej nocy brodzą, która po pół roku i więcej 792 I,19 | chorągiew w rzekę i płynąc lub brodząc z jej biegiem, prześliznął 793 III,3 | od Wielączy, zdawały się brodzić do kolan w owym tumanie, 794 III,21| jeszcze tęga, a my zasię brodziliśmy w roztopach wiosennych, 795 III,6 | snopy pszeniczne mające bróg napełnić. Zadowolenie odbiło 796 III,6 | i wpadł w kupę rajtarów, broniącą się prawemu skrzydłu polskiemu, 797 I,18 | na koniec spostrzegł go broniącego się przeciw dwom Butrymom 798 III,29| Tymczasem ogień jego piechoty, broniącej kołowrotu i lewej strony 799 II,16 | życia przesłużył w różnych broniach i obozach. Był na Siczy 800 II,2 | złamanie karku z gotowymi broniami, nie wiedzieli bowiem, co 801 I,7 | je otwórz... tego ci nie bronię!~- Pierwej jeszcze niejeden 802 II,13 | by zakonnicy ojca Teofila Broniewskiego, prowincjała zakonu, który 803 II,23 | silniej jeszcze od słów go broniło.~- Bóg patrzy na intencje 804 III,14| uwagę Szwedów od szańca bronionego przez Kmicica i pozwolił 805 I,10 | Ujścia, wprost przed szańcami bronionymi przez szlachtę kaliską. 806 II,21 | żartujesz? Co tam? co słychać? Broniże się jeszcze Jasna Góra?~- 807 II,13 | starej żebraczki zsyła. Brońmy się, bracia, bo zaprawdę 808 II,36 | Gdy wreszcie skrzypnęły brony w Warszawskiej bramie i 809 I,24 | dla promocji - nigdy!... Brońże mnie, Boże, i sądź!... Waćpanna 810 II,9 | rajtaria wystąpiły na rynek z browarów i postrzygalni w bojowym 811 III,27| krwawą głową, obwiązaną w brudną szmatę. Taka jednak zawziętość 812 II,25 | rzucało jasnożółte blaski na bruk wyprzątnięty ze śniegu i 813 II,14 | granatów, szczękanie pocisków o bruki, głuche uderzenia o ściany, 814 I,12 | porządkom, bo ulice całkiem były brukowane kamieniami, co w owych czasach 815 II,19 | był tak nabity, że jako na brukowanych ulicach miejskich kamień 816 III,16| najpierwszych dam w Paryżu, w Brukseli i w Amsterdamie. Może to 817 III,27| Waldeka, był księcia Wismaru, Bruncla, Konnaberga, jenerała Walrata 818 II,7 | twarzy i z odczernionymi brwiami wyglądał wiele starzej niż 819 II,9 | było szlachty, jadącej w brykach, kałamaszkach, kolasach 820 II,4 | ale zamiast Szwedów ujrzał brykę, za nią dwa wozy i ludzi 821 III,18| zaraz cugli popuści, a ono bryknąć na pastwisko miłości z największym 822 I,10 | wystygnie, jest tylko martwą bryłą.~Jakoż gdy ubiegł tydzień 823 I,7 | jegomość kapelusz czarny nosi, brylantami zdobiony, od których światłość 824 III,15| złoty łańcuch na szyi oraz brylantowa gwiazda na piersiach i buława 825 II,12 | się w dwie strony i potok brylantowego światła lunął z góry na 826 II,25 | kłaniając się, śnieg jej brylantowym trzęsieniem zamiatać.~Król 827 I,20 | i najeżyli się obaj jako brytany na widok wilka; on zaś spojrzał 828 III,9 | wyskoczył rzucił się w nurty. Bryznęła naokół fala, mąż i koń skryli 829 III,30| Kmicicem z wielką fantazją, brząkając w litaury, świszcząc na 830 III,11| przywarę, wesołą kompanię i brząkanie szkłem nad wszystko nawidził, 831 II,18 | strzelaninę równo z pierwszym brzaskiem. Po chwili huk powiększył 832 I,8 | na słońcu i na bandurze brzdąkał.