Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] dlubal 1 dlubie 1 dlug 1 dluga 24 dlugachna 1 dlugachne 6 dlugachnymi 2 | Frequency [« »] 24 cieniu 24 cierpliwie 24 dachy 24 dluga 24 dlugi 24 dluzej 24 dookola | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances dluga |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | ma urodna być...~Milczały długą chwilę, bo trzeba było kartofle 2 1, 2 | podtrzymywał, bo wieźli długą sosnę.~- Nie pleć byle czego 3 1, 2 | śmiesznie zarazem podnosił długą szyję podnosił nogi i szedł.~ 4 1, 4 | wielkiej izby, że padła jak długa w pośrodku.~Nie pomstowała 5 1, 5 | drętwiejące z wolna na długą, długą zimę...~Jesień to 6 1, 5 | drętwiejące z wolna na długą, długą zimę...~Jesień to była, 7 1, 7 | Witek z Kubą przynieśli długą ławę przed komin, Józia 8 1, 8 | na przyzbie, wyciągnęła długą nić, zwinęła na wrzeciono 9 2, 14| odchodnym.~Powiedła Hankę przez długą sień.~Ogromną, niską izbę 10 2, 15| worki i bezmyślnie patrzył w długą, czerwona smugę światła, 11 2, 16| zaraz też obsiedli wysoką i długą ławę.~Siadł Boryna najpierwszy, 12 2, 18| odział się w kożuch i przez długą chwilę stał na środku izby, 13 2, 18| ślad od kuli, a czerwoną, długą krychę nad okiem, nos długi, 14 2, 18| padli w siebie i przez długą chwilę trwali w takim szalonym, 15 2, 25| zakręciło w głowie, że stał długą chwilę, nie wiedząc zgoła, 16 3, 26| tym ano żywiła duszę przez długą zimę, tym się jeno krzepiła 17 3, 34| procesji, czyniąc wskroś ciżby długą ulicę, obrzeżoną zapalonymi 18 3, 35| ciężkiem westchnieniem jak długa rymnęła na twarz przed obrazami.~ 19 3, 35| złością, że padła na izbę jak długa, ale w ten mig się zerwała 20 4, 37| Zamodliła się znowu na długą chwilę, powłócząc rozełzawionymi 21 4, 37| czysta, jeno na policzku miał długą zadrę od Jambrożowej brzytwy, 22 4, 37| pod oknami i ciągnęli tę długą i żałosną nutę litanii, 23 4, 37| srebrzysty krzyż i otwierała się długa ulica brackich z zapalonymi 24 4, 39| mierząc się ślepiami przez długą chwilę, jaże Hanka cofnęła