Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |       bojaj!~- Kiej tak... to naści tego ptaka! - szepnął z
 2     1, 3 |       To naści-że chlebaszka, naści! Wyjął zza pazuchy kawałek
 3     1, 3 |     bułkę z miasta i mówili: "Naści, Jewuś, naści, boś mi najmilejsza..." -
 4     1, 3 |      i mówili: "Naści, Jewuś, naści, boś mi najmilejsza..." -
 5     1, 7 |      zabić, to ino powieda:~- Naści, głupi, chlebaszka, kiejś
 6     1, 8 | wtykał je Jagusi w garście. - Naści, Jaguś, słodziusieńkie są,
 7     1, 8 |     Jaguś, słodziusieńkie są, naści.~- Hale... szkodujecie się... -
 8     1, 8 |       na to, obaczysz sama... naści...a już by la ciebie i ptasiego
 9     1, 9 |      wieś by zaraz wiedziała. Naści dziesiątkę, kup se co...~-
10     1, 9 |      pobożnie i szeptały:..~- Naści, pożyw się, duszo krześcijańska,
11     1, 12|      ma! - odparł poważnie.~- Naści wody, worku skórzany.~-
12     2, 13|      i wyrozumienia nie masz! Naści pieniądze, popłać, gdzieś
13     2, 18|      cudaka...~- Przynieś go, naści dziesiątkę, byś nie zabaczył!~-
14     2, 18|      to i pary nie puszczę.~- Naści drugą, a zapamiętaj sobie.
15     2, 22|      Nie znalazłaś se mężyny, naści, babo, grochowiny!~Krzyk
16     2, 22|      tego kostyrę do dworu... Naści różaniec, broń nim grzesznika,
17     3, 29| środek zawstydzonego Witka.~- Naści dziesiątkę, udał ci się:
18     3, 31|      gors karmelki szepnął:~- Naści, Jaguś, przyjdź o zmierzchu
19     3, 34|       śmiejąc się Jambroży.~- Naści, szkła jeno nie zechlaj,
20     4, 38|      spory grosz przyniese... Naści złotówkę, kup jakiego cudaka
21     4, 38|   słodziuśki niby te miody.~- Naści, Jaguś, swoją patronkę -
22     4, 38|   rzekł dziwnie serdecznie:~- Naści parę groszy, kup se co na
23     4, 40|    podawać każdej z osobna.~- Naści, Hanuś, to la ciebie, jak
24     4, 47|   rozdawała po parę groszy:~- Naści, a zmów paciorek za Jagatę! -