~- A co ty tu robisz? - 833 III,19| zmieniły się w pszczoły i brzęczą jako pszczoły... Ot, jak 834 III,6 | rzeź sroga i tłok. Szable brzęczały o rapiery, rapiery łamały 835 I,1 | zabrzęczał dzwonek i jął brzęczeć zrazu głośno, potem coraz 836 I,2 | może nawet nie zauważyli brzęczenia dzwonków za oknem. Gdy jednak 837 III,5 | zaczynał zawsze mówić ostrym i brzękliwym głosem.~Nagle zwrócił się 838 II,33 | górnych końcach w mosiężne brzękułki, i potrząsających nimi jakoby 839 I,14 | wendeńskiego książę chwycił brzemienne troskami czoło w obie dłonie 840 III,31| między Krakowem, Warszawą i Brześciem, lecz się o piersi polskie 841 I,6 | jeno część wileńskiego, brzesko-litewskie, trockie i starostwo żmudzkie 842 I,18 | jest tu stóg niedaleko za brzeziną, pójdźmy do stoga, wywczasujemy 843 I,18 | schodziła nieco z góry, wśród brzezinowego lasku, tak że laudańscy 844 II,6 | praktyk nie wygadać. Radziwiłł brzezinowy sok pija, a po śmierci będzie 845 I,18 | muszę jeno nasłuchiwać z tej brzeziny. Taka to twoja wdzięczność? 846 II,41 | obu stron Janowa, między brzeźniakami, kazał Bogusław usypać szańczyki, 847 II,41 | Tak zwiedził gościniec, brzeźniaki i wracał właśnie do Janowa, 848 II,19 | za nie domęczonego Jacka Brzuchańskiego; odesłał za jedną drogą 849 III,4 | bądź za karkiem, bądź pod brzuchem końskim. Tak zniknął i teraz, 850 III,5 | stary, po dawnemu trzęś brzuszysko na szkapie...~Tu machnął 851 III,22| bądź, nie wywołuj licha! Brzydniesz mi coraz więcej.~- Bodaj 852 III,11| godzi mówić, gdyż zawsze brzydziłem się chełpliwością... Przy 853 I,5 | chwytając się za włosy.~- Bu-try-my... - ozwał się głos tak 854 I,5 | nimi; z koni zaczęła para buchać i dopiero gdy śniegiem pokryte 855 II,17 | Inna rzecz, gdy prochy buchają w tyle armaty, bo wtedy 856 III,28| strasznych kompanionów, buchające ogniem z nozdrzy. I jakże 857 I,5 | wśród dymu, pożogi i skier buchających słupami do góry, mordował 858 I,26 | przesłonięci tumanem pary, która buchała z rumaków.~Książę przez 859 II,17 | nitkę podpalić. Gdy prochy buchną, działo kaduk... chciałem 860 II,36 | trzymając pięści przy oczach, buczał jak żak szkolny, utwierdził 861 II,28 | tysięcy ludzi pod tam budą stoi, najgrzeczniejszej 862 I,11 | jeziorek do rozrzuconych wsi budników, smolarzy i osaczników, 863 I,3 | nieprzyjaciel pali, to się i budować mogą.~- Myślę, że o tej 864 II,16 | odpowiedzialności!... Nie wy budowaliście ten święty przybytek, nie 865 II,9 | do poprawiania zamków, budowania szop, magazynów.~Widział 866 II,35 | włoską modą pod linię równo budowanych, na widok wspaniałej kolegiaty 867 III,9 | tedy przetrząsali główną budowę, inni szukali w oborze, 868 I,6 | wszystkie spojenia w potężnej budowie tej Rzeczypospolitej.~Kraj 869 I,12 | grzesznie.~- A to co za rozległa budowla, do szopy murowanej podobna? - 870 III,15| do jednego w pomniejszych budowlach, w magnackich stajniach, 871 II,2 | Kmicic patrzył na dwóch budrysów stojących pode drzwiami, 872 III,10| Na drugi dzień jeszcze budują. Począł wojewoda sprawiać 873 I,1 | przykładem swym prostactwo budując. Tak też czyniła i panna 874 III,3 | za odjeżdżającymi:~- A do budy, zdrajcy, przedawczykowie! 875 I,12 | na rynek. Oho! już ludzie budzą się i poczynają z domów 876 II,11 | Odetchnął tak głęboko, jak chory budzący się z gorączki, z nieprzytomności.