Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |      leżał jeszcze siwy mróz; po stawie wlekły się ostatnie zrzedłe
 2     1, 4 |      całkiem jakby się unurzał w stawie przed zachodem, kiedy .słońce
 3     1, 10| kamieniami na gęsi, pływające po stawie.~- Hale, jest tam! Poszli
 4     1, 11|           Wczoraj, kiedy prała w stawie, przeszedł i ani się nie
 5     2, 17|         paśniku, baraszkowały na stawie, aż na wieś całą roznosiły
 6     2, 18|          sprzed chałup, rąbali w stawie przeręble, nosili wodę,
 7     2, 25|         złota uczynione, lody na stawie przemyte deszczami pobłyskiwały
 8     3, 26|    któren raz po raz powiewał po stawie i gmerał w rudych baziach
 9     3, 26|          i jęło się przeglądać w stawie, a nikto się jeszcze nie
10     3, 27|     krzyk gęsi trzepiących się w stawie.~Krzątała się po izbie kiej
11     3, 27|        dogasający, że już jeno w stawie tliły się resztki zórz zachodnich.~
12     3, 29|    jękiem, trzepiąc gałęziami po stawie, snopki ano wyrywał z dachów
13     3, 29|     drogach, a kajś niekaj aż na stawie się trzęsły wraz z wodą:
14     3, 29|          topiąc się w omroczałym stawie, i tupoty a przyciszone
15     3, 32|        przerywanym, a drugie, we stawie przymglonym kiej oko zasypiające,
16     3, 36|          robaczki mrowiły się we stawie; kolacje jedli wszędy przed
17     4, 39|    baczycie to, jak się topił we stawie co go to ledwie Kłąb wyratował?
18     4, 40|          i poszła je przeprać we stawie.~A dzień podnosił się coraz
19     4, 40|   dosłyszawszy gęsi krzyczące na stawie wypadła je przyciszać kamieniami,
20     4, 41|         dzieci, kąpiących się we stawie.~Antek wyciągnął wóz za
21     4, 43|     studnie wysychały, a nawet w stawie ubyło tyle wody, co tartak
22     4, 45| wrzeszczały dzieci kąpiące się w stawie, kajś znów śmiechy się zatrzęsły,
23     4, 47|       gwałt drabiny i moczono we stawie wozy co barzej rozeschnięte,