~ 877 I,6 | sypiam i w desperacji się budzę, nie mogąc ciebie ani kochania 878 I,10 | koniach, których rżenie budziło echa w pobliskich lasach 879 I,13 | wzięciu Warszawy nie tylko nie budziły trwogi, ale przeciwnie, 880 III,23| potrafi utrzymać.~Pobity Bützow schronił się pod jego opiekę, 881 I,5 | coraz bardziej cuglów swej bujnej naturze popuszczał.~Takie 882 III,6 | olszynie, która już się pokryła bujnym liściem, było prawie ciemno, 883 III,6 | poznał Karola Gustawa po bukiecie z czerwonych wstąg. Za czym 884 III,6 | Rochowi, a on do dna jeden bukłaczek wychylił i pocieszył się 885 I,8 | daleka poznajesz?~- A po bułance. Dyć całe wojsko zna.~- 886 I,8 | Jako żywo, że konia widać bułanego... Ale może być inny.~- 887 I,23 | zlęknie, ten niech się laską, buławką, kasztelanijką kontentuje, 888 I,11 | Skrzetuska z domu kniaziów Bułyhów-Kurcewiczów.~Ujrzawszy pana Zagłobę 889 III,27| się ukrywać!~I skinął na buńczucznego, a ów buńczuk podniósł w 890 I,19 | Wołodyjowski.~- Prędko bym z buntem skończył - mówił do Ganchofa - 891 II,18 | Nie będzie gniewów, dąsów, buntów... Będzie moja prywatna 892 II,34 | Niech mi się popróbują buntować...~- Jędrek! - zawołał król 893 I,23 | zapłacić, to się i nie będą buntowali. Potocki nie ma siła ludu, 894 I,26 | pohybel! - inne, które się buntowały, znacznie wyciąłem... Zababrałem 895 III,8 | mnie rękę podnosi, ten jest buntownikiem, gdyż jam tu prawym panem. 896 I,17 | artylerii wyruszyć przeciw buntownikom i zdeptać ogień w zarodku. 897 II,11 | Wieść, że resztki wojska buntują się, zmawiają, grożą hetmanom 898 II,20 | nim zawzięli. Wojsko się buntuje, szlachta bije ich już, 899 I,17 | co mu służycie, także się buntujecie.~- Tego mnie się słuchać 900 II,6 | zabrakło i zaczerwienił się jak burak.~Wtem opadli go towarzysze; 901 II,4 | nich nie pan Skrzetuski z Burca?~- Tego nie wiem skąd - 902 I,2 | pieczętujący, żołnierz i burda sławny, ze straszliwą blizną 903 I,4 | pocętkowaną plamami, bo już burdę poczuł.~- Coś za jeden, 904 II,13 | które mi co dzień za dawne burdy grzbiet porą, wnet ja bym 905 I,20 | że bierze za dobrą monetę burkliwe słowa szlachty - wiedziałem, 906 I,5 | Upominali się łyczkowie z burmistrzem o asygnacje na prowianty 907 II,35 | widok wspaniałej kolegiaty i burs akademickich, zamku, murów, 908 II,14 | trybularze na łańcuszkach, bursztyn i mirrę. Przed i za baldachimem 909 II,25 | zdobnych, biur perłową macicą i bursztynem wykładanych, sprowadzono 910 III,8 | Waść to największą armatę burzącą wysadził i Miller oddał 911 II,17 | działa grzmiały do wtóru burzącym. Leciały olbrzymie faskule, 912 I,11 | ROZDZIAŁ 11~We wsi Burzec, położonej w ziemi łukowskiej, 913 I,10 | wziąść udział. Nastała noc burzliwa, pełna krzyków, swarów. 914 I,1 | wspomnienie dziecinne jakiegoś burzliwego wyrostka, który za czasu 915 II,6 | opornych!... - krzyczeli znowu burzliwsi.~- Nie ma opornych!... unanimitate! - 916 III,19| zdrowia jego w dzisiejszych burzliwych czasach na szwank wystawiać, 917 II,26 | ze swawoli, bo się krew burzyła we mnie... Kompanionów miałem, 918 I,13 | jeszcze na sześć lat siłę, burzyły się serca, umysły i wzrastała 919 III,5 | mu je kula przed laty pod Buszą wyrwała. Owóż ilekroć był 920 II,40 | Pan Sapieha, widząc ową butę, uśmiechnął się jeno na 921 III,15| a Polacy podziwiali ich butną postawę i nieugięty nieszczęściem 922 I,20 | sześciu żołnierzy, z Józwą Butrymem na czele, weszło do komnaty.~- 923 I,17 | obdarzeni byli siłą. Strzemię Butrymowi pękło, a sam zleciał na 924 III,32| nich wypisana. Oto ponure Butrymy, oto Stakjany, Domaszewicze, 925 II,6 | wiedząc, co począć. Na Rusi Buturlin z Chmielnickim rozpuszczali 926 I,10 | Chmielnicki, wspomagany przez Buturlina, srożył się na południu 927 II,9 | i że Chmielnicki razem z Buturlinem przycisnęli właśnie hetmana 928 I,6 | Chmielnickiemu, Szeremetowi i Buturlinowi.~Wieści tylko o walkach 929 II,21 | taki drugi naród, w którym chwała Boga starożytnej 930 I,19 | to, gdybyśmy zamiast pod Bychów, do wojewody witebskiego 931 I,19 | tej chwili zajęty obroną Bychowa i rozpaczliwą walką w głębi 932 II,36 | rozkazał siec ich batożkami z byczego surowca, lecz nie nad miarę, 933 III,6 | Na to Zagłoba:~- Każde bydlę ma swój rozum. Setny chłop 934 I,5 | puścić, żeby się jeno od paru bydlęcego nieco rozgrzeli. Tołuby 935 III,4 | jak idą woły na rzeź do bydłobójni!~Wszystko składało się na 936 I,16 | Skrzetuskich i tego trzeciego byka, który pierwszy zaczął ryczeć: " 937 III,21| straszną twarz czynił, że byłabym wolała do mysiej jamy się 938 III,22| niebezpieczna się spierać.~- Byleby tylko pan Sakowicz zechciał 939 I,17 | zakręcając wąsa.- Beze mnie bylibyście w Birżach!... Justycja nakazuje 940 III,6 | losy Szwecji i całej wojny byłyby rozstrzygnięte. Lecz rumak 941 III,2 | wskórać. Pan to jest niezbyt bystrego dowcipu i snadnie go można 942 I,12 | może ślub z nią dać odrzekł bystrooki pan Wołodyjowski - gdyż 943 II,22 | tak ufał Jan Kazimierz jej bystrości i rozumowi. Chodziło tez 944 II,20 | cepy, a szlachcie pomagać. Bystrzejsi jenerałowie szwedzcy z największą 945 II,2 | jako młodszy, miał wzrok bystrzejszy, zerwał nagle czapkę z głowy.~- 946 III,16| W trzecim miesiącu jej bytności pewien oficer artylerii, 947 III,23| obsłon, potem słońce zaczęło bywać znojne, a biedna dziewczyna 948 I,7 | Wołodyjowski podawał-ja mam robota. Bywając po świecie musiałeś się 949 II,21 | zdziwienia.~- A jeżeli tak, to bywajże waćpan, bywaj, bo nam nowin 950 III,11| Szczególniej Zagłoba, jako bywalec, uczył swoich laudańskich, 951 I,17 | Michale, nie w takich to bywaliśmy opałach! Pamiętasz, jakom 952 II,9 | powodu uchodzili za ludzi bywałych, opowiadali, że w Łomży, 953 III,14| groźnie pan Michał.~Nie bzdycz się, panie Michale, bo prawdę 954 I,7 | Nie kodź do lasu czypać bzu~I nie wierz kłopcu jako 955 III,26| robotę. Nic, jeno zgliszcza i cadavera. Żołnierz z ciebie zawołany. 956 III,11| synem, królem szwedzkim, i calamitates wielkie nastąpią!" Ruszyłem 957 I,6 | Casimirus Rex, ale i Initium Calamitatis Regni. A jeśli w prowincjach 958 II,7 | wyglądał wiele starzej niż w całkowitym stroju, ale książę Janusz 959 II,24 | opadli go zewsząd, z płaczem całowali jego nogi, strzemiona, nawet 960 II,14 | obrońca, nadzieja nasza." Całowano jego ręce i habit on zaś 961 I,1 | Judasz!~- A nieprawda, bo jak całuję, to szczerze!... Chcesz 962 I,20 | będę gotów, ale tak łap cap nie mogę.~- My też nie możem 963 II,27 | dobrodziejstw ojczystych jesteśmy capaces, tak i w tym aequales sobie 964 I,25 | godzi się nic lepszego; ale capita uprzątnąwszy poszłoby to 965 III,7 | tymczasem Carolum Gustavum capti-vabimus; obaczym, czy fortecy za 966 I,15 | głową nie chodził. A neminem captivabimus? Czy to furda?~- Masz waść 967 III,7 | Malborg wzięli, my tymczasem Carolum Gustavum capti-vabimus; 968 III,2 | taki pan Czarniecki koncept Carolusowi w końcu powariuje! - zauważył 969 III,15| krwawej bitwy wzięto kaplicę carów Szujskich i wspaniały pałac 970 I,19 | zajęty był przez zastępy carskie, a na drodze do Kiejdan 971 III,28| pościągał na obronę Rygi przeciw carskiej potędze wszystkie wojska 972 I,17 | że gdybyśmy przez jakowy casus dostali się w jego ręce, 973 III,10| a co kula padnie, to jak ceber! Jedna taka na nic okop 974 II,10 | rzeźnicy, kuśnierze i potężny cech szewiecki, że wyglądają 975 III,17| mości książę? Tego szycia cechowi za ważne nie uznają, a przecie 976 III,17| że kiepski majster i do cechu nie należy, łatwo będzie 977 II,21 | dolor et voluptas~Invicem cedunt.~Ima permutat brevis hora 978 II,13 | kazał je zakładać belkami, cegłami, nawozem, tak aby w danym 979 II,35 | Szczebrzeszyńską albo inaczej Ceglaną, gdyż dwie inne były z kamienia. 980 III,8 | skandynawskie pieśni, szorowali ceglanym proszkiem hełmy i pancerze, 981 I,8 | wiedząc, gdzie głowę poza cekhauzem złożyć!~Ostatecznie pan 982 II,36 | jakichś z góry powziętych celach bałamuciła młode książątko 983 II,14 | padały jeden za drugim tak celnie, że Westlandczycy nie zdołali 984 II,14 | Piotr Czarniecki podziwiał celność jego strzałów i kilkakrotnie 985 II,15 | lepiej - mówił drugi. - Celowaliśmy tym właśnie działem, co 986 II,15 | góry podnosił i zniżał. Celuj tu do takiej fortecy, trafiaj!~ 987 III,20| również honor nad życie cenili, ale właśnie dlatego nie 988 III,11| szlachcie i wielce przez nią ceniony, jako jeden z najznamienitszych 989 III,18| szlachecki i starożytność rodu cenisz? Zali to Billewicz mówi?~- 990 II,1 | rabunkiem umykać. Łup był cenny i konie bardzo przypadły 991 III,14| się życie i siły czerpać w cennym napitku. Zagłoba językiem 992 III,9 | coraz prędzej, jakby tysiąc cepów biło nieregularnie w klepisko. 993 III,8 | człowieczków z oliwkową cerą i czarnymi, wiszącymi po 994 I,1 | podgoloną czuprynę, smagłą cerę, siwe oczy bystro przed 995 II,7 | przyjazd króla.~Gdy bracia po ceremonialnym powitaniu zostali wreszcie 996 III,18| rokowania, to ślub odbyłby się z ceremoniami, jeszcze by cała Żmudź się 997 III,3 | co? będę z nimi robił ceremonie czy co?~- Pozwól, wasza 998 III,7 | świadczyć i o pierwszy krok się ceremoniować. Znak to, że stoły gotowe. 999 I,1 | płowych włosach, bladawej cerze i delikatnych rysach. Miała 1000 II,20 | co w swoim czasie mówił cesarskiemu posłowi Lisoli Wrzeszczowicz,


1657-bijci | bijem-cesar | cetka-czeka | czela-dopus | dopyt-dzwie | dzwig-goral | gore-instr | insty-kielz | kieml-kozie | kozio-lejbg | lejc-medrs | medyc-nadal | nadas-naryc | narze-nieus | nieuw-obudz | obum-odzia | odzie-ostaw | osten-piecz | piedz-podej | podep-polap | polat-posie | posil-pozam | pozap-przej | przek-przyg | przyj-purpu | pusci-rozes | rozet-rudni | rudy-sierp | siers-spali | spalo-strac | strad-szkap | szkar-truci | truda-ulegn | ulekl-uzde | uznaj-winni | winny-wstrz | wstyd-wymus | wymyk-wywal | wywar-zajaz | zajde-zarec | zarek-zbroj | zbrud-zlupi | zlust-zwrac | zwroc-zzyma

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License